„…nadszedł kozioł z zachodu po powierzchni całej ziemi, nie dotykając ziemi, a ten kozioł miał między oczami jeden róg.”

W którymś z naszych tekstów pisaliśmy o tajemnicy „kosmicznych czterech miesięcy„, zgodnie z tym co o nich przekazali Ojcowie Kościoła, chodziło o werset Ewangelia wg św. Jana 4:35 „Czyż nie mówicie: „Jeszcze cztery miesiące, a nadejdą żniwa?” Oto powiadam wam: Podnieście oczy i popatrzcie na pola, jak bieleją na żniwo.” – jak państwo czytają, jest tu mowa o „polach, bielejących na żniwo„. Żniwiarzami, jak to przekazuje Zbawiciel są aniołowie. W innych naszych wpisach pisaliśmy o uczniach Chrystusa-Logosu-Arche siedzących na tajemniczych roślinach, w tym na lotosie. Jeszcze w innych wpisach wspominaliśmy o „polu”, albo „polach”, na których mogą rosnąć przykładowo jakieś… „zioła„, mogą być „zielone”, ale i „bielejące”… Każdy Jogin Chrystusa Ha-Masiah-Yeshui powinien zapoznawać się ze św. nauką Mistrza, jedynego Jogina, przybywającego od Boga YHWH, powinien zanać Kod Biblii, przykładowo: „bielejące pola” – Nauka ta może uwolnić adepta chrześcijaństwa z diabelskiego koła samsary, jeśli takowy wierzy w jakieś przekazy hinduistyczne.

Pewne dalekowschodnie systemy metafizyczne piszą co następuje: „Czyny „białe” zgrupowane są w następujących kategoriach: Trzy typy czynów dotyczące ciała: – powstrzymywanie się od odbierania życia, gdy pojawi się impuls, by zabić, bądź ratowanie życia zagrożonego; – powstrzymywanie się od brania tego, co nie zostało dane – udzielanie wsparcia materialnego, psychicznego lub duchowego potrzebującym; Pierwszym, podstawowym ogniwem łańcucha jest metafizyczna niewiedza (sanskr. avidya), czyli nieświadomość natury rzeczywistości. – powstrzymywanie się od niewłaściwego (ze względu na obiekt, czas, miejsce) seksu – zachowywanie celibatu w przypadku osób wyświęconych lub uprawianie właściwego seksu.

Cztery typy czynów dotyczące mowy: – powstrzymywanie się od kłamania – mówienie prawdy; – powstrzymanie się od obmawiania innych – szerzenie zgody; – powstrzymywanie się od obrażania – używanie przyjaznych słów; – powstrzymywanie się od czczej gadaniny – mówienie na temat i gdy to konieczne.  Trzy typy czynów dotyczące umysłu: – powstrzymywanie się od zawiści – cieszenie się powodzeniem innych; – powstrzymywanie się od złośliwości – bycie życzliwym; – powstrzymywanie się od błędnych poglądów – wyznawanie prawidłowych. „Czarne” czyny to przeciwieństwa powyższych: odbieranie życia, kradzież itd.(…)Gdy zarówno intencja, jak i sam czyn, są jednakowo „zabarwione”, wówczas skutki: (a) czynów kwalifikowanych moralnie jako pozytywne, białe (sanskr. kuśalakarma;), są później przez podmiot działający odczuwane jako przyjemne i pomyślne; (b) czynów negatywnych, czarnych (sanskr. akuśalakarma) – jako nieprzyjemne, bolesne…”. – koniec cytatu buddyjskiego.

Tajemnic starożytności jest ogrom, ciężko to wszystko ogarnąć, jeśli to w ogóle możliwe. Dlatego nieodzowne jest dla każdego „poszukiwacza prawdziwej i zaginionej Biblii” miłosierdzie i pomoc Ducha Świętego Jezusa Chrystusa ! Proponujemy państwu w tym wpisie coś, co naszym zdaniem, zbliży was do starożytnej mistyki Zbawiciela, a ta wprowadzi was w stany duchowe, unoszące, wznoszące, pozwalające uciec w góry ! Zacytujmy tu kilka zdań dotyczących tytułu tego artykułu, będącego cytatem z Ks. Daniela 8:5-8, dodatkowo szybko przypomnijmy Ks. Daniela 8:21 „Włochaty kozioł wyobraża króla Grecji„.

„…greckie mocarstwo światowe (a ściślej grecko-macedońskie) jest tam przedstawione jako kozioł oraz jako czterogłowa uskrzydlona pantera. Wnikliwe rozpatrzenie tych symboli ujawnia trafność ich użycia. Równocześnie czytelnika wprawia w zdumienie, jak dokładnie spełniają się proroctwa biblijne.

Grecka potęga światowa jest w roli kozła opisana następująco: „Ja zaś patrzałem uważnie i oto kozioł nadszedł od zachodu na całą ziemię, nie dotykając jej. Kozioł ten miał okazały róg między oczami. Podszedł on aż do barana o dwóch rogach [przedstawiającego Medo-Persję, jak wynika z Daniela 8:20] którego widziałem stojąc nad rzeką, i biegł ku niemu w rozpędzie swojej siły. Zobaczyłem, jak dosięgnął barana i rozgniewał się na niego; uderzył barana i złamał oba jego rogi. Baran nie miał siły, by mu stawić czoło. Powalił więc go na ziemię i podeptał nogami, a nie było nikogo, kto by wyrwał barana z jego mocy. Kozioł urósł niezmiernie, ale gdy był w pełni sił, wielki róg uległ złamaniu, a na jego miejscu wyrosły cztery inne ku czterem stronom świata”. — Daniela 8:5-8 (Jak państwo przeczytali, i jeśli siedzicie na trawie lotosie, to będziecie mogli coś z tego zrozumieć więcej, bo pod wierzchnią warstwą jest ukryta ta ciekawsza, bardziej duchowa, dla tych „którzy się ułożyli„. O warstwach w św. Kodzie pisaliśmy w: Wstęp do Esencjalizmu biblijnego – dopis Argonauty)

W stosunku do królestwa medo-perskiego Grecja leży na zachodzie. Wobec tego grecki kozioł posuwał się „od zachodu” w kierunku wschodnim. Państwo grecko-macedońskie rozprzestrzeniało się lotem błyskawicy, jak gdyby „nie dotykając” ziemi. Aleksandrowi Wielkiemu wystarczyło zaledwie około siedmiu lat walk, aby rozciągnąć swe panowanie na Azję Mniejszą, Egipt, Syrię, rozległe obszary Medo-Persji, a nawet część Indii. Nic dziwnego, że monarchia grecko-macedońska jest w Piśmie Świętym odmalowana również jako uskrzydlona pantera (Daniela 7:6). Potężny medo-perski „baran” okazał się bezbronny wobec atakującego greckiego „kozła”.

Opis „okazałego” lub „wielkiego rogu” dobrze pasuje do Aleksandra Wielkiego. Jak grot atakującej strzały utrzymywał się na czele ogromnych podbojów terytorialnych. Niedługo wszakże po jego śmierci w trzydziestym trzecim roku życia cztery inne „rogi”, czyli wodzowie, podzieliły między sobą władzę nad rozległymi obszarami monarchii Aleksandra. Potrzeba było około dwudziestu dwóch lat, odkąd śmierć złamała „wielki róg”, to jest Aleksandra, aby czterej jego wodzowie w pełni ugruntowali swoją władzę. Seleukos Nikator umocnił się w Mezopotamii i Syrii. Kasander zachował kontrolę nad Macedonią i Grecją. Egiptem i Palestyną rządził Ptolemeusz, syn Lagosa. Lizymachowi przypadła w udziale Tracja i Azja Mniejsza. W ten sposób potężna monarchia zbudowana przez Aleksandra Wielkiego przybrała wygląd czterogłowej pantery, co opisano w Księdze Daniela 7:6 słowami: „Potem patrzałem, a oto inna bestia podobna do pantery, mająca na swym grzbiecie cztery ptasie skrzydła. Bestia ta miała cztery głowy; jej to powierzono władzę”.

Proroctwo Daniela dotyczące mocarstwa greckiego, szczególnie w powiązaniu z Aleksandrem Wielkim, spełniło się rzeczywiście ze zdumiewającą dokładnością. Fakt ten uznawany jest od dawna. Żydowski historyk z I wieku, Józef Flawiusz, donosi, że gdy Aleksander znalazł się w Jeruzalem, przedstawiono mu proroctwo Daniela. Flawiusz tak opisuje reakcję zdobywcy: „Gdy pokazano mu księgę Daniela, w której była zapowiedź, że pewien Grek zniszczy państwo perskie, uznał, iż właśnie on jest tym zapowiedzianym mężem”. Chociaż obecnie wielu wątpi, czy takie wydarzenie miało miejsce, to jednak okoliczność, że Flawiusz wspomina tę tradycję, potwierdza ukształtowaną już wówczas opinię, iż wspomniane proroctwo spełniło się na Aleksandrze Wielkim.

Biblia w opisie kozła i uskrzydlonej czterogłowej pantery rzeczywiście dokładnie nakreśla przebieg wydarzeń w hellenistycznej monarchii Aleksandra. Jest to tylko jeden z licznych przykładów ilustrujących sposób użycia symboli w Piśmie Świętym. Studium tej proroczej symboliki może nie tylko być ciekawe, ale również umacniać wiarę. Jeżeli chciałbyś pomocy przy studiowaniu Biblii, to ci jej chętnie udzielą Świadkowie Jehowy mieszkający w twej okolicy.” – koniec cytatu.

W powyższych zdaniach możecie się zapoznać ze standardową wykładnią politycznej przepowiedni prorockiej, jednak dla tych z was, którzy doświadczyliście mistyki najbardziej Starożytnej Istoty Chrystusa, jest tam coś więcej…! Po pierwsze i najważniejsze: dlaczego „kozioł nie dotykał ziemi” ?!?! Naszym zdaniem, interpretacja biblistów, którzy napisali: „Państwo grecko-macedońskie rozprzestrzeniało się lotem błyskawicy, jak gdyby „nie dotykając” ziemi.” jest niepewne, albo w niewielkim procencie poprawne. Uważamy, że jest tu coś więcej, coś bardziej tajemniczego, co zakodował Mistrz prawdziwej kontemplacji !

Jak pamiętacie, Biblia informuje (dodatkowo-także) w Ks. Daniela 8:21 „Włochaty kozioł wyobraża króla Grecji„, skoro tak, to dlaczego „król Grecji” nie dotykał ziemi ?!?! Mistyka może dostarczyć na to odpowiedzi, jest ona, ta odpowiedz, warta fortunę (wtajemniczenie), gdyby to chcieć przeliczyć w tej cywilizacji Egiptu, to było by to około 5 milionów złotych – milion dolarów. Dawno temu, kiedy byłem początkującym poszukiwaczem starożytnych skarbów, zapoznałem się z buddyjskim, albo hinduistycznym tekstem, w którym opisywano jakiegoś bodhisatwę, a ten przybył tu na tą planetę i „stopami nie dotykał ziemi„, jak o nim pisali, nie pamiętam tytułu, ale był on wielkim mistykiem, chyba dokonywał jakichś cudów, w każdym razie był wyzwolonym z koła ! Po wielu latach dotarł do mnie tekst z Ks. Daniela „kozioł nadszedł od zachodu na całą ziemię, nie dotykając jej„.

Dodatkowo zacytujemy jeszcze jedno zdanie z początkowego cytatu buddyjskiego o kolorze „białym” i „czarnym”, oczywiście zakodowane, tak jak to ma miejsce w całym starożytnym świecie wtajemniczonych, oto ono: „Na podeszwach stóp i we wnętrzu dłoni budda ma linie papilarne w kształcie tysiącszprychowych kół. Kiedy chodzi, nieznacznie unosi się nad ziemią, żeby nie skrzywdzić żadnej istoty znajdującej się pod nim. Choć jego stopy nie dotykają ziemi, budda pozostawia jednak na niej odcisk kół.” (…)Oczyszczanie karmana jest możliwe, bo zjawiska nie są według buddyzmu trwałe, substancjalne, samoistne, mające esencję czy solidną tożsamość. Są wynikiem współzależnego powstawania i jako takie – puste. Buddyzm głosi, że w sensie ostatecznym nie istnieje zatem coś takiego, jak przypisany nam karman czy związki przyczynowo–skutkowe. Rozpoznanie pustej natury zjawisk i samego siebie jest doświadczeniem wyzwalającym.”

Kod Biblii jest duchowym super starożytnym szyfrem !!! Każdy adept prawdziwej i jedynej Jogi Chrystusa ma szansę na doświadczenie wyzwalające z diabelskiego koła samsary ! Dlaczego „król starożytnej Grecji” nie dotykał ziemi ? Może przybliżą wam to kolejne zdania dawnych mędrców: „Daje też światu mężów wielkodusznych i wielkiego umysłu, przekonując, że nic człowieczego nie można uznawać za wielkie, a sprawiając nadto, że ci, którzy zadowalają się niewieloma rzeczami, chętnie dzielą się tym, co mają, a od innych nic nie potrzebują i w konsekwencji czynią ich wolnymi. Największym zaś płynącym z niej dobrem jest to, że stanowi najpiękniejszą drogę do poznania substancji duszy, oglądu oddzielnych i boskich form, co ukazuje również sam Platon, podążając od ruchów naturalnych ku odnalezieniu samoporuszalnej substancji oraz umysłowej (noera) i boskiej hipostazy, a nie inaczej Arystoteles w obecnym traktacie, kiedy z wiecznego ruchu po okręgu dowodzi nieporuszonej przyczyny wszelkiego ruchu. Nadto bojaźń i podziw [odczuwane] względem boskiej zwierzchności w największym stopniu rozpłomieniają [człowieka], łatwo otwierając oczy na cud i wspaniałość instancji sprawczej przez wzgląd na uważne rozpoznanie tego, co przezeń wytworzone.” – cytowaliśmy starożytnych Greków w „II część starożytnej megalitycznej nauki o „możności” bytów psychicznych – Fizyko-mistyka-tajemnicy etapów ucieczki w góry Arche Logos’u„.

Czy król Grecji był większym mistrzem (kozłem) niż król Babilonu Nabuchodonozor ? Kozły jedzą głównie trawę-zielsko-rośliny… prawda ? Ks. Daniela 4:32 „Będziesz wypędzony spośród ludzi, będziesz mieszkał ze zwierzętami polnymi, trawą jak bydło będą cię karmić i siedem wieków przejdzie nad tobą, aż poznasz, że Najwyższy ma władzę nad królestwem ludzkim i że je daje temu, komu chce.” – przekład Biblia Króla Jakuba. Potężny krół Babilonu, po tym jak upadł, zaczął spożywać „trawę„, tak jak „bydło” ! Straszne rzeczy…, gorsze już są tylko „strąki” którymi żywią się „świnie” – „humanoidy określane mianem „choirous”.

Uciekający z Egiptu zaawansowani Żydzi oraz wszyscy inni jogini doszli do „Morza Trzcin”. Trzcina (Phragmites L.) to rodzaj roślin należący do rodziny wiechlinowatych, czyli do „traw” !!! Żydzi którzy uciekli z Egiptu, z pieca do wytopu żelaza, byli obładowani skarbami !!! Przecież wynieśli ich dużo, jak informuje Mojżesz, Duch Święty, dyktujący mu. Cały czas niosą te skarby, tak jak chrześcijanie…, dzięki miłosierdziu Mistrza 🙂 Kozioł szedł po całej ziemi, a jednak jej nie dotykał !!! Biblia jest bardzo dokładna… ale trzeba prosić o miłosierdzie Pana by doświadczyć jej przekazów, pochodzących od starożytnego Boga…, który jest ucieczką, także w góry !

Linki:

Biblijne „trawy” to nie są materialne rośliny rosnące na polu, tym bardziej nie jest to narkotyk „trawa marihuana-gandzia” !

Prosta mowa symboliczna – Dwa kosmiczne państwa (bitwy Efezjan)

Wyznawcy „UFO Mechów”, i ci, którym rozszerzono inteligencję o Ducha Świętego (per analogiam)

Medytacja starożytnego przekazu pochodzącego od Ducha – kontakt z Omega Inteligencją boskiej Rośliny

Tajemnice filmów fantastyczno naukowych z dziedziny hodowli zaawansowanych starożytnych „strąków – keration”

Biblijne kody – część II

Schodzenie i wchodzenie na góry – II część Biblii subtelnej

Medytacja starożytnego przekazu pochodzącego od Ducha – kontakt z Omega Inteligencją boskiej Rośliny

Wielkie ujawnienie UFO i Klucze (de)szyfrujące do cudownego przekazu-kontaktu ludzkości z Boską cywilizacją poziomu VII

Starożytne istnienie niematerialne „przepływu świadomości” w biblijnym algorytmie Świętego Kodu (innowymiarowy szyfrogram?)

Tajemnice biblijnych psyche [ψυχή] joginów

Istoty z innego wymiaru się cieszą ! Wielka bitwa chrześcijańskich joginów !

Pamięć nadprzyrodzona – zaawansowane systemy Total Recall’u ?

Starożytna niebieska materia

Starożytne drogocenne perły

Jogini ziemscy – Jogini duchowi

Nowy nieznany rodzaj jogi ?

Nadzwyczajny przekaz do prawdziwych Żydów – Duchowi Mnisi, obserwujący duchowy umsył – Logos Chrystusa”.

Dobre 10

Podobne Artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *