Ślady cywilizacji technicznej sprzed tysięcy lat

Czy dzisiejsza ludzka cywilizacja jest pierwszą techniczną obecną od początków Ziemi ? Taki paradygmat starają się nam „wtłuc” do głów ewolucjoniści. Na tak postawione pytanie postaram się znaleść jakieś odpowiedzi, choć rozwiązanie starożytnych zagadek nie jest sprawą łatwą. Nie tylko nie jest prosta misja, ale wzbudza wiele kontrowersji, prowadzących często do wybuchów gniewu u tych, którzy nie interesują się historą, a zwłaszcza zakazaną archeologią.

Zacznijmy od dobrze znanych hinduistycznych przekazów świadczących o istnieniu zaawansowanej „starożytnej” broni oraz jej użyciu.

Mahabharata [księga Mausalaparwan]

„…Wyrzucono pojedynczy pocisk załadowany całą energią wszechświata. Żarzący się słup dymu i płomienia, jasny jak dziesięć tysięcy słońc, wzniósł się w całej swej wspaniałości… Była to nieznana broń, żelazny grom, gigantyczny wysłannik śmierci, który w popiół obrócił wszelki lud Vrishni i Andhaka… Ciała były tak spalone, ze nie dawały się rozpoznać, włosy i paznokcie odpadły, gliniane naczynia rozpadły się bez żadnej widocznej przyczyny, a pióra ptaków stały się białe. W ciągu jednej godziny wszystkie potrawy stały się niejadalne… w ucieczce od owego ognia żołnierze rzucili się do strumieni, aby obmyć swoje ciała i sprzęt… [ta bron]…odrzuciła tłumy [wojowników] razem z ich rumakami, słoniami, pojazdami naziemnymi i ich bronią, jak gdyby były to suche liście drzewa. Odrzuceni podmuchem…wyglądali pięknie, jak ptaki w locie… odlatujące z drzew…”

W kolejnym urywku przedstawione są zachowania ludzi świadczące o znajomości wiedzy BHP, jak unikać zagrożenia ze strony opadu radioaktywnego:

„…Grom opadł i stał się drobnym pyłem. Aby ujść przed tym ogniem, żołnierze rzucili się do rzek, aby obmyć ciała i zbroje…”

Oto inne ważne fragmenty:

„…Dwa takie pociski spotkały się w powietrzu. Wówczas ziemia wraz z wszystkimi górami, morzami i drzewami zaczęła dygotać, a wszelkie żywe stworzenia zostały porażone energia tej broni i ogromnie ucierpiały. Niebo stanęło w ogniu, a dziesięć stron horyzontu napełniło się dymem…”

Mahabharata [księga Dronaparwan]

„…Było tak, jakby wszystkie żywioły zerwały pęta. Słońce kręciło się w kółko. Wypalony ogniem broni świat zataczał się w gorączce. Rozszalałe słonie biegały tam i z powrotem w poszukiwaniu schronienia przed potwornym żarem. Woda stała się gorąca, zwierzęta zginęły, wróg padł jak podcięty kosą, a huk ognia powalił szeregi drzew. Słonie ryczały straszliwie i martwe padały na ziemię, ich ciała ścieliły się na dużym obszarze. Konie i wozy bojowe spłonęły. Tysiące wozów uległy zniszczeniu, a potem nad morzem zaległa martwa cisza. Rozszalały się wiatry i ziemia się rozjaśniła. Ukazał się przejmujący grozą widok. Potworne gorąco zniekształciło martwe ciała, które nie wyglądały jak ciała ludzi. Nigdy wcześniej nie słyszeliśmy o takiej broni i nigdy wcześniej nie widzieliśmy broni równie okrutnej…”

I kolejne uryweki:

„…Ze wszystkich stron Cukra miotał grom na potrójne miasto. Na jego trzy części ciskał pocisk, który krył w sobie energię Kosmosu. Miasto stanęło w płomieniach. W niebo wystrzelił jaskrawy dym, równy dziesięciu tysiącom słońc. Rozszałały się gwałtowne nawałnice; deszcz lał strumieniami. Rozległy się grzmoty, choć niebo było bezchmurne. Zatrzęsła się ziemia. Podniosły się wody. Rozstąpiły się szczyty gór, nastała ciemność…”

Mahabharata [księga Wanaparwan]

„…Miecze, straszliwe oszczepy i maczugi o przerażającym wyglądzie, i posiadające boską moc dziryty, i gromy wielkiej jasności tamże, a także pioruny… latające kule, wzbudzające porywisty wiatr… wydające dźwięk wielkiej chmury… I spadały z powietrza setki meteorów: pękających, ogłuszających, połączonych z porywistym wiatrem, grzmiących, od których włosy stawały dęba….”

W kolejnym fragmencie z Ramajany jest coś ciekawego, a mianowicie czy ci bogowie nie byli przypadkiem Biblijnymi „Synami Bożymi ?”

„…Przyodziany w niebiańskie materie, wstępuje Rama do rydwanu i rzuca się do walki, jakiej ludzkie oczy dotąd nie widziały. Bogowie i śmiertelnicy baczyli na bitwę, w drżeniu spoglądali na atak Ramy w jego niebiańskim bojowym rydwanie. Chmury od śmiertelnych pocisków przyćmiły błyszczące oblicze firmamentu. I nastał mrok nad polem bitwy…”

Wspomnę jeszcze o innych tajemniczych broniach jakie opisuje Mahabharata i Drona Parva: wielkie ogniste kule, które zdolne były zniszczyć całe miasta. Czy była to inna broń niż ta, którą obecnie posiada cywilizacja ludzi, odmienna od broni atomowej ? Może istniały tajemnicze formy straszliwej energii kulistej, pozostawiać mogły także zeszklony piasek-szkliwo.

Na poniższym zdjęciu jest przedstawiony krater  Lonar w Indiach. Leży on Czterysta kilometrów na północny-wschód od Bombaju, czyżby był dowodem na starożytne wojny atomowe ? Jest on okrągłą niecka o ewolucjonistycznym wieku 50 tysięcy lat, średnicy 2154 metrów. Szacuje się, że wystąpiło tam w czasie rzekomego wstrząsu meteorytowego ciśnienie rzędu 600 000 atmosfer,  oraz olbrzymich temperaturach, które topiły okoliczne skały. Nie znaleziono przy tym niczego, co świadczyłoby, iż krater powstał w wyniku uderzenia meteorytu ! Jest to jedyny istniejący krater w bazalcie. Pat Frank, amerykański ekspert w dziedzinie programów kosmicznych, między innymi na tej podstawie sformułował teorię głoszącą, iż tego typu kratery mogą być [także z braku jakiegokolwiek innego wyjaśnienia] śladami potężnych eksplozji nuklearnych.

lonar_crater

qb3d

Zatrzymajmy się z opisywaniem hinduskich wojen i przejdzmy nieco na zachód od terenów Indii, a mianowicie na tereny Sumeru, gdzie pod koniec trzeciego tysiąclecia kwitła wspaniała kultura sumeryjska z jej niezwykłymi osiągnięciami społecznej organizacji oraz religii. Jak większość naukowców tak i my powinniśmy się zastanowić nad zagadką ich zniknięcia. Sumerowie po prostu „wyparowali” z kart ziemskiej historii ? Co spowodowało tak nagłą kasację wspaniale rozwijającej się ludzkiej populcji ? Odpowiedzią mogą  być liczne teksty lamentacyjne znalezione przez archeologów, a jak się podejrzewa pochodzące z tego właśnie okresu. Opracowania te przypisują katastrofę „Złemu Wiatrowi”, który coś przygnał z zachodu ? – z kierunku Morza Śródziemnego – śmiercionośną chmurę, która spowodowała zagładę wszystkich żyjących istot – zarówno ludzi, jak i zwierząt –  sprawiła że roślinność uschła, a wody zostały zatrute.

3698302850_db6662341e

W Eposie Erra znaleźć można wyjaśnienie nagłej zagłady cywilizacji sumeryjskiej. Tekst ten opisuje łańcuch zdarzeń, które ostatecznie doprowadziły do użycia ‘Broni Terroru’ w konflikcie pomiędzy rywalizującymi klanami Annunaki („Ci, Którzy z Nieba na Ziemię Przybyli”).

Wiele razy się zastanawiałem dlaczego niezliczona ilość starodawnych miast jest znajdowanych tak jakby zostały porzucone, „wszystko w nich jest na swoim miejscu”, jak gdyby ludzie nagle zniknęli nie zabierając nic ze sobą ! Archeologowie mają jak zwykle swoje „pospolite” wytłumaczenia, a że to przybyły na te tereny inne cywilizacje mordując lub wysiedlając napotkane ludy, a to że woda w okolicy się skończyła i ludzie się wyprowadzili itp. Oczywiście takie przyczyny są też możliwe, znając jednak sumeryjskie teksty lamentacyjne oraz hinduskie przekazy wojen atomowych wygląda wszystko to zbyt tajemniczo, by uznać wersję ewolucjonistyczną. Zainteresowanych przekazem sumeryjskich starodawnych tekstów odsyłam na tą strone: http://www.bibliotecapleyades.net/sitchin/lamentation_texts.htm

Czołowy ekspert zajmujący się cywilizacją Sumeru, Samuel Kramer przetłumaczył jeden z tych eposów. W wolnym tłumaczeniu brzmi on mniej więcej tak:

„…Na tereny Sumery spadło nieszczęście, nieznane człowiekowi;

Którego ludzie wcześniej nie znali,

Któremu ludzie nie umieli się przeciwstawić;

Wielka nawałnica z nieba,

Nawałnica pożerająca ziemię, zły wiatr, jak nagły strumień;

Waląca się nawałnica w połączeniu z palącym gorącem;

Podczas dnia pozbawiajca dzień światła Słońca, podczas nocy gwiazdy nie świeciły;

Ludzie w przerażeniu, ledwie mogli oddychać; zły wiatr ich pochwycił, nie przyznano im kolejnego dnia(życia), usta ich napełnione krwią, głowy nabrzmiałe krwią..

Twarz stała się sina-szara od złego wiatru, zły wiatr spowodował, że miasta stały się wyludnione, domy opustoszały; stragany świecą pustkami, pastwiska wymarły,

Rzeki Sumery wypełnione wodą która jest gorzka; ich pola uprawne zarosły zielskiem;

Ich pastwiska wypełnione uschłymi roślinami…”

blue eyes Sumerian statues 05

tekst angielski:

„…On the land [Sumer] fell a calamity, one unknown to man;

one that had never been seen before,

one which could not be withstood.

A great storm from heaven…

A land-annihilating storm…

An evil wind, like a rushing torrent…

A battling storm joined by a scorching heat…

By day it deprived the land of thebright sun, in the evening the stars did not shine…

The people, terrified, could hardly breathe;

the evil wind clutched them, does not grant them another day…

Mouths were drenched with blood, heads wallowed in blood…

The face was made pale by the Evil Wind.

It caused cities to be desolated, houses to become desolate;

stalls to become desolate, the sheepfolds to be emptied…

Sumer’s rivers it made flow with water that is bitter;

its cultivated fields grow weeds, its pastures grow withering plants…”

Rozpoczęte w 1999 roku przez archeologów oraz naukowców specjalizujących się w Bliskim Wschodzie badania przyniosły masę dowodów świadczących, iż zagłada Sumeru i Akkadu miała mieć związek z nagłą zmianą klimatu. Badania wstępne prowadzone przez Harveya Weissa i Timothy C. Wieskela z Uniwersytetu Harvarda zostały następnie rozwinięte przez H.M. Cullena i jego zespół z Obserwatorium Ziemi Lamonta-Doherty’ego na Uniwersytecie Kolumbia (Lamont-Doherty Earth Observatory of Columbia University), Uniwersytetu Utah (University of Utah), Narodowego Laboratorium Lawrence’a Livermore’a (Lawrence Livermore National Laboratory) oraz Institute für Geowissenschaften z Niemiec. Na podstawie badań prowadzonych nad nie dającą się wytłumaczyć jałowością ziemi, brakiem wody oraz pyłem osadowym naniesionym przez wiatry, bazując na metodzie datowania węglem radioaktywnym, ustalono, iż zmiana klimatu mogła mieć miejsce 4025 lat temu (margines błędu określono na 125 lat, jednak datowanie węglem C14 jest wysoce podejrzaną technką).

sinai

 Wyniki tych oraz innych, o podobnej tematyce badań, łączących nagłą zmianę warunków klimatycznych z powstaniem i upadkiem cywilizacji zarówno w Starym, jak i w Nowym Świecie, zostały zebrane i opublikowane w prestiżowym periodyku Science, w numerze z 27 kwietnia 2001 r. Opracowanie to, autorstwa Petera B. deMenocala, kładzie szczególny nacisk na osadowe pozostałości tefry; poddane analizie fragmenty skał potwierdziły, iż zmiany klimatyczne mogły mieć miejsce 4025 lat temu. Fakt, iż w ostatnich badaniach główny nacisk położono na kwestię tefry ma podwójne znaczenie.

Podczas gdy we wcześniejszych badaniach mówiono o pyle naniesionym przez wiatr, w ostatnim opracowaniu skupiono się na materii zwanej tefrą. Czym jest tefra? Literatura z zakresu geologii definiuje tę materię w następujący sposób:

„…Gdy dochodzi do erupcji wulkanu, wyrzucona czasami zostaje do atmosfery materia w postaci fragmentów skał. Materia ta określana jest mianem tefry…”

sumer-temple12a

Te wypalone na wskroś kawałki sczerniałej, podobnej do żwiru skały, w większości wypadków spadają w pobliżu ich wulkanicznego źródła; natomiast spopielone drobiny są przenoszone przez wiatr na wiele kilometrów i mogą unosić się w górze przez ponad rok. Sitchin zwrócił uwagę, że na Półwyspie Synaj NIE MA WULKANÓW. Pochodzenie naniesionego przez wiatr pyłu osadowego na półwyspie pozostaje zagadką. Jedynym wyjaśnieniem występowania na Półwyspie Synaj pokruszonych i sczerniałych kamieni, a także spustoszenia spowodowanego przez wichry w Mezopotamii może być historia opowiedziana w Eposie Erra oraz innych dziełach Sumeru. Zniknięcie Sumerów mogło być spowodowane pojawieniem się opadów powstałych po wojnach atomowych. Kłopotliwe wydaje się założenie, że 2000 lat p.n.e. istniała na Ziemi jakaś zaawansowana cywilizacja technologiczna. Jeżeli datowanie węglem 14C uznać za błędne to należy przypisać wszystkie te zdarzenia do czasów sprzed biblijnego potopu.

Zdjęcie satelitarne półwyspu Synaj.

6a0105371bb32c970b0120a55b9dbd970c-750wi

Kolejną starożytną enigmą związaną z tym tematem jest szkliwo Sahary. Kiedy pierwsza próbna bomba atomowa wybuchła w Nowym Meksyku, piasek pustyni zmienił się tam w stopione zielone szkliwo. Podobne szklane tafle znaleziono na obszarach starożytnych pustyń położonych w różnych regionach świata. Jedną z największych tajemnic starożytnego Egiptu stanowią wielkie szklane płyty ciągnące się przez Saharę na przestrzeni setek kilometrów. Odkryła je dopiero w 1932 roku Egipska Ekspedycja Miernicza. Kawałki znajdującego się tam szkła, niektóre ważące ponad 26 kilogramów, są najczystszym naturalnym szkłem, jakie kiedykolwiek znaleziono – składają się w 98 procentach z krzemionki.
Wyglądają jak skorupy pozostałe po rozbiciu gigantycznej zielonej butelki. To szkło – porozrzucane jak gdyby łatami – znajduje się w dwóch miejscach. Jedno ma owalny kształt i wymiary 130 km na 53 km, a drugie jest w kształcie okrągłego pierścienia o szerokości 6 km i średnicy 21 km.

LDG_3big

Oba położone są w praktycznie niezamieszkałej okolicy w miejscu zwanym Morzem Piasku Libijskiej Pustyni. Członkowie ekipy mierniczej nie byli pierwszymi ludźmi, którzy natknęli się na słynne już dzisiaj Libijskie Pustynne Szkło (Libyan Desert Glass; w skrócie LDG). W przeszłości myśliwi i nomadzi używali go do wyrobu noży i narzędzi o ostrych krawędziach oraz innych przedmiotów. W grobowcu Tutenchamona znaleziono skarabeusza wykonanego z LDG, co dowodzi, że używano tego materiału także w jubilerstwie. Aby piasek zamienił się w szkło, potrzebna jest bardzo wysoka temperatura. Ogólna teoria naukowa tzw. ewolucjonistów mówi, że LDG wytworzyło się w wyniku stopienia i spieczenia piasku, do jakiego doszło po uderzeniu w ziemię meteorytu lub komety. Teoria ta jednak nie tłumaczy wszystkiego. Nie wyjaśnia na przykład, dlaczego nie ma krateru powstałego w wyniku uderzenia i brak jest w pobliżu resztek meteorytu. Znane kratery powstałe w innych miejscach na Ziemi są zaśmiecone kawałkami żelaza i innymi resztkami meteorytu.

Silica_big

Kiedy w ubiegłym wieku odkopano miasto Mohendżo Daro, archeolodzy znaleźli szkielety leżące na ulicach, niektóre trzymające się za ręce, jakby mieszkańców zaskoczyła jakaś wielka katastrofa. Szkielety te zalicza się do najbardziej radioaktywnych, porównywalnie z tymi z Hiroszimy i Nagasaki. Starożytne miasta, w których kamienie i cegły zostały dosłownie stopione razem, znajdują się także m.in. na terenie Indii, Irlandii, Szkocji, Francji i Turcji. Trudno wytłumaczyć takie stopienie inaczej niż jako skutek wybuchu bomby atomowej. Ponadto na ulicach Mohendżo Daro znaleziono wiele  czarnych kawałków szkła, w których później rozpoznano gliniane naczynia stopione pod wpływem wysokiego żaru.

wwb_img272

Warto odnotować też historyczną informację o tym, że gdy ponad dwa tysiące lat temu Aleksander Wielki napadł na Indie, w pewnym momencie jego wojska zostały zaatakowane przez ,,latające ogniste tarcze”. Te ,,latające talerze” nie użyły jednak żadnej groźnej broni i Aleksander mógł kontynuować podbój Indii.

Ponizej tajemnicza starożytna pozostałość zaginionego megalitycznego świata:

0000000022222222

Kolejną wielką tajemnicą jest siedmioletnia luka czasowa w której „cały świat czasów faraonów” doświadczył czegoś co byśmy dziś określili mianem zimy poatomowej, lub efektami działań wojennych z wykorzystaniem straszliwej broni chemicznej ! Opis głodu jaki nastał w czasach Biblijnego Józefa z Księgi Rodzaju daje nam dużo do myślenia. Czy nie wygląda ta sytuacja na efekt wojen, których skutkiem był brak zbiorów ?

Oto bardzo ciekawy opis sytuacji jaki znajdujemy w Biblii, proszę zwrócić uwagę na słowa które wskazują, że na całej ziemi, we wszystkich krajach nastał głód.

Księga Rodzaju 41:53

„…Kiedy minęło siedem lat urodzaju w Egipcie,  nadeszło siedem lat głodu, jak to zapowiedział Józef. A gdy nastał głód we wszystkich krajach, w całym Egipcie była żywność. Ale kiedy i w Egipcie głód zaczął się dawać we znaki, ludność domagała się chleba od faraona. Wtedy faraon mówił do wszystkich Egipcjan: „Udajcie się do Józefa i, co on wam powie, czyńcie”. Gdy był głód na całej ziemi, Józef otwierał wszystkie [spichlerze], w których było [zboże], i sprzedawał zboże Egipcjanom, w miarę jak w Egipcie głód stawał się coraz większy. Ze wszystkich krajów ludzie przybywali do Egiptu, by kupować zboże od Józefa, gdyż głód po całej ziemi się wzmagał…”

Chociaż taka interpretacja pasuje do zjawisk w starożytnym Sumerze nie musi mieć związku z tamtymi wydarzeniami, Biblia i jej tłumaczenie jest wyjątkowo trudną sprawą. Kolejnym szokującym dowodem na technologiczne wojny w dalekiej przeszłości jest ten „peruwiański” ślad po „broni termicznej-laserowej”, proszę się zapoznać z tym krótkim filmem z Peru, ślad jest autentycznym, prawdopodobnie z czasów, gdy budowle te były wznoszone przez tajemniczą zaginioną cywilizację.

Did An Ancient Solar Blast Strike Peru?

Wspomnieć należy o nieodgadnionym do tej pory glifie z pustyni Nazca, jest to o tyle ciekawy rysunek, iż przedstawia sobą zaawansowaną wiedzę matematyczną twórców tej figury. Kto dysponował taką wiedzą ? Skąd się ona wzięła i co sobą reprezentuje to dzieło, stanowi ciągle nierozwiązane misterium.

nazca_ggf1

nazca_ggf1_graphic
Czy obecna cywilizacja Ziemian jest pierwszą na tej planecie, posiadającą zaawansowaną technologię, jak podają ewolucjonistyczne podręczniki ? Może wszyscy staliśmy się ofiarami poglądów „tych od małpy” ? Jeżeli ktoś naprawdę pochodzi od antropoidów powinien dalej wierzyć, że historia ludzi jest historią „cudu inteligentnej breji”, którą ewolucjoniści nazywają prazupą. Dowody na niezwykłość historii ludzkości są, i to są w ilościach zadziwiających ! Każdy z nas musi się uporać z indoktrynacją ewolucjonizmem oraz walczyć z ich poglądami. Dawinowska odtrutka powinna być prowadzona każdego dnia, zwłaszcza oglądając telewizję i przekaz tych od fikcyjnego pitekantropa, można go nazwać „złym wiatrem ewolucjonizmu” !.  Skąd pochodzi ta straszliwa „broń zagłady duchowości „? Z jakiego wymiaru ? Od jakiej istoty lub istot ?
000047663635663
„…To, co jest, już było,
a to, co ma być kiedyś, już jest;
Bóg przywraca to, co przeminęło…” Księga Koheleta

Kim byli starożytni „bogowie” ?! Pod tym adresem może cie państwo znaleść odpowiedz: http://argonauta.pl/dzialalnosc-bogow-panow-i-bytow-ufo/
Dobre 26
Złe 3

Podobne Artykuły

11 thoughts on “Ślady cywilizacji technicznej sprzed tysięcy lat

  1. Dopiero wczoraj czytałem o Mahabharata, Nazca bez dostępu do internetu. Albo ktoś tu jest skorumpowany, albo inna osoba z masonerii podstawia mu tematy sztucznie. Same sprzedajne bandyctwo z jednego klanu….
    To samo było z kilkoma artykułami, odkąd pojawiły się te anonimowe nicki pederastów pejsiatych którzy tu dokazują, słuchaj tych faryzeuszów adminie a wyjdziesz na złą ścieżkę. Oczywiście pewnie ten wpis będzie zablokowany.

  2. Temat wręcz nieamowity, to wszystko daje do myślenia. Czy dążąc do prawdy podążamy zła drogą? Nie wiem czy zauważyliście ale niktóre zdarzenia z zamierzchłych czasów są jakby słabo opisane, ptem cenzorowane. Przykład? Czuwający Nieba byli tak nieznaczną sensacja na Ziemi że zasługują tylko na kilka zdań? Zauważcie że najistotniejsze kwestie zawsze są pomijane w starozytnych przekazach? A może istniał jakiś zakaz, tak samo jak z odwzorowaniem postaci Boga w malarstwie rzeźbie itd.?

  3. jakies 200 tys lat temu nasi przodkowie nie roznili sie juz zbytnio od nas … wiec jesli jak historia pokazuje ze w kilka tysiecy lat doszlismy od prymitywnego mysliwego do dzisiejszego zolnierza pilnujacego glowicy atomowej …. wiec to moglo sie zdarzyc wczesniej … moze nawet wiecej niz raz …. ale bez wiekszej liczby dowodow to tylko domyslanie sie a czas nieublaganie zaciera wszelkie slady. Wiec dla mnie to nie byloby zaskoczeniem .. ale zycie i tak plynie naprzod … i takie fakty niewiele zmienia – pokaze tylko ze siwat przechodzi powtarzajace sie cykle …

  4. Good web site! I really love how it is easy on my eyes and the data are well written. I am wondering how I might be notified whenever a new post has been made. I’ve subscribed to your RSS which must do the trick! Have a great day! eddgebcbkakbekfa

  5. A co ewolucja ma do zaginionych cywilizacji? Człowiek jako gatunek w obecnej formie ma od 100 do 250 tys lat. Są pewne przesłanki sugerujące występowanie technologicznie zaawansowanych cywilizacji sprzed 5, czy nawet 12 tys lat, ale dorabianie teori wojen atomowych, to już naprawdę porąbane grafomaństwo. Do kompletnej anihilacji całej cywilizacji wystarczy porządna katastrofa naturalna – ogromna powódź , meteoryt, wulkan. Jeśli ktoś lubi teorie spiskowe dziejów niech pisze książki fabularne , albo weźmie się za porządne naukowe badania , a nie stawia pytania do wcześniej przygotowanych odpowiedzi.

  6. Chciałbym aby zwolennik wcześniejszych cywilizacji,przedstawił chociaż jeden przykład. Np. jakaś budowla, nie z kamienia,drewna, tylko z materiału zaawansowanego technicznie, np.z żelaza, plastiku czy z betonu zbrojonego.

    1. Jeżeli chodzi o coś zbliżonego do cywilizacji dzisiejszej to w kwesti budownictwa nie znaleziono niczego takiego, natomiast znaleziono coś co przypomina technikę, te artefakty nazywają się „Out of Place Artifacts”
      https://www.youtube.com/watch?v=V9Zx77LbEwk
      https://www.youtube.com/watch?v=nolp6yYLtLA
      https://www.youtube.com/watch?v=a5mkenrSFb4
      Poprzednia cywilizacja sprzed potopu mogła posługiwać się inną technologią niż dzisiejsza, jeżeli była „technologiczna” tak jak ją rozumiemy dziś, bo może nie była taką ale inną, odmienną ? Mogła być cywilizacją rolniczą, zbliżoną do tej która jest opisana w seri książek „Fundacja i Ziemia”, Ziemianie wyglądali niepozornie, będąc rolnikami, ale potrafili coś co powodowało że byli zaawansowani ! http://argonauta.pl/fundacja-nwo-i-ziemianie/

  7. Z kosmosu lecą nie tylko meteory metalowe, kamienne lub metalowo-kamienne. Jeśli bryła lodowa komety trafi w ziemię z prędkością kilkunastu kilometrów na sekundę, efekt kilkumegatonowej bomby wodorowej jest pewny !

  8. Przecież fakt istnienia nie po raz pierwszy na Ziemi zaawansowanej cywilizacji nie przeczy teorii ewolucji. Prawda może być taka, że poprzednia cywilizacja upadła kilka milionów lat temu, ci, co przeżyli upadek zdegenerowali się do poziomu naszych dalekich przodków, i powoli, powoli, doszliśmy do obecnego poziomu. Ponieważ minęło wiele czasu, nic zaawansowanego z poprzedniej cywilizacji się nie ostało tak, jak niewiele zostanie z naszej, wszak najważniejsze czyli myśl i wiedza nie jest zapisana trwale tylko jest w „internecie” a ten, p[o upadku cywilizacji zniknie. I będzie nie do odtworzenia. I znów, koło się zamknie, by rozpocząc się od nowa- upadek naszej cywilizacji, śmierć większości ludzi (epidemia, wojna nuklearna, kataklizm, cokolwiek), ostają się tylko jednostki odporne na brak zdobyczy cywilizacji (na przykład pojedyncze plemiona gdzieś w Amazonii), które powoli ulegają degeneracji z różnych powodów, przystosowując się do nowych warunków życia („małpieją”). Mijają miliony lat, Ziemia odżywa, pozbywając się śmieci z naszej cywilizacji, ludzie („małpy”) uczą się nowych dla nich rzeczy, gdzieś przetrwały (u różnych plemion, różne) pojedyncze umiejętności, w końcu następuje wymiana tych umiejętności, następuje wzrost wiedzy i umiejętności, rozwój, EWOLUCJA mózgu i ciała i tak powoli dochodzimy do nowej cywilizacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *