Kosmiczny szyfr z innego wymiaru, duchowej super cywilizacji, nauczany przez pasterzy owiec – Kto powinien się zachwycać Biblią – nauką Logosu Arche ?

Wszystko co starożytne jest proste, albo może być proste, jeśli zastosujemy „wewnętrzną pokorę względem Boga„, ukorzymy się, prosząc jednocześnie o miłość, najlepiej Jego miłosierdzie, wykonując modlitwę do Stwórcy, błagania, posty, medytację Jego Słowa, a jeśli nie, to musimy iść drogą skomplikowanych wykładni typu: dziedzin DUCHOWEJ lingwistycznej steganografii, opracowań dotyczących ukrywania informacji na poziomie semantycznym (znaczeniowym) oraz syntaktycznym (składniowym). Lingwistyczna steganografia to dziedzina zajmująca się ukrywaniem informacji w tekście w taki sposób, aby sam fakt istnienia ukrytej wiadomości pozostał niezauważony. W odróżnieniu od kryptografii, która szyfruje treść wiadomości, steganografia lingwistyczna maskuje obecność komunikatu, wykorzystując właściwości języka naturalnego na poziomie semantycznym (znaczeniowym) lub syntaktycznym (składniowym).

Podkreślmy to jeszcze raz: jeśli idziemy drogą prostą, czyli w duchu i prawdzie, składamy ręce do Boga w ramach miłości, prosząc o więcej miłosierdzia i miłość, stosując wcześniej wymienione techniki ludzi religijnych, to mamy szansę na łaskę Logosu Arche, najbardziej starożytnej Istoty – gdyby jednak ktoś chciał iść drogą inną, musi zacząć się kształcić we wspomnianej „steganografii lingwistycznej„, lub dodatkowych technikach deszyfracji.

Starożytna, tak jak obecna „Lingwistyczna steganografia” polega na manipulowaniu strukturą językową tekstu – jego znaczeniem, składnią, leksyką czy nawet stylistyką – w celu ukrycia informacji. Może to obejmować subtelne zmiany w doborze słów, szyku zdania, czy nawet strukturze narracyjnej, które dla niewtajemniczonego odbiorcy wyglądają jak naturalny tekst, ale dla osoby znającej klucz niosą ukrytą wiadomość. Kluczowe jest, aby tekst zachował spójność i naturalność, nie wzbudzając podejrzeń. W praktyce wyróżnia się dwa główne podejścia: Semantyczne ukrywanie informacji: Wykorzystuje znaczenie słów, synonimy, metafory lub kontekst, aby zakodować wiadomość. Syntaktyczne ukrywanie informacji: Manipuluje strukturą składniową zdań, np. szykiem wyrazów, użyciem określonych konstrukcji gramatycznych czy interpunkcją… – warto tu szybko wspomnieć naszego polskiego speca od „dekodowania starożytności”.

„Głos Pana” (1968) to powieść stylizowana na wspomnienia matematyka Petera E. Hogartha, który bierze udział w tajnym amerykańskim projekcie badawczym o nazwie His Master’s Voice (HMV). Celem projektu jest rozszyfrowanie sygnału neutrinowego pochodzącego z kosmosu, który niektórzy interpretują jako wiadomość od obcej cywilizacji. Powieść eksploruje trudności w interpretacji przekazu od obcej cywilizacji, podkreślając ograniczenia ludzkiego języka i myślenia. Lem stawia pytanie, czy jesteśmy w stanie zrozumieć coś, co nie zostało stworzone z myślą o nas. To prowadzi do refleksji nad naturą komunikacji i możliwościami porozumienia między różnymi formami inteligencji. Na szczęście „Głos Pana Logosu Arche – Tego który Jest” został wysłany do ludzi, zwłaszcza do tych religijnych, tych którzy rozumieją pokorę oraz miłość do Stwórcy.

Semantyczna steganografia opiera się na znaczeniu słów lub wyrażeń. Przykładem może być dobór synonimów, które w określonym kontekście kodują konkretne informacje, lub użycie słów o podwójnym znaczeniu (homonimów, metafor). „Steganografia lingwistyczna może wykorzystywać semantyczne właściwości języka, takie jak synonimy czy wieloznaczność leksemów, aby kodować informacje w sposób niewidoczny dla osób nieznających klucza. Przykładem jest dobór słów o określonych znaczeniach, które w kontekście niosą dodatkową, ukrytą treść.” Syntaktyczna steganografia manipuluje strukturą zdań, szykiem wyrazów, użyciem określonych konstrukcji składniowych lub nawet błędami składniowymi, które dla wtajemniczonego odbiorcy są sygnałem ukrytej wiadomości.

„W steganografii lingwistycznej na poziomie syntaktycznym kluczowe jest manipulowanie strukturą zdania w sposób, który nie narusza naturalności tekstu. Przykładem może być zmiana szyku wyrazów lub dobór specyficznych konstrukcji gramatycznych, które kodują informacje binarne.” W praktyce często łączy się oba podejścia, aby zwiększyć złożoność i trudność wykrycia wiadomości. Lingwistyczna steganografia jest szczególnie skuteczna, ponieważ język naturalny oferuje ogromną elastyczność. Mechanizmy te obejmują: Manipulację leksykalną: Użycie synonimów, homonimów, regionalizmów lub slangów. Manipulację składniową: Zmiana szyku, użycie strony biernej, równoważników zdań. Manipulację stylistyczną: Zmiana tonu, rejestru (np. formalny vs. potoczny) lub struktury narracyjnej. Kodowanie w metadanych tekstu: Np. użycie określonych znaków interpunkcyjnych, spacji czy formatowania.

DUCHOWA „Lingwistyczna steganografia” to fascynująca dziedzina badań nad starożytnością, która łączy językoznawstwo, informatykę i kryptologię. Wykorzystuje modlitwę do Boga Jezusa, miłość do Stwórcy, kreacjonistyczne myślenie, elastyczność języka naturalnego, aby ukrywać informacje na poziomie semantycznym (np. poprzez symbole, synonimy, akrostychy) i syntaktycznym (np. poprzez szyk zdania, konstrukcje gramatyczne, numerologię). Przykłady, takie jak kodowanie binarne w doborze słów czy manipulacja szykiem, pokazują, jak subtelne zmiany w tekście mogą przekazywać tajne komunikaty skierowane do duchowego odbiorcy, pochodzące spoza czasu i przestrzeni, z innych wymiarów dobrych aniołów, z Niebios Jahwe.

„Głos Pana” to nie tylko powieść science fiction, ale przede wszystkim filozoficzna rozprawa o granicach ludzkiego poznania, roli nauki i możliwości komunikacji z innymi formami inteligencji. Lem mistrzowsko łączy elementy literackie z głębokimi refleksjami, tworząc dzieło, które pozostaje aktualne i inspirujące dla kolejnych pokoleń czytelników. „Jakiś czas temu” Głos Pana został rozszyfrowany przez Zbawiciela, który jak czytamy – jako Jedyny zdołał odczytać Przekaz: „A ja bardzo płakałem, że nikt nie znalazł się godzien, by księgę otworzyć ani na nią patrzeć.” Apokalipsa św. Jana 5:4 – tyle wstępem, bo będziemy zajmować się niezwykle głębokim kodowaniem pradawnych cywilizacji, tak by dojść do czasu: „pasterzy owiec”, do „ziarna”, a nawet „wody z rowu”.

To, co tu zaprezentujemy jest częścią wymarzonej przez nas książki. Główny trzon tego artykuły powstaje o drugiej nad ranem, kiedy przeżywam to, co starożytni przekazali niższym cywilizacjom z okresu XXI wieku ery po narodzeniu Zbawiciela. Cały nasz błąd, cywilizacji luminacko szatańskiej w jakiej się męczymy i jaką budują politycy NWO, polega na łatwowiernym „łykaniu” ideologii ewolucyjnej, która wmawia, wciska nam do głów, że wcześniejsze cywilizacje, zwłaszcza przedpotopowe: „Głowy ze złota„, kiedy ludzie żyli po tysiąc lat, to „prymitywy”, natomiast my, ci którzy posiadamy „smart-fony”, jesteśmy czymś lepszym, najwyższym ogniwem rozwoju, po którym staniemy się bio-robotami, z wszczepionymi w głowy czipami od Klausa Szwaba.

Niestety jest odwrotnie, istnieje coś takiego jak „DEWOLUCJA”, upadek ludzkości ku niższym strukturom rozumienia poprzednich cywilizacji, karłowacenie ducha, duszy i rozumu. Nic już nie dociera do naszej świadomości z czasów prehistorycznych, jesteśmy „tylko ciałami” z wyczyszczoną pamięcią Total Recall. Pamiętacie scenę z „Poszukiwaczy zaginionej Arki”, kiedy zły archeologii mówi do Jonesa, że „archeologia to nasza religia” ? Kiedyś byłem uzależniony od „prostej” archeologii, na szczęście Jest „Bóg starożytny”, wspomniany w Piśmie, On ratuje z pradawnej otchłani, czyli braku wsparcia ze strony Logosu-Arche, dlatego trzeba Go kochać. Ci co grzebią w globalnej Pamięci Total Recall, ci co docierają do „otchłani” bez Logosu, tam gdzie nie powinni, bez przygotowania, bez Chrześcijańskiego chrztu, mogą się uratować tylko dzięki Jego miłosierdziu, błagając Go o ratunek:

„Rozumiem że spora część kapłanów katolickich, podczas badań „morza” gdy zaczyna „tonąć” wykrzykuje w modlitwach „ratuj mnie„. Jestem pewny, że za każdym razem „najbardziej starożytna Inteligencja” wyciąga takiego naukowca z topieli…, no ale taki badacz jest już istotą duchową, jest także uznany za „człowieka człowieka” więc sprawa taka wygląda inaczej, mimo to zagrożenie „utonięciem” jest realne i z reguły kończy się opadaniem w głębiny ! (Niektórzy z nich, z topielców, opadają na samo dno, do otchłani, stając się masonerią ! „Jak to? Strąconyś do Szeolu na samo dno Otchłani! Którzy cię ujrzą, utkwią wzrok w tobie, zastanowią się nad tobą” Izajasza 14:16)” – pisaliśmy w „Dwa skarbce, a kluczem jest najbardziej starożytna Inteligencja, posiadająca „przyprawę” – audycja na PCH24

Aby jakoś zacząć pogłębiać ten temat musimy udać się do III tysiąclecia przed naszą erą. Chodzi o odkopane tabliczki, zawierające: „kodowanie starożytnych metadanych„, zapisane pismem klinowym, a dokładnie „pismem trójkątowym-trójkątnym”. „Debata między ziarnem a owcą” (ang. The Debate Between Sheep and Grain lub Myth of Cattle and Grain) to szyfrowany sumeryjski mit stworzenia, zapisany, jak wspomnieliśmy, na glinianych tabliczkach w połowie lub pod koniec III tysiąclecia p.n.e. Jest to jeden z siedmiu znanych tematów „debat” w literaturze sumeryjskiej, należący do kategorii „dysput” (disputations). Tekst ten jest nie tylko literackim dziełem, ale także duchowo-filozoficznym kodem, niby refleksją nad „rolą rolnictwa i hodowli” w ludzkiej cywilizacji, odzwierciedlającą napięcia między rolnikami a pasterzami w starożytnej Mezopotamii.

Tajemne wprowadzenie i szyfrowany mit stworzenia (linie 1–61) opisuje świat przed pojawieniem się „ziarna i owiec” (pamiętajcie o naszych tekstach o „Kodzie Biblii” !). Bóg An (Anu) stwarza Annunaki, ale nie tworzy ziarna ani owiec, przez co nie ma ani plonów, ani wełny, a ludzie żyją prymitywnie, jedząc trawę i pijąc wodę z rowów. Chwileczkę, chwileczkę: „jedząc trawę i pijąc wodę z rowów” !!! Jakiś czas temu, w naszym tekście o tajemnicach Boskiego Kodu wspominaliśmy o „piciu wody z rowów„, mamy nadzieję, że pamiętacie ?! (Sami nie pamiętamy, musiał bym poszukać, który to był tekst, bardzo ważny w tym temacie!) Naukowcy od tabliczek, tych najstarszych, nie mówią nam wszystkiego, piszą opasłe księgi, sami stosują tam język (akademickiej) tajemnicy, często gubią się w domysłach, albo nie zdradzają największych sekretów, trzymają je dla siebie jako: „coś co wykracza poza naukową debatę„. Dzieje się tak bo część wierzy w ewolucję !

Oryginalne tłumaczenie angielskie z ETCSL , linie 1–26, fragment wprowadzenia, obejmujący opis świata przed stworzeniem Ziarna i Owcy oraz stanu ludzkości: „Gdy na wzgórzu nieba i ziemi An zrodził boskich Anuna, ponieważ ani ziarno, ani owce nie zostały stworzone dla Anuna, gdyż nie zostały wywołane do istnienia, nie było jęczmienia, len nie był uprawiany, nie tkano płótna. Ludzie nie zostali stworzeni, nie jedli chleba, nie nosili szat, jedli rośliny ustami jak owce, pili wodę z rowu.” Jest to standardowe, akademickie tłumaczenie tekstu sumeryjskiego, oparte na tabliczkach z Nippur i innych stanowisk. Proszę zauważyć, że mamy tu pozorną „sprzeczność”, skoro „Ludzie nie zostali stworzeni„, to jak mogli „jeść rośliny ustami jak owce, pić wodę z rowu” ?! Wspomniane „rośliny” mogą być tłumaczone jako „rośliny”, albo „zielsko„, podobnie do tego z Pisma: Pan nasz Zbawiciel „polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie.” Ew. Marka 6:39
Aby to wytłumaczyć i przekazać dalej do naszych czytelników musimy tego dokonać za pomocą kodu. Skoro jeszcze nie stworzono Ludzi, tych pierwszych „Cywilizacji Głowy ze złota”, to ci którzy już istnieli: „tylko ciała” – jedli „trawę„, tak jak to robił słynny starożytny okultysta król Nabukenezar. Potężny król Babilonu, po tym jak upadł, zaczął spożywać „trawę„, tak jak „bydło” ! Straszne rzeczy…, gorsze już są tylko „strąki” którymi żywią się „świnie” – „humanoidy określane mianem „choirous”. Proszę jeszcze sobie uzmysłowić, powtórzmy: trawa z Ks. Rodzaju jest tą samą, która jest wymieniona w Ewangeliach, następnie tą z przyszłości w Apokalipsie Jana, tak jak osiołek w ocenie rabinów, w odległości tysięcy lat, jest tym samym osiołkiem, podobnie wino z Ks. Rodzaju jest tym samym 1000 lat późniejszym w Ewangeliach (!), skoro tak, to chyba oczywistością jest, że Jahwe z Ks. Wyjścia jest Tym Samym który Jest w Ewangeliach ?!?! Dlatego Ten On, to Jest Ten Sam…, Tym Samym który Jest i to jest bezdyskusyjne ! Skoro tak, to zastanówcie się, ile obecnie miliardów ludzi na tej planecie „żre trawę” ?! Ilu pasterzy dogląda „trzodę”, bo przecież wszyscy wiemy że trzoda żre trawę, na pastwiskach… ? To oczywistość… Idzmy dalej tropem św. Kodu super cywilizacji.

Dziesięc lat temu, czyli w roku 2015, napisaliśmy tekst pt.: „Kosmiczny jasyr – duchowa husaria”, to wówczas nastąpiło upublicznienie szokującej tajemnicy, około 10 lat po tym jak pierwszy raz dowiedziałem się o kosmicznych strefach piekieł. Podliczając, było to około 20 lat temu, licząc od roku 2025 wstecz, kiedy byłem do głębi przejęty możliwością wytłumaczenia wielu nieznanych wcześniej zagadek tzw. „ufologii”, a następnie tajemnic zbawiennej Biblii, gdzie w wersecie Ks. Powt. Prawa 30:4 czytamy: „Choćby twoi wygnańcy byli na krańcu niebios, to i stamtąd zgromadzi cię Pan, Bóg twój, i stamtąd cię zabierze,

Po około 20 latach, ciągle nogi się nam uginają gdy medytujemy ten werset i myślimy o nim z punktu widzenia „ufologii”, tego o czym już wiemy, o czym już wie spory odsetek ludzi tym zainteresowanych, ale nie tylko „ufologii”, także z punktu widzenia całego okultyzmu. Doświadczenie gramatyki hebrajskiej udowadnia, że w Ks. Powt. Prawa 30:4 mamy liczbę mnogą – „niebiosa” ! Hebrajskie: „shamayim” to liczba mnoga? Tak, ale specjalna. To tzw. liczba mnoga pluralis tantum – rzeczownik, który występuje wyłącznie w liczbie mnogiej, mimo że może oznaczać coś jednego, zbiorczego. Słowo „niebiosa” to tłumaczenie שָׁמַיִם, które posiada końcówkę -im (liczba mnoga), funkcjonuje jako pluralis tantum (liczba mnoga bez liczby pojedynczej), w kontekście biblijnym może oznaczać zarówno „niebo” (jako całość), jak i „niebiosa” , wielowarstwową strukturę nieba, np. „trzecie niebo” u Pawła, czyli „tritos Uranos” o którym pisaliśmy w tekście: „Tajemnice aż do tritos Uranos„.

W Ks. Powt. Prawa 30:4 jest znacznie więcej tajemnic niż tylko „liczba mnoga niebios„. Bo z jakiego powodu ktoś, jakieś inteligencje, miały by zabierać „wyznawcę Boga” do jakichś innych wymiarów ?! Skoro ktoś zostanie „wzięty do niebios”, to dlaczego będzie musiał być „stamtąd zabrany z powrotem”, i co oznacza: „zgromadzi cię”, czy oznacza: „wyznawców Boga”, czy może jakichś „zagubionych Żydów”, lub spoglądając szerzej, globalnie, oznacza każdego „wziętego”, „wziętego chrześcijanina”, albo „każdego wziętego człowieka” ? I jeszcze dodatkowe straszne pytanie: w jaki sposób ich, albo nas „zabiorą-porwą” ? Czy w czasie snu, czy w momencie śmierci ciała fizycznego, czy może porwą naszą duszę, a w jej miejsce wszczepią jakiegoś innego OBCEGO ducha, co spowoduje że staniemy się miliardami „tylko ciał” ? A co jeśli zastosujemy MIŁOSIERDZIE Chrysrtusa Boga ? Może do odpowiedniego momentu część „ludzi – chrześcijan” zostanie „wzięta”, w ramach miłosierdzia ? Po odpowiednim czasie, przykładowo po 1000 lat, gdy nastąpi „dzień Pański” zostaną „zgromadzeni”. Zresztą gdzie zostaną „zgromadzeni” ?! Czy w tym wymiarze, na tej planecie, czy w innym wymiarze ?!

W prorockiej tradycji Starego Testamentu „dzień Pański” jest przede wszystkim dniem interwencji Boga w historię, często w formie sądu nad narodami, ale również nad samym Izraelem. W Ks. Am 5,18–20 – Amos przestrzega Izraelitów przed fałszywym oczekiwaniem Dnia Pańskiego, ukazując go jako dzień ciemności, a nie światła – pełen grozy, nie wybawienia. W Ks. Jl 2,1–11 – Joel opisuje Dzień Pański jako dzień gniewu i spustoszenia, którego zwiastunem jest plaga UFO szarańczy – insektoidów – symbol zniszczenia. W Ks. Iz 13,6–9 – Izajasz mówi o „okrutnym” Dniu Jahwe, w którym Bóg ukaże pychę ludzi. W tym temacie mamy straszny przekaz w Ewangelii Łukasza 17,34-36 „Powiadam wam: Tej nocy dwóch będzie na jednym łożu: jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. Dwie będą mleć razem: jedna będzie wzięta, a druga zostawiona. Dwaj będą na roli: jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony.”

W Nowym Testamencie „Dzień Pański” zaczyna być utożsamiany z powrotem Jezusa Chrystusa – paruzją. To czas, kiedy Chrystus przyjdzie w chwale, by sądzić żywych i umarłych. Jest wysoce prawdopodobne, że będzie to właśnie moment, kiedy Aniołowie „zbiorą porwanych” i przylecą z nimi na Ziemię… Troszkę o tym wspominaliśmy również w tekście pt.: „Uwolnienie, i powrót z niewoli „kosmicznych hitlerowców” – V część tajemniczego przekazu do Prawdziwych Żydów

Nie będziemy tu zbytnio drążyć tego tematu, pozostawimy wiele z tych spraw do momentu wydania książki, jednak warto się zastanowić, czy wspomniana w Ewangelii rozdzielność w Łk 17,34-36 przypadkiem nie przypomina hinduistycznej koncepcji karmy, która determinuje los jednostki po śmierci lub w czasie kosmicznej przemiany. „Wzięcie” można porównać do mokshy (wyzwolenia), a „zostawienie” wielu miliardów ludzi: „tylko ciał” morza, do kontynuacji cyklu diabelskiego koła samsary (reinkarnacji) ? Podobnie jest w starożytnym Sumerze, gdzie „Wzięcie” można porównać do wybrania przez bogów (np. Utnapisztima, który przetrwał potop), a „zostawienie” do zagłady reszty ludzkości. Codzienne czynności w Łukaszu odzwierciedlają sumeryjską ideę, że życie toczy się normalnie aż do boskiej interwencji, kiedy rozkarze by „porwane dusze” zwieść na Ziemię, na Dzień Pański.

W greckiej mitologii i filozofii motywy sądu i rozdzielności pojawiają się w opowieściach o Hadesie oraz w platońskiej koncepcji losu dusz. Łk 17,34-36 można porównać do mitu o sądzie Minosa, który rozdziela dusze na Elizjum i Tartar. „Wzięcie” odpowiada wybraniu do Elizjum, a „zostawienie” – zesłaniu do Tartaru. Nie chcieli byśmy zdradzać zbyt wielu tajemnic, ale proszę sobie przypomnieć „katolickie Elizjum” !!! Pisaliśmy o nim w dwóch tekstach, główny najważniejszy to: „Kosmiczno innowymiarowa katolicka masoneria Boga i Mistrza Jezusa Chrystusa (nauka św. masona Tomasza z Akwinu oraz innych świętych katolickich duchowych masonów)” – „Dusze sprawiedliwych idą do Elizjum, a niegodziwe do Tartaru.” (Platon, Gorgiasz 523a, tłum. W. Witwicki) – można by to także napisać jako „Dusze sprawiedliwych zostają wzięte do Elizjum, a niegodziwe do Tartaru.” To co dzieje się dalej z wziętymi jest tajemnicą, możliwe że część zostaje umieszczona w ciałach bionicznych, wiecznego potępienia, inaczej: technologicznego piekła ? Ci, którzy wierzą w Chrystusa, idą do „Boskich mieszkań-domów„… nie ręką ludzką uczynionych !

W kabale i literaturze rabinicznej motywy sądu i rozdzielności są obecne w komentarzach do Tory oraz w tekstach apokaliptycznych. Łk 17,34-36 można porównać do rabinicznej idei sądu w Dniu Jahwe (Yom Hadin). „Wzięcie” symbolizuje wybranie przez Boga do życia wiecznego (Olam Haba), a „zostawienie” – odrzucenie do Gehenny. Codzienne czynności odzwierciedlają rabiniczną ideę, że sąd może nadejść w każdej chwili. „W Dniu Sądu sprawiedliwi zostaną oddzieleni od niegodziwych, jak pasterz oddziela owce od kóz.” (Midrasz Tanchuma, Parashat Vayikra 8) Jesteście już bardziej oświeceni odnośni „pasterzy” którzy wyprowadzają trzodę by ta „zarła trawę” ?

W 1 Księdze Henocha motywy sądu i rozdzielności są centralne w wizjach apokaliptycznych. Łk 17,34-36 można porównać do henochiańskiej wizji oddzielenia sprawiedliwych od grzeszników. „Wzięcie” odpowiada wybraniu sprawiedliwych do raju, a „zostawienie” – potępieniu grzeszników. Codzienne czynności odzwierciedlają henochiańską ideę, że sąd nadejdzie nagle: „I sprawiedliwi zostaną oddzieleni od niegodziwych, a grzesznicy pójdą na sąd wieczny.” (1 Księga Henocha 1:8) Ojcowie Kościoła, tacy jak Orygenes czy Augustyn, interpretowali Łk 17,34-36 alegorycznie, widząc w nim wezwanie do duchowej gotowości. „Wzięcie” oznacza wybranie duszy do nieba, a „zostawienie” – odrzucenie do piekła. Codzienne czynności symbolizują życie w świecie, które nie zwalnia z czujności.

W pismach z Qumran, takich jak Zwój Wojny czy Reguła Zrzeszenia, motywy sądu i rozdzielności są kluczowe w eschatologii esseńczyków. Łk 17,34-36 można porównać do qumrańskiej wizji wojny Synów Światłości z Synami Ciemności, czyli Synowie Ciemności z loży iluminackich, zostaną zostawieni w męczarniach ciągłego odradzania się, czy to w ciałach bionicznych, czy w ziemskich, już zmodyfikowanych potworakach, o których marzą dniem i nocą !!! „Wzięcie” odpowiada zwycięstwu Synów Światłości, a „zostawienie” – klęsce Synów Ciemności. Codzienne czynności odzwierciedlają qumrańską ideę, że sąd nadejdzie w zwykłym życiu. „I Synowie Światłości zatriumfują nad Synami Ciemności w dniu sądu.” (Zwój Wojny 1QM 1:5)
W Biblii Szatan (hebr. שָׂטָן, Satan, „przeciwnik”; gr. Σατανᾶς, Satanas) oraz jego aniołowie (demony, upadłe anioły) są przedstawiani jako siły duchowe sprzeciwiające się Bogu i próbujące odciągnąć człowieka od Jego woli, tak by tkwił w diabelskim kole samsary ! W Starym Testamencie Szatan pojawia się rzadziej niż w Nowym Testamencie, ale jego rola jako „przeciwnika” jest wyraźna.

Uwolnienie od jego wpływów jest możliwe dzięki wierności Bogu i przestrzeganiu Przymierza. W Nowym Testamencie Szatan i jego aniołowie (demony) są aktywnymi przeciwnikami Królestwa Bożego, ale Jezus i Jego uczniowie mają moc ich pokonywania. Paweł w Liście do Efezjan (Ef 6,10-18) opisuje „zbroję Bożą” jako sposób na przeciwstawienie się Szatanowi. Apokalipsa zapowiada ostateczne pokonanie Szatana (Ap 20,10), co jest kulminacją uwolnienia ludzkości z loży iluminackich diabła NWO. W hinduizmie walka z siłami zła jest przedstawiana jako konflikt między dewami (bogami) a asurami (demonami).

Uwolnienie od wpływów asurów następuje przez oddanie się Wisznu, Śiwie lub Devi. „Gdy asury powstają, ja, Wisznu, objawiam się, by chronić sprawiedliwych.” (Bhagawadgita 4,8) W gnostycyzmie Szatan jest utożsamiany z demiurgiem lub UFO archontami, którzy więżą duszę w materialnym świecie. Uwolnienie następuje przez gnozę (wiedzę duchową). „Przez gnozę dusza uwalnia się od archontów i wraca do pleromy.” (Ewangelia Filipa, Logion 83, tłum. W. Myszor) W kabale Szatan jest utożsamiany z sitra achra („drugą stroną”, siłami nieczystości). Uwolnienie następuje przez przestrzeganie Tory i mistyczne oczyszczenie. Sitra achra reprezentuje zło, a uwolnienie wymaga powrotu do Ein Sof (nieskończonego Boga). Walka z sitra achra przypomina biblijne zwycięstwo nad Szatanem.

„Człowiek, który przestrzega Tory, uwalnia się od sitra achra.” (Zohar, Bereszit 25b, tłum. A. Paluch) W 1 Księdze Henocha upadłe anioły (Strażnicy) sprowadzają zło na ziemię, ale Bóg zapowiada ich ukaranie i uwolnienie sprawiedliwych. „Strażnicy zostaną związani, a sprawiedliwi uwolnieni.” (1 Księga Henocha 10:4) Ojcowie Kościoła, tacy jak Augustyn i Orygenes, widzieli uwolnienie od Szatana jako skutek chrztu, wiary i łaski Chrystusa. „Przez chrzest człowiek jest uwolniony od władzy Szatana.” (Augustyn, O chrzcie 1.10, tłum. J. Napiórkowski) Centralnym punktem uwolnienia się z diabelskiego koła samsary oraz aniołów diabła jest dzieło Jezusa Chrystusa, który przez swoją śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie pokonał Szatana i jego moce (Kol 2:15; 1 J 3:8).
Krzyż jest symbolem ostatecznego triumfu nad złem. Wszyscy któzy wierzą, którzy znają nauki św. Tomasza i Ojców Kościoła, zachwycają się św. Kodem Zbawiciela Logosu Arche ! Chrześcijanie wierzą, że przez wiarę w Chrystusa i moc Ducha Świętego mają władzę nad demonami (Mk 16:17; Ef 6:10-18). Modlitwa, post, sakramenty (np. chrzest, eucharystia) oraz egzorcyzmy są narzędziami uwolnienia. Pismo Święte podkreśla konieczność czuwania i opierania się Szatanowi (Jk 4:7; 1 P 5:8-9). Wierzący są zachęcani do zakładania „zbroi Bożej” (Ef 6:11), zachwytu nad Słowem Boga, i trwania w wierze, tak by dotrzeć do „kosmicznej Jerozolimy”, gdzie staniemy się Nowymi Istotami, za sprawą łaski i miłosierdzia Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.

Linki:

Pierwszym obowiązkowo musi być: Duchowa nauka super Istoty Mesjasza Jeszui, uwalniającego z diabelskiego koła – będącym Logosem i Arche kosmicznej tłoczni (zbawienny wgląd)

Czy Chrześcijanie staną się po śmierci fizycznego ciała „kosmitami” ? Zgodnie z teorią „Starożytnych astronautów” ?

natomiast głębsza analiza biblijnych”tylko ciał” została zaprezentowana w tekście „Tajemnice starożytnego i prawdziwego Matrixa Atlantydy (istoty jednostkowane w kosmicznym systemie uniwersaliów kontra jedność somatyczno-psychicznopneumatyczna)

W sprawie reinkarnacji i faktycznego wiecznego życia w ciele anielskim tutaj: „Religia Jahwistyczna trydencka, czyli nauka Ojców Kościoła i świętego Tomasza (Tajemnice Atlantydy oraz Roberta Kilwardby – jedno wieczne życie po-reinkarnacyjne?)

Kosmiczno innowymiarowe tajemnice starożytnych mędrców Atlantydy – aera – Prośmy Pana o zrozumienie super tajemniczego Nowego Testamentu !

Biblijne „trawy” to nie są materialne rośliny rosnące na polu, tym bardziej nie jest to narkotyk „trawa marihuana-gandzia” !

Kod Źródłowy Biblii – „chorton”

Drugim musi być „Biblijne kody – część II

Następnie w kolejności ważności:

Programowalny (duchowy) układ logiczny , lub programowalna (duchowa) sieć logiczna

Zagubione byty humanoidalne – biologiczne, zwane „ciałami”: „ujrzą Boże zbawienie”? Jak uciec z diabelskiego koła samsary?

Czy coś takiego jak „UFO istoty” istnieje ? Super „pałer” Rogu Wybawienia – Jakaś potężna Istota, albo istoty, „wytapiają metale” w kibsian ?!

Cykl o pamięci Total Recall musi zawierać takie teksty jak:

Głęboka pamięć Total Recall – wyzwolenie z niepamięci (spiralnego) koła samsary ?

Pamięć absolutna (globalna) Total recall – resety cache i RAM ?

Medytacja, albo kontemplacja świętej Pamięci Total Recall, a to znaczy „polecił im usiąść”

Wszystkie królestwa świata – kosmoi – kto nam wymazuje pamięć Total Recall ?

Klucz do przypomnienia Total Recall’u – Tajemnica kosmicznych symboli Biblii, część IV

Zakazana archeologia, kreacjonizm i psychoanaliza drogą do katharsis

Pamięć nadprzyrodzona – zaawansowane systemy Total Recall’u ?

Poszukiwacze zaginionej pamięci – której nie znają nawet książęta

Tajemnice hinduskich świątyń pamięci Total Recall’u – część I

Zakazana pamięć i tożsamość – Total recall jest możliwy !

oraz ważny artykuł pt.: Część II starożytnych procesów – Odczytywanie świętej duchowej pamięci przedpotopowej planety Adamów

Zakazana geologia to zakazana planetarna pamięć (Duchowy ‚Total Recall’)

Zakazane obrazy świadomości (archeologicznej tożsamości)

Dobre 12

Podobne Artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *