„Miód dla duszy” to wybrane najważniejsze wg redakcji Argonauty artykuły, które koniecznie należy przeczytać.

Prawdziwa przeszłość ludzkość to jedna z najbardziej skrywanych tajemnic. Kto jest odpowiedzialny za jej ukrywanie ? Przebywając na tej planecie, w tym układzie planet słonecznych, należy starać się odkryć to co jest zakryte. Historia starożytności wcale nie jest tak odległa jak moglibyśmy podejrzewać. Jakie zapomniane istoty wywierają ciągle na nas wpływ ? Kim są ?

…Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach…” Kiedy oglądamy TV, słuchamy radia, czy wchodzimy do internetu, to często napotykamy wiadomości o istnieniu tzw. teorii ewolucji Karola Darwina. Cały mainstream informacyjny co jakiś czas, jakby naturalnie, porusza tę sprawę w głównych wiadomościach. Sposób w jaki to robią, świadczyć ma że teoria ta jest absolutnie udowodnionym faktem, nie pozostawiającym żadnego miejsca na jakąkolwiek dyskusję. (Rekonstrukcja wyglądu „Gwiezdnego Dziecka”, na podstawie czaszki Lloyda Pie)

5af37491a20ecef94b6a5503fe315427

10276571_10203646582953502_1200112193_na

hybrydy-02a

Najczęstszym schematem „naukowej papki (prazupnej)”, jest ten, jakoby łańcuch ewolucyjny był skompletowany dzięki najnowszym odkryciom „zagubionego ogniwa”. Propagowane w ten sposób wiadomości, zwłaszcza gdy zostaną znalezione w jakimś zakątku świata resztki „starożytnych” szkieletów bądz czaszek, stają się „najbardziej przekonującym” świadectwem „małpich” przodków istot ludzkich.

Noah_Ark_Anchor_Stone

dlugie-czachy05Zwykli ludzie nie mający odpowiedniego przygotowania naukowego, zaczynają oczywiście myśleć, że teoria ewolucji jest faktem tak pewnym jak prawa matematyki. Postrzegają oni teorię zakładającą, że życie zostało ukształtowane w rezultacie łańcucha przypadków, za prawo szeroko akceptowane w kołach naukowych, co jest oczywistą nieprawdą.

Naukowa rzeczywistość wcale się tak nie przedstawia, ponieważ teorii ewolucji daleko do wyjaśnienia jak powstało życie. Poza tym, każde nowe odkrycie w dziedzinie biologii przynosi nowe problemy, których nie można wyjaśnić w sposób ewolucyjny ani teraz, ani zapewne przyszłości. (Zdjęcie poniżej to dno Oceanu ziemskiego, niezwykła anomalia, działalność starożytnej cywilizacji ludzkiej, czy anielskiej ? A może Boga ?)

09-229-mixed-material

Czy można w jakiś sposób wyjaśnić istnienie w strukturach starodawnych cywilizacji idei wielobóstwa ? Jeżeli tak, to kim byli tamci bogowie ? Może oni cały czas gdzieś obok istnieją ? Co z dawnymi przekazami o ich wojnach ? Na początek należy przytoczyć słowa wybitnego doktora Kościoła Katolickiego, pochodzą one z drugiego wieku naszej ery. Ten wybitny komentator epoki patrystycznej, w oparciu o starożytną wiedzę, a zwłaszcza o Pismo Święte, tak pisze o istotach wyższych:

[…]Pierwsze zatem przykazanie brzmi: „Nie będziesz miał innych bogów poza Mną” Gdyby powiedział: „Nie ma bogów poza Mną„, zdanie wydawałoby się jaśniejsze. Tymczasem mówi: „Nie będziesz miał innych bogów poza Mną”; nie zaprzeczył więc istnieniu innych bogów, lecz zakazał ich przyjmować adresatowi przykazań. Wydaje mi się, że stąd właśnie apostoł Paweł zaczerpnął myśl, którą sformułował w Liście do Koryntian: „Jeśli nawet są tak zwani bogowie na niebie czy ziemi”; i dodaje: „Tak jak jest wielu bogów i wielu panów; dla nas jednak istnieje jeden Bóg Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy”. Zresztą możesz znaleźć w Piśmie wiele innych zapisów, w których jest mowa o „bogach„, na przykład: „Bo Pan najwyższy, straszliwy, jest wielkim Królem nad wszystkimi bogami oraz: „Przemówił Pan, Bóg nad bogami„(Psalmów 46[47], 2.), i: „Pośród bogów sąd odbywa” (Psalmów 81[82], 3)

O panach tenże Apostoł powiada: „Czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, wszystko przez Niego i w Nim zostało stworzone” (Kolosan 1,16). Panowaniazaś nie oznaczają nic innego, jak jakąś wielką gromadę panów. W zdaniu tym, jak sądzę, apostoł Paweł wyjaśnił sens Prawa. Stwierdzenie jego oznacza bowiem, że chociaż jest „wielu panów„, którzy panują nad innymi narodami, i „wielu bogów„, którzy od innych odbierają cześć, to „dla nas istnieje jeden Bóg i jeden Pan”. A jeśli słuchacie uważnie i cierpliwie, to samo Pismo może was pouczyć, dlaczego istnieje „wielu bogów i wielu panów„. Oto bowiem w pieśni Powtórzonego Prawa Mojżesz stwierdza:

„Kiedy Najwyższy dzielił narody i rozpraszał synów Adamowych, ustalił granice narodów wedle liczby aniołów Bożych. I działem Pana stał się Jego lud, Jakub, a sznurem dziedzictwa Jego Izrael” (Powtórzonego Prawa 32, 8-9 – *). Wiadomo więc, że bogami. albo panami zwą się aniołowie, którym Najwyższy powierzył władzę nad narodami; zwą się bogami, bo przez Boga zostali ustanowieni, panami zaś, bo od Pana otrzymali władzę. Dlatego też do aniołów, którzy nie ustrzegli swej władzy, mówił Bóg: „Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy synami Najwyższego. Wy zaś pomarliście jak ludzie i poupadaliście jak jeden z książąt” (Ps 81[82], 6-7) – mianowicie idąc w ślady diabła, który jako pierwszy uległ zagładzie. Widać stąd, że są przeklęci wskutek przestępstwa, a nie z natury (Psalmów 82).[…] Koniec cytatu.

(Zdjęcie Google Earth to dno Oceanu ziemskiego, kolejna niezwykła anomalia – temat innej szokującej anomalii jest poruszany w tekście „Głęboka tajemnica Okeanosa” )

03-224-south-end

W drugim wieku naszej ery, poglądy chrześcijańskich mędrców, uznanych dzisiaj za świętych i określonych mianem doktorów interpretacji oraz świętej mądrości, odbiegały często od głoszonych obecnie schematów materialistycznego tłumaczenia rzeczywistości, zwłaszcza jeśli chodzi o stronę anielską ! (Porównaj z „Miód na chrześcijańską duszę – „Trony, Panowania, Zwierzchności i Władze”) W czasach obecnych istnieje spora grupa teologów chrześcijańskich, tłumacząca Biblię poprzez pryzmat badań ewolucjonistów oraz współpracujących z nimi, sceptycznie ukierunkowanych archeologów. Przeglądając wypowiedzi profesorów, doktorów i świata nauki kręgu katolickiego, można natknąć się na twierdzenia wręcz nasiąknięte tą mało wiarygodną „wiedzą” darwinistyczną.

Przedstawiony urywek wypowiedzi mędrca chrześcijańskiego, posiadać może bardzo małe mankamenty w stosunku do oryginału starożytnego, dlatego daliśmy w odpowiednich urywkach odnośniki do cytowanych wersetów z Biblii. Jednak jako całość jest on bez zarzutu, jest bardzo wartościowym wkładem i powinien stać się wielkim krokiem w zrozumieniu problemu UFO, wojny starożytnych bogów (aniołów) oraz wielu zagadek megalitów, jak choćby piramid z Giza.

Czy istnieją potężne cywilizacje anielskie ? Byty posiadające niezwykłą inteligencję i moce, a na ich zebraniach pojawia się osobowy Bóg ? Pojazdami bogów i panów mogły by być „statki kosmiczne” wielkości planet, lub wielkością znacznie je przekraczających. (Kompilacja kilku zdjęć zarejestrowanych przez satelity kosmiczne obserwujące Słońce)

ufo-statki

000ufo

000ufo02

000ufo03

Biblia informuje nas, że jeden z tych bytów został strącony, nazwany został Diabłem lub Szatanem. Słowo „diabeł” wstępuje 33 razy w Piśmie Świętym, słowo „zły duch” aż 43 razy, a słowo „szatan” 28 razy. Nie jest to więc rzeczywistość, o której Biblia całkowicie milczy. Jego prawdziwe imię demaskuje Księga Mądrości – „Śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą” (Mądrości 2,24), a przede wszystkim mówi o nim ostatnia księga Pisma Świętego – Apokalipsa św. Jana 12,9. Szatan w Biblii jest zatem postacią realną, wyraźnie zarysowaną, bytem osobowym, niewidzialnym, bezcielesnym, obdarzonym poznaniem i wolnością.

„…A jeśli nawet Ewangelia nasza jest ukryta, to tylko dla tych, którzy idą na zatracenie, dla niewiernych, których umysły zaślepił bóg tego świata, aby nie olśnił ich blask Ewangelii chwały Chrystusa, który jest obrazem Boga…” 2 List do Koryntian 4:4

(Zdjęcie „monety” znalezionej na powierzchni marsa [Więcej anomalii z Marsa])

05-135-coin-contextZakazana archeologia, kreacjonizm i psychoanaliza drogą do katharsis – KLIKNIJ

swietowid03aaWyrażenie „bóg tego świata” wskazuje, że szatan ma ogromny wpływ na ludzkie umysły ! Jakim sposobem ? Za pomocą jakiej technologii, lub może bardziej, jakich mocy używa ?! Myśli, koncepcje, spekulacje i różne religie świata są w zasięgu jego działania. Poglądy sporej części ludzkości wynikają z jego możliwości propagowania fałszu informacyjnego typu ewolucja, itp… Nie oznacza to, że całkowicie rządzi światem; Bóg jest nadal suwerenny. Oznacza to jednak, że Bóg, w swojej nieskończonej mądrości, przyzwala szatanowi, by działał w tym świecie, w takim zakresie na jaki mu pozwala. Gdy Biblia mówi, że szatan ma władzę nad światem, musimy pamiętać, że Bóg dał mu rządzić nad niewierzącymi. Wierzący nie podlegają władzy szatana (Kolosan 1.13). Niewierzący natomiast, złapani są „w sidła szatana” (2 Tymoteusza 2.26)

(Zdjęcie Google Earth to dno Oceanu ziemskiego, niezwykła anomalia)

02-224-context-closer

Owe pierwiastki duchowe zła przebywają zaś całkiem niedaleko od atakowanego przez nie rodzaju ludzkiego, bo gdzieś na słabo rozpoznanych „wyżynach niebieskich” oraz w otaczającym Ziemię powietrzu i jego okolicach („Drugim niebie” ? proszę obejrzeć dołączony do artykułu film), by stamtąd prowadzić swe zakusy na dusze, na ludzkość.. Potwierdza to św. Paweł w Liście do Efezjan 2:2, gdy nazywa szatana władcą mocarstw powietrza:

„… w których żyliście niegdyś według doczesnego sposobu tego świata, według sposobu Władcy mocarstwa powietrza, to jest ducha, który działa teraz w synach buntu…” List do Efezjan 2:2

Nie jesteśmy pewni co do natury UFO pomocników, możliwe że część z nich jest w jego rękach, lub jak się podejrzewa są jego nasieniem, czyli istotami przez niego stworzonymi, bytami spłodzonymi przez Władcę mocarstwa powietrza. W dzisiejszych czasach, wśród wielu ludzi panuje dziwny pogląd, że UFO spisek to taka opowiastka nawiedzonych, że to fantazja, że to sztuka literacka, która ma coś ukazywać w postaci hollywoodzkiej. Niestety, zdarza się , że takie światowe myślenie przenika czasem do umysłów ludzi wierzących. Wierząc w Boga, powątpiewają w diabła i jego pomocników, których Jacques Valle określił jako „Posłańców Oszustwa„. („Messengers of Deception„)

Jest to jedna z manipulacji UFO duchów, ich zwycięska dezinformacja ma miejsce, gdy ludzie nie wierzą w ich inteligencję i przebiegłość, gdy się nie przejmujemy ich zamiarami, wtedy one sprawiają świetliste pokazy, wygniatają kręgi, przekazują treści tzw. kontakterom. Jest jeszcze inny rodzaj taktyki bytów z rodzaju UFO. Jakby druga skrajność. Jeśli jednym tłumaczymy, że one nie mają złych zamiarów ­­— więc są niegroźne — to innym próbuje się wmówić, że pochodzą one z planet i „męczyły się” lecąc miliardy lat świetlnych, by nam pomagać walczyć z naszą własną głupotą, a jak się okazuje z badań chrześcijańskich ufologów, by zniekształcić duchowy dorobek Biblii, by go wykrzywić.
uz525dc793

Objawiające się coraz częściej UFO byty mogą chcieć nas przygotować do nowego wieku asymilacji, w tym i genetycznej. Należy wyjasnić, że zwrot „objawiać się” można opisać w określony sposób, na przykład stwierdzeniem, iż jakaś wyższa wiedza może zostać przekazana przez jakąś wyższą istotę duchową. W przypadku demonów zawsze będzie to oznaczało podszywanie się pod tę „wyższość”, w celu oszukania bądź zwiedzenia, lub jak to ujął Vallee z ’posłaniem dezinformacji’. Przed tym wszystkim co ma nadejść, czego ludzie nie dostrzegają, co jest zakryte, a co jest przygotowywane na Ziemi oraz w innym wymiarze, może uratować jedynie Jezus Chrystus. Można pisać długie elaboraty na temat terminu „zwiedzenie”, w jednym krótkim zdaniu polegać ma ono, między innymi, na zmianie kierunku, w którym podąża nasza codzienna myśl, codzienna medytacja, nasza modlitwa, a jest nim Chrystus będący ratunkiem i Zbawieniem przed tym co ma nadejść w tym wymiarze oraz z innego wymiaru, zwłaszcza gdy uświadmomimy sobie istnienie szatana. („Uwaga – Ksiądz Natanek dzięki przekazom z innego wymiaru odkrył niewidoczne znamię bestii !„)

(Zdjęcia anomalii Marsa, woda na Marsie ?)

5-111-side-channel-close

4-111-2ripple-sites-close

(Wyraz anioł pochodzi on od greckiego słowa ἄγγελος – angelos, według wymowy bizantyjskiej anhielos, oznaczającego oryginalnie „posłaniec”,  w języku angielskim to „messenger”. W biblijnym Starym Testamencie analogiczne byty duchowe są nazywane w języku hebrajskim מלאך, mal’ach – co również znaczy „posłaniec”. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że zarówno greckie angelos jak i hebr. mal’ach oznaczają posłańca w ogóle, bez przesądzania o jego ludzkiej bądź duchowej naturze.)

Święty Augustyn z Hippony ma o naturze szatana do powiedzenia coś więcej. Proszę nie mylić pojęcia „natury” z formą cielesną. Stwierdził, iż nawet bydło stoi wyżej szatana co do zachowania własnej natury, ponieważ zwierzęta nie utraciły jakiegoś szczęścia niebieskiego, którego nigdy nie posiadały, ale we własnej naturze, jaką otrzymały, prowadzą życie. Nie mam wątpliwości co do istnienia szatana, gdyż Chrystus wyraźnie mówił o nim i występował przeciwko niemu. Swoich uczniów ostrzegał przed diabłem i modli się za nich, aby ostatecznie diabeł w nich nie zwyciężył. (Czyżby „zgubienie własnej natury„, wiązało się również z konstrukcją jego genetycznie modyfikowanego potomstwa ?)

To prawda, że studiowanie wpływu diabła na poszczególnych ludzi, czy nawet całe grupy i narody prowadziło nierzadko do dywagacji pełnych zabobonnych lęków i propozycji egzorcyzmów „na każdą okazję”. Mimo tych „przerostów” świadomość istnienia szatana, działania mocy zła, wiara w Chrystusa dopingowała do zaufania Bogu, do „walki z szatańskimi zakusami”.

Skoro współcześnie mniej naucza się w Kościele o szatanie, wielu ludzi kieruje się w stronę magii i czarów, odchodzi od wiary w Boga, poszukując jakichś tajemnych mocy, stając się nierzadko narzędziami i ofiarami złego ducha. Niezwykle aktualne jest ostrzeżenie Gilberta Keitha Chestertona, że „kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie jest tak, że w nic nie wierzą, ale wierzą w cokolwiek”, a także słowa Fiodora Dostojewskiego: „Człowiek nie może żyć bez zginania kolan (…). Jeśli odrzuca Boga, zgina kolana przed bożkiem z drzewa, ze złota lub po prostu wymyślonym”. Konsekwencją i skutkiem tego są pojawiają się formy kultu zła (satanizm), fascynacja magią, okultyzmem czy wreszcie opętania mające często związek z fenomenem UFO.

Papież Benedykt XVI jeszcze jako kardynał stwierdził: „już dzisiaj mamy oznaki powrotu ciemnych, ponurych sił: właśnie w zlaicyzowanym świecie szerzą się kulty satanistyczne” (Joseph Ratzinger, Vittorio Messori, Raport o stanie wiary)

(Zdjęcie Google Earth to dno Oceanu ziemskiego, niezwykła anomalia)

3-225-context-closest

Objawiające się coraz częściej UFO byty mogą chcieć nas przygotować do nowego wieku asymilacji, w tym i genetycznej. Należy wyjasnić, że zwrot „objawiać się” można opisać w określony sposób, na przykład stwierdzeniem, iż jakaś wyższa wiedza może zostać przekazana przez jakąś wyższą istotę duchową. W przypadku demonów zawsze będzie to oznaczało podszywanie się pod tę „wyższość”, w celu oszukania bądź zwiedzenia. Złe duchy mogą oddziaływać na wyobraźnię i rozpalać zmysły człowieka, aby nakłonić go do grzechu, ale nie mogą bezpośrednio wpływać na jego wolę. Święty Tomasz z Akwinu wyjaśnia:

„…Skutecznie może poruszać wolę sam tylko Bóg; zaś anioł i człowiek mogą to czynić drogą przyjaznego przekonywania. – Poza tym sposobem w człowieku wola bywa z zewnątrz poruszana jeszcze inaczej, mianowicie przez uczucie obudzone w zmysłowym pożądaniu; tak np. pożądliwość lub gniew skłaniają wolę do chcenia czegoś. I w ten to również sposób aniołowie – jak i o ile zdołają wzbudzić tego typu uczucia – mogą poruszać wolę, ale nie w sposób konieczny, bo wola zawsze zostaje wolną – może przyzwolić lub oprzeć się uczuciu …”

Chociaż demon jest istotą duchową, to jednak nie pozwala mu to wnikać w myśli i serce człowieka, które zna tylko Bóg i tylko On może je odsłonić swoim prorokom i świętym. Diabeł, dzięki swojej bystrej i przenikliwej inteligencji, może jedynie domyślać się, o czym myślą ludzie, uważnie analizując to, co mówią i obserwując ich zachowania. Jednakże, jak wyjaśnia egzorcysta Francesco Bamonte , „jedynie w dwóch przypadkach zły duch może bezpośrednio poznać myśli człowieka: gdy takiej wiedzy udzieli mu Bóg i gdy egzorcysta wypowiada w myślach słowa egzorcyzmu” .

Złe duchy posługują się fałszywymi cudami. Również one mogą dokonywać zdumiewających rzeczy, ale autentycznych cudów może dokonywać tylko Bóg : Niekiedy jednak cudem w szerszym znaczeniu zwie się to, co przekracza ludzkie możności i poznanie. I w tym znaczeniu złe duchy mogą czynić cuda; wywołują one zdumienie u ludzi, jako że przekraczają ich możności i poznanie. Toć i gdy jakiś człowiek uczyni coś, co przekracza możności i poznanie drugiego człowieka, to przez to wzbudza w nim podziw dla swojego dzieła tak dalece, że wydaje się jemu, iż cudu dokonał.

(Zjęcie powierzchni Marsa)

1-208-tracks-context

Ojciec Fortea wyjaśnia: „Złe duchy mogą czynić rzeczy nadzwyczajne, które wykraczają poza znane nam prawa przyrody, ale nie mogą dokonywać czegoś, co jest niemożliwe dla ich anielskiej natury. Nie mogą stworzyć czegoś z niczego, nie mogą wskrzesić zmarłego, nie mogą zupełnie nie liczyć się z prawami przyrody… gdyż nie są w stanie np. spowodować pojawienia się oka w pustym oczodole, choć z drugiej strony potrafią usunąć kamień z nerki…”

Diabeł może dokonywać rzeczy niezwykłych, gdyż korzysta ze swojej władzy nad światem materialnym w granicach, na jakie pozwala mu Bóg. Dlatego może nawet wywoływać choroby, jak w przypadku Hioba ( Hioba 2, 6-7) i pochylonej kobiety, uzdrowionej przez Jezusa (Łukasza 13, 16). Ojciec Matteo La Grua  stwierdza: „Diabeł zatem, tak samo jak może wywołać chorobę, tak też i może ją usunąć, likwidując przyczynę, która do niej doprowadziła, pobudzając organizm do reakcji przyspieszających uzdrowienie, wskazując skuteczne środki i sposoby pozbycia się choroby. Działa przy tym w sposób tak cudowny, że potrafi zwieść również wybranych. Oczywiście nie czyni tego z miłości do ludzi, ale dla ich wiecznej zguby… Kiedy jednak Zły daje komuś moc i władzę, domaga się czegoś w zamian. Zazwyczaj, będąc oszustem, oferuje sfałszowany towar. Sfałszowanym towarem jest iluzoryczna moc, fikcyjna władza, uzdrowienie niepełne, nietrwałe. Odwzajemnienie się Złemu kosztuje słono: chce on, by uznać go za pana i władcę, a zło fizyczne, choroba, przechodzi w zło o charakterze duchowym .”

(Zdjęcie, powierzchnia Marsa)

1-232-white-balanced

[…]Strefy zerowe to najgłośniejsza powieść SF Bohdana Peteckiego. Historia napotkania w kosmosie obcej, inteligentnej rasy, z którą nawiązanie kontaktu jest niemożliwe. Kolejne wyprawy naukowców wysłane w ich kierunku milkną. W końcu zapada decyzja, by wysłać dobrze uzbrojoną i przeszkoloną grupę wojskowych, ludzi przygotowanych do obrony Ziemi przed niebezpieczeństwem z kosmosu. Mają zbadać sytuację i ocalić kogo się da. I – jeśli to możliwe – nawiązać kontakt. A jeśli nie, pokazać, że z ludźmi lepiej rozmawiać po dobroci. Mają potężne argumenty – antymaterię. Strefy zerowe to klasyczna hard SF o kontakcie. Kontakcie nieudanym, bo Obcy całkowicie ignorują próby nawiązania porozumienia, więcej – wręcz izolują wścibskich Ziemian, zamykając ich w tytułowych strefach zerowych, które działają na mózg niczym wyżymaczka. Wreszcie Ziemianie wysyłają nie naukowców, a uzbrojonych po zęby komandosów.

„…Tymczasem po prostu nie ma zagrożeń, do jakich Korpus był pierwotnie przeznaczony, więc na co dzień jego funkcjonariusze po prostu robią za antyterrorystów. Jednak pewnego dnia Thaal zostaje wybrany, wraz z dwoma innymi sobie podobnymi, do zadania do jakiego był przygotowywany od zawsze. Wiele lat wcześniej na Ziemi odebrano sygnał z odległego świata, wysłano tam załogową misję, jednak kontakt się urwał, a los wysłanego statku i jego załogi pozostał nieznany. W tajemnicy przed opinią publiczną wysłano kolejną misję, dwa statki, które również zaginęły.

Na spotkanie nieznanego wysłano więc trzecią misję, pod kierunkiem Thaala. Wyprawa ta zmieni się jednak w niemalże metafizyczną podróż w głąb siebie, która członkom korpusu pozwoli odkryć swoje człowieczeństwo. Tajemnicza cywilizacja bowiem dysponuje specyficznymi urządzeniami, które oddziałują na emocje i uczucia ludzi, tworząc projekcje i wizje tego, co zostaje wydobyte z głębin psychiki. Zwykli ludzie szaleją, członkowie Korpusu poznają zaś to, czego ich mechanicznie i chemicznie pozbawiono. Oprócz tego, te obce urządzenia blokują jakąkolwiek łączność. Generują, czy też może są tytułowymi „strefami zerowymi„.[…]

Wszelka informacja ujawniona przez współczesną biologię pokazuje, że pochodzenia życia, w szczególności molekularnej struktury organizmów żywych, nie można wyjaśnić w żaden sposób koincydencją. Najwyższa świadomość rządząca całym Wszechświatem jest ostatecznym świadectwem istnienia Boga. Faktyczne znakomitości z mikrobiologii doszły do stanowiska, na którym nie mogą już bronić ewolucjonizmu. Zamiast tego zaczyna się wśród tych uczonych rozpowszechniać inna teoria: teoria „świadomego projektu”. Uczeni broniący tej teorii uważają, że jest oczywiste, iż życie zostało stworzone przez świadomego „projektanta”. Mają oni na widoku bardzo istotną rzeczywistość i bardzo prostą logikę: system złożony lub bardzo szczegółowa konstrukcja może ewoluować jedynie przy wsparciu świadomego projektu.

klony-tekst04* – P.S. W cytowanej Księdze Powtórzonego Prawa 32, 8-9 mowa jest o tym, że ludy Ziemi zostały podzielone według liczby aniołów Bożych/Synów Boga-Bożych. W tłumaczeniach polskojęzycznych występuje zwrot „synów Izraela„, co nie zgadza się z wersją Biblii odkrytą w Qumran, gdzie zapisano „Synów Boga-Bożych„, a także, a może przede wszystkim, z ustaleniami hebraistów, na przykład doktora Michaela Heisera (przekierowanie do 43min. 47sek.) Mamy więc tam z dużą pewnością zwrot „aniołów/Synów Boga-Bożych„, co także potwierdza cytowany Ojciec Kościoła, żyjący w II wieku n.e. Oczywiście są i inne silne argumenty na rzecz odczytywania tego momentu Ks. Powt. Prawa jako „Synów Boga”, jak choćby ten, że podczas dzielenia narodów, w sytuacji Wieży Babel, nie było czegoś takiego jak „Naród Izraela – Synowie Izraela” ! Powołanie Abrahama odbyło się o wiele pózniej, nie wspominając o ustanowieniu Jakuba Izraelem. (W całym tym temacie szczególnie polecamy link „Tajemnice aż do Tritos Uranos„)

czachy-zbior04bb

megality171-a02

Ważne linki:
 jacobs01bb
„Zgodnie z Mahabharatą asurowie na skutek powtarzających się klęsk w walkach z dewami i pozbawieni władzy i nieba zaczęli inkarnować się w ludzi z królewskich rodów (a dziś byśmy mogli powiedzieć, że w „elity„). Jako wcieleni i źli z natury bogowie (w liczbie wielu tysięcy) zaczęli szerzyć na Ziemi śmierć i zniszczenie.” więcej w artykule „Starożytna niebieska materia
origen del nombre yahshua

Graham Hancock to znany odkrywca zakazanej archeologii. Razem z Robertem Bauvalem sformułowali pogląd, wedle którego kompleks piramid w Gizie jest o kilka tysięcy lat starszy niż przyjmuje nauka, a jego architektura i układ był ziemskim odwzorowaniem położenia Pasa Oriona na starożytnym niebie. Będąc propagatorem niewygodnych informacji znajduje się pod ostrzałem krytyki, tzw. specjalistów mainstreamu, a jego publikacje są uznawane w kręgach akademickich za pseudonaukowe. Jest twórcą „teorii”, według której wszystkie cywilizacje ziemskie pochodzą od jednej i wspólnej kultury, „matki kultur”, z czym zgadza się bardzo wielu megalitomaniaków.  To też jak wiemy jest przesłaniem starożytnej Biblii. Książki Hancocka wydano na całym świecie w olbrzymich nakładach i w aż 27 językach. W roku 2005 wydał książkę o tytule: „Nadprzyrodzone: Spotkania ze starożytnymi Nauczycielami Ludzkości” („Supernatural: Meetings With the Ancient Teachers of Mankind„). Mogło by się wydawać, że chodzi w niej, jak to było do tej pory, o przegląd miejsc konstrukcji megalitycznych, mogło, ale tak nie jest.  Tym razem autor prowadzi dochodzenie, w którym to dziejowym momencie starożytni kosmici ingerowali w ludzkość, dając nam „światło cywilizacji i rozwoju” ! Hancock przygląda się twórczości zaginionych kultur, dopatrując się w ich powstaniu  i w ich dziełach działania halucynogenów. Zdaniem autora to dzięki narkotykom nastąpił kontakt z innymi wymiarami, z obcymi, a pozostawiona przez starożytnych sztuka, to efekt narkotycznych wizji oraz kontaktów istot z innego wymiaru z rzeczywistością ludzi. Czy tak było ? Aby to sprawdzić Hancock wielokrotnie zażywa tajemną miksturę Indian, po czym sam udaje się do innej rzeczywistości ! Tam spotyka niezwykłe istoty… O tym właśnie jest przetłumaczony program znanego wszystkim L.A. Marzulliego, który wyjaśnia eskapady pisarza i to co tam doświadczył.

Istoty anielskie w polu hylemorficznym – przybywajace z drugiego nieba – L.A. Marzulli, Pete Valdez

Podróże do drugiego nieba – L.A. Marzulli

szczególnie polecamy film pt „Obcy z piekła (napisy PL)” !

Obcy z piekła (napisy PL)

Nowa duchowość planetarna transhumanów tożsamości ufonautycznej Nowej Ery GMO

Ufologia w pigułce – Davida Hugginsa obrazy

Duchowe istoty z innego wymiaru „najdalszej północy” w oparciu o biblijną archeologię

UFO czasów ostatecznych

Nasienie Węża i ufo zwodzenie czasów ostatecznych   

Konferencja ufologiczno biblijna – L. A. Marzulli 2014 – Dni Noego ponownie ?

Bio cybernetyka kosmitów, przypadek ladowania ufo w Rosji, Ufonautyczna …

O co im chodzi ?

Prawda o 12 planetach Sitchina – doktor Michael Heiser kontra Zecharia

Kosmiczna wojna Baal Zebula z chrzescijanstwem – Marzulli, Stearman, Natanek

Dobre 24

Podobne Artykuły

4 thoughts on “Działalność bogów, panów i bytów UFO

  1. Kiedyś byłem zajadłym zwolennikiem teorii przybyszów z innych planet, jednak do czasu. Po trzykrotnej obserwacji obiektów ufo z bliska, stwierdzam z całą pewnością iż nie są to materialne pojazdy. Zawsze zastanawiała mnie różnorodność tych pojazdów, czyżby kosmici nie mieli linii produkcyjnych?Jak to mozliwe że ich pojazdy są tak niejednolite w wyglądzie i kolorystyce poświaty? Teraz już wiem że oni nie sa materialni a kształt i kolor jest dobierany według preferencji obserwatora. Dowodów na to jest mnóstwo. W starożytności gdy nasza cywilizacja nie posiadała rozwiniętej techniki, pojazdy te były nieokreślonego kształtu lub przypominały obłoki, błyskawice. Po II wojnie światowej urosła nowa tendencja, która ukazywała nam ufo jako typowo blaszane, metalowe skorupy, mające swoje odzwierciedlenie w maszynach i urządzeniach które się stawały coraz bardziej powszechne. Dziś w czasach komputerów i sztucznie generowanych na nich grafikach, obiekty ufo nabrały cech jakie możemy obserwować w obecnym świecie. Wzrosła ich prędkość i manewrowość, feria świateł przyprawia o podejrzenie naśladownictwa naszych upodobań.
    Ufo jest takie jakie sobie życzymy żeby było-jego zadaniem jest szokować, wprawiać w zachwyt oraz kierunkować nas w budowaniu bezdusznego materialistycznego świata. Obecnośc ufo, kosmitów ma za cel odwieść nas od prawdy i skierować nasze zainteresowania w poszukiwanie innych humanoidów w komsmosie. Jakże to płytkie i zarazem śmieszne dać sobie wmówić istnienie kosmitów dziesiątki lat świetlnych od naszej Ziemi. Podróżujących tysiące lat na małą błękitna planetę w celu… bezsensownego oblatywania sobie nocą wszystkich zakątków naszego globu?

    Kto zna liczbę Bestii? 666 to jest ta liczba i jest ona liczbą człowieka.
    Prawdopodobnie upadłe anioły nas wykorzystają do swojego powrotu na Ziemię, mają przecież wiele możliwości. Opętanie stare jak świat nie zdaje egzaminu mimo że jest idealnym sposobem na pozyskanie ciała materialnego. Hybrydyzacja społeczeństwa poprzez porwania jest niezbadanym fenomenem, gdzie ludzie podczas uprowadzenie częst przechodzą przez ściany i zamknięte okna. Byc może celem Szatana jest stworzenie hybrydy o niespotykanej dotąd mocy i właściwościach. Jak wiadomo eksperyment z Neffilim sie nie udał poprzez materialne ciało gigantów. Optowałbym za stworzeniem hybrydy która byłaby niezniszczalna, posiadając więcej właściwości bytów nam nieprzychylnych, co dodało by jej więcej mocy. Wyobraźcie sobie humanoida o mocy Anioła który materializuje się pod różnymi postaciami, lecz nie jest to jego forma stała. Materiał który zauważamy pochodzi z otoczenia w jakim się ona znajduje. nauka dowodzi że możliwa jest zamiana fotonów w materię, więc w czym problem? Obiekty ufo świecą po czym zmieniają się w materialny obiekt by zaraz podzelić się na kilka części i umknąć z zawrotna prędkością. Morfing jest kolejnym przykładem na niematerialność tych obiektów, jak dobrze wiemy Morfing z definicji jest płynnym przekształcaniem się obrazu w inny kształt.

    Podsumowując powiem jedno, szkoda mi tych wszystkich, którzy nie przejrzeli jeszcze na oczy. Tym bardziej jest to smutne ponieważ, jest napisane że większość z ludzi nigdy nie zobaczy prawdy.

    1. Otóż cytat w twoim ostatnim zdaniu jest bardzo smutny, świadczy tylko o tym jak „bogowie” traktują człowieka, jak zwykły produkt potrzebny do jakiegoś niezbędnego dla nich przeznaczenia,jakiegoś celu a my ludzie, tym „bogom” liżemy zadki od tysiącleci, jeśli chodzi o ciebie, to nie myśl, żeś poznał prawdę,że „bogowie” cię wyróżnili, bo tutaj twoje przedostatnie zdanie, świadczy żle o tobie, wystawiasz sobie „cenzurkę”.

  2. Może widziałeś efekty niematerialnego Projektu Blue Beam? Te realistyczne hologramy na niebie mogą być wszystkim: UFO, samolotem, rakietą, możesz je nawet słyszeć. Ja niedawno na niebie może 3 miesiące temu w nocy widziałem pomarańczową kropkę poruszającą się bardzo szybko, samoloty odrzutowe, czy myśliwce nie są tak oświetlone, możliwe że był to jakiś Dron lub inny wynalazek bezzałogowy wojska. Musiał bym przestudiować oświetlenie nocne wszystkich pojazdów, załogowych lub bezzałogowych które powstały w tym 50 leciu.
    Nie ma co się przejmować pewnie i tak się kiedyś urodzisz w innym tysiącleciu jako nowa inkarnacja.
    http://grawitacja44.wordpress.com/2009/12/17/projekt-blue-beam/
    http://www.geekweek.pl/aktualnosci/19424/niewidzialne-b-2-spirit-przylecialy-do-europy
    http://stopnwopoznan.wordpress.com/projekt-blue-beam-%E2%80%93-planowany-przekret-wszechczasow/
    http://motyl.wordpress.com/2009/03/01/projekt-blue-beam/

  3. Najlepsza z obserwacji to był orbs w kolorze żaru węgla. Nie dość że znajdował sie bardzo blisko i nisko, to jeszcze mogłem go obserwować przez silną lornetkę.Od dołu obiektu wydobywały się jakby przyklejone, lub pełzające wewnątrz szklanej kuli języczki pomarańczowych płomieni. Dość drobne i powykręcane w literę „s”. To wszystko było zadziwiające, wręcz nieralne. Nad obiektem można było zauważyć falujące powietrze, coś w stylu gdy jezdnia latem tworzy nad powierzcnią zniekształcenia obrazu z powodu temperatury.Przelot,długi postój i wycofanie się i odlot były wyraźnie kierowane jakąs inteligencją. To nie były przypadkowe manewry a logiczna całość. Odlot obiektu był najlepszy, stałe prezyśpieszenie do prędkości przekraczającej możliwości w spółczesnej techniki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *