Czy da się zrozumieć święty „Kod Źródłowy” Biblii Starożytnego Boga ?

Piątego lutego 2021 na portalu „antyradio” ukazał się artykuł pt.”Rabin odnalazł w Biblii zapowiedź koronawirusa z Chin. Przerażająca przepowiednia„. Czytamy tam: „Według Glazersona, dzięki znajomości kodu można poznać przyszłość świata i odczytać zawarte w Starym Testamencie przepowiednie. Uczony twierdzi, że Tora zawiera informacje na temat zdarzeń które miały miejsce tysiące lat po jej napisaniu.” Jest tam zaprezentowane odkrycie znanego już państwu rabina Glazersona, który zajmuje się „Kodem Biblii”, odczytywanym za pomocą funkcji matematycznych oraz komputerów. Rabin Glazerson jest wybitną postacią na tle poszukiwaczy „Świętego Przekazu” – „zaginionej wiedzy”.

Na świecie istnieje całkiem spora liczba ludzi „kopiących studnie”, te wspomniane w Piśmie, niektórym udaje się dokopać do „wody”, dzięki wodzie rosną, między innymi: „trawy”, niektórzy z „Poszukiwaczy zaginionej Arki” jednak „grzęzną w bytach„.

W Kościele Katolickim istniej największa grupa naukowców, również tych zaznajomionych z biblijnym językiem hebrajskim, którzy badają starożytne przekazy, znajdujących niewysłowione skarby starożytnych – rozumiejących Świętą Naukę. Już wiecie o tajemnicy św. Tomasza z Akwinu, który przekazał nam coś bardzo ważnego ! Pisał: „…jak już powiedziano, różnorodność sensów nie bierze się stąd, że jedno słowo oznacza wiele, lecz stąd, że rzeczy oznaczane przez słowa mogą być znakami innych rzeczy.”

Starożytni rozumieli bardzo dużo z otaczającego nas świata, czasmi, na podstawie duchowych wykopalisk zakazanej archeologii, tej duchowej, albo przede wszystkim niej, wydaje się nam, odnosimy silne wrażenie, że ich wiedza w temacie budowy rzeczywistości, jak i innych wymiarów, przekraczała wszystko co do tej pory udało się ustalić naukowcom z XXI wieku !

Badamy starożytność, zakazaną archeologię, już spory kawałek czasu, jesteśmy w niej pogrążeni, pośród medialnych ścieków jakie sączy się do głów ludzi, nie ma nic cenniejszego niż ukryte skarby pradawnych mędrców, niż „Arka” Boga YHWH, niż sam Zbawiciel Jezus Chrystus – Bóg Starożytny !

Skoro jak pisze święty Tomasz „rzeczy oznaczane przez słowa mogą być znakami innych rzeczy”, to proszę się zastanowić nad tajemniczym zdaniem Zbawiciela, które wygłosił w Ewangelii Łukasza 12:23 W pierwszej kolejności zaprezentujemy standardową wersjęz przekładu Biblii Tysiącelecia, oto ona: „życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie.”

Skoro jesteśmy poszukiwaczami „Zaginionej Arki”, to zajrzymy do oryginałów, czyli do papirusów, jak to jest zapisane w greckim oryginale: „psyche bowiem jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie.” Grecka koine podaje nam, że to co w większości przekładów jest nam podane jako „życie” jest greckim wyrazem „psyche” !!!

W antropologii filozoficznej najczęściej przyjmuje się, że dusza-nefesz-psyche rozumna, jest, obok materialnego ciała („odzienia” z Ew. Łuk. 12:23), jednym z dwóch konstytutywnych elementów struktury bytu człowieka. U filozofów przedsokratejskich psyche oznaczało tchnienie i łączone było z inteligencją. Sokrates zmodyfikował jego znaczenie i uczynił centralnym pojęciem swojej filozofii.

Według Sokratesa to dusza jest właściwym człowiekiem, jego „ja-jestestwa”. To ona odróżnia go bowiem od świata zwierząt. Każdy człowiek jest wyposażony w indywidualną duszę-nefesz-psyche, która jest siedzibą cnót. Sokratejskie hasło, by „poznać samego siebie” wskazywało, że należy odejść od problematyki jońskiej filozofii przyrody i zwrócić się ku problematyce antropologicznej. Głównym zagadnieniem miał się stać człowiek i jego dobro. Nowe znaczenie pojęcia psyche oznaczało więc także początek etyki. Człowiek powinien dbać przede wszystkim o cnotę i dobro duszy. Dobra materialne są znacznie mniej istotne. Problematykę rozpoczętą przez Sokratesa kontynuował Platon, a za nim Arystoteles.

Platon uważał tę esencję nefesz-psyche za bezcielesnego mieszkańca naszego bycia. Stwierdza on, że „człowiek jest to dusza uwięziona w ciele”. Arystoteles za Platonem definiował duszę jako esencję danego bytu, ale nie zgadzał się z tym, że istnieje ona niezależnie. W traktacie „O duszy” czytamy, że dusza to forma ciała naturalnego, posiadającego w możności życie.

Święty Augustyn (354–430) uznawał kwestię duszy za jedną z najtrudniejszych problemów dla intelektu. Dusza ma charakter rozumny, ponieważ jest zasadą życia. Biskup Hippony określił to lakonicznie: My sami w duchu nie jesteśmy zmysłowymi, lecz rozumnymi, ponieważ jesteśmy życiem. Relację między rzeczywistością racjonalną a życiem przedstawił w dziełku O wolnej woli:

Nie wszystko, co żyje, ma świadomość tego, że żyje, podczas gdy wszystko, co jest świadome swojego życia, na pewno żyje. (…) Czy świadomość życia nie wydaje ci się lepszą niż samo życie? Czy też może rozumiesz, że świadomość jest swego rodzaju wyższym i prawdziwszym życiem, którego nikt nie może być świadomy, jeśli nie poznaje rozumem? Poznanie rozumowe czymże innym jest, jeśli nie życiem jaśniejszym i doskonalszym dzięki światłu rozumu? Dlatego przedstawiłeś mi, jeśli się nie mylę, nie coś innego od życia, lecz pewien lepszy stopień życia.

Tomasz z Akwinu (1225–1274) w Summie Teologii uznał, że przejawem duszy jest wzrost roślin i ruch zwierząt. Duszę ma zatem wszystko, co żywe. Rośliny mają duszę wegetatywną, zwierzęta duszę zmysłową, a ludzie duszę rozumną !!! Człowiek ma duszę-nefesz-psyche rozumną ! Skoro tak to wróćmy do zdania Zbawiciela z Ew. Łuk. 12:23 „psyche bowiem jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie.

Czy psyche jest czymś więcej niż pokarm ? Z pewnością ! Pamiętacie państwo wykopaliska jakie prowadziliśmy w artykule pt.: „Starożytne „góry”, „kije” i „pierścienie” – „kto rozumie” duchową archeologię ?” Pisaliśmy tam o psyche posiłkach:

„A ona odrzekła: „Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów„. Wtedy Jezus jej odpowiedział: „O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!” Od tej chwili jej córka była zdrowa.” Mateusza 15, 21-28 („Działalność bogów, panów i bytów UFO„ oraz „Tajemnice biblijnych psyche [ψυχή] joginów„)

No dobrze, skoro dzięki zakazanej duchowej archeologii choć troszkę możemy się pożywić „okruszkami”, to zastanówmy się nad dalszą częścią wypowiedzi Jezusa Mesjasza: „…a ciało niż odzienie„. Co miał na myśli Zbawiciel mówiąc że „ciało to coś więcej niż odzienie” ?!?!?! Zapewne wiedzieli o tym coś ci ze starożytnego Egiptu. Niestety barbażyńcy lewackich terorystów z XXI wieku chcą by ludzkie ciała były stosowane jako nawóz, kremowane, lub nawet stosowano je jako źródło białka i zjadane ! („Szwedzki „uczony”: jedzenie ludzkiego mięsa uratuje Ziemię przed „zmianami klimatu”)

Zbawiciel ludzkości znał „Kod Źródłowy Biblii”, otworzył pieczęć kodu, wiedział co nam przekazać, ale czy to rozumiemy, czy wznosimy się, czy udajemy się w góry, w tajemnicze duchowe strefy rzeczy oznaczanych przez słowa będącymi znakami innych rzeczy ?! „Ciało jest czymś więcej niż odzienie” – Po analizach Świętego Tekstu, po prośbach do miłosiernego Chrystusa, uważamy, że tajemnica tej wypowiedzi, odnośnie znaku „odzienia” znajduje się w kilku pierwszych zdaniach Biblii, dlatego w tytule napisaliśmy o „Kodzie Źródłowym”…

Skoro tak, to uważamy również, że inne byty inteligentne, posiadające rozum – nefesz – psyche, mogą istnieć na innych zasadach niż my homo sapiens, ich „organizmy-istnienia” niekoniecznie posiadają typowe „odzienie”, albo jest ono inne od naszego ludzkiego, tego jakie otrzymał Adam, po swoim nieposłuszeństwie !

Ale nawet to „ciało” jest czymś co można nazwać cudem Boga ! Podkreślmy to jeszcze raz, za św. Tomaszem i świętym Augustynem (świadomość życia jest wyższa niż samo życie), dzięki miłosierdziu Chrystusa zapisane jest to w pierwszych wersetach Pisma ! Zakodowane pieczęcią, którą otworzył Król królów…, już w Ks. Rodzaju Jezus przekazuje nam niezwykły proces „czegoś więcej niż odzienia” ! Bo przecież rzeczy oznaczane w pierwszych wersetach przez słowa mogą być znakami innych rzeczy

Linki:

Tajemnice Kodu Tory – Rabin Glazerson ujawnia niezwykłe dane

Bardzo ważne dla katolickich, albo chrześcijańskich joginów linki, oprócz tych zaznaczonych na niebiesko w samym tekście:

Wstęp do Esencjalizmu biblijnego

Nadzwyczajny przekaz do prawdziwych Żydów – Duchowi Mnisi, obserwujący duchowy umsył – Logos Chrystusa

Tajemnicza kwantowa kraina – II część wstępu do Esencjalizmu biblijnego

Chrześcijańska medytacja zasłony kodu Biblii

Kosmiczne symbole Biblii – ‚odbijanie pocisków’, część II

Kosmiczne symbole Biblii, medytacja tajemnicy, część III

Biblijne kody

Boskie Tchnienie

Starożytna niebieska materia

Tajemnice Biblii – semantyczno duchowa inżynieria wsteczna, część I

Tajemnice biblijnych psyche [ψυχή] joginów

Tajemnice Kodu Tory – Rabin Glazerson ujawnia – HD. PL

Sensacyjne wykopaliska zakazanej duchowej archeologii – ogniste węże istnieją i przybywają !

Tajemnica biblijnej symboliki istot z innego wymiaru

Dobre 17
Złe 4

Podobne Artykuły

One thought on “Czy da się zrozumieć święty „Kod Źródłowy” Biblii Starożytnego Boga ?

  1. Biblii nie zrozumiecie, bo nie znacie hebrajskiego na tyle dobrze, żeby czytać nie tylko ze zrozumieniem „wewnętrznym” wymawianych słów, ale też „między wierszami”. Nieco światła na prawdziwe jej zrozumienie (a nie jakieś kolejne pieprzenie o kosmitach) rzucają niezwykle intersujące przemyślenia takiego pana o nazwisku Rudolf Steiner. Zawarł je i opublikował w książce pt.: „Tajemnice stworzenia świata.” Kolejny snop oświecającego umysł światła rzuca niezwykła „Księga Świętych Tajemnic Henocha”, tłumaczona przez Antoniego Troninę. Tylko tutaj nie czytać wyjaśnień pod tekstem. Myśleć samodzielnie, zastanawiając się nad każdym przeczytanym zdaniem, a wtedy oświecenie przyjdzie, bo będzie dane.
    Zaś dla osób szukających prawdziwej wiedzy duchowej polecam „Kurs Cudów”, autor nieznany. Jest to wspaniała księga, która zyskuje ogromną popularność na całym świecie, wśród ludzi różnych wyznań. Mówi się ,że jest to trzeci testament. Tej z kolei księgi nie da się od tak, po prostu „czytać”. Jej nie można czytać. Ją trzeba w samotności , powoli, studiować, rozważając w swoim sercu, (a nie w umyśle), o co chodzi? Ale do tej księgi trzeba dosłownie dorosnąć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *