Gmina wyznaniowa katolikos – Καθολικος

Podczas własnych badań nad zagadnieniem duchowości czasów starożytnych, w tym i korzeni chrześcijaństwa, pojawia się spora ilość tajemniczych historycznych momentów, związanych z duchowymi zachowaniami istot inteligentnych zamieszkujących planetę Ziemia. Wiele wskazuje na to, że rytuały są kluczem do zrozumienia tajemnicy ludzkości, zrozumienia wspaniałości Ducha Boga JHWH i możliwości poznania Pana Duchów wszelkiego ciała ! Katolicyzm swoje zródło zdecydowanie wydaje się brać od momentu nadprzyrodzonego zdarzenia z Góry Synaj !

Słowo „katolicyzm” pochodzi od greckiego określenia Καθολικος (katholikos) oznaczającego uniwersalność lub powszechność. We współczesnym rozumieniu oznacza on zachodnią gałąź chrześcijaństwa odwołującą się do tradycji apostolskiej. Początkowo określano nim Kościół rozumiany jako „cały” lub „uniwersalny” – tak rozumiał to Ignacy Antiocheński około roku 115. Sobór konstantynopolitański I (381 rok) wprowadził to określenie do swego wyznania wiary, opisując Kościół jako „jeden, święty, katolicki (powszechny) i apostolski”.

Po podziale chrześcijaństwa na wschodnie i zachodnie w 1054 roku Kościoły wschodnie zaczęły określać się jako „prawosławne”, zaś Kościół zachodni pozostał przy określeniu „Kościół katolicki”. Od czasu reformacji w XVI wieku coraz częściej do nazwy „katolicki” zaczęto dodawać określenie „rzymski”, lecz Kościół w oficjalnych swych dokumentach nie przestał nazywać siebie po prostu „Kościołem katolickim”. W ujęciu religioznawczym pojęcie „katolicyzm” odnosi się do licznych wspólnot chrześcijańskich wyznających tę samą doktrynę zaś „Kościół katolicki” (inaczej rzymski katolicyzm) do jednej organizacji wyznaniowej pod zwierzchnictwem papieża.

photograph-taken-from-the-southeast-corner-of-the-cloister-the-ancient-structure-seen-in-the-foreground-here-is-thought-to-have-formed-the-base-of-a-roman-pillar-though-it-was-use

Z racji tego, że Kościół rzymskokatolicki przewyższa zdecydowanie swoją liczebnością inne Kościoły katolickie często błędnie, w obiegowej opinii utożsamiany jest on z katolicyzmem w ogóle. Najwcześniej termin „kościół” użyty został w źródłach pisanych (np. listy Klemensa Rzymskiego, Ignacego Antiocheńskiego, Polikarpa ze Smyrny), pochodzących z II wieku. Wyraz ten był synonimem gminy. Na przełomie II i III wieku Ireneusz z Lyonu używał słowa „kościół” w znaczeniu ogółu chrześcijan. Aby określić poszczególne gminy chrześcijańskie, stosowano wyrazu „kościół” z przymiotnikiem odmiejscowym (np. kościół aleksandryjski).

W pierwotnym chrześcijaństwie wyznawcy nazywali się klerikoi. Wielu naukowców podejrzewa, że władza w pierwszych gminach ewoluowała z demokratyczno-prezbiteriańskiej do monarchicznej. Za tym przemawia analogia, jaką przeprowadza się pomiędzy gminami chrześcijańskimi a żydowskimi, na których ustroju prawdopodobnie wzorowali się pierwotni chrześcijanie. Możliwe też, że struktura gminy chrześcijańskiej była podobna do organizacji hierarchii, opisanej w „Regule Zrzeszenia” z Qumran. Gminą rządziła Rada Wielkich (Starszych) na czele z nadzorcą (episcopos).

_copy__38028.1409482429.1000.1200

Ta teoria znajduje potwierdzenie w listach Ignacego Antiocheńskiego, które wzmiankują o biskupach, kierujących gminami w Syrii i Azji Mniejszej. Wydaje się, że obecny katolicyzm rozpoczął się tak naprawdę od Augustyna z Hippony, kiedy w V wieku wygłosił tezę, że nie ma zbawienia poza kościołem rzymskim, i na tym gmina katolicka zbudowała swoją pozycję. Ponadto w swoich pismach Augustyn rozważał religijność prymitywną, mistyczną i legalną oraz przywiązywał wagę do do rytów i ceremonii religijnych, co w mojej ocenie wydaje się mieć kluczowe znaczenie dla prawdziwego sukcesu jaki odnosił i mam nadzięję, że jeszcze będą odnosili katolikos.

Z chrześcijańskim prymatem Rzymu nie zgadzało się wielu biskupów Wschodu, a także cesarz wschodniorzymski, którzy na soborze trullańskim w 692 roku uznali papieża za przeklętego heretyka. Na tym tle zarysował się konflikt pomiędzy Kościołem wschodnim i zachodnim, który z biegiem czasu doprowadził do schizmy. Jako początkujący chrześcijanin staram się badać doktryny i rytuał by wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi ? Tajemnicze zachowania zwane rytuałami to sprawa bardzo ważna, to coś co według mnie pomaga w łączności z Istotą Nadprzyrodzoną !

pope_john_paul_ii_picture-286x330_-_Kopia_

Bardzo często słyszę z ust znakomitych pastorów protestanckich krytykę w stosunku do rytuału katolickiego, co moim zdaniem jest bezpodstawne i niesprawiedliwe, zwłaszcza gdy przeanalizuje się przekaz Mojżesza, który był pierwszym prawdziwym „katolikiem i papieżem” ! To właśnie Mojżesz rozpoczął stosowanie pierwszego Boskiego rytuału ! Oskarżenia protestantów są często emocjonalne, wydają się nie dostrzegać głębi świętego rytu oraz Nakazu Boga by takowy istniał w kulturze ludzkiej ! Oddajmy teraz głos jednemu z największych specjalistów w tej dziedzinie, który znakomicie naświetli nam tą WIELKĄ tajemnicę, daną ludzkości na Górze Synaj przez nieskończenie tajemniczy Byt, zwany Bogiem.

[…]Pierwotne sformułowanie nakazu danego przez Boga faraonowi brzmi: „Wypuść lud mój, by Mi oddał cześć na pustyni!” (Wj 7,16). Słowa „Wypuść lud mój, by Mi oddał cześć na pustyni!” zostaną powtórzone z małymi różnicami cztery razy, czyli przy każdym spotkaniu faraona z Mojżeszem i Aaronem (Wj 7,26; 9,1; 9,13; 10,3). W negocjacjach z faraonem cel ten jest ukazywany coraz konkretniej. Faraon okazuje się skłonny do kompromisu. Przedmiotem sporu jest, według niego, swoboda Izraelitów w sprawowaniu kultu, na którą wyraża zgodę w następującej formie: „Możecie złożyć ofiarę Bogu waszemu, ale tutaj, w tym kraju” (Wj 8,21). Zgodnie z nakazem Boga Mojżesz obstaje jednak przy tym, że do tego kultu konieczne jest Wyjście. Jego miejscem jest pustynia: „Pójdziemy na pustynię, o trzy dni drogi,

aby złożyć ofiarę Panu, Bogu naszemu, jak nam to przykazał” Po kolejnych plagach faraon poszerza swą kompromisową propozycję. Zgadza się na to, żeby kult był sprawowany zgodnie z wolą Bóstwa, a więc na pustyni, chce jednak wypuścić samych mężczyzn, kobiety natomiast i dzieci, jak też bydło, miałyby pozostać w domu, w Egipcie. Zakłada ogólnie przyjętą praktykę kultu, zgodnie z którą jego aktywnymi podmiotami byli jedynie mężczyźni. Mojżesz nie może jednak sposobu sprawowania kultu negocjować z obcymi władzami i uzależniać go od takiej czy innej formy politycznego kompromisu. Rodzaj kultu nie jest problemem, który by można rozwiązać metodami politycznymi. Normy swe zawiera kult w sobie, co znaczy, że sposobu jego rozwiązania należy szukać w Objawieniu, w samym Bogu. Dlatego odrzucona zostaje także trzecia propozycja kompromisu władcy, który teraz zgadza się również na wyjście kobiet i dzieci: „Tylko owce i bydło wasze zostaną” (10,24), na co Mojżesz odpowiada,

że musi wyprowadzić także wszystkie stada, ponieważ „sami nie wiemy, z czego złożyć ofiarę dla Pana, aż tam przyjdziemy” (10,26). We wszystkim tym nie chodzi o Ziemię Obiecaną – jedynym celem Wyjścia okazuje się uwielbienie Boga, którego sposób On jeden może określić i dlatego nie można go poddawać regułom gry politycznego kompromisu. Izrael wychodzi nie po to, żeby być ludem takim jak wszystkie inne; wychodzi po to, by służyć Bogu. Celem Wyjścia jest nieznana jeszcze Góra Boża i służenie Bogu….

…i dalej Benedykt XVI pisze tak:

Po trzech dniach wędrujący Izrael nie dowiaduje się jeszcze (jak było zapowiedziane w rozmowie z faraonem), jakiej ofiary chce Bóg. Nastąpi to dopiero po trzech miesiącach „od Wyjścia Izraelitów z Egiptu; w tym dniu przybyli na pustynię Synaj […]” (Wj 19,1). Trzeciego dnia Bóg zstępuje na górę Synaj, na jej szczyt (Wyj. 19,16.20). Teraz Bóg przemawia do narodu, w dziesięciu świętych słowach (20,1-17) objawia mu swoją wolę i przez pośrednictwo Mojżesza zawiera przymierze (Wj 24), które przybiera konkretną postać w bardzo szczegółowo określonej formie kultu. W ten sposób osiągnięty został cel wędrowania przez pustynię – Izrael uczy się oddawania czci Bogu w sposób zgodny z Jego wolą. Istotnym Cementem tej czci jest kult, liturgia w ścisłym tego słowa znaczeniu; innym jej elementem jest jednak również życie zgodne z wolą Bożą, stanowiące nieodłączną część wielbienia Boga.

„Chwałą Boga jest żyjący człowiek, a życiem człowieka jest oglądanie Boga”, mówi św. Ireneusz, ujmując w ten sposób samo sedno tego, co było celem spotkania na górze na pustyni. Rzeczywistym oddawaniem chwały Bogu jest życie samego człowieka, należycie żyjący człowiek. Życie staje się jednak autentycznym życiem wtedy dopiero, kiedy o jego kształcie decyduje wpatrywanie się w Boga. Kult umożliwia właśnie to wpatrywanie się i tym samym przyczynia się do życia, które staje się chwałą Boga.[…]

4608439-benedykt-xvi-castel-gandolfo-643-482

Kosmiczna Istota zdolna stwarzać całe światy każe nam byśmy żyli zgodnie ze specjalną „instrukcją obsługi” ! Ten duchowy „manual” został dany Mojżeszowi i jest kontynuowany do dziś przez żydowskich katolikos’ów ! Cały świat starożytności był przepojony wszelkim rodzajem rytuałów, bez rytuału nie było starożytnej rzeczywistości ! Jednak dopiero ten prawdziwy, sprawowany aż do dnia dzisiejszego, jest tym ostatecznym i tajemniczym, prowadzącym do innego wymiaru, do Nieba, do Pana Duchów. W książce „On the Mysteries of the Egyptians, Chaldeans, and Assyrians” – „Na temat Mysteriów Egipcjan, Chaldejczyków i Asyryjczyków” można wyczytać, między innymi, następującą informację, dotyczącą tajemnic rytuału, (pamiętajmy że oryginalny rytuał Mojżeszowy, a następnie ten dotyczący eucharystii pochodzi od Boga):

[…]Rytuał jest najlepszym – a nawet jedynym – środkiem uskuteczniającym komunikację z bóstwem, warto zwrócić uwagę na jeszcze jedno zagadnienie, a mianowicie na relację łączącą wzywanie boga przez rytualistę oraz objawienie się boga, jakie po nim następuje. Jamblich uważa, że rytualista nie ściąga boga w dół i to nie on skłania go do manifestacji, ale czyni to sam bóg, niezależnie od zabiegów podejmowanych przez człowieka. Niemniej jednak, pomimo przekonania o wyłącznie boskiej inspiracji unii rytualnej, opisuje ją jako oświecenie „za sprawą inwokacji”, a tym samym przyznaje, że w jakiś sposób jest ono uskuteczniane dzięki inwokacjom intonowanym przez kapłana.

Teza o boskim pochodzeniu formuł rytualnych wywodzi się z teurgii-rytuału chaldejskiego, gdzie prowadziła do wniosku, że dysponując boskimi imionami i posługując się nimi w trakcie rytuału, teurgowie dysponowali zarazem samymi mocami bogów. Wynikało to z przekonania o magicznym rodowodzie, że imię zawiera w sobie moc swojego właściciela, i w konsekwencji prowadziło do wniosku, że poznanie imienia boga i jego wypowiedzenie – zwrócenie się do boga po imieniu – jest równoznaczne z podporządkowywaniem go sobie. Stanowiło to podstawę koncepcji rytuału, w którym teurg-rytualista, znając imię boga, dysponuje jego mocą i dzięki temu może wywołać oraz „uwięzić” boga. H. Lewy, „Chaldean Oracles and Theurgy” , strona 56-58. „Na ogół przyjmuje się, że teurgia-rytuał wspomaga wzniesienie duszy do demiurgicznej zasady Umysłu.”[…]

image424242s

Prawdziwy rytuał prowadzi do prawdziwego Boga, najlepiej wiedzą o tym muzułmanie ! Jeden z chrześcijańskich polskich portali napisał wiele mówiącą notkę w tej sprawie ! Oto jej treść: (…) Muhammad As-Saidi stwierdził, że kościoły w Europie stanowią duże zagrożenie dla muzułmanów. – Duchowni zachodniej Europy są tam u siebie i tak się też czują. Są silniejsi i znacznie bardziej zdeterminowani niż misjonarze na obszarach, gdzie tradycyjnie dominował Islam – przestrzega Saudyjczyk. As-Saidi pouczał innych muzułmanów, by trzymali się z dala od zabytków architektury sakralnej. „Problem” nie dotyczy jedynie Europy. – Przykładem i ostrzeżeniem zarazem niech będzie sytuacja, do której doszło niedawno w muzułmańskiej Indonezji. Z jednej tylko wycieczki obejmującej m.in. zwiedzania kościoła, aż 12 Saudyjczyków zdecydowało się porzucić islam i przejść na chrześcijaństwo. Oto do czego prowadzi bezsensowna ciekawość świata! – grzmiał mufti. Co więcej, islamski uczony zasugerował, by muzułmanie unikali jakichkolwiek kontaktów z chrześcijaństwem.(…)

pages-from-confidential-concepts-gotische-kunst-08-2011

Zródła:

Kościół Katolicki według społeczności aniołów – część IV Kościoła kosmicznego i megalitycznego

Nowy Porządek Rzeczy, a Kosciół Katolicki… etc.

Czy poprawność exo polityczna pozwoli nam dojść do prawdy ?

Wkraczanie w anielski świat istot hylemorficznych – ich dotyk…

inne narody zwróciły się ku fałszywym bogom.

Fatima i polscy duchowi matrixowcy

Ochronny znak z innego wymiaru

Polska przyszłość, czy Słowianie przetrwają Rozkaz 66 ?

Armia ciemności iluminackiego kominternu vs Synowie Światłości i ich duchowa broń

Entelecheia w Turzovka

Rycerze Wyklęci

Królowa Nieba vs reptilianie

Tajemne zamiary Boga Stwórcy wobec stworzeń – ucieczka z cywilizacji UFO – droga do innego wymiaru

DARPA przetestuje mikroczipy, przeznaczone do kontroli ludzkiego umysłu”

Fundacja NWO i Ziemia(nie)

Kosmiczny i megalityczny Kościół Katolicki – część I

Kosmiczny i megalityczny Kościół Katolicki – część III

Hipoteza rzadkiej Ziemi – Paradoks Fermiego

Tajemnicze ogólnoświatowe wzięcie !

Bezcielesność aniołów w angelologii świętego Tomasza

http://www.pch24.pl/saudyjski-mufti–koscioly-w-europie-to-pulapka-na-muzulmanow-,32061,i.html

http://argonauta.pl/essenczycy-%D7%91%D7%A2%D7%9C%D7%99-%D7%94%D7%9E%D7%A1%D7%95%D7%A8%D7%94-zydowskie-przygotowanie-do-chrzescijanstwa-nadejscia-synow-swiatlosci/

San Padre PIO (his last Eucharist)

Prawda o Kosciele i antykościele – pielgrzymka do Guadalupe 13 02 2016

Padre Pio – Celebrates the Eucharist

Szatański Klub z Sant Gallen oraz tajne grupy uderzeniowe SS-Lucyfera w Polsce

Świadectwo nawrócenia muzułmanki – PADINA

Rozpoczęcie duchowej bitwy Armagedonu – kazania Ks. Natanka i pastora Hoggarda

Wojna duchowa, atak na nasze dusze i obrona przed deomonizmem !

Ufo w sztuce chrześcijańskiej – Roman Nacht – 25.07.2014

https://www.youtube.com/watch?v=nQzcNGh2psY

Dobre 14
Złe 1

Podobne Artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *