Jedną z najcenniejszych cech naukowca jest możliwość uzyskiwania całościowego oglądu badanych spraw. Wszyscy pragniemy się dowiedzieć gdzie leży przyczyna problemu gdy coś nam doskwiera, zwłaszcza jeśli nasze trudności są powodowane przez niewidzialne czynniki. Bariery które napotykamy mogą narastać jeszcze mocniej w sytuacjach gdy nierozpoznane istoty ingerują w naszą psychikę, w naszą pamięć. Stąd też wiedza ogólna o otaczającej nas sytuacji jest często bezcenna. Holizm to termin pochodzący z języka greckiego (przeciwstawny redukcjonizmowi), który głosi, że wszelkie zjawiska tworzą układy całościowe, podlegające swoistym prawidłowościom, których nie można wywnioskować na podstawie wiedzy o prawidłowościach rządzących ich składnikami. Innymi słowy całości nie da się sprowadzić do sumy jej składników, całość jest jakby celem, do którego dostosowują się części.
Przyjmuje się, że człowiek spostrzegając świat nie widzi jakiejś chaotycznej papki wynikającej ze stymulacji układu nerwowego ale już gotowy „obraz w umyśle”, który szybko jest asymilowany do świadomości. Wszelka ingerencja w odbieraną informację zmienia ludzką świadomość, co jest nazywane programowaniem – psychomanipulacją.
Pamięć jest to jedna z funkcji ludzkiego umysłu, zdolność poznawcza do przechowywania, magazynowania i odtwarzania informacji o doświadczeniach. Pamięć jest przedmiotem badań psychologii kognitywnej, a ta zajmuje się problematyką poznawania przez człowieka otoczenia – tworzenia wiedzy o otoczeniu, która może być następnie wykorzystana w zachowaniu. Aktywność poznawczą opisuje się także jako przetwarzanie informacji przez system poznawczy, czyli umysł. Oddziaływanie na tą delikatną konstrukcję odbiorczą powodować może zmianę zachowań istot obdarzonych inteligencją.
Aby lepiej zademonstrować problem sterowania społeczeństwem przez niewidoczne siły, przytoczę znany z innych moich opracowań, urywek sesji hipnotycznej kobiety porwanej do UFO, dobrze oddaje poruszaną tu problematykę.
[…]Opowiedzieli mi pewne rzeczy z historii mojej rodziny, a także z mojego dzieciństwa. Jeden z nich powiedział mi coś, co mnie uderzyło, ponieważ zawsze sądziłam, że kiedy jest się zahipnotyzowanym, można powiedzieć o wszystkim, co się wie. Powiedziałam do siebie: „Po tym wszystkim poddam się hipnozie, aby opowiedzieć o tym, co mi się przytrafiło, żeby nikt nie myślał, że jest stuknięta”. Słysząc tę myśl, odrzekł: „Możemy kontrolować nawet to”. Odparłam: „W jaki sposób? Nie możecie kontrolować mojej świadomości tam, gdzie jest ona przechowywana”. W odpowiedzi usłyszałam: „Możemy pozwolić ludziom pamiętać pewne rzeczy i blokować to, czego nie chcemy, aby pamiętali”. Zapytałam zaskoczona: „Nawet pod wpływem hipnozy?” Odrzekł: „O, tak. Zaprogramowaliśmy w tym celu lekarzy, prawników, psychiatrów i programujemy ich na nowe rzeczy„. Śledzą każdy nasz krok, co widać było po scenach z mojego dzieciństwa, które mi pokazali – samych najgorszych, nigdy przyjemnych. Na przykład tej, kiedy odcięłam sobie palec. Wiedzieli o tym, że stało się to w czasie jazdy rowerem. Kiedy byłam małą dziewczynką, jechałam na rowerze za moją siostrą i w pewnym momencie palec u nogi wkręcił mi się w szprychy, i został odcięty.[…]
Znany badacz tego tematu ufolog Clifford Stone powiedział na temat wzięć: „Bóg stworzył człowieka i wszystkie inne inteligentne formy życia, dając im wolną wolę, aby same mogły dokonywać wyboru. Wzięcia są rzeczywistością. Mają miejsce. Ludzie są zmuszani do uczestniczenia w różnych eksperymentach przeprowadzanych w celach znanych tylko naszym pozaziemskim gościom.„
Nie od dziś wiadomo, że pracuje się obecnie nad technikami coraz skuteczniejszego manipulowania opinią publiczną. Polska nie jest tu wyjątkiem. Wszyscy pamiętamy naszego wielkiego duchowego matrixowca, który dzięki Boskim mocom Ducha Świętego, wiedział, i z pewnością czuł, zagrożenie związane z globalną psychomanipulacją. Oto jego słowa:
„Jak powiedziałem z naciskiem w Denver z okazji obchodów VIII Światowego Dnia Młodzieży, „z upływem czasu zagrożenia, na jakie wystawione jest życie, bynajmniej nie zanikają. Przybierają ogromne rozmiary. I nie są to tylko zagrożenia zewnętrzne, ze strony żywiołów przyrody albo «Kainów», którzy zabijają «Ablów»; nie — są to zagrożenia zaprogramowane w sposób naukowy i systematyczny. Wiek XX zapisze się jako epoka masowych ataków na życie, jako nie kończąca się seria wojen i nieustanna masakra niewinnych istot ludzkich. Fałszywi prorocy i fałszywi nauczyciele odnieśli w tym stuleciu największe sukcesy. Niezależnie od intencji, które bywają różne i mogą się nawet wydawać przekonujące czy wręcz powoływać się na zasadę solidarności, stoimy tu w rzeczywistości wobec obiektywnego „spisku przeciw życiu”, w który zamieszane są także instytucje międzynarodowe, zajmujące się propagowaniem i planowaniem prawdziwych kampanii na rzecz upowszechnienia antykoncepcji, sterylizacji i aborcji. Nie można na koniec zaprzeczyć, że również środki społecznego przekazu biorą często udział w tym spisku, utwierdzając w opinii publicznej ową kulturę, która uważa stosowanie antykoncepcji, sterylizacji, aborcji, a nawet eutanazji za przejaw postępu i zdobycz wolności, natomiast postawę bezwarunkowej obrony życia ukazują jako wrogą wolności i postępowi.” cytat Jan Paweł II, Evangelium Vitae.
Cytat naszego świętego mówiący o „instytucjach międzynarodowych zajmujących się propagowaniem i planowaniem” oraz „programowaniem” (i spiskiem !) nie jest bez podstaw ! Po obejrzeniu filmiku „O co im chodzi„, a także innych z tej serii, dołączonych do tego artykułu, nabierzecie państwo pewności, że instytucje te zajmują się właśnie sprawami globalnej rekombinacji poglądów ludzkości.
Problem wywierania złego wpływu na nasze umysły nie jest nowym, pierwszy i najważniejszy raz pojawił się już w Ogrodzie Eden. Dzisiejsze czasy dają powód by domyślać się, iż ponownie jesteśmy kierowani ku czemuś, co niekoniecznie jest dobre dla naszej ciągle jeszcze ludzkiej kondycji. Kto więc za tym wszystkim stoi ? Jeśli prześledzimy całą narrację mityczną z etiopskiej Księgi Henocha, która dotyczy buntu aniołów, zobaczymy wszędzie strukturę „zawsze chcę więcej”. Aniołom nie wystarcza ich niebiański żywot, lecz chcą zasmakować czegoś ich naturze obcego. Swoje pragnienie „czegoś więcej” przekazują własnym nienaturalnym dzieciom, które realizują je w potworny sposób, sprowadzający na nie w końcu zagładę.
Nowi hitlerowcy NWO – pożywienie Hitlera i jemu podobnych
Aniołowie nie poprzestają na własnym przekroczeniu granic natury – chcą tego samego dla ludzi. Dlatego uczą ich rzeczy, które powinny być przed nimi zakryte: produkcji broni, upiększania ciała i technik poznawania przyszłości. Każda z nich ma w sobie ukryte pożądanie „czegoś więcej”, bycia silniejszym, piękniejszym, posiadającym większą władzę. Pożądanie to jest nienasycone. Jeśli przyjrzymy się bliżej tradycji o buncie Samaela, to również okaże się, że stoi za nim ledwo skrywane pragnienie osiągnięcia „czegoś więcej”: ustawienia swojego tronu ponad niebiosami i nazwania się Najwyższym.
Odmówienie złożenia pokłonu człowiekowi było tylko konsekwencją wcześniejszego buntu Samaela, który polegał na zniszczeniu jego właściwej relacji do Boga, relacji stworzenia do Stwórcy. Konsekwentnie, według tradycji judaistycznej, w centrum tego, co proponuje pierwszym rodzicom w Edenie przyodziany w postać węża anioł, pozostaje „coś więcej”: „otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło” (Rdzaju 3,5). Czyż nie w tym zatem leży psychomanipulacyjna natura obecnej tzw. „nowej” zachodniej UFO cywilizacji ?! Ta post chrześcijańska wspólnota (coraz bardziej demoniczna), która swe apogeum osiąga w USA i zachodniej Europie, chce zmienić człowieka, jego naturę w postać nieludzką, w nowego ufonautę, który ma odlecieć w kosmos za pomocą pojazdu ufonautycznego, którego plany rząd USA ma posiadać, ciągle budować-udoskonalać w skrytości !
W kręgach badających niezrozumiałe zachowania społeczne mówi się, że władze amerykańskie programowane za pomocą (duchowych) organizacji ufonautycznych, a wraz z nimi europejscy technokraci uknuli plan zniszczenia ludzkiej natury. Staje się to oczywiste gdy przyjrzymy się ich wypowiedziom, ich działaniom, oraz propagandzie tzw. nowego porządku. Na tym tle Polska z naszą chrześcijańską cywilizacją człowieczą, o której nauczał Jan Paweł II, jest dla nich ratunkiem, którego wydaje się, że wcale nie chcą, a być może stoi im ością w gardle ?
W związku z tym nie pozostaje nic innego jak bronić się przez zakusami niewidocznych sił starających się zaprogramować nas na ich modłę. W ocenie czołowych polskich jak i światowych chrześcijańskich matrixowców najlepszą metodą obrony jest modlitwa różańcowa oraz koronka do Bożego Miłosierdzia świętej Faustyny. Dwie formy modlitewne, które obok modlitwy Ojcze Nasz nie są zwykłymi, mają mieć swe zródło w innej (Niebiańskiej) rzeczywistości !
By lepiej uzmysłowić państwu o jakiej walce mówimy przytoczę kolejne cytaty. Pierwszy z nich to fragment mówiący o zmaganiach Ojca Pio z niebezpiecznymi (UFO) istotami. Święty mnich wiedział dobrze, iż nie należy na nie patrzeć, pisałem o tym we wpisie „Starożytność, czasy dzisiejsze i przyszłość„. Podobne informacje mogące mieć ścisły związek ze spoglądaniem na te byty znaleść można w jednej z relacji znanego i cenionego polskiego ufologa Arkadiusza Miazgi, ale o tym innym razem.
„…Jako mały przełożony grupy najmłodszych seminarzystów nie zauważyłem, że po wieczornym błogosławieństwie, jakie Ojciec dawał nam wszystkim, oni zatrzymali się jeszcze, prosząc o następne. Szczerze się poskarżyłem im i samemu Ojcu, twierdząc, że uważam za bezużyteczne i obłudne domaganie się drugiego błogosławieństwa. Ojciec obruszył się trochę i prosił mnie, bym złagodził osąd, ponieważ mogę tego pożałować. Nie ustąpiłem wobec jego kilkakrotnych próśb i również obruszony odszedłem, kierując się do celi, dziś zamieszkałej przez przełożonego klasztoru, aby położyć się spać. Ale zdarzyła się dziwna rzecz jak na piętnastoletniego chłopaka, gdyż nie mogłem zasnąć. Ojciec przychodził dwukrotnie, aby mnie odwiedzić, stale zalecając mi, bym się modlił. Mimo tych jego ojcowskich przestróg, dalej nie mogłem zasnąć. O północy, gdy zegar umieszczony na końcu głównego korytarza wybił godzinę dwunastą, zauważyłem dziwne zjawisko.
Nie ubierając się, w majtkach i podkoszulku, pobiegłem do celi Ojca, drżąc, płacząc i krzycząc, aby opowiedzieć o tym, co się wydarzyło, i aby prosić go, by odesłał mnie natychmiast do domu rodzinnego. Ojciec nie dał mi nic powiedzieć. Zrozumiał wszystko. Wstał i powiedział mi te słowa: „Dobrze, że tylko słyszałeś, a nie widziałeś„. Dotknął mi głowy i nadgarstka i nie odsyłając mnie do mojej celi, posadził mnie na swoim łóżku. Zasnąłem od razu. On sam przyszedł mnie obudzić po śniadaniu. Kazał mi obiecać, że żadnemu z kolegów nie powiem o straszliwej i przerażającej nocy, i zapewnił mnie, że przeprowadzi mnie z celi do pokoiku, jak się trochę uspokoję. Od tamtej nocy pierwszym, który prosił o dwa błogosławieństwa, byłem ja…” Fragment z książki „Ojciec Pio i Szatan„, str.63
W innym miejscu czytamy: „Ojciec Pio był wówczas wzburzony. Zawołał ojca Alessio z pokoju nr 8. Był na krześle, modlił się i powiedział: „Synu mój, zostań tu, bo nie dają mi spokoju nawet na sekundę!”. Czasami był ofiarą przerażających wizji, na przykład kiedy na małym tarasie położonym naprzeciw jego pokoju ogarnął go strach, przez dwie lub trzy minuty trzymał podniesione ręce z rozstawionymi palcami, oblany potem (i z zaczerwienionymi policzkami), tak iż ojciec Alessio musiał mu wycierać głowę dziesięcioma chusteczkami. Chwilę później, gdy ojciec Alessio zapytał go, co się stało, odpowiedział: „Gdybyś zobaczył to, co widziałem, umarłbyś„.
Ojciec Pio miał swoją broń. Na kilka dni przed śmiercią ujawnił, co nią było. Ojciec Tarcisio z Cervinary opowiada: (…)Pewnego dnia, kładąc się do łóżka, powiedział braciom, którzy byli z nim w celi: – Dajcie mi broń. A bracia, zaskoczeni i zaciekawieni, pytają się go: – Gdzie jest broń? Nic nie widzimy! Na to Ojciec Pio: – Jest w moim habicie, który zawiesiliście teraz na wieszaku! Przeszukawszy dokładnie wszystkie kieszenie jego habitu zakonnego, bracia mówią do niego: – Ojcze, tu nie ma żadnej broni w Twoim habicie! Jest tylko koronka różańca! A Ojciec Pio od razu na to: – A czy to nie jest broń? Prawdziwa broń?(…)
Zródła:
Pierwszy ważny link to artykuł pt.: Uwaga – Ksiądz Natanek dzięki przekazom z innego wymiaru odkrył niewidoczne znamię bestii !
Nowi emisariusze wszystkich krajów łączcie się !
Zakazana geologia to zakazana planetarna pamięć (Duchowy 'Total Recall’)
Chrześcijaństwo jakiego nie znamy – o wojnie informacyjnej w Tv Trwam
Nowi hitlerowcy NWO – pożywienie Hitlera i jemu podobnych
Kiedy nowi hitlerowcy NWO rozpętają wojnę i zaatakują Izrael ?
Poniżej trzy artykuły w tematyce globalnych „chwastów”:
Duchowy stan wojenny – chwasty atakują !
Duchowe oblicze psychologii zachwaszczonych grup
Duchowy tlen – nie pozwólmy by nas zadusiły chwasty
http://www.ostoja.pl/zakupy/?54,sw-maksymilian-maria-kolbe-o-masonerii-i-zydach-pisma-wybrane
http://www.christianheadlines.com/columnists/guest-commentary/larry-flynt-s-endorsement-of-hillary-clinton-no-laughing-matter.html
http://thehill.com/opinion/op-ed/247296-last-scientist-in-congress-has-human-genetic-engineering-warning
http://www.cbn.com/cbnnews/us/2015/July/U-Turning-Americas-Destiny/
http://www.33rdsquare.com/2015/07/new-liberalism-and-transhumanism.html
http://popotopie.blogspot.com/2015/07/geopolityka-ponadludzka-nowastara.html
http://www.thedailybeast.com/articles/2015/07/05/the-new-post-homophobic-christianity.html
http://www.christianheadlines.com/columnists/breakpoint/is-involuntary-euthanasia-in-our-future.html
https://www.washingtonpost.com/news/volokh-conspiracy/wp/2015/07/14/if-it-becomes-possible-to-safely-genetically-increase-babies-iq-it-will-become-inevitable/
http://popotopie.blogspot.com/2015/01/duchowe-elementy-ukadanki-ufo.html
http://med.stanford.edu/news/all-news/2015/11/researchers-urge-lifting-of-nih-funding-restrictions-on-chimeric.html