Ewolucyjnie wyprani ludzie twierdzą, że ktoś podobno przeszedł przez błoto wulkaniczne 3,66 miliona lat temu, pozostawiając ślady stóp, odkryte zostały na plejstocenowej skale w Tanzanii. Ślad wskazuje na człowieka, albo tzw. darwinowskiego mutanta humanoida. Takich znalezisk jest bardzo dużo. Niezliczone odkrycia dokonane w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat na Ziemi sugerują, że historia, której nauczano, jest całkiem niekompletna, albo wręcz fałszywa. Wyobraźcie sobie sytuację kiedy społeczeństwo w końcu się dowie prawdy: nasza planeta była zamieszkana przez niezliczone starożytne cywilizacje w bardzo dalekiej przeszłości, a życie na Ziemi w zaawansowanej formie zostało stworzone przez Nadnaturalną Inteligencję – Boga JHWH.
Znienzwidzony przez wielu doktor Don R. Patton, który brał udział w wykopaliskach w USA, Kanadzie, Australii, Anglii, Meksyku, Peru, Boliwii, Jordanii, Izraelu i Turcji, odkrył i opisał ślad prehistorycznego człowieka (zdjęcie u góry i poniżej). Znalazł go w skale z tzw. okresu permskiego, który trwał od 299 do 251 milionów lat temu, w momencie przed pojawieniem się ptaków i dinozaurów. Oczywiście dla ewolucjonistów jest to fikcja, jakiś samoistny układ błota, ślado podobny. Przecież czegoś takiego nie mżna odnajdywać, bo to się nie zgadza z TEORIĄ ewolucji !
Badacz ten nadzorował wykopanie najdłuższego szlaku dinozaurów na kontynencie amerykańskim. Jest to jeden z najdłuższych szlaków dinozaurów na świecie, złożony z jednych z najlepszych, najbardziej szczegółowych pojedynczych odcisków znanych na całej planecie. Jeszcze gorszą obrazą dla kapłanów wiary darwinowskiej są ślady ludzi i dinozaurów, występują tuż obok siebie, na tej samej skale. Ludzie i dinozaury żyli razem, to fakt niezaprzeczalny, każdy kto posiada choć trochę rozumu i zdrowego rozsądku musi to przyznać, nawet jeśli proces przyswajania takich informacji zajmie kilka miesięcy.
Maniacy wiary ewolucyjnej spekulowali przez lata, że ktoś z predmedytacją „sztucznie dokonywał” niektórych odcisków dinozaurów i ludzi, aby wykorzenić z „ciemnego luda” prawdę o dawnej nieznanej ludzkiej historii. Darwinowcy desperacko chcą zdyskredytować odnajdowane starożytne ślady jako ludzkie, ponieważ niektórzy z nich przyznają: „Takie zdarzenie [tj. Ślady ludzi i dinozaurów w tej samej warstwie], jeśli zostaną zweryfikowane, poważnie zakłócą konwencjonalne interpretacje historii biologicznej i geologicznej i poprą doktryny kreacjonizmu i katastrofizmu” ( Journal of Geologic Education 1983, 111-123).
Nie trzeba dodawać, że ta duchowo naukowa bitwa jest jeszcze daleka od zakończenia. Ci, którzy przyjmują świadectwo Biblii, są przekonani, że ludzie i dinozaury zajmowali starożytną ziemię w tym samym czasie. Nie jesteśmy uzależnieni od nowoczesnych odkryć, aby to potwierdzić. Jednak, gdy ujawnią się wyraźne dowody, nie powinniśmy się wahać, aby je zaakceptować.
W internecie jest bardzo dużo zdjęć odcisków wielkich i gigantycznych „ludzkich” stóp, których nie można potwierdzić. Są też fotomontaże, które mają udawadniać Ks. Rodzaju 6, istnienie gigantów, hybryd stworzonych przez Synów Boga, którzy „brali” sobie ludzkie córki. Przez całe dotychczasowe istnienie internetu, ale i w dostępnych książkach, nie udowodniono i nie pokazano prawdziwych całych szkieletów gigantów, to trzeba mocno podkreślić. To wcale nie oznacza, że tacy nie istnieli. Trzeba jednak być uczciwym i rzetelnym w prowadzonych badaniach.
Tyle wstępem, bo oto pokażemy państwu bardzo ciekawe znaleziska. Chodzi o odciski ludzi i dinozaurów, pochodzą z Texasu-USA, z tym że ślady człowieka mają prawie 60 centymetrów długości (około dwie „stopy” angielskie, długość jednostki „stopy” to 30cm). Na zamieszczonych zdjęciach widać miarkę, odcisk ma niecałe 60cm długości. Gdyby przeliczyć wspóczynnik wysokości człowieka do długości stopy, to „ludzie” ci mieli około 3-4 metrów wysokości ! Jeśli byli to ludzie, a nie wspomniani w Biblii ogromni hybrydalni humanoidzi.
Zdjęcia pochodzą z filmu, którego tu nie będziemy zamieszczać, wygląda na autentyczny, jeszcze z czasów VHS i taśmy filmowej. Jesteśmy przekonani, że zdjęcia jak i sam film są autentyczne ! Odciski o długości 57 cm są sensacyjnym znaleziskiem, co nas chrześcijan nie powinno wcale dziwić, jednak uświadomienie sobie tego faktu prowadzi do duchowego doświadczenia, do wewnętrznej przemiany, do uwolnienia się z oparów darwinowskiego fałszu, stworzonego przez tajne „Towarzystwo Księżycowe” ! Stąd w tytule artykulu mamy zwrot „księżycowi ludzie”.
Internet w zawrotnym tempie rozpowszechnił pewien sensacyjny artykuł, ale o nim za chwilę, wpierw kilka zdań w sprawie początków Towarzystwa Lunarnego, albo „Towarzystwa Księżycowego” (iluminackich istot Sowy !). Tkwią one w układzie przyjaźni, które pojawiły się pod koniec lat pięćdziesiątych XVI wieku. Masoni Matthew Boulton i Erasmus Darwin, dziadek Karola Darwina, spotkali się potajemnie jakiś czas między 1757 a 1758 rokiem. Do 1768 r. główna tajna grupa zawierała dziewięć osób, które utworzyły jądro Towarzystwa Księżycowego, czasami określana jako „krąg księżycowy”.
Cała historia dawniejszego, jak i tego bliższego okultyzmu, zwłaszcza masońskiego, jest nafaszerowana chęcią skontaktowania się z inteligencjami „mieszkającymi” na Księżycu, jak i na innych planetach Układu Słonecznego ! W tym temacie powstało kilka dobrych książek, jedną z ciekawszych chrześcijańskich pozycji jest „Kłamliwe cuda Czerwonej Planety: ujawnianie kłamstwa starożytnych kosmitów” (ang. „Lying Wonders of the Red Planet: Exposing the Lie of Ancient Aliens„) Douglas’a Woodward’a. Zachodnie elity od setek lat chcą się jakoś połączyć, nawiązać kontak z Obcymi, pozyskać od nich technologię, by stworzyć „Nową Wspaniałą Cywilizację„.
Właśnie temu mają służyć nowe teorie o powstaniu człowieka, o ichniej wersji prehistorii. Jak się okazuje, i jak to udowodniono, tzw. Teoria Ewolucji została stworzona przez tajne bractwo księżycowe. I tu dochodzimy do wspomnianego sensacyjnego tekstu. Jest już powielony na dziesiątkach stron. Warto jednak go tu przytoczyć, bo ślady ludzi o wzroście 3-4 metrów są dowodem wskazujących wyraznie na fałsz okultystycznych majaków Darwina, rozgłaszanych obecnie przez całą machinę globalnej dezinformacji, by następnie niszczyć dziecięce umysły i dusze w szkołach, gdzie pierze się dzieciom, młodzieży i studentom mózgi na skalę masową i niegdy wcześniej nie spotykaną (patrz film pt.: „UFO masoni to nie fikcja ! Prawda o tajnych bractwach ufonautycznych istot SOWY„) !
Cytat: „British Royal Society było centrum machiny propagandowej, która mówiła ludziom, czym jest nauka. Członkami- założycielami British Royal Society byli masoni i dlatego jakiekolwiek twierdzenia podnoszone przez Towarzystwo stanowiły przedłużenie ich okultystycznych doktryn. Teoria ewolucji nie jest niczym więcej. W książce „The Meaning of Masonry” W.L. Wilmhurst obnażył światopogląd leżący u podstaw nowej, masońskiej nauki: „Przekształcenie człowieka w nadczłowieka”było zawsze celem antycznych misteriów. Prawdziwym celem współczesnej masonerii nie są kwestie społeczne i charytatywne- co do których przywiązuje się taką wagę- ale przyspieszenie duchowej ewolucji tych, którzy pragną udoskonalić swoją naturę i sprawić, by była bardziej podobna do natury bóstwa. Jest to nauka, królewska sztuka, którą praktykować może każdy z nas. Wstąpienie do masonerii w jakimkolwiek innym celu niż zgłębianie praktykowanie tej sztuki oznacza niezrozumienie jej znaczenia.”
Dalej w swojej książce Wilmhurst rozwija ten temat: „Człowiek, który powstał z ziemi i wyewoluował z niższych stworzeń do swojego obecnego stanu racjonalności, musi dokończyć dzieła swojej ewolucji- stać się boskim stworzeniem, zjednoczyć swoją świadomość z Wszechwiedzącym. To właśnie było i jest jedynym celem wszystkich inicjacji.” Duchowe korzenie teorii ewolucji to coś, co niewiele osób brało pod uwagę, podkreślę więc ten aspekt. Jakie kłamstwo powiedział Ewie wąż w ogrodzie Eden? Powiedział, że dzięki wiedzy, dzięki własnemu wysiłkowi staniemy się jak bogowie. Czego uczy ewolucja?
Uczy tego, że ciągle ewoluujemy Jeśli ciągle ewoluujemy, jaki jest tego ostateczny cel? Ostateczny cel: absolutna perfekcja człowieka. Nie możemy stać się bardziej niż doskonali. Jaki jest synonim absolutnej perfekcji inny niż boskość? Ewolucja głosi to samo kłamstwo, które było głoszone w ogrodzie Eden- jakoby człowiek mógł stać się doskonały, boski dzięki własnym wysiłkom. Poprzez użycie idei ewolucji masoneria sprzedała masom okultystyczną ideę stawania się pod płaszczykiem nauki wiarę, że człowiek stopniowo ewoluuje w oświecone bóstwo. Czego wielu także nie wie, to to, że podstawy idei ewolucji nie zostały stworzone przez Karola Darwina.
Według Encyklopedii Masonerii Mackey’a zręby teorii powstały dzięki dziadkowi Karola, Erazmusowi Darwinowi Doktor Erazmus Darwin był pierwszym człowiekiem w Anglii głoszącym idee, które później zostały wykorzystane przez jego wnuka, Karola Darwina i nazwane teorią ewolucji. Karol Darwin napisał w 1859 „Pochodzenie gatunków„. Erazmus Darwin był założycielem masońskiego „Lunar Society” (Towarzystwo Księżycowe) Według Iana Taylora, Towarzystwo Księżycowe działało pomiędzy 1764 a 1800 r.i było bardzo wpływowe. Potem przekształciło się w British Royal Society.
Nazwa „Towarzystwo Księżycowe” wzięła się stąd, że jego członkowie spotykali się raz w miesiącu podczas pełni księżyca. To być może nawiązanie do bogini [księżyca] Asztarte. Wśród „lunatyków” [jak sami siebie nazywali] znaleźli się tacy luminarze jak przemysłowiec John Wilkinson, inwestor James Watt, wytwórca Matthew Boulton, chemik Josef Priestly i ojciec-założyciel USA Benjamin Franklin. Ci ludzie, także inni członkowie Towarzystwa nosili tytuł „Kupców światła”. Jak podaje Encyklopedia Masonerii Mackey’a:
„Przed przyjazdem do Derby w 1788 doktor Erazmus Darwin został masonem w prastarej loży Szkocjii Cannongate Kilwinning. Sir Fracis Darwin, jeden z synów doktora, został masonem w 253. loży Tyrian w Darby w 1807 lub 1808. Jego syn Reginald został masonem w loży Tyrian w 1804. Karol Darwin nie pojawia się w zapiskach loży, choć jest bardzo możliwe, że tak jak Francis, był masonem. W 1794 Erazmus Darwin napisał książkę o nazwie „Zoonomia„, poświęconą teorii ewolucji. Podstawą teorii była okultystyczna koncepcja stawania się-proces stopniowego osiągania boskości. Nawet wcześniej wpływowy mason John Locke, członek British Royal Society, wykorzystywał hinduską ideę reinkarnacji przywiezioną do Anglii przez Kompanię Wschodnioindyjską do sformułowania własnej teorii ewolucji.
British Royal Society zaakceptowało jego ideę. Popierała go także rodzina Darwinów [przodkowie Erazmusa i Karola]. Dwa stulecia później idea ewolucji została wykorzystana przez Karola Darwina i powstała książka „O pochodzeniu gatunków„. Teoria ewolucji miała więc okultystyczne źródła. Idee te były rozwijane przez masonów, zanim zostały poznane przez publiczność za pośrednictwem książki Darwina. Dezim powstał, bo ludzie nie byli w stanie objaśnić powstania ziemi etc. bez udziału Boga. Ludzie rozumieli, że rzeczy nie powstają od tak sobie, bez planu i celu.
Jeżeli wrócimy do domu i znajdziemy tam słonia, pierwszą rzeczą, o którą zapytamy, będzie: czyja to sprawka? Jak dostał się do domu? Rozumiemy, że słonie nie pojawiają się przez przypadek. Rzeczy, które powstają, mają swojego twórcę dlatego główny problem teorii ewolucji to pytanie, jak życie mogło powstać z materii nieożywionej. Jeżeli życie mogło powstać poprzez reakcje chemiczne, nie potrzebujemy Boga do wyjaśnienia fenomenu życia. To idea samorództwa, spontanicznej kreacji- jedyna możliwa podbudowa ideologiczna dla ewolucji. Louis Pasteur pisał: „Idea spontanicznej kreacji byłaby zalążkiem. To byłoby stworzenie życia; rozwiązałoby to podstawowy problem. Byłoby to przejście od materii do życia, dzięki warunkom zewnętrznym i właściwościom materii. Bóg jako twórca życia nie byłby już potrzebny. Zastąpiłaby go materia. Bóg byłby uważany za odpowiedzialnego jedynie za poruszenia w skali kosmicznej”
Czy życie mogło powstać bez udziału Boga? Najważniejsze pytanie. Po przeprowadzeniu testów naukowych idea spontanicznej ewolucji została odrzucona jako niemożliwa, co potwierdza prawo biogenezy. Tak być nie mogło. Żadna mieszanina chemikaliów i materii nieożywionej nie mogła sprawić, że powstało życie. To powinno spowodować, że teoria ewolucji zostanie zarzucona. Niestety, nie spowodowało to, że „ludzie nauki” przestali ją głosić. Ewolucjoniści nie znają wciąż odpowiedzi na zagadkę pochodzenia życia i polegają na ślepej wierze w teorię. To przykład na to, jak nauka staje się wiarą. Jak filozofia zostaje przestawiana jako fakt nie podlegający dyskusji.
Całą sprawę streszcza następujący cytat z dra George’a Walda, noblisty za odkrycia z dziedziny biologii; emerytowanego profesora biologii z Uniwersytetu Harvarda:„Co się tyczy powstania życia, istnieją tylko dwie możliwości: samorództwo i spontaniczna ewolucja, albo nadprzyrodzony akt kreacyjny Boga. Nie ma trzecie możliwości. Spontaniczna ewolucja- życie powstałe z materii nieożywionej, okazała się niemożliwa na drodze badań Louisa Pasteura i innych 120 lat temu- zostaje nam więc jedyna możliwa konkluzja: życie powstało dzięki aktowi twórczemu Boga. Nie zaakceptuję tego filozoficznie, ponieważ nie chcę wierzyć w Boga- dlatego wybieram wiarę w to, co według mnie jest naukowo potwierdzone jako niemożliwość.”
Dowody wskazują na jakiś rodzaj umysłu, który stworzył świat Karol Darwin także to chcąc- nie chcąc, zauważał: „…naturalna selekcja, wiedziona nieomylnym instynktem, wybiera najlepsze osobniki.” Cytaty jak te wskazują, że natura ma umysł bo jak coś nieobdarzone rozumem może wybierać, podejmować decyzje Bóg- nadrzędny umysł. Ideę, jakoby z nieożywionej materii mogło powstać życie, znajdziemy w starożytnej kabale Chodzi o tzw. golema. Jak napisał Izaak Singer: „Idea golema zakłada, że materia nieożywiona ma w sobie życie; że można ją ożywić. Czym są dzisiejsze komputery i roboty, jeśli nie golemami? Talmud opowiada o tłumaczu imieniem Rava, który stworzył człowieka używając tej tajemniczej mocy. Żyjemy w epoce wytwarzania golemów. Granica między nauką a magią zmniejsza się.”
W artykule „Towards the New Science of Life” naukowiec Jonathan Tennenbaum napisał: „Łatwo jest obecnie wykazać, że darwinizm- jedna z podwalin współczesnej biologii- jest niczym innym, jak rodzajem sekty. Sekta religijna. Nie przesadzam. [Darwinizm] nie ma żadnych podstaw naukowych. Tak zwana teoria ewolucji Darwina oparta jest na absurdalnie irracjonalnych założeniach. Nie są one rezultatem badań naukowych, ale zostały sztucznie stworzone dla zrealizowania celów politycznych i ideologicznych.”
Karol Darwin jest kimś w rodzaju naukowego proroka głosicielem nowej ewangelii, która stanowi właściwie najstarsze kłamstwo świata Według niego dążymy do osiągnięcia boskości przez oświecenie i wiedzę, „stajemy się”, jak mawiają okultyści The Royal Society zaprezentowało światu tę teorię jako bezdyskusyjny fakt i dziś media i system edukacji robi to samo. Większość wierzy ślepo w ewolucję po prostu dlatego, że powiedziano im, że taka jest prawda. Taki był plan. Masy są manipulowane dzięki kontrolowanemu przepływowi informacji. Powtórzę słowa Stephana Hawkinga: „Wrogiem prawdziwej wiedzy nie jest ignorancja, ale iluzja wiedzy” – cytat pochodzi ze strony: „Jak powstała teoria ewolucji? Darwin i masoneria„
Linki:
Dyskusja na temat Gigantów z Biblii נפלים, rozmawiają Gary Stearman i L.A. Marzulli
Pozaziemskie pochodzenie „synów Boga” – biblijni giganci
Alice Bailey, założycielka oficjalnego wydawnictwa ONZ, o przyszłej religii światowej
ślad człowieka na skale permskiej
Esta huella HUMANA de hace 290 millones de años ha desconcertado a expertos
1.5 million years old early human Footprints uncovered in Kenya
Starożytni posiadali możliwości modelowania gór, ale w jakim celu ?
Zapraszam do innego wymiaru poprzedniej cywilizacji, czy znacie taką Ziemię ?
Amnezja trwa i cały czas jest nam narzucana !
Megalityczna rzeczywistość kontra darwinistyczna Maja माया
„Bóg przywraca to, co przeminęło”, czyli „Oblivion” w nowej formie
Pamięć absolutna (globalna) Total recall – resety cache i RAM ?
Zakazana geologia to zakazana planetarna pamięć (Duchowy ‚Total Recal
Strażnicy, cherubimy, serafimy i Sfinksy – Duchowa archeologia, część II
„który mówił do mnie w dialekcie hebrajskim” – ktaw aszurit
Marzulli ujawnia kolejne sensacyjne wyniki badań !
Święte znaki Świętego Przesłania – Język sprzed potopu
Paleo hebrajskie odkrycie proto kananejskiego
dr Don Patton ZAPISKI SKAŁ – zakazana archeologia – THE RECORD OF THE ROCKS
Human Footprints Next to Dinosaurs 165 Million Years Old, Wow
GIANT Human Footprints Discovered in China
https://www.youtube.com/watch?v=F2TFvwUqpds