Świat, czyli kosmos, jest dziwny, odznacza się czymś osobliwym, przy głębszej medytacji wydaje się dla człowieka niezrozumiałym, wszak mamy ograniczone możliwości percepcji. Nasze postrzeganie rozszerza się gdy stajemy się bardziej duchowi. Możemy je uzupełnić za pomocą urządzeń, lub jak to mogło być dawniej, w oparciu o nierozpoznane konstrukcje (megalityczne). Obok nas istnieje świat niewidoczny, św. Faustyna po przejściu i połączeniu się z Panem miała przecież zobaczyć światy nieznane. Tak naprawdę człowiek nie zna budowy Wszechświata. Budujemy modele, stwarzamy teorie, ale nie wiemy co się kryje za czymś dziwnym, zwanym potocznie „materią”. Mechanicy kwantowi wymyślili odpowiednią nazwę dla czegoś mikroskopijnego i nieokreślonego, jak na przykład „Kwark dziwny” (z jęz. ang. strange, o oznaczeniu „s”). Kwark ten nie występuje w spotykanej we wszechświecie materii, istnieją przesłanki, że występuje w plazmie kwarkowo-gluonowej (Quark-Gluon Plasma), a ta ponoć jest dowodem na Wielki Wybuch wszystkiego z niczego.
Kwark dziwny występuje jednak w cząstkach elementarnych wytwarzanych w akceleratorach, np. kaonach i omegach. Istnieje także kwantowa „Materia dziwna„, złożona z cząstek dziwnych (zawierających kwark dziwny s). Dziwna materia jądrowa zbudowana jest z, i tu uwaga, z barionów dziwnych nazywanych hiperonami. Tego rodzaju materia hiperonowa może występować we wnętrzu gwiazd neutronowych, choć pewności nie ma. Mamy jeszcze „Cząstki dziwne„, zawierające kwarki lub antykwarki dziwne. Teoretycznie, podkreślmy to, postuluje się istnienie materii dziwnej, złożonej z dużej liczby swobodnych kwarków u, d i s. Materia taka może znajdować się we wnętrzach gwiazd neutronowych lub nawet tworzyć hipotetycznie gwiazdy kwarkowe.
Dziwność potęguje się jeszcze bardziej, gdy staramy się zrozumieć procesy naszego postrzegania. Skomplikowane układy bodźców wzrokowych, słuchowych, czy czuciowych odzwierciedlają fragment, tylko i wyłącznie część, ogradzającej nas rzeczywistości, odbieranej przez doświadczającego (spostrzegającego) w określonym momencie, w mikro (kwantowym) ułamku. Nasz biologiczny skafander może spostrzegać z otaczającej nas dziwnej rzeczywistości następujące cechy bodźców: typ energii (temperatura, dzwięk), lokalizacja w przestrzeni najbliższej, natężenie. Odbierane przez zmysły impulsy tworzą w umyśle (psyche) odbicie (dziwnego) świata. Przytoczmy słowa naszego wybitnego naukowca prof. dr hab. Jacyny Onyszkiewicza, do jego tekstu dodamy kilka zdań innego wybitnego i poważnego badacza !
(…)Przy badaniu właściwości fizycznych obiektów makroskopowych, które bezpośrednio wpływają na nasze zmysły, składających się z ogromnej liczby mikroobiektów, takich jak na przykład atomy, zaczyna działać tzw. prawo wielkich liczb i zaciera się dualny charakter zmian w czasie. Z tego powodu wydaje się, że ewolucja układów makroskopowych ma charakter ciągły. Z punktu widzenia teorii kwantów układy makroskopowe są zespołami składającymi się z ogromnej liczby mikroobiektów, z których każdy podlega prawom fizyki kwantowej. Nazwa „fizyka kwantowa” bierze się stąd, że na poziomie mikroobiektów procesy fizyczne są nieciągłe i zachodzą przez przeskoki kwantowe…” Przerwijmy tu na moment i wytłumaczmy czym są te przedziwne, albo arcy przedziwne „przeskoki kwantowe”, cytat odrębny od wywodu pierwotnego „Wszechwiedzy„:
„W fizyce kwantowej istnieje pojęcie tunelowania elektronów, czyli tak zwanego skoku kwantowego. Polega ono na tym iż jeśli elektron uzyska ściśle określoną prędkość, to uda mu się rozproszyć daną barierę i przeniknąć przez nią !” Dziwne ? Jeszcze Jak !, i dalej „…Dowiedziałem się, że wszystko, co widzimy jest częścią ogromnego oceanu nieskończenie małych cząstek subatomowych. W pewnych warunkach te subatomowe struktury nabierają także właściwości niewidzialnych fal. Kiedy dowiedziałem się, że te fale, czy cząsteczki, z których zbudowana jest cała materia, powodują, że w mgnieniu oka ta materia zaczyna istnieć i jest obserwowana przez eksperymentatora, byłem wstrząśnięty do głębi.
Niezwykłe odkrycia zaginionej cywilizacji megalitycznej
Jak to może być, że te niewidzialne cząstki, które tworzą całą materię, mogą się zmieniać z cząstek w fale, i jak to można zaobserwować? Ta rzeczywistość znajduje się poza naszą ludzką świadomością i naszymi pięcioma zmysłami. Czy tak jest? Wszystkie te cząstki i/lub fale wydają się być połączone. Jak to może być, że wszystkie cząstki atomowe i subatomowe są połączone? Czy ten świat niewidzialny jest częścią świata duchowego? Podejrzewam, że ten dualizm materii, będącej falami lub cząstkami, i to jak tę rewolucyjną ideę próbuje wyjaśnić mechanika kwantowa, zmieniły mnie na zawsze. To sprawiło, że prowadziłem moje własne badania, które doprowadziły do konwergencji mechaniki kwantowej i mojego osobistego duchowego objawienia. Miałem dokonać kwantowego skoku!
1 Koryntian 1:28 mówi: „…Bóg wybrał…rzeczy, których nie ma (niewidzialne) aby unicestwić rzeczy, które są (widzialne).” Ten werset nabiera sensu tylko wtedy, kiedy masz zrozumienie na poziomie atomu i cząstek subatomowych. Wszystko jest zbudowane z atomów, które są częstotliwościami energii. Te częstotliwości energii są głosem Jezusa, sprawiającym, że wszystkie rzeczy zaistniały! Atomy są zbudowane z cząstek subatomowych, a cząstki subatomowe są zrobione z superstrun (które są toroidalnymi wirami energii). Superstruny są małymi, ukształtowanych jak pączek pakietami energii, które wirują z pewną częstotliwością – czy śpiewają jak w tonacji.” Wróćmy do wywodu prof. Onyszkiewicza, do „Wszechwiedzy„:
„….Ponieważ jednak te nieciągłe przeskoki są bardzo małe, niezmierna liczba przeskoków odbywających się na poziomie mikroobiektów sumuje się, dając złudzenie otoczenia makroskopowego, w którym zmiany stanów są gładkie i ciągłe. Teoria kwantów opisująca właściwości mikroobiektów, choć może wydawać się dziwna, jest nadzwyczaj skuteczna. Jej abstrakcyjny formalizm matematyczny stanowi obecnie podstawę naszego rozumienia przyrody. Formalizm ten nie został wyprowadzony z jakichś głębszych idei dotyczących struktury otaczającego nas świata, lecz został odgadnięty na podstawie wyników rozlicznych eksperymentów przeprowadzonych na mikroobiektach.(…)
Posiadali znacznie większe pojemności czaszki, większe gałki oczne !
Doświadczali rzeczywistość w szerszym spektrum ?
Czyż nie jest rzeczywistość przedziwna ? Otóż staje się jeszcze bardziej, gdy zajrzymy w bardzo daleką przeszłość, do czasów budowli megalitycznych. Ich twórcy posiadali nie tylko możliwości nieograniczonego kształtowania skały, ale znali się na mechanice kwantowej bardziej niż dzisiejsi mędrcy (Hinduska „Tablica „Varahamira”, datowana na rok 550 naszej ery, zawiera wielkości matematyczne porównywalne z wymiarami atomu wodoru. Joga Vashishta twierdzi: Istnieją rozległe światy w pustych przestrzeniach każdego atomu„). W połączeniu z ludzką sensoryką budowle megalityczne są zlokalizowane w odpowiednich miejscach, w bardzo dobrze określonych. Elementy tych konstrukcji są specjalnie, lub w wyniku zachodzących wewnątrz i na zewnątrz procesów, naenergetyzowane. Podczas zbliżania i oddalania urządzeń pomiarowych do dziwnie ukształtowanych megalitycznych części, mierniki promieniowania (kompasy) zachowują się dla nas niezrozumiale ! Nadzwyczaj tajemnicze konstrukcje megalityczne są budowane nie tylko w wyjątkowych miejscach, czy z energetycznie naładowanych bloków skalnych, ale mają całkowicie egzotyczne kształty (Moc/częstotliwość ma związek z kształtem, z geometrią ? Ma ! Potwierdzają to geometryczne kształty niewykrywalnych wojskowych odrzutowców.).
Archeo Matrix – więcej w artykule pt.: „Chrześcijańskie anamnesis„
Czy są dziełem istot anielskich, jak chcą tego badacze amerykańscy ? Bardzo prawdopodobne, że powstawały w okresie, gdy w ziemskiej atmosferze było znacznie więcej tlenu, a rozbudowana powłoka gazowa Ziemi wytwarzała większe ciśnienie. To też zapewne był czas, w którym latały Vimany, przenosząc z kamieniołomów, w miejsca budowli kilkuset tonowe głazy („ilości typów viman podaje się 25 dla Shanaka, 32 typy dla Manibhadrakarika, w grupie Tantrika było 56 typów viman, a w grupie Shakuna było 25 typów viman). Nie są tylko dziwne budowle megalityczne i to co działo się w ich wnętrzu, zachowanie ludzkości jest też niezrozumiałe. Badania georadarem, przeprowadzone w Puma Punku, dowodzą istnienia wielu pustych przestrzeni pod warstwą kilku metrowej grubości gleby ! (Patrz film Brien’a Foerstera, doklejony do artykułu) Teoretycznie ludzkość może odkryć coś dziwnego, coś niezwykle ciekawego, i to tuż pod zgliszczami wielu megalitycznych pozostałości zaginionego świata cywilizacji Adama i Ewy. Teoretycznie, bo poważne prace archeologiczne są zakazane ! Nie wolno ruszać globalnej pamięci. Gdyby jednak do tego doszło, czy wierzycie, że by nam pokazali co tam znalezli ?!
Dziwna i tajemnicza jest nie tylko daleka megalityczna przeszłość, dziwne są też istoty inteligentne, zamieszkujące odmienną od naszej rzeczywistość („naczynia”), z którymi kontaktowała się bardziej otwarcie poprzednia ludzkość. Ograniczeni psychomanipulacją i fałszem ewolucji materialiści, nie wierzą w świat niewidzialny, w istnienie Aniołów – istot wyższych, w Boga. Co o tym mają do powiedzenia niedoceniani Ojcowie Kościoła ? „Tym jednak, którzy sądzą, że Jezus nie potrzebował świadków jedynie w stosunku do ludzi, trzeba powiedzieć, że Ewangelista dwojako zaświadczył tu o Jezusie: że znał wszystkich oraz że nie potrzebował niczyjego świadectwa o człowieku. A jeśli znał wszystkich, to znał nie tylko ludzi, lecz również istoty wyższe od ludzi, znał też wszystkie byty, które przebywają poza ziemskimi ciałami.
Wiedział również, co się kryje w człowieku, ponieważ był większy od istot, które w proroctwie przekonują, osądzają oraz ujawniają skrytości serc tych wszystkich, których Duch im poddaje. Zdanie: „wiedział, co się kryje w człowieku”, można odnosić również do złych albo dobrych potęg działających w ludziach. Jeśli bowiem ktoś udziela miejsca diabłu, to diabeł w niego wstępuje. W ten sposób udzielił mu miejsca Judasz, a wówczas diabeł nakłonił jego serce, aby wydał Jezusa, i dlatego, „gdy spożył kawałek chleba, szatan wszedł w niego”. Kto zaś daje miejsce Bogu, ten staje się szczęśliwy. Szczęśliwy jest bowiem człowiek, któremu Bóg pomaga, a wzrost w jego sercu pochodzi od Boga. Tak zatem wszystko wiedzący Syn Boży wie, co się kryje w człowieku.” Nie dość, że dziwna jest otaczająca nas rzeczywistość, zasypane megalityczne „naczynia”, niewidzialne istoty zamieszkujące wszechświat, to dziwna jest też konstrukcja i zasada działania ludzkich naczyń !
Linki:
http://www.staff.amu.edu.pl/~zbigonys/wszechwiedza.html
Niezwykłe odkrycia zaginionej cywilizacji megalitycznej
Indyjskie UFO sprzed 10.000 lat – naskalne malowidła odkryte przez archeologów
Zakazana pamięć i tożsamość – Total recall jest możliwy !
Cywilizacje popotopowe czy przedpotopowe ?
Hipoteza rzadkiej Ziemi – Paradoks Fermiego
„poczułem, że MOC wyszła ze Mnie” δυναμιν – kosmiczny klej Qi
Żelazna logika naukowca kreacjonisty – dr Thomas Kindell
„Bóg przywraca to, co przeminęło”, czyli „Oblivion” w nowej formie
Pamięć absolutna (globalna) Total recall – resety cache i RAM ?
Megalityczna rzeczywistość kontra darwinistyczna Maja माया
Zakazana archeologia, kreacjonizm i psychoanaliza drogą do katharsis
Polska przyszłość, czy Słowianie przetrwają Rozkaz 66 ?
Niewidoczne przygotowania do Dnia Pana
Chrześcijański komentarz do programu Ewy Paweli i Witolda Hake – 9.12.2016
Zapomniany świat starożytnej psychologii
Kolumna geologiczna ? Faszerstwo !
Podróże do drugiego nieba – L.A. Marzulli
Bajeczki fizyków. Bajeczka o neutrino
Zainteresowanych wirującymi superstrunami oraz przeskokami kwantowymi odsyłamy do tekstu pt.: „Miliardy detektorów nieskończoności”
Puma Punku In Bolivia: High Tech Megalithic Site Destroyed 12,000 Years Ago 23 gru 2016
American Doctor Inspects Amazing Ancient Elongated Humanoid Skulls In Bolivia 23 gru 2016
More Strange Magnetic Anomalies At Puma Punku In Bolivia: July 2016
Puma Punku Bolivia: Ancient Cataclysm And Magnetic Anomalies
WATCHERS 6: THE SECRET COSMIC WAR – HD
https://youtu.be/Y1rFjexjzxY
Jestem tu pierwszy raz. Kopalnia wiedzy. Świetna strona. Argonauto obejrzyj na yt Aleksander woźny budowa układu słonecznego . Opisuje tak w sposób zrozumiały budowę ukł. sł. przed potopem. To wyjaśnia bardzo dużo i pomału układam sobie historię świata. Ale tą prawdziwą. Biorę pod uwagę przede wszytskim Biblię i wiadomości Więc może ty byś taką napisał?
Wygląda to tak,jakby rzeczywistość była odświeżana jak obraz na monitorze.