Na świecie jest coraz mniej zdrowej (chrześcijańskiej) logiki, a coraz więcej „logiki szatańskiej”. Musimy przyznać, że w dużej mierze artykuł ten został spowodowany wypowiedzią redaktora Lisickiego, wielkiego fana chrześcijańskiej-Boskiej Logiki. Chodzi o jego tekst, w którym krytykuje prymasa Polski za słowa o koronawirusie. Obecny prymas Polski wydaje się być wielkim fanem obecnego „biskupa Rzymu”, sprowadzającego na Europę i świat wielkie niebezpieczeństwo duchowej zarazy pachamamowskiej ! Prymas, abp Wojciech Polak, stwierdził, że pandemia koronawirusa nie jest karą zesłaną przez Boga. I tu wkroczył pan redaktor Lisicki, zastosował chrześcijańską Boską Logikę, która wyraźnie wykazuje błąd Wojciecha, czy zamierzony ? Zgodny z linią pachamamowską ?
Słowo „Logika” wywodzi się z języka greckiego logos, czyli rozum, słowo, myśl. Jest to nauka o sposobach jasnego i ścisłego formułowania myśli, o regułach poprawnego rozumowania i uzasadniania twierdzeń. Wraz z retoryką stanowiła część filozofii. W kulturze europejskiej za prekursora usystematyzowania logiki uważa się Arystotelesa. Jeśli zastosować prostą logikę w stosunku do medycyny, do ludzkich biologicznych zachowań, to łatwo wykazać, że zjadanie „dosyć dużych, z medycznego punktu widzenia, ilości fekaliów” nie jest obrazem zdrowia (psychicznego) ale chorobą !
To jest oczywistość, którą w czasach Globalnej Okupacji Władcy Powietrza należy podeprzeć logiką, tak jak, nie jest czymś normalnym, zdrowiem (psychicznym), wkładanie panisa w miejsce przebywania kału, wprost w kał ! Itd…, itp. Tego typu zachowania odbiegają tak daleko od normalności, że można uznać je za objaw opętania ! Nie wierzycie…?
Według wielu religii oraz wierzeń ludowych opętanie może być formą zawładnięcia ciałem przez duchy, lub demony. Istota ludzka znajduje się pod wpływem zewnętrznej, nie fizycznej, najczęściej osobowej siły. Wśród specjalistów tego zagadnienia uznaje się opętanie za jeden z rodzajów odmiennych stanów świadomości – zaburzenie psychiczne, w którym występuje czasowa utrata poczucia osobowej tożsamości i pełnej świadomości otoczenia, część z opętanych uważa się za kogoś innego (na przykład mężczyzna uważa się za kobietę, albo na odwrót, często obserwowane wśród osób LGBT, transhumanistów).
Jeśli chodzi o stany transowe-opętańcze, do zaburzenia włącza się jedynie te, które pojawiają się poza religijno-kulturowymi akceptowalnymi powszechnie obrzędami oraz występują wbrew woli i chęci. W zaburzeniu tym tożsamość w sposób przejściowy sprawia wrażenie zastąpionej, lub jest zastąpiona zewnętrzną w stosunku do chorego tożsamością postrzeganą jako duchową, energetyczną, demoniczną, boską czy innowymiarowej osoby (ufonautycznej – Ray Kurzweil, trahshumanista NWO, wierzy, że już niedługo ludzkość stanie się istotami hybrydami [ufonautami] !).
W coraz bardziej „rozwiniętych” okultystycznie, technologicznie i przemysłowo (iluminackich) kulturach zachodu, stany te są uznawane za coraz bardziej „normalne” i pożądane, zwłaszcza przez (tajne) elity transhumanistów-globalistów (wprowadzających ogólnoplanetarną religię kosmitów magicznej technologii). W konsekwencji symptomami opętania są, np. przemawianie obcymi głosami, mówienie obcymi językami, wykonywanie mimowolnych ruchów, czynności, wykazywanie siły, szybkości ruchów nieadekwatnych do budowy ciała, pokazywane coraz częściej w filmach z hollywood (superbohaterowie).
Opętanie jest jednym z podstawowych zjawisk znanych religiom pierwotnym i kultów ekstatycznych, z języka gr. ekstasis = „wyjście z (ciała)”; oddanie własnego ciała do dyspozycji komuś innemu (inkubowi-sukubowi). Opętanie może wywoływać gwałtowne reakcje fizjologiczne, np. miotanie, drgawki i specyficzny rodzaj znieruchomienia, w którym kontrolę nad wszystkimi czynnościami przejmuje element 'obcy’ (słowo klucz – Ks. Lamentacji 5:2 „Nasze dziedzictwo przypadło cudzoziemcom, a nasze domy obcym.”)
Opętanie stanowi jedną z form nawiązywania kontaktów z innym światem: zaświatem. Może być powodowane przez ducha (dusze) zmarłych, świat bogów, bóstw lub demonów. W zależności od sytuacji takie duchy mogą być poddane egzorcyzmom, lub wejść w relatywnie stały układ z ich gospodarzem czy medium. Religie nie koniecznie traktują opętania jednoznacznie, uznając je za doświadczenie dobre lub złe.
W szamanizmie opętanie występuje zarówno jako zjawisko patologiczne (nawiedzenie przez złego ducha, który jest przyczyną cierpień i nieszczęść dotykających nawiedzonego, i tu możemy wspomnieć o naczelnym szamanie przedwojennych Niemiec, czyli Hitlerze, który dobrowolnie i celowo poddał się mocom piekielnym, a te obsadziły go odpowiednimi istotami! Hitler był jednym z największych opętańców New Age…, był humanoidem „choirous„!), jak również jako stan łaski (nawiedzenia przez bóstwa, UFO byty, duchy, prowadzące szamana w formie podróży ekstatycznej do świata bogów i zmarłych przodków, zdradzających mu tajemnice powstania i urządzenia kosmosu [„Wszystkim rządzą duchowe inteligencje! Władze nadprzyrodzone albo duchowe Księstwa !„]).
Religie pierwotne wypracowały obrzędy (najczęściej przybierające formę tańca ekstatycznego) służące zarówno sprowadzaniu opętania, jak i usuwaniu go. Religie, w których opętanie zostało włączone w zespół wspólnych wierzeń, a strukturę centralną stanowi rytuał, w czasie którego energia demoniczna wyzwala się w nosicielach dobrowolnego opętania kultowego, takie (UFO) kulty są nazywane religiami opętania (mogą to być rytuały, w czasie których, w humanoidów, nazywanych w Biblii „świniami„, wchodzą/zagnieżdżają się inne istoty, inteligencje, byty ufonautyczne), bardzo często pojawiający się efekt u ludzi porywanych do UFO.
Badania przeprowadzone w różnych częściach świata nie są jednoznaczne, opętania mogą być liczne, lub stanowić zjawisko społecznie marginalne. Przykładowo w miasteczku Hofiyat w Północnym Sudanie opętanie stwierdzono aż u 47% zamężnych kobiet, które ukończyły 15 rok życia. Mężatki pomiędzy 35. a 55. rokiem życia doświadczyły zniewolenia przez ducha czy demona aż w 66 przypadkach na 100.
Charakterystyczne, że zjawisko opętania występuje przede wszystkim w religiach wyznawanych przez grupy społecznie upośledzone, jak feministki, LGBT, czy inne społeczne mutacje (dewolucje popotopowe, powodowane przez Nachasza – „…i będziecie jak bogowie” Ks. Rodz. 3:5). Na terenach Iranu i Pakistanu stan opętania, któremu ulegają kobiety wydane za mąż w wieku młodszym niż 16 lat, ma swoją specyficzną nazwę – djinnati.
Charakterystyczne, że to samo można by powiedzieć o zjawiskach opętania w obrębie chrześcijańskiej kultury europejskiej: tutaj ofiarami opętania również padały głównie kobiety „Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów.” Mateusza 16:9 (stąd poświadczone historycznie na skalę masową zjawisko kobiecego czarostwa oraz – w konsekwencji – polowania na czarownice; do tego zjawiska historycznego odwołują się współczesne ruchy feministyczne, traktując je jako jeden z ważnych elementów swej opętańczej legendy założycielskiej.
Znana działaczka skrajnej lewicy, feministka, Magdalena Środa promuje określone poglądy ruchów lucyferycznych. Według niej – Trzeba dążyć do tzw. laickiego świata, tylko on zagwarantuje pokój i bezpieczeństwo.” Inny członek globalnej lewicy Antychrysta, „Współzałożyciel grupy, Lucien Greaves, w swych wypowiedziach wcale nie ukrywa faktu, że „agenda homoseksualna jest tylko jednym z frontów szatańskiej rewolucji”.
Twierdzi, że „celebrując dumę, wspólnota LGBTQ i jej sojusznicy nie powinni przepraszać ani ustępować, i nigdy nie zaoferują pojednania ani pociechy tym, którzy są oburzeni ich poglądami”. – W tekście zatytułowanym „Feministki, poganki, masonki” dr Ciborowska zaznacza, że to właśnie te „trzy typy kobiet” mają największy udział w kreowaniu polskiej polityki, kultury, edukacji i ekonomii oraz propagują rewolucję zgodną z „duchem zarządzania globalnego”[Sachs, Soros].
Dr Ciborowska podkreśla, że głoszona przez „feministki, poganki i masonki” rewolucja jest „antykatolicka, proaborcyjna, tzw. równościowa, progenderowa, kosmopolityczna” i ogarnia coraz więcej instytucji międzynarodowych i państwowych.” Jest ona oczywiście w pełni UFOnautyczna, bo genderyzm wywodzi się w prostej linii od istot nieokreślonych płciowo, od transhumanistycznych ufo demonów „Gwiednej Federacji Crispr Cas9” ! Patrz tekst „Stary dobry Bóg, stara dobra Ziemia – przygotowania do „nowej” ?„)
Malleus Maleficarum to nazwa średniowiecznego dzieła pt.: „Młot na czarownice” – jest to katolicki traktat na temat czarownictwa, spisany przez dominikańskego inkwizytora Heinricha Kramera. Tekst ten został po raz pierwszy opublikowany w roku 1487 i stał się znany jako podręcznik łowców czarownic od XV do XVII wieku. Był uważany za jedno z podstawowych kompendiów o czarach, czarownicach i ich związkach z Szatanem.
To z niego dowiadujemy się, że demony inkuby miały zdolność zapładniania kobiet nasieniem, które inne demony sukkuby zbierały od skuszonych przez siebie mężczyzn. Dzieci spłodzone w ten sposób miały być szczególnie podatne na wpływ Szatana, co nie powinno nas dziwić. I tu dochodzimy szybko do ufologii, gdzie raporty tysięcy już uprowadzonych, informują o ciągłym, notorycznym pobieraniu spermy oraz jajeczek od porywanych ludzi, o tworzeniu z nich dziwacznych hybryd(„…widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną, [oznacza, że] zmieszają się oni przez ludzkie nasienie” Daniela 2:43) oraz instalowaniu w porwanych Ziemianach nieznanych bytów ufonautycznych („sadzeniu roślin” – patrz artykuł o „Megalitycznych uprawach„).
W religiach niechrześcijańskich, opętanie to nawiązanie kontaktu z istotami subtelnymi, nierejestrowalnymi zwykłymi zmysłami, a dającymi się obserwować przy użyciu zmysłów subtelnych. Na przykład buddyzm twierdzi że demony (asurowie) to istoty zamieszkujące specjalny rodzaj piekła; obok takich istot jak prety czyli głodne duchy. Demony mogą pełnić funkcje dobroczynne, „demonica” jest strażniczką nauk dzogczen, a mnisi niekiedy prowadzili rozmowy z demonami potrafiąc je przekonać do wejścia na ścieżkę poszukiwania prawdy i porzucenia złych zamiarów.
Samo tak zwane opętanie to co najwyżej przebywanie demona w pewnym miejscu i w pewnej odległości od człowieka (co jednak umożliwia komunikację), najczęściej mające przypadkowy charakter i niestanowiące większego zagrożenia (dlatego, że demony w ich opinii nie atakują nikogo bez powodu i najczęściej same rezygnują z komunikacji z ludźmi).
W teologii chrześcijańskiej opętaniem określa się zawładnięcie ciałem osoby opętanej przez demona. Opętanie w tej religii jest zniewoleniem wewnętrznym i najwyższą formą demonicznej ingerencji. Wśród najczęściej spotykanych objawów można wymienić skrajną zmianę preferencji i zachowań życiowych opętanego, pojawienie się alternatywnej osobowości (LGBT i inne odmiany) (zdarza się asymetria – osobowość „wtórna” zdaje sobie sprawę z istnienia „normalnej”, lecz niekoniecznie na odwrót), amnezję, agresję, natrętne myśli, pseudoparaliże, i niedowłady oraz halucynacje wzrokowe i słuchowe, kontakty z istotami UFO, channeling, pismo automatyczne.
Zmianie ulegają również właściwości fizyczne i wygląd opętanego: wyraz twarzy nabiera cech zgodnych z naturą istoty opętującej, pojawiają się nowe (niezwykłe, cudowne) umiejętności, tak jak ma to miejsce w Hinduiźmie, gdzie ten, który jest w ciągłym kontakcie z demonem, może dokonywać zdarzeń nadprzyrodzonych: należy wśród nich wymienić np. telekinezę, telepatię, prekognicję, psychiczny wpływ na innych ludzi, wiedzę dotycząca zjawisk przeszłych i przyszłych, zwiększoną siłę, brak bólu podczas samookaleczeń (przekłuwanie się sztyletami, itp).
Dość częstym objawem opętania jest również obniżenie tonu głosu. Zjawiska te są podobnie opisane także w innych kulturach i religiach: mówienie językami nieznanymi osobie opętanej, lewitacja, bilokacja, nadzwyczajna siła. Opisuje się także wyjątkowość innych obserwowanych doświadczeń – odporność na ból i obrażenia czy zniesienie reakcji alergicznych. Trzecim elementem interpretacji zaproponowanej przez teologię chrześcijańską jest wstręt do rzeczy świętych i poświęconych (Eucharystia, relikwie, woda święcona).
Według Biblii oraz kościołów chrześcijańskich, w tym Kościoła katolickiego, podczas obrzędu zwanego egzorcyzmem można uwolnić osobę z mocy demonicznej. Sam Nowy Testament dostarcza kilkudziesięciu przykładów opętań i egzorcyzmów wykonywanych przez Jezusa Chrystusa, apostołów, jak również przez inne osoby.
W dzisiejszych czasach wiara w istnienie szatana i jego sługi wydaje się anachronizmem. Większości ludzi diabeł kojarzy się z sympatyczną na ogół, groteskową postacią z ludowych opowiastek i bożonarodzeniowych jasełek. Tymczasem wstrząsająca w swej wymowie książka Adolfa Rodewyka, niemieckiego jezuity, ukazuje z całą wyrazistością, że upadłe anioły nie zaprzestały walki z Bogiem i Jego wyznawcami w naszych czasach.
Książka pt.: „Demoniczne opętanie dzisiaj” to historia kobiety, pozostającej przez blisko 40 lat pod władzą diabłów. Autor, który jako egzorcysta przez kilkanaście lat toczył z demonami walkę o duszę Magdy, z reporterską rzetelnością przedstawia przebieg opętania i związane z nim szokujące wydarzenia. Dzisiejszy świat, coraz bardziej stechnicyzowany, w dużej mierze odrzuca świat istot nadprzyrodzonych, inteligencji duchowych, niewidocznych dla naszych biologicznych oczu. Wiara w istnienie tylko i wyłącznie materii bierze coraz częściej górę.
Ponieważ Biblia jest duchowa, Bóg jest Duchem(Ewangelia wg św. Jana 4:24), tak jak aniołowie i demony więc należy próbować odczytać Pismo Święte w taki sposób by zrozumieć je bardziej jako przekaz duchowy, a nie tylko opowieść historyczną. Większość chrześcijan zna i dobrze zapamiętała wersety z Ewangelii, w których Jezus pozwala istotom duchowym wejść w „świnie”: „I poprosiły Go wszystkie te demony: Poślij nas w te świnie (greckie słowo „choirous„), abyśmy w nie mogły wejść.” Marka 5:12 Mamy tu niezwykle tajemnicze zdania. Po pierwsze, wcześniej podano, że „Pasła się tam zaś, u podnóża góry, duża trzoda świń.„Marka 5:11, mamy tu grupę „zwierząt”, „świń-grec. choirous„, która się pasła, była wypasana/hodowana !
To w te istoty, historycznie to pojmując, w biologiczne świnie, weszły inteligencje niematerialne-demony (świnie bez cudzysłowia). Skoro już wiecie, że „wypasano” tam „świnie„, hodowano określone istoty(pojemniki, albo „domy-mieszkania” w terminologii Biblii), zdolne do przyjęcia w siebie demonów, to przejdzmy do jeszcze bardziej tajemniczego wersetu, tym razem z Ks. Izajasza 65:1 „Cudzoziemcy przybędą tu paść swoje trzody, a synowie obcych przyjdą uprawiać wasze winnice i pola.” Jeśli rozumieć ten werset w oparciu o Ewangelie, o te istoty „świnie”, które są „hodowane” razem z dojrzewającymi w ich ciałach-mieszkaniach inteligencjami(„roślinami„), to czy na Ziemię przybędą „cudzoziemcy” uprawiać uprawę ? Na dodatek „synowie obcych” zabiorą się za nasze „winnice” ?
Kolejny raz zastanówmy się, czy duchowe rozumienie Biblii jest bardziej na miejscu, czy może tylko i wyłącznie historyczne jest poprawne ? Skro niektórzy chcą byśmy tylko i wyłącznie rozpoznawali Biblię jako zbiór opowiastek, albo historyczne fakty, to dlaczego Jezus uważa, że ktoś mógłby rzucać przed prawdziwe świnie prawdziwe perły ?! Przecież przed świnie nie rzuca się klejnotów-pereł, tylko jedzenie, żeby utuczyć zwierzęta, ale nie „perły” !!!
Czy Chrystus uważał, że ktoś jest na tyle nierozsądny by rzucał dla świń perły-kosztowności ?! I z jakiego powodu świnie by miały się wściekać na perły-złoto-klejnoty ? Świnie zjedzą wszystko, tak wszystko, ale biologiczne-organiczne rzeczy, a nie twarde perły, czy metale szlachetne, bądz skały. U Mateusza 7:6 czytamy: „Nie dajcie (czasem) psom tego, co święte, i nie rzućcie swoich pereł przed świnie, aby nie podeptały ich swoimi nogami, a następnie nie obróciły się i was nie poszarpały.„
Skoro „świnie” to specyficzne pojemniki-mieszkania-domy, w których mogą mieszkać duchowe inteligencje (słabo, albo w ogóle nie rozumiejące „pereł„), to zajrzyjmy do Księgi Lamentacji 5:2 „Nasze dziedzictwo przypadło cudzoziemcom, a nasze domy obcym.” Jak państwo już widzą, mamy tu zwrot: „nasze domy„, które będą zasiedlone „obcymi„(!!!), jeśli pamiętacie, opublikowaliśmy artykuł o nazwie zaczerpniętej z Ewangelii, bardzo dużo mówiący, do którego stanowczo odsyłamy: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” – chrześcijaństwo nie z tego świata, tak jak duchy zamieszkujące w nas” !
Czy starożytna przepowiednia z Księgi Lamentacji 5:2 zapowiada wielkie zbiorowe opętanie ludzi, a dokładniej naszych ciał(„mieszkań”), w które, zgodnie z raportami ufologów, istoty ufonautyczne potrafią instalować jakieś duchowe stworzenia ?! Zresztą, nie muszą to być UFOnauci, wystarczy zapisać się do odpowiednich tajnych bractw, choćby „Scientologów”, gdzie, zgodnie z raportem doktora Krajskiego, „włożą” w nas demony ?!
Ależ, co my tu wypisujemy, przecież już do szkół podstawowych są wysyłani agenci lucyfera, uczący małe dzieci demonicznej ufo bezpłciowości LGBT-Gender, poprzez inspiracje seksualnych inkubów-sukubów (UFO potworaków-gnomów)! Tak się tworzy armię szatana…, ogromne ilości istot humanoidalnych określanych mianem „choirous” !
Ile to marszy OBYCH humanoidów LGBT „choirous” jest organizowanych w Polsce, ile to ludzi zapisuje się do tajnych organizacji świń, by w procesie wtajemniczenia przyjmować w siebie istoty duchowe, by zaraz po tym rozpocząć bieg na skraj i rzucić się w „otchłań morza„, dolecieć-stoczyć się do wielkiej „góry”(„Do posad gór zstąpiłem, zawory ziemi zostały poza mną na zawsze.”Jonasza 2, 2-7), do guru, czyli do potwora !? Somatyczne-cielesne pojmowanie Pisma przez ludzi mniej doskonałych odpowiada przyjściu Chrystusa w ciele, natomiast pojmowanie duchowe odpowiada przyjściu duchowemu, jako Boga, i jest dostępne tylko dla doskonałych, tak twierdzą Ojcowie Kościoła, kim jesteśmy jesli pojmujemy ten cudowny kod tylko historycznie, to znaczy cieleśnie ?
Zacytujmy tu jeszcze jednego ze starożytnych chrześcijańskich mędrców: „Tymczasem teraz należy przełożyć ewangelię zmysłową na duchową. Czymże bowiem byłaby interpretacja ewangelii zmysłowej, gdybyśmy jej nie przetłumaczyli na ewangelię duchową? Niczym, albo też czymś mało znaczącym, i pierwszy lepszy człowiek byłby przekonany, iż na podstawie samych słów potrafi pojąć jej znaczenie. Tymczasem natrafiamy na wielką trudność, gdy próbujemy zgłębić myśl Ewangelii i szukać w niej prawdy wolnej od figur.” Od figur, czyli również, albo od figur przypowieści… „bez przypowieści nic im nie mówił” !!!
Linki:
Prawdziwy Władca Pierścieni, część III – pojemniki „rządców świata” mordoru
„Z jakiego powodu mielibyśmy być tak często odwiedzani?” – II część hipotezy rzadkiej ziemi
Wszystkim rządzą duchowe inteligencje! Władze nadprzyrodzone albo duchowe Księstwa !
Jeszcze bardziej tajemniczy przekaz do prawdziwych Żydów – część II
W czasie zarazy koronawirusa polecamy dwie ważne audycje do obejrzenia !
Potwory z głębin – kontemplacja tajemnicy otchłani
Mozolna praca duchowego rozumu – Cytaty z katalogu Nibiru
Tu, na tej planecie, w tej rzeczywistości, nie ma innego narzędzia jak tylko katolicka bhakti !
Dzięki wynalazkom „nowoczesna” ludzkość zdobędzie cały ‚kosmon’ i stanie się jak bogowie ?
Chrześcijańska medytacja zasłony kodu Biblii
Tajemnicza kwantowa kraina – II część wstępu do Esencjalizmu biblijnego
Przełomowe odkrycia chrześcijańskiej ufologii
Starożytne kosmiczne papirusy częściowo odkodowane !
Kosmiczno duchowa bitwa Efezjan