Polska to bardzo biedny kraj pod względem ekonomicznym. Właściwie to już widać wszędzie nędzę Agendy 2030, ludzie zbiednieli, a przemysł przestał istnieć. Coś tam może pozostało, ale to już jest resztka z tego co było zaraz po komunie w roku 1990. Jakiś czas temu pojawiła się taka oto notka prasowa: „Nie pomogły zapewnienia polityków PiS, że uratują polskie hutnictwo, ani zapowiedzi rekompensat za wzrost cen praw do emisji CO2. Zarząd Huty ArcelorMittal ogłosił wygaszenie wielkiego pieca w Krakowie i zawieszenie pracy stalowni„. Następuje wygaszanie Polski, wszystkiego co się da, w tym rolnictwa.
Jeśli chodzi o wytop metalu w Polsce to jest z nami słabo, albo wcale go już nie ma. Stale dwufazowe znane i stosowane są od kilkudziesięciu lat, w tym czasie materiał ten był sukcesywnie rozwijany. Po stalach typu duplex powstały super-duplex i hyper-duplex. Materiały te sukcesywnie wypierają tradycyjne stale odporne na korozję również z zastosowań jako elementy odlewane.
Mimo rosnącego zapotrzebowanie na odlewy ze staliwa typu duplex polskie odlewnie nie podjęły ich produkcji. Powodem są przede wszystkim czynniki ekonomiczne; koszty związane z dostosowaniem posiadanych i zakupem nowych urządzeń, koszty materiałów wsadowych wysokiej czystości i materiałów eksploatacyjnych. Pierwsze krajowe doświadczenia w zakresie produkcji masywnych odlewów ze staliwa duplex wykazały także konieczność utrzymania dużej dyscypliny technologicznej, ścisłej kontroli procesu metalurgicznego, technologii odlewania, kontroli zasilania odlewów, temperatury zalewania jak i sterowania procesem stygnięcia.
Kłopotliwe jest również zagospodarowanie złomu obiegowego, często z dużą zawartością miedzi, dodawanej w celu poprawy własności użytkowych odlewów z tego tworzywa. Bardzo istotnym, ze względów ekonomicznych problemem jest zagwarantowanie odpowiedniej jakości wsadu gwarantującego uzyskanie zalecanej przez polską normę PN-EN 10283 zawartości węgla poniżej 0,03%. Prowadząc zatem wytop sposobem odzyskowym ważne jest wyeliminowanie wszelkich materiałów, narzędzi i oprzyrządowania, które mogą stanowić źródło węgla.
Oprócz składu chemicznego duży wpływ na właściwości stali i staliwa odpornego na korozję, mają fazy kruche. Struktura staliwa w stanie lanym wskazuje, że długi czas krzepnięcia masywnego odlewu powoduje powstanie dużych „ziaren krzepnięcia” otoczonych siatką znacznie intensywniej trawiącej się struktury. Struktura ta, powstająca w obszarach przygranicznych pierwotnych ziaren ferrytu, wzbogacona jest w silnie segregujące domieszki oraz pierwiastki stopowe.
Wykorzystując materiał o różnej zawartości węgla wykazano, że nawet niewielkie różnice w jego zawartości, znacząco wpływają na tworzenie się obszarów segregacyjnych związanych z występowaniem cieczy resztkowej w czasie krzepnięcia. Obszary te charakteryzują się znaczną koncentracją węglików oraz fazy sigma. To co przeczytakiście państwo to element bardzo zaawansowanych procesów metalurgicznych. Oprócz nich, ważne w metalurgii odlewniczej jest powietrze !
Przemysł metalurgiczny obejmuje zarówno produkcję metali, jak również ich obróbkę. Oznacza to, że produkcja stali i metali (nieżelaznych), odlewnie oraz obróbka metali stanowią część przemysłu metalurgicznego. Branża należy do energochłonnych gałęzi przemysłu. Znajdujące wszechstronne zastosowania sprężone powietrze stosowane jest w rozmaitych procesach produkcji przez zakłady zajmujące się obróbką i wytwarzaniem metali. W perspektywie zmniejszania energochłonności, a co z tym idzie związanego z tym wzrostu efektywności energetycznej, sprężone powietrze jest często niedocenianym czynnikiem.
Oprócz wpływu sprężonego powietrza na efektywność energetyczną właściwa jakość tego powietrza jest decydującym czynnikiem pomagającym zapobiegać problemom w produkcji i wadom wyrobów końcowych. Uzdatniając sprężone powietrze adekwatnie do potrzeb, przedsiębiorstwa produkujące i obrabiające metale mogą obniżyć koszty sprężonego powietrza, zwiększyć efektywność energetyczną i zapobiegać przestojom produkcyjnym. Mamy więc w cytowanych opisach oprócz metalu, powietrze.
W czasie tych niezwykłych procesów zachodzą w nich także zmiany świetlne, to oczywiste, w pewnym sensie. Są stosowane również inne techniki wytwarzania stopów, tj. spiekanie, elektroliza lub nasycanie dyfuzyjne w stanie stałym (obróbka powierzchni wyrobów, np. azotowanie, nawęglanie, kaloryzowanie i inne transmutacjie kamienia filozoficznego istot). Odsyłamy do „Starożytne procesy, „głazy”, „katalizatory”, „budowle” i duchowe tajemnice świętej symboliki – część I” – Przypomnijmy jeszcze raz: „Kamień Filozoficzny” to poszukiwana przez alchemików „substancja” umożliwiająca przemianę „metali” nieszlachetnych („żelaza” Egiptu) w złoto („Potem ujrzałeś, jak bez udziału rąk ludzkich został odcięty kamień i uderzył posąg w stopy z żelaza” Daniela 2:34);
Po tak komplikowanym wstępie musimy państwu przypomnieć werset z Ks. Ezechiela, gdzie mamy „stop jakiegoś szlachetnego metalu„, mamy tam także „powietrze” potrzebne do przemian, ale i wspomniane efekty świetlne, w tym „ogień”, jakże ważny przy „wytopie” ! „Patrzyłem, a oto wiatr gwałtowny nadszedł od północy, wielki obłok i ogień płonący <oraz blask dokoła niego>, a z jego środka [promieniowało coś] jakby połysk stopu złota ze srebrem, <ze środka ognia>.” Ezechiela 1:4 – Następnie mamy tam opis „czterech Istot”, których nogi są jakby z metalu brązu – „Ich nogi były proste, a stopa ich nóg była jak kopyto cielęcia i lśniły jak polerowany brąz.” Ezech 1:8
Aby jeszcze bardziej skierować nasze umysły ku duchowej metalurgii, przypomnijmy, że w czasie wytopu niektórych metali musimy stosować elektryczność ! To też zauważył święty Ezechiel ! „A pośrodku między żywymi istotami było coś jakby węgle rozżarzone w ogniu, z wyglądu jakby pochodnie; poruszało się to pomiędzy żywymi istotami. Ogień wydawał blask, a z ognia strzelały błyskawice.” Ezechiela 1:14
W tym jakże tajemniczym temacie najpierw zacytujmy tu dwa urywki Świętego Przekazu, chodzi w nich o określenie Egiptu jako „pieca do topienia żelaza„. Dlaczego Miejsce to zostało tak przez starożytnego Boga nazwane ? „…gdy wyprowadzałem ich z Egiptu, z pieca do topienia żelaza” Księga Jeremiasza 11:4 oraz „A was Pan wybrał sobie, wyprowadził was z pieca do topienia żelaza, z Egiptu” Księga Powtórzonego Prawa 4:20 Pradawne cywilizacje megalityczne niezwykle ceniły kruszce, zwłaszcza kryształy. Nie wiemy do czego im służyły, ale coś z nimi robiły, coś niezwykłego ! To też widział Ezechiel u niebiańskich alchemików: „Ponad głowami wszystkich istot żywych znajdowało się coś na kształt sklepienia, strasznego z wyglądu, jakby jeden ogromny kryształ unoszący się w górze nad ich głowami.” Sensacyjne wersety dotyczące duchowej metalurgii znajdujemy w Ks. Jeremiasza 6:29 „Ołów został rozgrzany na podwójnym ogniu przez miech kowalski. Próżne wysiłki przetapiającego metal: przewrotni nie dadzą się oddzielić.” Coś jest robione tu, na tej planecie, w Układzie Słonecznym. Jakaś potężna Istota, albo istoty, „wytapiają metale” !
Wpierw zawiał silny „wiatr”, z północy, po czym prorok Ezechiel widział jakiś stop metali szlachetnych, nazywanych przez ziemskich metalurgów „Elektrum, elektron’em”, jest to minerał z grupy pierwiastków rodzimych będący stopem złota i srebra (ponad 20%), z niewielką ilością miedzi oraz żelaza. Także otrzymywany sztucznie stop złota i srebra. Nazwa wywodzi się od bladożółtej barwy przypominającej bursztyn (łac. electrum, gr. ἤλεκτρον ēlektron ‘bursztyn). Wiatr potrzebny do alchemicznej przemiany (metali szlachetnych) wyszedł z północy, należy przypomnieć, że Biblia wspomina coś „północy”, to z tej rzeczywistości, z innego „północnego wymiaru” Bóg sprowadzi na Ziemię istoty anielskie: Biblia Tysiąclecia Ks. Ezech 38:15: „i przyjdziesz ze swej siedziby, z najdalszej północy, ty i liczne ludy wraz z tobą, wszyscy na koniach, wielki zastęp, potężne wojsko?”, w innym miejscu mamy także i ten urywek, Biblia Tysiąclecia Ks. Ezech 39:2: „Wywiodę cię i sprowadzę, i przywiodę z najdalszej północy, i wprowadzę cię na góry Izraela.”
Mamy więc „wiatr z północy”, potrzebny przy „stopie złota ze srebrem”, są też elektryczne błyskawice, są „węgle rozżarzone w ogniu”, ale jest także „piec do wytopu żelaza”, czyli Egipt. Planeta Ziemia to jakieś niezwykłe miejsce alchemicznych przemian ! Bóg potrafi nawet zamienić „kamienie” w „dzieci” ! Zapisane to jest u Mateusza 3:9 „…a nie myślcie, że możecie sobie mówić: Abrahama mamy za ojca, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi.” Proces syntezy „Kamienia Filozoficznego” nazywany był przez alchemików „wielkim działaniem” i przebiegał w specjalnym przyrządzie nazywanym „jajem filozoficznym” (ovum philosophorum).
Jajko jest również ważnym symbolem w wielu wierzeniach i religiach. Umieszczane w grobowcach egipskich i rzymskich było znakiem i nadzieją na powrót do życia. Również w kulturze chrześcijańskiej, zwłaszcza w prawosławiu, w Niedzielę Wielkanocną składano przy grobach pisanki, dzieląc się w ten sposób z przodkami radością ze zmartwychwstania Chrystusa. W prawosławiu na Białorusi dzień ten nazywa się Radaunica i przypada na wtorek po drugiej niedzieli wielkanocnej. Zwyczaj ten miał swe korzenie w pogańskich Zaduszkach obchodzonych w okresie przesilenia wiosennego, na które później chrześcijaństwo nałożyło święta Wielkiej Nocy, wykorzystując jednak symbolikę dawnych wierzeń.
W symbolice judaizmu, obok specjalnego rodzaju precli, ważną rolę odgrywa jajko. Jajka są przypomnieniem nieustannego trwania i cykliczności życia. Jako znak przerwanego istnienia, są podawane na żydowskich stypach. Ale są równocześnie wyrazem nadziei, której nie wolno tracić. Orficy nazywali chaos „Łonem Ciemności”, z którego powstało Kosmiczne Jajo zawierające w sobie świat. Według hinduizmu Brahma miał się narodzić z jaja (hiranjagarbhy) powstałego przy stworzeniu świata. Hiranjagarbha to termin kosmologiczny z mitologii i filozofii indyjskiej opisywany najczęściej jako forma zarodkowa stwórcy, embrion ukryty w „wodach”, tych które rozdzielił Bóg w Biblii, do których przybył Bóg El… który przybył do brzegów morza, do brzegów „wody” – „Tego dnia wyszedł Jezus z domu i usiadł koło morza” Mateusza 13:1 – przekład dosłowny znajduje się tutaj.
Doszliśmy tu, poprzez procesy alchemiczne, do filozofii, która jak pamiętacie została „gwizdnięta z Boskiego magazynu„. Skoto tak, to Aetios z Antiochii (ur. ok. 300 w Celesyrii, zm. ok. 366), grecki filozof i historyk filozofii, twierdził, że zdaniem stoików „Bóg jest twórczym ogniem„, co zbliża go do pojęcia logosu. Z drugiej strony stoicy mówili ponadto, że logos jest „zarodkiem wszystkich rzeczy„, skąd pochodzi termin rationes seminales, czyli racje/wątki zarodkowe (łac. logoi spermatikoi), zaś u Diogenesa Laertiosa padają słowa, iż „Bóg jest nasiennym rozumem kosmosu” („Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli.” Ewangelia wg św. Mateusza 13:24), a to nas prowadzi do akceptacji tworzenia przez Super Inteligencję całych światów oraz zamieszkujących je istot, także rozumnych – anielskich. Tak potężna Istota jest jednocześnie najbardziej interesująca. Według starożytnego filozofa Zenona […] logos rządzi zarówno w Kosmosie, jak i w człowieku oraz dostarcza nam klucza do uchwycenia nie tylko znaczenia świata, lecz także naszej duchowej egzystencji, jak również do poznania naszego rzeczywistego przeznaczenia.„ („Bóg jest twórczym ogniem” stwarzającym całe kosmosy, istoty inteligentne ? Boska cywilizacja z poziomu VII ?)
Wczesny filozof i apologeta chrześcijański Justyn Męczennik utożsamił Logos z Jezusem Chrystusem. Dla obecności terminu logos w filozofii chrześcijańskiej kluczowe jest nawiązanie do Ewangelii św. Jana i do Psalmów, gdzie Słowo wymienione zostaje jako zasada stwórcza Kosmosu ! Św. Augustyn wprowadził pojęcie Logos do „kanonu” teologii chrześcijańskiej, pisząc o nim w swoich Wyznaniach.
„Trójco nadsubstancjalna i przenajświętsza, i nieskończenie dobra, przewodniczko chrześcijan w boskiej mądrości, prowadź nas na najwyższy, mistyczny szczyt Pisma, bardziej niż nie znany i wyższy nad światło. Tam proste, czyste i niezmienne tajemnice teologii kryją się w ciemności przewyższającej światłość, w głębi mistycznej ciszy; tam w niezgłębionym mroku promienieje całkowicie niepoznawalne i niewidzialne, to, co jest największą jasnością, nieskończenie napełniając oślepione intelekty blaskami przekraczającymi każde piękno.” – cytat Dionizy Areopagita
Linki:
Starożytny Egipt to kosmiczny piec do topienia żelaza? – Semantyka znaków i symboli Biblii
http://bibliaapologety.com/WLC/Rdz1.htm
http://www.bibliaapologety.com/#LXX
http://bibliaapologety.com/LXX/Rdz_1.htm
Najbardziej starożytna istota – tajemnice zakazanej duchow
Tajemnica istot innowymiarowych i kosmitow w kontekście chrześcijańskim i katolickim – nagrane byty!
Biblijne symbole istot innowymiarowych: „z najdalszej północy” – Gog i Marduk to pradawni ufonauci !