W tekście pt.: „Czy „pudełkowy kwadrat przestrzeni sacrum” – noszony na czołach rabinów, ma coś wspólnego ze sztuczną inteligencją 666 globalistów Borg ?” opisaliśmy proces albo plan loży iluminackich technokratów już realizowany. Jest to pomysł utworzenia nowej religii technologicznej, za którą kryją się istoty nadnaturalne, w tym sam diabeł i jego aniołowie (część ufo stworów), a pan profesor Wodzisław Duch, Rey Kurzweil, czy Noah Harari to „apostołowie” tej nowej wiary. Podkreślmy ważną rzecz, chodzi o ciągłe naśladowanie Boskich rozwiązań przez istoty, albo inteligencje anielskie – tworzą świat symulujący naturę, może jakieś rzeczy nadprzyrodzone, za pomocą niesamowitej technologii oraz mocy okultystycznych, w tym magii. Do pewnego stopnia mogą oszukać albo zwieść ludzi słabo obeznanych z historią ludzkości, jednak mają problem z wyznawcami Chrystusa.

Czciciele Jezusa to, jak gdyby, „Rycerze Jedi” z filmu „Gwiezdne Wojny”, natomiast loże iluminackie, ich członkowie, nazywani w starożytnym języku to „synowie ciemności”, w filmie są to byty jak Darth Vader, czy Darth Sidious, czy inni wyznawcy mocy zła. Obcy mogą posiadać jakieś elementy Boskiej „techniki”, która może zmieniać ludzkie umysły. Ten wspominany w Biblii „umysł-dusza” to słowo „psyche„, którego Polakom nie trzeba tłumaczyć. Pisaliśmy o tym gównie w dwóch artykułach, chodzi o „Starożytna mistyczna Biblia, zwłaszcza Nowy Testament, zdecydowanie przebija wszystkie inne religie ! (kilka przykładów)” oraz drugi ważny to: „Katoliccy kapłani dwóch zachodzących na siebie trójkątów DUCHOWEGO kwadratu przestrzeni – pastor Hoggard ujawnia wielką tajemnicę KODU BIBLII !!!” – w tych dwóch skumulowaliśmy różne interpretacje Pisma, które mogą być potwierdzeniem możliwości Boga by szybko, albo wolno, przeprogramować chętnego – jego „psyche„, by stał się Nową Istotą, Nowym Człowiekiem Niebieskim, czyli, by chętny uwolnił się od wiecznego cierpienia i katorgii reinkarnacji ! (Jeśli ktoś wierzy w doktrynę niekończącego się odradzania i ciągłej męczarni w kolejnych ciałach).

Przypomnijmy, bo pada często w naszych wpisach słowo „przeprogramować człowieka” albo „przeprogramować umysł„, wydaje się, że jest to możliwe, jest to w pełni realna czynność, albo zjawisko nadprzyrodzone o czasie trwania nieznanym, podjęte z chęci danej osoby do stania się Chrześcijaninem, albo z przyczyn tajemnicy Boga – staraliśmy się o tym pisać w „Programowalny (duchowy) układ logiczny , lub programowalna (duchowa) sieć logiczna”. Przykładowo, na podstawie solidnej nauki, zaprezentowanej w książkach o kreacjonizmie oraz fałszu ewolucji, człowiek zaczyna wierzyć w stworzenie, następnie w nadprzyrodzoną Inteligencję – Projektanta, nazywaną/nym Bogiem, potrafiącą materializować całe światy w ułamku sekundy, by je terraformować, na co są dowody.

Wspomniane rozpoczęcie wiary w projekt i Projektanta to zalążki „przeprogramowywania się” ! Dalsze etapy zanurzania się w kosmicznych wodach, to kolejne nauki o Biblii, o Słowie Boga, aż do „narodzenia się z wody i ducha”, co będzie oznaczało przemianę człowieka w Nową Istotę. Rozpocznijmy wpierw od dowodu na możliwości Boga, a są nieograniczone, rodem z filmów sci-fi jak „Pamięć Totalna (ang. Total Recall”) z Arnoldem. Prosimy zobaczyć co jest przekazane w Ks. Wj 31, 1-5 (Biblia Tysiąclecia): „I przemówił Pan do Mojżesza tymi słowami: 2 «Oto powołałem imiennie Besaleela, syna Uriego, syna Chura, z pokolenia Judy. 3 Napełniłem go duchem Bożym, mądrością i rozumem, wiedzą i wszelką umiejętnością, 4 do wykonywania prac artystycznych ze złota, ze srebra i z miedzi, 5 do rzeźbienia kamieni do oprawy, do rzeźbienia w drewnie i do wykonywania wszelkiego rodzaju prac.»”
Bóg mówi do Mojżesza o Beseleelu (hebr. Bəṣalʾēl, „w cieniu Boga”), którego wybrał i namaścił do wykonania Przybytku (Namiotu Spotkania), Arki Przymierza, szat kapłańskich i wszystkich sprzętów kultu, że coś jakby go udoskonalił. Występujący w tym zdaniu hebr. czasownik mala = „napełnić, wypełnić do pełna” – oznacza całkowite obdarowanie, nie częściowe. Mamy tu całkowite „zaprogramowanie umysłu” Beseleela ! Naszym zdaniem, jest to analogowa (nie cyfrowa) cudowna błyskawiczna „nauka”, udzielona temu Hebrajczykowi przez Byt Wszechmogący – „wszczep wiedzy„, stosując słownictwo ufologów, albo transhumanistów Lucyfera (ewentualnie termin z filmu „Total Recall”).

Św. Grzegorz z Nyssy (ok. 335–394) – Życie Mojżesza (II, 157–160) tak to tłumaczy: „Napełnienie duchem Bożym to teofania w rzemiośle. Beseleel nie uczył się w Egipcie, lecz Duch Boży udzielił mu wiedzy nadprzyrodzonej. Mądrość, rozum, wiedza – to odbicie Boskiej Mądrości (Logosu).” (Vita Moysis II, 157–160; SC 1, 210) Natomiast św. Beda Czcigodny (673–735) – w dziele O Przybytku (I, 7) pisze o tym tak: „Napełnienie duchem Bożym to charyzmat na służbę liturgii. Mądrość – projekt, rozum – wykonanie, wiedza – symbolika, umiejętność – rękodzieło. Beseleel = typ artystów chrześcijańskich.” (De tabernaculo I, 7; CCL 119A, 28) – mamy więc jako Chrześcijanie szansę na Boskie przeprogramowanie ! To jest coś pięknego !!! Do czego to prowadzi ?! Do uznania, że jest możliwa w tym życiu „reinkarnacja”, czyli ponowne narodzenie się, by nie musieć się odradzać w kolejnych wcieleniach ! (Podkreślmy, jeśli ktoś z was wierzy w tą doktrynę.) – oto najważniejszy moment Biblii jaki o tym mówi, chodzi o Ewangelię Jana 3:8 – „Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha.”.

Werset ten pada w rozmowie Jezusa z Nikodemem o nowym narodzeniu z Ducha (chrzest, odrodzenie). Ojcowie Kościoła komentują go w kontekście sakramentu chrztu, wolności Ducha Świętego i tajemnicy działania łaski, co się dzieje z nowo narodzonym adeptem ucieczki z diabelskiego koła samsary !
Św. Ireneusz z Lyonu (ok. 130–202) – Przeciw herezjom (V, 9, 2) Pierwszy Ojciec, który cytuje Jana 3,8 w kontekście chrztu i odrodzenia, oto jego zdania: „Wiatr wieje, gdzie chce – tak Duch Święty udziela się w chrzcie. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo Duch jest niewidzialny, jak wiatr. Słyszysz szum – bo słyszysz słowa chrztu i widzisz wodę, ale działanie łaski jest tajemnicze. Tak rodzi się człowiek z Ducha.” (Adversus haereses V, 9, 2; SC 153, 112) Następnie mamy Tertuliana (ok. 160–220) – W O chrzcie (rozdz. 4) Tertulian broni chrztu dzieci, używając J 3,8. „Wiatr wieje, gdzie chce – tak Duch Święty nie pyta o wiek. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo Duch działa swobodnie, nie podlega ludzkim regułom. Dlatego chrzcimy dzieci – bo Duch może je odrodzić, choć nie rozumieją.” (De baptismo 4; CCL 1, 280) – Mamy tu tajemniczy zwrot: „może je odrodzić”, co wyznawcy doktryny reinkarnacji tłumaczą jako właśnie reinkarnację, ale w Duchu.

Następnie jest super Orygenes (ok. 185–254) –W Komentarzu do Ewangelii Jana (tom XIII, 142–147) informuje nas: „Wiatr wieje, gdzie chce – Duch nie jest związany miejscem ani czasem. Słyszysz szum – to słowa Pisma i sakramentów, które niesie wiatr Ducha. Nie wiesz, skąd i dokąd – bo łaska jest niewidzialna, jak wiatr. Tak narodzony z Ducha nie jest już z ciała, lecz z góry. Nie widzimy Ducha, ale widzimy owoce: miłość, pokój, czystość.” (Commentarii in Ioannem XIII, 142–147; GCS 10, 254) – mamy tu kolejny niesamowity moment: „narodzony z Ducha nie jest już z ciała, lecz z góry”, – zobaczcie „z góry”, czyli z innego wymiaru, o którym naucza pastor Hoggard, czyli Pismo, możecie to obejrzeć w filmie przez nas skonstruowanym.

Św. Cyryl Jerozolimski (ok. 313–386) –w Katechezy chrzcielne (III, 4) pisze: „Nie dziw się, że mówię: trzeba się narodzić z wody i z Ducha. Wiatr wieje, gdzie chce – tak Duch przychodzi w chrzcie. Słyszysz szum – to słowa egzorcizmów i modlitw. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo Duch jest niewidzialny. Ale wierz: działa w tobie.” (Catecheses illuminandorum III, 4; PG 33, 429) Potem mamy św. Hilar-ego z Poitiers (ok. 310–367) – O Trójcy (VIII, 24) W polemice z arianami przekazuje: „Wiatr wieje, gdzie chce – Duch Święty jest osobą, nie siłą. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo nie jest stworzony, ale pochodzi od Ojca i Syna. Tak narodzony z Ducha jest dzieckiem Bożym, nie sługą.” (De Trinitate VIII, 24; CCL 62A, 336) – we wspomnianym tekście pt.: „Starożytna mistyczna Biblia, zwłaszcza Nowy Testament, zdecydowanie przebija wszystkie inne religie ! (kilka przykładów)” informowaliśmy o „przypomnieniu sobie-przypominaniu sobie” osób poddanych „przeprogramowaniu”, że są już kimś innym ! Takie osoby są „dziećmi Bożymi” o czym informuje Hilary z Poitiers .
Św. Bazyli Wielki (ok. 330–379) –w O Duchu Świętym (rozdz. 9, 22–23) w rozdziale o „Przeciw pneumatomachom” (zaprzeczającym boskości Ducha) pisze: „Wiatr wieje, gdzie chce – Duch nie jest podległy, lecz równy Ojcu i Synowi. Słyszysz szum – to Pismo, które Duch napisał. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo jest Bogiem, nie stworzeniem. Tak narodzony z Ducha nosi pieczęć boskości.” (De Spiritu Sancto 9, 22–23; SC 17, 318) Sekta Pneumatomachów twierdziła, że Duch Święty nie jest Bogiem (nie jest współistotny z Ojcem i Synem), lecz jedynie stworzeniem, choć może być uznawany za anioła lub jakąś wyższą siłę, to taki starożytny odpowiednik sekty z programu „Starożytni kosmici”, których członkowie należą do loży wolnomurarskiej „kosmitów” i zwalczają wszelkie religie starożytne, na rzecz ich religii, którą tworzą, a która ma być odpowiednikiem chrześcijaństwa, z tym że technologicznego, powstałego by zmieszać ludzkie ciało z inżynierią nano technologii – mieszanie „żelaza z gliną” Ks. Daniela. Religia „Starożytnych kosmitów” z kanału „History channel” ma za zadanie przekonać ludzkość do przyjęcia super technologii Borg, o której piszemy w „Czy „pudełkowy kwadrat przestrzeni sacrum” – noszony na czołach rabinów, ma coś wspólnego ze sztuczną inteligencją 666 globalistów Borg ?” – czyli przemiany człowieka w „to coś„, bez pieczęci Boga, ale z pieczęcią bestii. (Odsyłamy do „Potajemne spotkanie naukowców, chcą stworzyć „to coś” !„)
Następnie mamy niesamowitego św. Grzegorza z Nazjanzu (ok. 329–390) –w Mowie 31 (O Duchu Świętym), 28 słyszymy: „Wiatr wieje, gdzie chce – Duch jest wolny, nie zniewolony. Słyszysz szum – to prorocy, apostołowie, liturgia. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo jest nieogarniony. Tak narodzony z Ducha jest synem światłości.” (Oratio 31, 28; PG 36, 164) – widzicie, „jesteśmy Synami Światłości” !) Kolejny święty piszący o tej tajemnicy to Jan Chryzostom (ok. 347–407) –w Homilii do Ewangelii Jana (26, 1–2) nadaje z przeszłości tak: „Wiatr wieje, gdzie chce – nie pyta o pozwolenie. Słyszysz szum – to głos Kościoła, modlitwy, sakramenty. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo łaska jest darmowa. Tak narodzony z Ducha nie żyje już dla świata, lecz dla nieba.” (In Ioannem homiliae 26, 1–2; PG 59, 154)

I tak doszliśmy do super papieża, do św. Augustyna (354–430) – w Traktacie o Ewangelii Jana (12, 5–6) słyszymy co następuje: „Wiatr wieje, gdzie chce – Duch nie jest w naszej mocy. Słyszysz szum – to słowa chrztu, modlitwy, Pismo. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo łaska jest tajemnicą. Narodzony z Ducha nie jest już niewolnikiem grzechu, lecz synem wolności. Nie pytaj ‘jak’ – wierz i przyjmij.” (In Ioannis evangelium tractatus 12, 5–6; CCL 36, 124)

Bardzo ważny moment znajdujemy u św. Cyryla Aleksandryjskiego (ok. 376–444) – jest w Komentarzu do Ewangelii Jana (II, 5) oto on: „Wiatr wieje, gdzie chce – Duch odradza, kogo chce. Słyszysz szum – to chrzest, Eucharystia, modlitwa. Nie wiesz, skąd przychodzi – bo jest Bogiem. Tak narodzony z Ducha jest nowym stworzeniem (2 Kor 5,17).” (Commentarii in Ioannem II, 5; PG 73, 296) – jak czytacie: „narodzony z Ducha jest nowym stworzeniem„, jest Nowym Człowiekiem Niebieskim, tak jak w hinduiźmie mamy istoty niebieskie, tak Chrześcijanin staje się Człowiekiem Niebieskim”.

Obrazy niebieskich bóstw w hinduizmie są powszechne i mają głębokie znaczenie symboliczne. Kolor niebieski (nīla) reprezentuje nieskończoność, transcendencję, głębię, a także siłę, ochronę i heroizm. Jest to kolor oceanu i nieba, co symbolizuje wszechprzenikającą i nieograniczoną naturę boskości, kosmiczny Ocean (pamieci Total Recall), jak i nieskończoność Nieba. Najczęściej spotykane niebieskie bóstwa w hinduizmie to Wisznu, jego awatary Kryszna i Rama, oraz potężna bogini Kali, przy czym Śiwa ma niebieską szyję (Nilakantha).

Oto cytat z 1 Listu Pawła do Koryntian (1 Kor 15, 47-49), który omawia naturę zmartwychwstania i porównanie Adama (człowieka ziemskiego) z Chrystusem (człowiekiem niebiańskim – niebieskim, kolorem Nieba). W Liście 1 Kor 15, 47-49 (Biblia Tysiąclecia, wydanie V) mamy coś takiego: „Pierwszy człowiek z ziemi – ziemski, drugi Człowiek – z nieba. Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki ów niebieski, tacy i niebiescy. A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też poniesiemy obraz niebieskiego.” Oto co o tym kolorze piszą Ojcowie. Pierwszym niech będzie św. Ireneusz z Lyonu (ok. 130–202) – w Przeciw herezjom (V, 9, 1–3) rozwija ten tajemniczy termin: „Człowiek niebieski – to Chrystus, który zstąpił z nieba. Człowiek ziemski – Adam. My, nosząc obraz niebieskiego, stajemy się duchowi, nie cieleśni.” (Adversus haereses V, 9, 1; SC 153, 108)

Potem mamy Tertuliana (ok. 160–220) – w O zmartwychwstaniu ciała (51) czytamy: „Obraz człowieka niebieskiego – to ciało chwalebne, nie duch bez ciała. Niebieski znaczy duchowy, nie niematerialny.” (De resurrectione carnis 51; CCL 2, 1004) Następnie, ponownie super Orygenes (ok. 185–254) – w Przeciw Celsusowi (VI, 63) słyszymy: „Człowiek niebieski to Logos w ciele, który nas przemienia w niebieskich przez chrzest i Eucharystię.” (Contra Celsum VI, 63; GCS 3, 132) – jak czytacie, Chrystus przemienia nas w „niebieskie istoty” !!!

Następnie św. Metody z Olimpu (zm. 311) – w Uczcie dziesięciu dziewic (8, 9) informuje: „Niebieski człowiek – to nowy Adam, którego obraz nosimy w duchu odrodzonym.” (Symposium 8, 9; GCS 27, 96) Potem u św. Hilar-ego z Poitiers (ok. 310–367) – w Komentarzu do Psalmów (Ps 118, litera 15) mamy cośtakiego: „Człowiek niebieski – Chrystus, głowa Kościoła; my, członkowie, stajemy się niebieskimi przez łaskę.” (Tractatus in Psalmos 118, 15; CSEL 22, 456)
Kolejny święty to Ambroży z Mediolanu (ok. 340–397) – w O sakramentach (V, 4, 18) mamy: „W chrzcie zdejmujemy obraz człowieka ziemskiego, przyjmujemy obraz człowieka niebieskiego – Chrystusa.” (De sacramentis V, 4, 18; SC 25, 138) Następnie św. Jan Chryzostom (ok. 347–407) – w Homilii do 1 Koryntian (41, 4) pisze: „Człowiek niebieski – to Chrystus w niebie, którego ciało chwalebne będziemy mieć. Nie jak gnostycy – nie duch bez ciała, ale ciało przemienione.” (In 1 Cor hom. 41, 4; PG 61, 357) – zobaczcie co pisze święty: „będziemy mieć ciało chwalebne” !!!

Następnie św. Augustyn (354–430) – w O Państwie Bożym (XXII, 17) przekazał szokujące materialistów i bolszewię ewolucyjną – słowa: „Obraz człowieka niebieskiego – to ciało nieśmiertelne, lekkie, duchowe. Nie znika materia, ale przemienia się w chwałę.” (De civitate Dei XXII, 17; CCL 48, 837) Potem u św. Cyryla Aleksandryjskiego (ok. 376–444) – w Komentarzu do 1 Koryntian (fragm.) czytamy: „Człowiek niebieski – to Chrystus jako głowa, my – ciało niebieskie przez Ducha.” (In 1 Cor, PG 74, 912) Natomiast św. Beda Czcigodny (673–735) – w Komentarzu do 1 Koryntian daje nam takie coś: „Człowiek niebieski – Chrystus, pierworodny umarłych; my – współdziedzice nieba przez zmartwychwstanie.” (In 1 Cor, CCSL 119B, 214) – to jest szok !!! Chrześcijanie, tak jak bóstwa hindusityczne, zamienią się w Nowe Istoty Niebiańskie, czyli Niebieskie !!!

Chrześcijanie stają się istotami niebieskimi przez chrzest, w którym zrzucają obraz człowieka ziemskiego i przyodziewają obraz Człowieka niebieskiego – Chrystusa. W Eucharystii oraz w Słowie Biblii karmią się Ciałem Niebieskim Zbawiciela, które już teraz przemienia ich ciało ziemskie w zalążek chwalebnego. Żyją w Duchu Świętym, walcząc z grzechem oraz diabelskim kwadratem przestrzeni transhumanistów i ćwiczą cnoty, by nosić obraz niebieskiego już w doczesności, tak by nie dać się przemienić diabłom z loży wolnomurarskich sekty asymilacji technologiczno okultystycznej. W zmartwychwstaniu Chrześcijan ciało ziemskie zostanie w pełni przemienione w ciało niebieskie – lekkie, nieśmiertelne, duchowe, ale jakby cielesne, w coś innego, o czym tajemniczo nauczają Apostołowie. Tak spełnia się słowo Pawła: „jak nosiliśmy obraz ziemskiego, będziemy nosić obraz niebieskiego”.

Biblia uczy, że walka z duchami loży wolnomurarskich, czyli z synami ciemności oraz ich kierownikiem-mistrzem diabłem jest warunkiem przemiany w istoty niebieskie, ponieważ szatan trzyma nas w obrazie człowieka ziemskiego. Najpierw musimy narodzić się na nowo (przeinkarnować) przez wiarę i chrzest, bo tylko wtedy Duch Święty uzdalnia nas do oporu wobec złego, wobec złych członków światyń masońskich globalnej loży 666. Jezus pokonał szatana na krzyżu, więc w Jego imieniu mamy władzę nad każdym duchem nieczystym, jeśli tylko stosujemy się do wskazań Chrystusa, co oznacza „pudełko na czole i pudełko na ręku„. Każdego dnia walczymy, przyodziewając pełną zbroję Bożą: pas prawdy, pancerz sprawiedliwości, buty gotowości ewangelii pokoju, tarczę wiary, hełm zbawienia i miecz Ducha, którym jest Słowo Boże. Modlitwa i post to nasze najsilniejsze bronie, bo diabeł nie znosi pokory i bliskości z Bogiem.

Gdy kusi do pychy, odpowiadamy pokorą; gdy do rozpaczy – ufnością w obietnice przemiany w Nowe Niebieskie Inteligencje; gdy do nieczystości – czystością serca. Nie dajemy diabłu miejsca przez gniew, kłamstwo czy zemstę, mamy być czymś na kształt „Rycerzy Jedi”. Wreszcie, trwamy w Chrystusie – w Jego ranach, w Jego zmartwychwstaniu – bo tylko w Nim mamy udział w naturze niebieskiej. Im bardziej umieramy dla grzechu, tym bardziej żyjemy dla nieba, zachowujemy się jak jogini, ale jogi Chrystusa Pana a nie bóstw hinduistycznych. Tak, krok po kroku, z ziemskiego robimy się niebieskimi. Wszystko to dzięki łasce Jezusa Chrystusa Jeszui Ha Maszijach. Jemu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.
Linki:
W sprawie reinkarnacji i faktycznego wiecznego życia w ciele anielskim tutaj: „Religia Jahwistyczna trydencka, czyli nauka Ojców Kościoła i świętego Tomasza (Tajemnice Atlantydy oraz Roberta Kilwardby – jedno wieczne życie po-reinkarnacyjne?)”
Głęboka pamięć Total Recall – wyzwolenie z niepamięci (spiralnego) koła samsary ?
„bez przypowieści nic im nie mówił” !!!
Tajemnice hinduskich świątyń pamięci Total Recall’u – część I
Kosmiczna bitwa o dostęp do galaktycznej biblioteki danych pamięci Total Recall
Klucz do przypomnienia Total Recall’u – Tajemnica kosmicznych symboli Biblii, część IV
Poszukiwacze zaginionej pamięci – której nie znają nawet książęta
Medytacja, albo kontemplacja świętej Pamięci Total Recall, a to znaczy „polecił im usiąść”
oraz ważny artykuł pt.: Część II starożytnych procesów – Odczytywanie świętej duchowej pamięci przedpotopowej planety Adamów
Link o ciałach bionicznych, ale i o przenoszeniu ludzkich dusz w jakieś tajemnicze miejsca – polecamy o tym tekst pt.: „Nagrano bioniczne ciało UFO istoty, która wykonywała tajemnicze czynności „murarskie” ! (Kosmiczny pracownik uprawy działa i pracuje ?!)”
tajemnica ciał duchowych w jakich są umieszczane dusze zbawionych: „Żyjąc jak Chrześcijanin, modląc się, poznając św. Naukę, klęcząc prosimy o to, by Bóg zbudował nam „Dom””
Jednym z najważniejszych linków jest ten o porywaniu dusz ludzkich, umieszczaniu ich w jakichś ciałach: „Rozpad „Atlantów – Atlantydy” na pomniejsze rasy i ludy, pod wodzą ufo kosmokratorów – odwieczne porywanie dusz „mitlakkahat”
więcej o tajemnicach reinkarnacji w tekście: Zagubione byty humanoidalne – biologiczne, zwane „ciałami”: „ujrzą Boże zbawienie”? Jak uciec z diabelskiego koła samsary?
O „morzu” które zatopiło Atlantydę pisaliśmy w „Cudowna, i jednocześnie wąska brama globalnej nauki chrześcijańskiej deprywacji (w czasie bitwy pod Har-magedonem)”
natomiast głębsza analiza „tylko ciał” została zaprezentoeana w tekście „Tajemnice starożytnego i prawdziwego Matrixa Atlantydy (istoty jednostkowane w kosmicznym systemie uniwersaliów kontra jedność somatyczno-psychicznopneumatyczna)”



