Piszący ten tekst nie miał zamiaru opisać tego co zostanie tu przedstawione, jednak zmienił zdanie, obrazy się zacierają. Prawdopodobnie miało to miejsce tuż po napisaniu pierwszej części technologii istot nadprzyrodzonych, to znaczy artykułu pt.: „Naśladowanie Boskich rozwiązań – bionika bogów, czy taka istnieje ?„. Chodzi o pewne doświadczenie jakie było udziałem jednego z twórców Argonauty. Z pewnego punktu widzenia można je uznać za ważne.

Ktoś, kto jest zdolny opisać wydarzenie, którego był świadkiem, lub w którym brał udział, ma doświadczenie z pierwszej ręki. Takie doświadczenie jest szczególnie cenne ponieważ było się tam i można samemu ocenić sytuację, przeanalizować ją. Jednak i tak często pozostaje potencjalnie podlegająca pod błędy osobista interpretacja, postrzeganie sensu zdarzenia. Najczęściej mądrościowe doświadczenie gromadzi się przez jakiś czas, chociaż jedno konkretne chwilowe wydarzenie również może być ważnym czynnikiem w opisywaniu całości zagadnienia.

Chodzi o pewien „sen” jaki pojawił się tuż po pierwszym artykule z cyklu bioniki bogów. Nie był jakiś nadzwyczajny, nie obwitował w silne emocje, ani efekty, czy mocne duchowe wydarzenia. Można go uznać za w penym sensie „standardowy”. Jeśli w ogóle sny są czymś „zwykłym”. Opis powoli się zaciera więc to już ostatnia szansa na jako takie zapisanie go, przypomnienie sobie tych inteligencji.

Przebiegał następująco. Pojawiły się we śnie dwie istoty, które posiadały „specjalne rodzaje ciał„, jedna z nich stanęła na czatach poza oknem, jakby lekko na lewo od niego, wisząc w powietrzu, albo w rzeczywistości duchowej, co jest dla znawców duchowości ważną informacją (mianowicie ta o oknie). Druga jakby przysiadła na skraju łóżka na którym leżałem. Powtórzę, nie było w tym śnie ani skrawka strachu ! Nic, żadnych emocji, żadnego paraliżu ! W śnie byłem świadomy snem, nie była to jakaś świadomość podwyższona, tzw, świadomy sen”. Ta która „usiadła” na skraju łużka, w jego rogu, u stóp, stwierdziła: – Co wy wiecie o bionicznych ciałach, albo coś w rodzaju – Co wy możecie wiedzieć o ciałach bardzo delikatnych – zastępczych. – Nie macie w tej materii żadnego pojęcia.

Wypowiedz tam była jakby wyżutem, jakąś pretensją. Wydaje mi się, że posiadały (jakby) te ciała, albo pochodziły z miejsca gdzie się je stosuje. Ciężko sobie przypomnieć coś więcej, a wydaje mi się że było jeszcze coś, jednak po takim czasie pamięć już mi nie pozwala sobie przypomnieć więcej z tego „zajścia”. Istoty były tego samego koloru, jakby lekko brązowawe, z minimalnym błyskiem gdzieś w tle. Ta która usiadła, wydawać się może, posiadała ludzką „zwykłą twarz”, i chyba włosy, przynajmniej tak to sobie przypominam. Możliwe że troszkę się spieszyły, ale pewności nie mam. Nigdy nie miałem zamiaru tego publikować, ale ponieważ nie jest to jakieś dramatyczne zdarzenie, nie występował tam żaden strach, panika, czy paraliż, to przekazuję to czytelnikom i ufologom.

Możliwe że „sen” pojawił się po pierwszym z artykułów, ale tu pewności nie posiadam. Mógł się „przyśnić” po drugim pt.”Czy nowoczesna ludzkość stanie się jak bogowie ? – część II bioniki bogów„, choć wydaje mi się, że po pierwszym. W każdym razie, jak wspominałem, był w swojej jakości „zwykłym snem”.  Czy można go zaliczyć do jakiegoś rodzaju UFO kontaktu ? Tego nie wiem. Nie było w nim nic z tego o czym wspominają ufolodzy, oprócz może dalekiej pochodnej treści. Może dlatego, że wyznaję, staram się to robić, Chrystusa Pana, zgodnie z tym o czym informuje ufolog Joe Jordan, może chrześcijanie są bardziej chronieni przed istotami, o których opowiada zamieszczony tu poniżej ważny film ? W całym tym kontekście przypominają się mi wersety świętego Judy:

…i aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd wielkiego dnia…” Judy 1:6

Gdyby uznać kosmiczną cywilizację transhumanistyczną za „naukową ciemność”, odstępstwo od natury, od Boga, od Jezusa, to dusze które stosuja takowe „ciała” są spętane, do dnia wielkiego…?

Linki:

„strzeż się i pilnuj swojej duszy” – hebr. néfesz [נֶפֶשׁ] i gr. psyché [ψυχή]

Sny mieszkańców cienistej krainy

Naśladowanie Boskich rozwiązań – bionika bogów, czy taka istnieje ?

Czy nowoczesna ludzkość stanie się jak bogowie ? – część II bioniki bogów

UFO masoni to nie fikcja ! Prawda o tajnych bractwach ufonautycznych istot SOWY

Dobre 21

Podobne Artykuły

One thought on “Duchowe doświadczenia chrześcijan – opis zdarzenia i film

  1. Do tych neuronów oddałbym zdjęcia miast widzianych nocą z kosmosu. W moim przekonaniu my jesteśmy komórkami ciała Chrystusa, tak jak i w nas są komórki i każda ma swoją funkcje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *