Poważni fizycy nuklearni którzy nie są ograniczeni materialistycznym poglądem na świat, twierdzą że granitowe elementy planety Ziemia zostały zmaterializowane w czasie krótszym niż 0,00114 część sekundy ! To może oznaczać, że kula Ziemska, surowa wersja, została uformowana w czasie krótszym niż jedna sekunda ! Następnie twierdzi się na podstawie duchowego przekazu Biblii, iż życie, wszystkie formy biologiczne i cała otoczka potrzebna do funkcjonowania tego złożonego systemu ukształtowane zostały w ciągu sześciu 24 godzinnych dni. Potęga, która ma za tym stać, jest również odpowiedzialna za stworzenie istot duchowych, nie posiadających ciał materialnych, niewidocznych w naszym wymiarze. Oczywiście to nie jest scenariusz filmu sci-fi, ale opis powstania planety w Układzie Słonecznym. Te cenne informacje zostały przekazane Mojżeszowi na pustyni, podczas ucieczki z paranormalnego miejsca gwiezdnych bram – przedpotopowych piramid.

moses_israel_camp_sinai

Historia ta dla wielu jest tak fantastyczna, że nie mogą sobie z nią poradzić. Nie przekonują ich fakty archeologiczne, wolą pozostać w świecie inteligentnej materii, który w rzeczywistości jest niesamowicie fantastyczny, przecież głosi, iż surowa bezwiedna materia jest zdolna do posiadania w sobie inteligencji dobierania i manipulowania informacją genetyczną, tak by tworzyć dopasowane do środowiska organizmy żywe, a nawet humanoidów sapiens sapiens !

Sinai_Banner

Jeżeli ktoś się wyzwolił z narzuconego nam wielkiego zwiedzenia, jakim jest teoria ewolucji, to należy przyswoić inną wersję opisu rzeczywistości, świadomość i umysł muszą się na czymś opierać. Świat ma głęboki sens i cel, należy go odkryć. Aby dostrzec niezwykłość tej planety, należy uświadamiać sobie na okrągło, że jest ona stworzona ! Nie powstała samorzutnie, dlatego nasze umysły mogą po takiej kuracji widzieć nasz pobyt tu na Ziemi z innej perspektywy. W związku z tym św. Tomasz uważał Boga, za jedyne źródło szczęścia, ponieważ „Bóg stanowi cel ostateczny, zarówno dla człowieka oraz wszystkich innych rzeczy„.

moses-ordains-joshua-thomas-art-37734-print

Co na to wszystko hinduizm ?

W hinduizmie osiągnięcie wyzwolenia jest równoznaczne z przekroczeniem kondycji inkarnowanej istoty ludzkiej i uzyskaniem innej (doskonalszej jakościowo) relacji z religijnym ideałem, czyli Bogiem. Mówi się tam również o przejściu ponad uwikłania w nierzeczywistość i iluzje maji, a to jest w naszym chrześcijańskim wypadku uwolnienie się od fikcji ewolucji oraz uzyskanie ciał chwalebnych. Mowa jest w tradycjach hinduistycznych o dążeniu do uwolnienia od cykliczności sansary, prawa karmana zmuszającego do ponownej inkarnacji na Ziemi i doświadczanego tutaj cierpienia. Biblia takiemu ujęciu sprwy wcale nie zaprzecza !

Hinduizm opiera się dodatkowo na idei, że bogowie i demony egzystują na Ziemi walcząc o władzę ! Asurowie przypominają greckich tytanów, porównywani są czasem do chrześcijańskich upadłych aniołów, ponieważ są także bytami duchowymi, o mocy mniejszej niż boska, ale większej niż moc ludzi. W mitologii indyjskiej asurowie ewoluowali z pozycji dobrych duchów/bogów do pozycji złych, lecz wciąż obdarzonych boskim potencjałem istot, byli to przeciwnicy dewów, istot nieposiadających ciał fizycznych, nadprzyrodzonych bytów, bogów lub półbogów.

Opowieści z Mahabharaty opisują bogów, którzy „wzięli” sobie ziemianki i spłodzili im dzieci, a te posiadać miały nadprzyrodzone właściwości. Historia Ziemi i ludzi ją zamieszkujących jest tak szokująca, że wielu po prostu wypiera tą wiedzę, w wyniku czego woli śnić „snem na jawie ewolucjonistycznej” (maji). Wolą wierzyć w ewolucję, zamiast w istoty nadprzyrodzone, a zwłaszcza Boga Stwórcę Ziemi, który jak wspomniałem na początku zmaterializował tą planetę, i z tego powodu Aniołowie krzyczeli, ich krzyk był krzykiem radości, gdy się o tym dowiedzieli: „…i wszyscy synowie Boży krzyczeli z radości?” – Hioba 38: 7.

schemaMichael

Skoro jak twierdzi hinduizm na Ziemi trwa niewidoczna dla nas wojna, to należy tu przytoczyć cytaty z objawień Maryi, która zdaniem chrześcijan jest przywódczynią nadprzyrodzonego wojska, ma ona także, jak jest przepowiedziane zgnieść głowę węża.

Kerizinen (Bretania) we Francji, rok 1938 Matka Boska wielokrotnie ukazuje się Jeanne-Louise Ramonct (1910-1965), mieszkającej w małej wiosce bretońskiej i wypasającej tam swoje krowy. Pod koniec lata, gdy z robótką na drutach siedziała na stoku, ujrzała nagle świetlną kulę, a następnie w tym świetle – Maryję, która przekazała jej przesłania o wielkiej głębi i mistyczne doznania o niebiańskiej jasności. Kościół dotąd nie zbadał tego przypadku i nie wypowiedział się na jego temat. Jeanne-Louise Ramonet za radą swego spowiednika zaczęła od 1943 roku pisemnie utrwalać widzenia i przesłania, dzięki czemu ocalały one od zapomnienia. Oto urywki z tych przesłań:

Niech moje przesłania będą źródłem radości i nadziei dla tych wszystkich, którzy dzięki swojej wierze, ufności i miłości pomagają, by dokonało się wielkie zwycięstwo – dzisiaj już bardzo bliskie(…). Wielbijcie Boga, który wysyła mnie na ziemię, abym was do Niego przywiodła i przygotowała Jego królestwo. Moje zadanie polega na tym, aby pomnożyć liczbę dzieci światła i połączyć poświęconych Bogu z wierzącymi, tak by stali się jednym sercem i duszą, podobnie jak za czasów pierwszych Zielonych Świąt, ażeby mogły nadejść czasy najpiękniejsze ze wszystkich, jakie kiedykolwiek były: czasy, kiedy Bóg będzie panował jako król miłości. ” (W tym momencie ukazuje się Święta Rodzina. Św. Józef stoi po prawej stronie Najświętszej Panny, a między nimi Dzieciątko Jezus.)

następnie:

Dzisiejsze czasy są poważne i bolesne. Potężne chmury gromadzą się na horyzoncie i wszędzie zrywają się burze, ponieważ dla ocalenia ludzie nie chcą przyjąć tych środków, które Bóg daje im przeze mnie. Jednak przede wszystkim trwa na świecie walka, o której wiele osób nic nie wie. Jest to walka duchowa, gorsza niż wszystkie inne. Rozpoczął się przerażający szturm szatana przeciwko Kościołowi i przeciwko wszystkiemu, co nosi nazwę,,chrześcijańskie”. Ogarnie on świat będący ojiarą szatańskiego opętania.

Najszlachetniejsze dążenie do wolności, sprawiedliwości i braterstwa powstające wciąż z zaczynu chrześcijaństwa – które zdaje się jak nowa wiosna przenikać w nowy, pełen nadziei świat – niszczone jest przez ducha zła, gmatwane, aby w końcu wyrodzić się w wojnę, zniewolenie i zhańbienie. Ponieważ dzisiaj na świecie istnieje także dążenie do dobra, duch zła wziął się do dzieła. Usiłuje on wpłynąć na dobro i skierować je w złym kierunku. Wobec tego niebezpieczeństwa jestem i pozostanę Królową Świętego Różańca, zwyciężczynią we wszystkich wielkich bitwach chrześcijaństwa. Nigdy nie będziecie mnie wzywać nadaremnie. Czy uwierzycie mi wreszcie, że mój powrót na ziemię jest zrządzony przez Boga, by przezwyciężyć ten duchowy upadek i aby przygotować drogę dla Ducha Świętego? Duch Święty odniesie zwycięstwo nad duchem zła. „

 1208expsicion-inmac-dogm-2004-RAFAES-98145614871

Klagenfurt, Austria, rok 1972.  Antonia Lamberger urodziła się w roku 1905 w Feldkirchen i już jako dziecko miała mistyczne przeżycia (podczas pierwszej komunii zjawiska świetlne, wizja Jezusa, objawienia maryjne i mistyczne komunie), dzięki którym stała się duszą zadośćuczynienia, mającą działać w ukryciu. Matka Boska zjawia się Antonii Lamberger i wzywa ją do założenia „Armii Krwi Przenajświętszej”, która jest siłą działającą w ukryciu, ratującą niezliczone dusze poprzez modlitwy i ofiary. Odwraca ona też zło grożące ziemi, łagodzi je bądź tak na nie wpływa, że oddziałuje ono w planie Bożym. Oto urywek, który rzuca światło na sens naszego pobyt w tym wymiarze, w Układzie Słonecznym:

Jesteście na świecie jedynie po to, by zasłużyć na Królestwo niebieskie, nie zaś po to, by korzystać ze światowego życia, a później rozstać się kiedyś ze światem. W takim przypadku życie i praca na tym świecie byłaby ogromną niedorzecznością. Jeśli chcecie nadać sens swojemu życiu, musicie tak działać, abyście kiedyś mogli osiągnąć życie wieczne. Jakże winniście czuć się szczęśliwi, że możecie kochać tak wielkiego Boga, który was stworzył i że jeszcze potem możecie być wiecznie szczęśliwi.

i dalej:

…Chcę wraz z moją armią uratować świat i ludzi poprzez mój różaniec i poprzez Krew Przenajświętszą. Jezus przekazał mnie, swojej matce, uratowanie, ponieważ matka może wszystko, a zwłaszcza przy pomocy Jego krwi. Potrzebuję do tego silnego wojska, które pomoże mi wraz z moją mocą i mocą Krwi Zbawiciela, i które uczyni wszystko, czego chcę. Musi tylko robić to, co powiem, w moim imieniu, dla mnie i tak jak chcę. Inne rzeczy będę czynić sama. Armia ta musi być mi ślepo posłuszna i ufać mi. Jestem przy niej zawsze jako potężna i prawdziwa matka i nigdy jej nie opuszczę. Bez mojej woli nikt nie może jej zaszkodzić.

panorama-israel-archeology-jericho-new-testament-herods-winter-palace-tulul-abu-el-alayiq-courtyard-fountain-th

In-Depth Exploration of The City of David in Jerusalem

Dobre 137
Złe 14

Podobne Artykuły

One thought on “„synowie Boży krzyczeli z radości”

  1. Witam,

    Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że bardzo mi się podoba Pana blog, pierwszy raz trafiłam na stronę, która wybija się z głównego „ufologicznego”nurtu. Niemniej jednak w wielu wpisach dało się zauważyć tendencję do poglądu, że demoniczne siły podszywające się pod kosmitów dążą do zwiedzenia ludzi w najbardziej wyszukany sposób, pomijając dziwnym trafem wszelkie objawienia maryjne – według autora są one zawsze prawdziwe i należy w nie bezkrytycznie wierzyć.
    Darzę Maryję głębokim szacunkiem, jako matkę Jezusa, ale nie podoba mi się kult, którym obrosła jej osoba, czasami nawet przyćmiewająca samego Boga.

    Tak na dobra sprawę cały kult maryjny opiera się na tradycji kościoła katolickiego, co w rzeczywistości jest sprzeczne z Pismem Świętym – „Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji”. I mówił do nich: „Umiecie dobrze uchylać przykazanie Boże, aby swoją tradycję zachować” (Mk. 7: 8-9). Czy Bóg będąc wszechmogącym potrzebuje do kontaktu z człowiekiem jakiś pośredników? Nie. To człowiek będąc niedoskonałym takowych sobie znajduje, co w rezultacie jeszcze bardziej go od Boga oddala. Idąc dalej za Pismem Świętym można znaleźć fragmenty odnoszące się do modlitw typu różaniec- W czasie swojej modlitwy nie powtarzajcie się też jak poganie. Oni myślą, że dzięki wielomówności zostaną wysłuchani (Mt. 6:7).

    Nawiązując jeszcze do przytoczonych przez Pana fragmentów objawień, mam niestety wątpliwości co do dobrych intencji owych istot:

    1) „Czy uwierzycie mi wreszcie, że mój powrót na ziemię jest zrządzony przez Boga” – cóż to są słowa wypowiedziane jedynie przez objawiającą się istotę…
    2) „Chcę wraz z moją armią uratować świat i ludzi poprzez mój różaniec i poprzez Krew Przenajświętszą. Jezus przekazał mnie, swojej matce, uratowanie (…)” – skąd ten pomysł? W Piśmie Świętym, Apokalipsa rozdział 19, mamy napisane:

    11 Potem ujrzałem niebo otwarte:
    a oto – biały koń,
    a Ten, co na nim siedzi, zwany Wiernym i Prawdziwym,
    oto sprawiedliwie sądzi i walczy.
    12 Oczy Jego jak płomień ognia,
    a wiele diademów na Jego głowie.
    Ma wypisane imię, którego nikt nie zna prócz Niego.
    13 Odziany jest w szatę we krwi skąpaną,
    a imię Jego nazwano: Słowo Boga.
    14 A wojska, które są w niebie, towarzyszyły Mu na białych koniach –
    wszyscy odziani w biały, czysty bisior.

    4) „Armia ta musi być mi ślepo posłuszna i ufać mi” – Tego nawet nie będę komentować…
    5) „Bez mojej woli nikt nie może jej zaszkodzić.” – a co z wolą Boga?

    Pozdrawiam.

Skomentuj Falka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *