Sprawa Sitchina zapewne będzie się rozwijała w Polsce coraz śmielej, miejmy nadzieję, że wielu uczciwych ludzi, poszukujących prawdy, nagłośni ten przekręt, w który spora część ludzi uwierzyła. Poszukiwanie prawdy ma nas wyzwolić, dlatego powinniśmy być wdzięczni wszystkim uczciwym poszukiwaczom za to, że mają odwagę głosić historyczną prawdę. Oto finalna, czwarta już część „historii” Anunnaków.
Michael S. Heiser jest doktorem, który uzyskał swój doktorat z języków semickich na Uniwersytecie Wisconsin-Madison, posiada także inne tytuły naukowe. Studiował egipskie hieroglify, język fenicki, aramejski, syriacki, moabski, ugarycki, hebrajski biblijny, grecki i akkadyjski (oprócz greckiego wszystkie należą do grupy semickiej). Jest specjalistą, który udowodnił naukowo, że biblijny termin Nefilim (Nephilim) powinien znaczyć „giganci” a nie jak większość błędnie go rozumiała i tłumaczyła (także za sprawą Sitchina), jako „upadłych” lub „Tych co zeszli z nieba/niebios na dół„
Dzięki temu, że jest prawdziwym specjalista w tak wielu starożytnych językach zdecydował się podważyć medialny „autorytet” Zecharii Sitchina ! Publicznie wystosował do niego list, w którym zadał mu pytanie i prośbę by przedstawił choćby jedną linię pisma klinowego, w której są przedstawieni Anunnaki oraz czy naprawdę istnieją w sumeryjskich tekstach ?! W liście tym prosił także, by pokazano mu choćby jedno starożytne zdanie, w którym się mówi o czymś/kimś takim jak Anunnaki, zamieszkującym jakąś planetę lub konkretnie planetę Nibiru. Do tego prosił by pokazano mu, że termin „Anunnaki” znaczy „ludzie z ognistych rakiet„. Oczywiście do momentu, w którym Sitchin udał się na drugą stronę (miejmy nadzieję do Nieba, za to że wymyślił tak wspaniałą legendę), nic z wyjaśnień w tej kwestii się nie pojawiło, co wcale nie dziwi.
Michael S. Heiser udostępnił wszystkim swoje video, w którym pokazuje jak szukać samemu terminu Anunnaki w wielkiej specjalistycznej internetowej bibliotece/słowniku słów sumeryjskich. Oczywiście żadne takie określenie nie istnieje. Znając język angielski każdy z państwa może się sam przekonać co do prawdziwości twierdzeń Heisera, oto video w którym pokazuje jak to się robi.
Wielu z państwa, którzy byli przywiązani do teorii Sitchina może poczuć niesmak lub coś gorszego, proszę jednak pamiętać, że istnieje ogromna liczba dowodów na to, że żyjemy w świecie STWORZONYM ! Posiadamy dowody na zmartwychwstanie Zbawiciela Jezusa Chrystusa, każdego dnia doświadczamy czegoś co wydaje się nam materią, a nią nie jest (coś jest ale co to jest ?)
Wszechświat jest znakomitą konstrukcją zawiadywaną przez STWÓRCĘ ! Posiadamy dowody na istnienie UFO implantów ! Setki tysięcy zdjęć i filmów dokumentujących istoty z pojazdów UFO oraz ich działalność. Cała starożytność krzyczy o cudach jakie się działy w zamierzchłej przeszłości, o gigantycznych zwierzętach żyjących zaledwie kilka tysięcy lat temu razem z ludzmi ! A także o olbrzymich humanoidach zamieszkujących kiedyś tą planetę ! Zresztą sam Heiser udowodnił ich istnienie !
Koniec części czwartej – ostatniej z serii prawdy o teorii Sitchina. (Część pierwsza) (Część druga) (Część trzecia) (specjalny dodatek)
Bibliografia:
Francesca Rochberg,“Astronomy and Calendars in Ancient Mesopotamia,” Civilizations of the Ancient Near East, vol. III, pp. 1925-1940 (edycja., Jack Sasson, 2000), Bartel L. van der Waerden, Science Awakening, tom 2: „The Birth of Astronomy” (1974), Wayne Horowitz, Mesopotamian Cosmic Geography (1998), N.M. Swerdlow, „Ancient Astronomy and Celestial Divination” (2000), Otto Neugebauer, The Exact Sciences in Antiquity (1953), Otto Neugebauer, „Astronomical Cuneiform Texts” (1955), Erica Reiner and David Pingree, „Enuma Elish Enlil” Tabliczka 63, „The Venus Tablet of Ammisaduqa” (1975), Hermann Hunger and David Pingree, „MUL.APIN: An Astronomical Compendium in Cuneiform” (1989), Hermann Hunger and David Pingree, „Astral Sciences in Mesopotamia” (1999), Swerdlow, „The Babylonian Theory of the Planets” (1998), David Brown, „Mesopotamian Planetary Astronomy-Astrology” (2000)
W ostatniej części cyklu o tajemnicach Sumeru zamieszczamy przełomowy film, który wyjaśnia omawiane tu zagadnienia, POLECAMY !
Seria trzech ciężkich dla laików artkułów. Ale co ja mógłbym do tego dodać? Jedno jest pewne iż masz rację z symbolizacji gwiazdy i słońca. Pomijając kulturowe różnice należy zauważyć iż logika ludzka na przestrzeni czasów nie uległa wielkiej zmianie. W symbolu gwiazdy występują tylko jej ramiona, złożone z trójkątów- wskazujących na wydostawanie się z niej światła- fotonów. Najciekawszym jest odzwzorowanie słońca, ponieważ zawiera współcześnie używany symbol. Musimy zauważyć iż do tej pory na wszystkich instrukcjach mikrofalówek, grzejników i innych użądzeń emitujących ciepło pozostał symbol falujących linii. Symbol falujących linni odzwierciedla fakt iż z danego obiektu wydobywa sie promieniowanie cieplne. Tak więc sumeryjski symbol gwiazdy z falującymi linniami może dotyczyć tylko naszej osobistej gwiazy- Słońca
Bardzo cenna uwaga ! Niewątpliwie gwiazda jest gwiazdą a Słońce Słońcem, a nie tak jak Sitchin to błędnie lub celowo zmienił.
A co z sumeryjskimi i egipskim listami królów,tzw.po
lbogów i bogów.HErodota wspomina o grubych tysiącach lat.
Bardzo dobry cykl artykułów. Nie dalej jak dzis słuchałem audycji Coast 2 Coast AM gdzie niejaki Bob Evans sie produkował przez ponad 2 godziny na temat Nibiru i Annunaki Najciekawsze jest to ze za każdym razem gdy chodziło o rzecz kluczową ( zródło informacji ) powoływał sie na znajomych z NASA, których nazwisk nie mogl ze zrozumiałych względów ujawnić. Jest to bardzo typowy wybieg gdzie większość propagatorów teorii ZS powołuje sie na kogoś bardzo wysoko postawionego w NASA , Pentagonie, NSA, CIA Tyle ze bez nazwisk… Jeszcze ciekawszy przypadek to strona http://www.youwusa.com, gdzie gość uwiarygadnia teorie przez skomplikowane obliczenia i statystyki i zdjęcia, ktore nic nie pokazują ( wszystkie zdjęcia sa przy zachmurzonym niebie gdzie rożne refleksy sa interpretowane jako Nibiru) Zobaczcie, ze tak na prawdę tym ludziom chodzi o sprzedaz rożnych produktów ( książki, video, survival kits, suplementy diety,)
Możliwe, Zawsze warto zweryfikować, aby nie podpierać się tylko Sitchinem. Tyle, że ten specjalista mi nie pasuje.Mianowicie uzyskał doktorat na uniwersytecie w Wisconsin-Madison, a ten często oskarża się o ukrywanie szczątków nephilim. Bardzo dobry temat na śledztwo, jednak w chwili obecnej to moje hipotezy.
Domyślnie chora psychicznie osoba nie chce się leczyć
Witam. Szukam pomocy. Moja siostra prawdopodobnie jest chora na schizofrenie (ma typowe objawy). Problemy zaczęły się w klasie maturalnej, była leczona na depresje, na studiach podjęła leczenie w szpitalu psychiatrycznym gdzie stwierdzono u niej urojenia schizofreniczne (rodzice posiadają wypis ze szpitala). Niestety poznała i wyszła za mąż za człowieka również z zaburzeniami psychicznymi, który namówił ją na zaprzestanie leczenia, sam również się nie leczy. Po ślubie wyprowadzili się daleko od rodziców i zerwali kontakty z rodziną. Na świat przyszła dwójka dzieci, obecnie chłopcy mają 1,5 i 3,5 roku. Problem tkwi w tym, ze ani moja siostra ani jej mąż nie są w stanie utrzymać i należycie opiekować się dziećmi. Dostali mieszkanie od rodziców (64m) w którym mieszkali za darmo (rodzice opłacali czynsz i rachunki) pomimo tego w lodówce zawsze było pusto a w mieszkaniu panował przerażający bałagan. Dzieci były zaniedbane, bały się otoczenia a jednocześnie były bardzo spragnione kontaktu z innymi ludźmi. Starszy chłopczyk pomimo tego ze ma prawie 4 lata nie mówi i nadal załatwia się w pieluchy. Siostra na wszystko tym dzieciom pozwala, przewracają dom do góry nogami, ostatnio dała starszemu do zabawy sekator do krzewów. W styczniu siostra wyrzuciła męża z mieszkania, nie chce go widzieć i co gorsza nie domaga się pieniędzy na utrzymanie dzieci (sama oczywiście nie pracuje). Cała trójka, czyli siostra z dziećmi wylądowali w domu u rodziców na wsi. W domu jest tylko tata, mama pracuje w Warszawie i przyjeżdża tylko na weekendy. Rodzice są bezradni i nie wiedzą co robić. Siostra jest agresywna wobec najbliższej rodziny (tylko słownie), cokolwiek się powie są awantury, obraża i wyzywa mamę. W niczym nie pomaga w domu. Kategorycznie odmawia leczenia. Co robić w takiej sytuacji? Jak ją zmusić do leczenia? Co z dziećmi? Mąż siostry nie ma warunków żeby je zabrać i prawdę mówiąc ani on ani jego rodzina się tym nie interesują. Nie płaci na dzieci. Jest kompletnie nieodpowiedzialny. Proszę o pomoc.
Schizofrenia: przyczyny, objawy, leczenie
Schizofrenia: przyczyny, objawy, leczenie
Konsultant:Anna Truskolas-Mojzesowicz
Autor: Magdalena Moraszczyk
miesięcznik „Zdrowie”
Schizofrenia atakuje głównie ludzi młodych, częściej mężczyzn niż kobiety. Schizofrenia to ciężka choroba psychiczna, która zaburza kontakt z rzeczywistością. Jednak systematyczne leczenie pozwala większości chorych wrócić do normalnego życia.
Schizofrenia nie jest wcale rzadkością – choruje na nią w Polsce 400 tysięcy osób. Na czym właściwie polega to schorzenie? Według Światowej Organizacji Zdrowia schizofrenia to choroba umysłowa charakteryzująca się zaburzeniem postrzegania siebie i otaczającego świata, myślenia, odczuwania emocji. Może mieć różne objawy i u każdego rozwijać się inaczej. Zdaniem psychiatrów każdy pacjent ma swoją chorobę. Z tego właśnie względu powstała hipoteza, że schizofrenia to nie jedno schorzenie, ale wiele chorób, które noszą wspólne miano psychoz schizofrenicznych.
Najczęstsze objawy schizofrenii
Są różne postaci schizofrenii, ale najczęściej spotykana jest schizofrenia paranoidalna z różnymi jej odcieniami. Chorobę charakteryzują zespoły objawów, które trudno sklasyfikować i opisać, gdyż mogą dotyczyć wielu funkcji psychicznych i przejawiać się w różnych sferach życia. Specjaliści dzielą je na pozytywne (zachowania wytwórcze – urojenia, omamy) i negatywne (zmniejszenie lub zanik niektórych zdolności – wypalenie emocjonalne, utrata chęci do życia). Schizofrenik ma fałszywe przekonania na różne tematy, często irracjonalne, choć dla chorego mają znamiona rzeczywistości. Najczęściej obserwuje się urojenia prześladowcze, a wygłaszane sądy są produkowane przez lęk. Osoba ze schizofrenią boi się, że ludzie przeciwko niej knują, prześladują ją, śledzą. Urojenia potrafią zmienić życie chorego. Jeśli wierzy on, że żona dosypuje mu coś do posiłków, to przestaje jeść. Chory może żyć w przekonaniu, że ma kontakt z istotami pozaziemskimi, uważać, że jest kosmitą czy bogiem i ma do spełnienia ważną misję. Próbuje sprostać zadaniu z ogromnym poświęceniem, co bywa szkodliwe dla niego i dla otoczenia. Urojenia wyzwalają lęk, napięcie i – co za tym idzie – ogromne cierpienie. Strach rodzi agresję, bo człowiek próbuje bronić się przed kimś, kto robi mu krzywdę. Schizofrenicy miewają omamy, częściej słuchowe niż wzrokowe. Czasem głos grozi im, każe coś zrobić, zwykle jest to niebezpieczne dla chorego (np. samookaleczenie) lub innych. Urojenia mogą być połączone z fantazjami, np. na temat kolorów. „Dobrze, że nie masz na sobie nic czerwonego, bo to niebezpieczne”. Schizofrenik przeskakuje z tematu na temat bez logicznego związku. Dużo mówi, raptem robi przerwę i kontakt się urywa. Można wtedy zadawać setki pytań, ale pozostaną bez odpowiedzi. Mądrzenie się, używanie dziwacznych słów i struktur językowych – to skutek zaburzenia myślenia. Schizofrenia to również dziwne zachowanie, gwałcenie norm społecznych (obraźliwe gesty, miny, przyjmowanie dziwnych pozycji). Chory przestaje o siebie dbać, niestosownie się ubiera. Śmieje się w smutnych sytuacjach, płacze podczas opowiadania żartu, złości bez przyczyny. Jeżeli uważa, że jest w niebezpieczeństwie (urojenia), dzwoni po policję. Zwykłe dziwactwo nie wiąże się z utratą kontaktu z rzeczywistością. Dziwak wie, na jakim świecie żyje. Schizofrenik jest przekonany o słuszności czegoś, co jest niedorzeczne. Chorzy są nieufni, nie potrafią odbierać ani okazywać uczuć. Obniżona motywacja do nauki i pracy, trudności w relacjach z innymi sprawiają, że tracą chęć do życia.
Nie tylko młodzi mogą zachorować
Przeważnie schizofrenia ujawnia się w wieku 18-19 lat, częściej chorują chłopcy niż dziewczęta. Kiedyś mówiło się, że atakuje do 30. roku życia, dzisiaj ten wiek się przesunął, zwłaszcza u kobiet (może zachorować pięćdziesięciolatka). Im wcześniej się zachoruje, tym cięższy przebieg choroby i gorsze rokowania. Przyczyny schizofrenii nie są do końca poznane. Wiadomo jednak, że wywołuje ją wiele czynników, nigdy jeden. Bardzo ważne są predyspozycje genetyczne. Jeśli oboje rodzice mają schizofrenię, ryzyko, że dziecko zachoruje, jest o 50 proc. wyższe, niż gdy są oni zdrowi. Ale schizofrenia nie jest dziedziczna, właśnie dlatego, że powoduje ją wiele przyczyn. Obciążenia rodzinne zwiększają prawdopodobieństwo jej pojawienia się, ale muszą wystąpić też inne czynniki, które ją wyzwolą. Może to być wzrastanie w domu, w którym jedno z rodziców ma schizofrenię. Dziecko schizofreniczki wychowuje się w specyficznej atmosferze. Chłodna emocjonalnie matka żyje w swoim świecie, nie interesuje się dziećmi lub troszczy się specyficznie albo nie ma jej, bo przebywa w szpitalu. Nie bez znaczenia są relacje między rodzicami i między nimi a dzieckiem, np. agresywna matka przy jednocześnie pasywnym, jakby nieobecnym ojcu lub nieprawidłowe sojusze między członkami rodziny. Dziecko – centralny punkt napięć, ucieka w świat fantazji. Częściej chorują osoby o osobowości schizoidalnej, czyli te, które żyją we własnym świecie, izolują się od otoczenia, aspołeczne. Kontakty takiej osoby z rówieśnikami nie układają się już od dziecka. Dodatkowym czynnikiem może być silny stres, który u osoby z predyspozycją do choroby, wyjątkowo wrażliwej, podatnej na stresy i urazy psychiczne, działa jak język spustowy. Objawy predysponujące do schizofrenii można zaobserwować już u dzieci. Reagują inaczej na różne wydarzenia niż rówieśnicy. Są wycofane i podejrzliwe, mają trudności z dostosowaniem, izolują się od rówieśników, łatwo się rozpraszają. Snują irracjonalne opowieści, nadmiernie interesują się religią, filozofią. Zwykle rodziny schizofreników przyznają, że ich bliscy już od dawna byli dziwni. Nie oznacza to, że u każdego, kto zachowuje się inaczej, rozwinie się schizofrenia.
„choroba psychiczna” doskonale okreslenie czegos czego sie nierozumie
poprzedniczka St.Psichiatria Inqvisition uprzednio zwana podobny brak dowodów jako dowody istnienia opetania stosowala.
wiecej na naszej stronie,tam znajdziesz linki i publikacje
http://cchr.org
Bardziej skłonny jestem wierzyć Sitchinowi bo Biblia mimo ze żydowska to raczej wyraźnie mówi o kosmitach:My Elohim( to liczba mnoga) stworzyliśmy niebo i Ziemię…,synowie boży brali sobie córki ludzkie na żony…a to świadczy że jest wielu bogów i są materialni a nie duchowi,Nefilim;Jahwe miał żonę Asherę(porodziła 77 lub 88 bogów),wcześniej żona Ela i Baala i miał z nią dzieci.Trzeba tylko ze zrozumieniem czytać pisma religijne.Bóg Stwórca jest jeden,jest bezosobowy,niereligijny,bez emocji…niewzruszony a Jego Jedyne prawo to PRAWO PRZYCZYNY I SKUTKU,być może ustanowione aby nie ingerować w każdy aspekt stworzenia;stąd wynikają moralność , etyka ,reinkarnacja. Każdy w życiu otrzymuje to na co zasłużył swoim postępowaniem i myślą w tym lub poprzednich wcieleniach. Dla „dojrzałych” dusz nagroda-stopienie się z Absolutem(zbawienie) i zależy od postępowania każdego z nas a nie od jakiegoś zbawiciela.Wiemy to od tysięcy lat a niektóre religie(szczególnie katolicyzm i islam) starają się zatrzeć prawdę dla władzy i mamony. IHWH; Kabała :I-to światłość,miłość,Absolut , H-ciemna energia; W-to świat duchowy,drugie H-świat materialny;całość to Kosmos.
…czemu wycięto mój post,nie pasuje do jedynej słusznej w „polsce” religii ???
Doskonale jest nam wiadomym z niezliczonych rzeczywistych przypadków, że zło zawsze podszywa się pod dobro. Wiemy więc z doświadczenia, że szatańskość zawsze imituje dobro aby oszukać naiwnych ludzi. Dla przykładu bandyci którzy chcą zwabić podróżnika aby go obrabować, początkowo udają że są przyjaciółmi którzy zamierzają dopomóc lub pokazać coś interesującego. Oszuści którzy zamierzają wycyganić czyjeś pieniądze, najpierw udają że jakoby zamierzają dać temu komuś pieniądze oraz dopomóc tej osobie. Złodzieje którzy zamierzają kogoś okraść, najpierw dają doskonałe oferty swoim przyszłym ofiarom. Najróżniejsi dyktatorzy i tyrani zawsze wmawiają swoim narodom że wszystko co czynią jest dla dobra owych narodów. Itd., itp. Zasada jest więc tutaj taka, że „diabeł zawsze podszywa się pod anioła”, oraz że zło zawsze udaje że jest odwrotnością tego czym jest ono naprawdę. W przeciwnym przypadku nikt nie dałby się nabrać na dane oszustwo. Nie wolno więc nam się dziwić, że dokładnie ta sama zasada używana jest przez UFOnautów. Faktycznie bowiem na przekór że UFOnauci są „diabłami” (jak to formalnie jest udowodnione obok), w rzeczywistości przez cały czas podszywają się pod „aniołów” oraz pod inne święte osoby.
Witam wszystkich wspaniała seria sitchinowska ! Oby tak dalej, wielkie dzięki !