Wybrani יהודים przez Wieczny Byt, mihu jehu di -מיהו יהודי

Prowadzenie portalu Argonauta.pl jest duchowo odpowiedzialną sprawą. Pojawiają się zarzuty, że jesteśmy masonami, katolikami, albo że jesteśmy Żydami, że jesteśmy kimś innym niż ci, którzy zaglądają na tą stronę. Ludzie są różni nie tylko zewnętrznie, ale i wewnętrznie, to nas odróżnia od robotów czy androidów (UFO), które będą w przyszłości wykonywane seryjnie (z probówki), jak wszystko co sztuczne. Każdy podąża swoją własną ścieżką, do której przykłada własną miarę, problem może pojawić się gdy tracimy z pola widzenia cel jakim jest dla chrześcijanina życie wieczne, w obecności z Bogiem, Bytem Wiecznym.

Wiele osób stara się wywierać nacisk na kogoś innego zapominając o kulturze osobistej, która ma między innymi, polegać na akceptacji poglądów odmiennych, zwłaszcza jeśli piszący te słowa kocha człowieczeństwo i ludzkość ! Stron internetowych zajmujących się zagadkami Ziemian i kosmosu, o różnorakim profilu, jest co niemiara, powinniśmy się z tego cieszyć. Zjawiskiem które można często obserwować w przypadkach braku akceptacji innych poglądów jest tzw. osobowość psychotyczna. Osobowość taka to typ charakteryzujący się wahaniami nastroju, wywołanymi na przykład stwierdzeniami, że Naród Wybrany to ciągle Żydzi, napadami intensywnego gniewu w przypadku opracowań o katolicyzmie, co może rzutować niestabilnym obrazem siebie i innych, niestabilnymi i naznaczonymi silnymi emocjami związkami interpersonalnymi, gorączkowymi wysiłkami mającymi na celu oskarżenie piszącego o jakiś niezgodny punk widzenia z ich zapatrywaniami jak powinien wyglądać taki czy inny portal.

W wyniku braku wiedzy religijnej oraz historycznej mogą wytąpić działania autoagresywne, wraz z chronicznym uczuciem pustki (braku sensu w życiu). Częste nadmierne pochłanianie różnych teorii na temat powstania świata, człowieka, może także doprowadzić do pojawienia się osobowości chwiejnej emocjonalnie typu impulsywnego. Z własnego doświadczenia wiem, że Typ Impulsywny pojawia się gdy propagowane są głównie dwie Idee/obrazy. Pierwsza to święta Żydówka Maryja Dziewica, mająca paranormalny/duchowy wpływ na łączność określonych jednostek z szatanem, w wyniku częstego zrywania owej niewidzialnej nici, następują w tych jednostkach wybuchy gniewu. Drugi przypadek to, gdy pojawia się temat Narodu Wybranego, Żydów. („I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu” Izajasza 60:1-3)

Co z tym wybraniem ? Czy nie mógłby Bóg do tej misji wybrać innych ludzi i inny naród? Mógłby. Dlaczego wybrał właśnie ten naród? Bo tak Mu się podobało. „Pan wybrał was i znalazł w was upodobanie nie dlatego, że liczebnie przewyższacie wszystkie narody, gdyż ze wszystkich narodów jesteście najmniejszym, lecz ponieważ Pan was umiłował i chce dochować przysięgi danej waszym przodkom” (Powtórzonego Praw. 7:7).

Przeglądając odkrycia archeologiczne, zapoznając się z prawdziwą historią ludzkości mam inne podejście do tematu ludzi nazwanych przez Anioła Boga – Izraelem. Nie staram się dzielić włosa na czworo, ale patrzeć z perspektywy celu jakim jest dostęp do Zbawiciela Żyda – Jezusa Chrystusa, który rządzi Kosmosem oraz Niebem. Jest On w stanie skasować naszą złą karmę, odgonić porywaczy UFO, co może skutkować otrzymaniem wstępu (pochwyceniem) na Niebiańską Ucztę, na której trzeba mieć specjalistyczne szaty (ciało chwalebne ?)

healing-sick-jesus-miracle-freejpg

Źródło wielu nieporozumień i trudności religijnych leży w tym, że Boga wyobrażamy sobie na wzór człowieka. Różnica między poznaniem ludzkim i poznaniem Bożym polega przede wszystkim na tym, że ludzie poznają to, co już skądinąd istnieje, natomiast poznanie Boga jest stwórcze. On poznając, powołuje do istnienia. Otóż wybranie przez Boga dotyczy zawsze ludzkiego zbawienia. Niektórzy ludzie buntują się: „Dlaczego Bóg wybrał Izraela, a nie jakiś inny naród? Zresztą byłoby sprawiedliwiej, gdyby wszystkie narody potraktował na równi!” Otóż sam fakt tego rodzaju sprzeciwów świadczy o gruntownym nieporozumieniu co do samej idei wybrania. Toteż nie mąćmy sobie umysłu tymi zarzutami, tylko spróbujmy spokojnie zrozumieć, czym jest — według nauki Bożej — samo wybranie.

Z perspektywy tego, co Bóg uczynił ludziom w Żydzie Jezusie Chrystusie, wiemy już bardziej konkretnie, na czym polegała misja Izraela. Mianowicie Abraham, Mojżesz, prorocy oraz cały Izrael jako lud Boży byli pracownikami Bożymi, przygotowującymi ludzkość na przyjęcie Syna Bożego będącego świętym Żydem. Prawda o wybraniu Kościoła doprowadzała niekiedy nas, chrześcijan, do twierdzenia, jakoby Izraelowi łaska wybrania została cofnięta. W ten sposób byliśmy podobni do tych ludzi Starego Testamentu, którzy, radując się ze swojego wybrania, wnioskowali stąd, że inni są wobec tego odrzuceni. Słowo Boże rejestruje te poglądy, ale zarazem wciąż na nowo powtarza, że Boże wybranie nie tylko nie wiąże się z odrzuceniem kogokolwiek, ale jest darem dla wszystkich. Również wybranie Kościoła w żadnym razie nie pociągnęło za sobą ani nie było następstwem odrzucenia Izraela. „Gdy chodzi o wybranie — powiada wyraźnie Apostoł Paweł — są oni, ze względu na praojców, przedmiotem miłości. Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne” (Rzymian 11:28)

Wielu unosząc się emocjonalnie na samo tylko słowo Żyd lub katolik, zapomina o miłości do blizniego, miłości do Stwórcy, będącej nakazem Chrystusa. Bóg jest miłością, obecną także w świątyni ciała, nie należy jednak mylić jej z seksualnością. W greckich kosmogoniach, czyli teoriach objaśniających stworzenie lub narodzenie kosmosu, powstających w czasach przed pojawieniem się filozofii, Eros jawił się jako siła jednocząca. Hezjod, wspaniały poeta żyjący w VIII w. p.n.e. (tak jak i Homer), przedstawiał Erosa jako jedno z pierwszych bóstw, które wyłoniło się z ciemnej otchłani Chaosu. Eros był tym bogiem, który wszystko łączył, twórczą, jednoczącą siłą. Eros — „co jest najpiękniejszy wśród nieśmiertelnych, / członki rozluźnia i wszystkim: bogom jednako i ludziom, / serca w piersi ujarzmia oraz ich wolę rozsądną”.

Starożytna literatura grecka ukazuje Erosa jako gwałtownego, przebiegłego boga (UFO?), którego strzały sprowadzają na ludzi udręki i namiętność kierowaną ku pierwszej osobie napotkanej po tym, jak zostali trafieni (chućą sexualną) W późniejszych greckich mitach Eros jest personifikacją miłości pojmowanej jako seksualne pożądanie. Erosa często przedstawiano jako syna Afrodyty (Rzymianie nazywali ją Wenus; była boginią miłości i piękna) i Aresa (rzymskiego Marsa, boga wojny). Hezjod opisuje narodziny Afrodyty z białej piany, która powstała z odciętych genitaliów Uranosa, wrzuconych do morza przez jego syna, Kronosa. Stąd słynny obraz Botticellego ukazujący Wenus na połówce muszli wyłaniającej się z morza. Homer w Iliadzie twierdzi, że Aresa nienawidził jego ojciec, Zeus.

Nie powinno zatem dziwić, że skoro Eros miał takich rodziców, to w kulturze zachodniej seks zawsze łączył się przemocą. Epikur (300 r.p.n.e.) określał Erosa jako „silne upodobanie do seksualnych przyjemności, któremu towarzyszy entuzjazm i udręka”. W greckiej tradycji często ukazywano agresywny aspekt miłości, posługując się obrazem kochanka ścigającego obiekt swoich uczuć. Spójrzmy na mit o Apollinie i Dafnis. Apollo-bóg męskiej młodości i piękna, ścigał nimfę Dafnis, która umknęła mu, przemieniając się w drzewo laurowe. Wystarczy przejrzeć greckiej mity, aby przekonać się, że ani Freud nie był pierwszym człowiekiem, który zakładał istnienie związku między miłością a śmiercią, ani film Stanleya Kubricka z roku 1964 Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę nie był pierwszym artystycznym wyrazem owego związku (pochodnej prostackiej seksualności, obecnej coraz bardziej w upadającej antychrześcijańskiej kulturze zachodu !).

Nic dziwnego, że wielu woli trzymać się z dala od religijnych, ortodoksyjnych Żydów, lub prawdziwie wierzących chrześcijan, tym bardziej gdy okazuje się, iż sam Chrystus nakazywał ścisły celibat jako drogę do Boga ! („Są bowiem eunuchowie, którzy się takimi narodzili z łona matki, i są eunuchowie, którzy zostali uczynieni eunuchami przez ludzi, i są eunuchowie, którzy się sami uczynili eunuchami ze względu na królestwo niebios. Kto może uczynić temu miejsce, niech temu miejsce uczyni”)

easter-paintings

Seksualność jest jak widac bardzo niebezpieczna na ścieżce prowadzącej do Innego Wymiaru – Wiecznego Życia, o tym napomknąłem w poprzednim wpisie, gdzie Stwórca zakazał kontaktu z kobietami podczas otwarcia Nieba na Górze Synaj ! Oskarżanie innych jest także przeszkodą by zostać pochwyconym. W ogóle złe uczucia względem bliznich mogą prowadzić do zatrzymania człowieka w tej rzeczywistości, do uwięzienia w specjalnej przestrzeni, nazwanej „czyśćcem” Ogólnie Jezus ostrzega nas, że mamy być w stanie ciągłej czujności, nawet względem Niego:

Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mego, który jest w niebie

W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie” Zbawiciel daje nam jeszcze inny ważny nakaz: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali” Nie mamy nienawidzić, ale kochać.

Arystoteles (384—322 p.n.e.) postrzegał miłość jako wznoszenie się lub dążenie do doskonałości, czyli, w terminach Arystotelesowskich, do czystej formy. Arystoteles zracjonalizował wspomnianego wcześniej pradawnego greckiego Erosa i uczynił go Pierwszym Poruszycielem. W dziele poświęconym „Wiecznemu Bytowi”, przedstawił wniosek: „ten samoistny akt jest życiem najlepszym i wiecznym. Można więc powiedzieć, że Bóg jest żywym bytem, wiecznym i najlepszym; przysługuje mu też wieczne i nieprzerwane trwanie (…). Wykazaliśmy też, że owa substancja nie doznaje niczego i że jest niezmienna (…)”. Pierwszy Poruszyciel wprawia nas w ruch jako „przedmiot miłości”. Jest czystą formą i jako taka sam nie działa, ale jego doskonałość wzbudza w erosie dążenie ku niemu. Świat i całe życie wyłania się z owej tęsknoty do Boga. Miłość jest więc niczym jednokierunkowa ulica: ludzkość musi kochać Boga, ale Bóg nie może kochać ludzkości, ponieważ to umniejszyłoby doskonałość Pierwszej Przyczyny, która myśli jedynie o tym, co jest doskonałe, czyli o sobie.

Wieczny Byt wybrał Żydów do specjalnej misji, kto w takim razie jest tymi wybranymi Żydami ? [ˈmihu jehuˈdi ?]) – pytanie obecne w tradycji żydowskiej, na które nie da się jednoznacznie odpowiedzieć i które jest tematem kontrowersyjnej dyskusji w środowiskach żydowskich, gdyż za Żyda można uważać daną jednostkę z powodu pochodzenia etnicznego, identyfikacji z kulturą i religią żydowską, a czasem tylko z jednego z tych powodów. Dla żydów ortodoksyjnych Żydem jest tylko osoba, która ma ortodoksyjną matkę lub przeszła konwersję na judaizm. Za Żydów uważa się jednak wiele osób, które nie są żydami ortodoksyjnymi. Wiele osób, które uważają się z jakichś powodów za Żydów, nie są uznawane przez inne grupy lub instytucje. Dotyczy to na przykład żydów reformowanych, którzy nawet pomimo etnicznego pochodzenia żydowskiego czasem nie są uznawani przez żydów ortodoksyjnych. Według judaizmu humanistycznego Żydem jest osoba, która studiuje świecką i religijną tradycję żydowską i deklaruje się jako Żyd.

Święty Przekaz Biblii daje nam wierzącym odpowiedz kto nim jest:

„…Bo Żydem nie jest ten, który nim jest na zewnątrz, ani obrzezanie nie jest to, które jest widoczne na ciele, ale prawdziwym Żydem jest ten, kto jest nim wewnątrz, a prawdziwym obrzezaniem jest obrzezanie serca, duchowe, a nie według litery. I taki to otrzymuje pochwałę nie od ludzi, ale od Boga…” List do Rzymian 2:28

Co do Wybranych Żydów i żydowskiej na wskroś wierze chrześcijan, należy przytoczyć ważny cytat z Listu do Rzymian 11:25, posumowujacy temat wybraństwa:

…Nie chcę jednak, bracia, pozostawiać was w nieświadomości co do tej tajemnicy – byście o sobie nie mieli zbyt wysokiego mniemania – że zatwardziałość dotknęła tylko część Izraela aż do czasu, gdy wejdzie [do Kościoła] pełnia pogan. I tak cały Izrael będzie zbawiony, jak to jest napisane: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel, odwróci nieprawości od Jakuba. I to będzie moje z nimi przymierze, gdy zgładzę ich grzechy…”

’zatwardziałość dotknęła tylko część Izraela’ !

Z powyższego niezbicie i bez najmniejszej wątpliwości wynika, że Żydzi są wybrani !

P.S.

Jako osoba uznająca się za chrześcijanina staram się, w miarę moich możliwości, prowadzić badania. Myslę, że każdy wyznający Jezusa Chrystusa Pana jest podobnym naukowcem ! Jakie są to badania ? Czy chrześcijanin może badać rzeczywistość ? Odpowiedzią niech będzie poniższy cytat:

…Umiłowani,  nie dowierzajcie każdemu duchowi,  ale badajcie duchy, czy są z Boga,  gdyż wielu fałszywych proroków  pojawiło się na świecie…” 1 List św. Jana

image_preview

Nawracanie Żydów na chrześcijański skarb ! Ks. Prof. Waldemar Chrostowski

„Biblia pod lupą 09–Pierwsi Chrześcijanie”

Ks. Natanek mocno o chrześcijaństwie w Polsce i na świecie ! Kazanie z 06.11.2014

Starożytny Rzym – Pierwotne Chrześcijaństwo

https://www.youtube.com/watch?v=hHR0egWZQ8c

Ksiądz Natanek o Żydach narodzie wybranych

Dobre 22
Złe 3

Podobne Artykuły

3 thoughts on “Wybrani יהודים przez Wieczny Byt, mihu jehu di -מיהו יהודי

  1. Przy większości depresji konieczne jest podjęcie leczenia farmakologicznego z użyciem leków antydepresyjnych. Niezbędna jest więc wizyta u lekarza specjalisty, ponieważ przy doborze odpowiedniego leku antydepresyjnego powinna zostać uwzględniona postać choroby.
    Dla przykładu – w przypadku depresji tzw. “pobudzonych”, które charakteryzują się niepokojem i zaburzeniami snu, lekarz przepisze lek antydepresyjny o działaniu uspokajającym i lekko nasennym. Działające uaktywniająco środki antydepresyjne podaje się natomiast w przypadku tzw. depresji “zahamowanych”, które przejawiają się brakiem napędu, brakiem zainteresowania i udziału w codziennych sprawach. Przy szczególnie mocnych objawach lękowych, którym towarzyszą zaburzenia snu, pacjentom podawane są na początku leczenia z reguły dodatkowo leki uspokajające i nasenne. Te leki mogą zostać odstawione najczęściej wtedy, gdy lek antydepresyjny zacznie w pełni działać (czyli po 2-3 tygodniach). W leczeniu szpitalnym nierzadko rozpoczyna się terapię podając leki antydepresyjne w postaci infuzjii czyli kroplówek.
    Jak długo muszą być zażywane leki antydepresyjne? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Leczenie może trwać w zależności od stopnia nasilenia depresji od paru tygodni do paru lat. Jeśli depresje nawracają regularnie, może być konieczne przyjmowanie leków nawet przez całe życie – podobnie jak w takich chorobach chronicznych jak cukrzyca.
    Obok leczenia farmakologicznego nabierającą coraz większego znaczenia metodą jest też psychoterapia. Otwarta rozmowa na temat choroby, sytuacji życiowej oraz wzajemnego ich wpływu na siebie są szczególnie ważne.
    Przy cyklicznie występujących depresjach oraz w przebiegu maniakalno – depresyjnym stosuje się także farmakoterapię profilaktyczną. Do najczęściej stosowanych należą tu preparaty na bazie litu oraz kwasu walproinowego.

    Bardzo ważne jest uświadomienie sobie, iż leki antydepresyjne nie działają natychmiast – najczęściej na efekt trzeba czekać wiele dni a nawet tygodni.

    Życie z człowiekiem dotkniętym depresją pod jednym dachem jest wielkim wyzwaniem i sprawdzianem dla pozostałych członków rodziny. Ważne jast uświadomienie sobie pewnych podstawowych informacji i reguł postępowania:

    1. Chorzy na depresje są osobami, które ani nie unikają pracy ani nie są , jak przyjęto w potocznym pojęciu uważać, histerykami lub hipochondrykami.

    2. Ponieważ w przypadku depresji mamy do czynienia z chorobą, którą można leczyć i wyleczyć , rzeczą ogromnej wagi jest jak najszybsze podjęcie leczenia u lekarza specjalisty.

    3. Osoby depresyjne mają z reguły ogromne trudności w podejmowaniu decyzji- dlatego nie należy podczas trwania choroby zmuszać ich do tego. Najprawdopodobniej po ustaniu symptomów tylko by jej żałowali.

    4. Nie ma sensu osób depresyjnych, szczególnie w stanie głębokiej depresji, nakłaniać do pobytu w sanatorium lub wyjazdu na wypoczynek . W takiej sytuacji czują się one jeszcze bardziej samotne i mają czas na rozmyślanie o ich rzekomym nieszczęściu. To z kolei zwiększa ryzyko podjęcia próby samobójczej.

    5. Osoby depresyjen nie potrafią chcieć i dlatego rzeczą bezsensowną jest apelowanie do ich chęci i siły woli. Przez tego rodzaju apele stan chorego może się jeszcze pogorszyć, ponieważ wielu pacjentom właśnie wtedy szczególnie dochodzi do świadomości, że nie potrafią oni zmusić się do tego by chcieć i z tego powodu cierpią szczególnie. Ten sam efekt przynosi także wzywanie pacjenta do tego by “wziął się za siebie” albo wyszukiwanie mu różnych zainteresowań i atrakcji – chorzy na depresję odbierają to jako prawdziwą mękę.

    Zmagasz się z nerwicą, lękami, niską samooceną, depresją, nałogiem, a może problemem w związku? Jest na to metoda. Skontaktuj się z psychologiem – pierwsza konsultacja bezpłatna. Video-sesje przez Skype specjalnie dla Polaków za granicą

    6. Dla dobra pacjentów szczególnie ważne jest, by członkowie rodziny wspierali ich przy przyjmowaniu leków antydepresyjnych, ewentualnie dyskretnie to kontrolowali. Przez fałszywie pojętą życzliwość odradzanie pacjentowi przyjmowania leków może pociągnąć za sobą bardzo poważne skutki. W tym kontekście warto jest wspomnieć, iż przyjmowanie środków antydepresyjnych nie prowadzi do powstania uzależnienia.

    7. Z osobami depresyjnymi należy próbować otwarcie porozmawiać o myślach samobójczych lub ewentualnie konkretnych planach popełnienia samobójstwa. Tylko w ten sposób można właściwie ocenić rzeczywiste ryzyko. Trzeba przy tym uwzględnić fakt, iż osoby w ciężkiej depresji, które podjęły decyzję popełnienia samobójstwa, w tej fazie próbują z reguły to ukryć z obawy przed pokrzyżowaniem przez otoczenie ich planów. Najlepszym sposobem zapewnienia im bezpieczeństwa w takiej sytuacji jest nakłonienie ich do leczenia szpitalnego .

    8. W postępowaniu z osobami depresyjnymi ważne jest zaakceptowanie samopoczucia chorych tak jak jest ono przez nich opisywane. Poprzez próby przekonania chorego, że czuje się on lepiej niż mówi, narazimy się tylko na utratę jego zaufania.

    9. Depresja jest ciężkim schorzeniem i z tego względu jest jak najbardziej wskazane wysłanie pacjenta po ustąpieniu objawów choroby do sanatorium lub na wypoczynek.

    mgr Grażyna Wałęga

  2. Od początku śledzę witrynę, gdyż z zainteresowaniem i wypiekami wczytywałem się w artykuły odnoszące się do starożytnych artefaktów, budowli et cetera…od pewnego czasu za to za dużo jest duchownych czasami wręcz bzdetów…nie tędy droga Argonauto, nie tędy…

    Pozdrawiam

  3. Zgadzam sie z Buzzer ! Wydaje mi sie ze Argonauta stracil plot, a moze latwiej jest wypisywac religijne dyrdymaly zamiast badac i przedstawiac nowe archeologiczne odkrycia . Jestem osoba wierzaca ale jesli mam pytania dotyczace wiary dyskutuje o nich z moim regionalnym Ksiedzem a nie czerpie wiadomsci z blogow, szczegolnie z takich gdzie autor kryje sie za roznymi nickami. Argonauto troszke wiecej archeologi prosze !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *