Pismo Święte jest przekazem uruchamiającym w człowieku głębokie pokłady globalnej pamięci, podświadomości, ducha oraz wyobrazni. Jest tam mowa o rzeczach niewyobrażalnie tajemniczych, tak odmiennych i przedziwnych, że nie godzi się o nich mówić ludziom złym. Nie znaczy to, że nie możemy sobie czegoś wyobrazić, ale chodzi o zakodowane/zaszyfrowane informacje ostatecznie tajemne, o skarby, które były tematem rozpraw starożytnych (megalitycznych) mędrców. Zbawiciel mówił o nich, jako o tych umieszczonych tu od założenia świata, czyli od materializacji planety i sześciodniowej terraformacji. Święty Przekaz informuje nas także o tym, że Biblijni prorocy kontaktowali się z istotami anielskimi, z aniołami, a kilku zostało wziętych do nieba.

7-2_tabernacle-dayPierwszym z nich był Henoch, kolejnym Eliasz, no i oczywiście sam Jezus, który na „chmurce”, albo za „jej” pomocą, mógł wpierw udać się do „Trzeciego Nieba” (w Grec. Jęz. Koine: tritos Uranos), a następnie do raju, by ostatecznie powrócić skąd przybył. Starożytni wierzyli w istnienie innych wymiarów, lub jak je określali „niebios”. Jako chrześcijanie, zgodnie z Biblią, „podejrzewamy”, że istnieją „trzy nieba”. Nasza opinia bierze się głownie z informacji jaką nam zostawił św. Paweł:

„Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty – czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie – został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba (τρίτος οὐρανός – tritos uranos) I wiem, że ten człowiek – czy to w ciele było, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie – został uniesiony w zachwyceniu do raju (παράδεισος – paradeisos) i słyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie godzi się powtarzać.”  – 2 List do Koryntian 12,2-4

AR-141029901W świetle tych zdań powinniśmy uznać, że gdzieś w sferach ducha istnieje kilka poziomów Odmiennej i Nadnaturalnej Rzeczywistości (co najmniej trzy). Niektórzy starożytni uważali, że pierwsze Niebo to po prostu nasza atmosfera (sfera powietrza i chmur), drugie Niebo to przestrzeń kosmiczna (słońce i firmament gwiazd – rzeczywistość ufonautów – bogów – panów), a trzecie Niebo to mieszkanie Boga i jego aniołów, ponad firmamentem. Raj, o którym pisze apostoł Paweł, znajdował się ‒ według niego ‒ w trzecim Niebie, a zatem w tym ujęciu ‒ w Niebie najwyższym.

518-13-10-30-11-35-1mFragment Koryntian 12:2-4 o tajemniczym „uniesieniu” może być tłumaczony na różne sposoby. Najprostszym i sensownym wydaje się pogląd o istnieniu trzech poziomów nieba. W związku z badaniami niemieckich medyków, które potwierdzają „podróże poza ciałem”, istnieje silna przesłanka, jakaś możliwość, że Paweł był w zaświatach, nie był tylko „pewny, czy w ciele, czy poza ciałem”. Jeżeli w ciele, to oznaczać może, że za sprawą 'wewnętrznego ducha’ i/lub w duchu/rzeczywistości duchowej. To też jest „jakby” zgodne z Biblią, przecież: „W Nim bowiem żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy… Dzieje 17:28.

Kontakt z wyższą formą bytu – część II – z którego Nieba przybywa Maryja, a z którego Isztar ?

BÓG-WYBRAŁ-MARYJĘ-I-BARDZO-UMIŁOWAŁMając w pamięci powyższe, przypomnijmy odpowiednie słowa proroka Ezechiela i zastanówmy się, czy właśnie rozumienie „pozacielesnej podróży” nie jest bardziej poprawne, niż podejście technokratów, upatrujących w Duchowym Tekście potrzeby istnienia technologii statków latających (UFO). Rzeczywistość duchowa, jest o wiele bardziej ciekawa od tej jaką znamy na co dzień.

Nie powinniśmy i nie musimy być przywiązani do wyglądu cywilizacji jaki nam się imputuje w filmach sci-fi. Autorzy wizji fantastyczno naukowych, zwłaszcza ci z Hollywood, widzą wszystko przez pryzmat osiągnięć systemu materialnych urządzeń. Ograniczają się głównie do takiego podejścia, gubiąc albo nie dostrzegając tego co jest poza tą realnością (proszę pamiętać „poza„).  Kolejny raz podkreślmy Biblia jest przekazem Istoty Duchowej, jaką jest Ojciec Jezusa: „Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w duchu i prawdzie” Ew. Jana 4:24.

Prorok Ezechiel pisze tak: „I wstąpił we mnie duch, <gdy do mnie mówił>, i postawił mnie na nogi; potem słuchałem Tego, który do mnie mówił.” Ks. Ezech 2:2 oraz „Patrzyłem, a oto była tam istota podobna do postaci człowieka; w dół od tego, co wyglądało na jego biodra, był ogień, i w górę od tego, co wyglądało na biodra, było coś, co przypominało połysk stopu złota ze srebrem. Wyciągnął coś w rodzaju ręki i uchwycił mnie za włosy na głowie, a duch podniósł mnie w górę między ziemię a niebo i w boskich widzeniach zaprowadził do Jerozolimy” Ks. Ezech. 8:2

Tajemnice izraelskich świątyń

swiatynia05W pierwszym fragmencie czytamy: „wstąpił w niego duch”, w drugim: „duch poniósł go między ziemię a niebo, w boskich widzeniach…” Mamy tu zaprezentowaną starożytną tajemnicę „naczyń”. Byt duchowy ‘wlewa’ we wnętrze proroka ducha, by pózniej duch – w boskich widzeniach – go uniósł „do innego wymiaru” – pomiędzy ziemię i niebo. To wszystko nie musiało się dziać poza ciałem, ale we wlanym duchu i w ciele, co nie zmienia faktu, że prorok udał się świadomością-duchem-umyslem-ciałem astralnym do innej rzeczywistości („pomiedzy ziemię i niebo”, lub poza nie…). W związku z poruszanymi tu zagadnieniami, jak zaznaczyliśmy, należy pamiętać o starożytnej tajemnicy „naczyń”, to też ma znaczenie odnośnie polecanego filmu „Podróże do trzeciego Nioeba – L.A. Marzulli”, dlatego też powinniśmy przypomnieć informacje zawarte w apokryficznej księdze Starego Testamentu – Apokalipsie Mojżesza 26:1-5

Istoty z innego świata – chrześcijańska Kapadocja

10751172166_cab0afd62cI przemówił szatan do węża tymi słowy: Powstań, podejdź do mnie, a powiem ci słowo, z którego będziesz miał korzyść. A on wstał, podszedł do niego, a szatan rzekł do niego: Słyszałem, że jesteś sprytniejszy niż reszta zwierząt, dlatego przyszedłem ci doradzić. Dlaczego żywisz się kąkolami Adama, a nie jadasz w Raju? Powstań, a wyrzucimy go z Raju, mimo iż zostaliśmy z niego wyrzuceni przez niego. Wąż rzekł: Boję się, że Bóg będzie na mnie zły. Diabeł rzekł: Nie bój się, bądź tylko moim naczyniem, a ja twoimi ustami go zwiodę

Hipoteza rzadkiej Ziemi – Paradoks Fermiego

krolestwo-wewnatrz-was

Wróćmy do Pawłowego urywku „tritos Uranos”. Spora część biblistów oraz Ojców Kościoła sądzi, że Paweł opisuje własne doświadczenia, z pewnych względów napisał o „jakimś człowieku”, jednak ma chodzić o jego własną osobę. Ezechiel został uniesiony w „boskich widzeniach”, a Paweł „w zachwyceniu”. Ezechiel gdzieś „pomiędzy ziemię a niebo”, a Paweł oprócz do „tritos Uranos”, również i do raju – paradeisos.

W IV wieku naszej ery jeden z chrześcijańskich mędrców, a mianowicie Ambrozjaster, pisał o pochwyceniu Pawła następująco „Paweł wspomina o obu rzeczach [pochwycenie i trzecie niebo, przyp. mój], ponieważ obie są możliwe. Może się komuś zdawać, czymże dziwnym jest być porwanym do trzeciego nieba, skoro to to samo miejsce, w którym znajduje się księżyc, ale to nie o to miejsce chodzi. Chodzi o to, że został on pochwycony poza gwiazdy, do nieba, które znajduje się nad wszechświatem w hierarchii niebios.

mishnaSama Pawłowa podróż do tritos Uranos oraz paradeisos to nie wszystko, pojawiają się tajemnicze słowa, których nie godzi się wypowiadać. Jak to robiliśmy już przedtem, tak i teraz, zapytajmy o ten moment jednego z Ojców Kościoła: (…)Otóż, jeśli chodzi o ważniejsze boskie tajemnice Stwórcy, to niektóre z nich nie są zawarte w Piśmie, innych zaś zgodnie z ich po­wszechnym znaczeniem nie mogą wyrazić ani ludzkie słowa ani ludzki język. „Jest bowiem ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które trzeba by było napisać”. Oto również Jan napotkał na przeszkodę, kiedy zamierzał zapisać słowa wypowiedziane przez siedem gromów. Paweł zaś stwierdza, że słyszał tajemnicze słowa, których wzbronione było mówić ludziom; wolno je było wypowia­dać aniołom, ale nie wolno było czynić tego ludziom: „Wszystko bowiem wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Jeśli chodzi o tajemni­cze słowa, które usłyszał, to powiada, że wzbronione jest wypowiadać je człowiekowi.

Myślę, że całe Pismo, choćby nawet zostało dokład­nie zrozumiane, jest tylko nikłym fragmentem i drobnym wprowadzeniem w całe poznanie. A jeśli mówimy, że istnieją jakieś sprawy, które stanowią coś więcej, niż to, co zostało zapisane, to twierdzimy, iż nie mogą ich poznać szeroki masy, lecz mógł je znać tylko Jan, który słyszał słowa grzmotów, ale nie pozwolono mu ich zapisać. Jan poznał te sprawy, ale nie spisał ich, bo chciał oszczędzić świat. Wiedział bowiem, że ten świat nie może po­mieścić ksiąg, które należałoby napisać. Również „tajemnicze słowa”, które słyszał Paweł, dotyczą czegoś więcej, niźli tego, co zostało zapisane, jeśli w ogóle ludzie zdolni byliby to wyrazić. Także to, „czego oko ludzkie nie widziało”, jest czymś, co przekracza możliwość zapisu, a to, „czego ucho ludzkie nie słyszało”, nie może zostać spisane. Również i to, „czego serce człowieka nie zdołało pojąć”, jest czymś więcej, niźli źródło Jakuba, bo dzięki źródłu wody tryskającej ku życiu wiecznemu sprawy te objawiają się istotom, w których nie ma już ludzkiego serca, lecz które mogą stwierdzić: „Mamy zaś umysł Chrystusowy”, „abyśmy mogli poznać dary, które Bóg nam dał, co i głosimy nie uczonymi sło­wami ludzkiej mądrości, lecz słowami, których Ducha nas nauczył”.(…)

1945876Prosiliśmy wcześniej, byście państwo pamiętali o słowie „poza„. Chcieliśmy więc zwrócić waszą uwagę na inny moment Pisma Świętego, a mianowicie werset Księgi Rodzaju 15:5 Jeśli przeczytamy standardowe wersje tłumaczenia, jak o tym nas poinformował Ojciec Kościoła – „dla mas„, to możliwe, że coś przeoczymy: wersja Biblia Warszawska: „Potem wyprowadził go na dwór i rzekł: Spójrz ku niebu i policz gwiazdy, jeśli możesz je policzyć! I rzekł do niego: Tak liczne będzie potomstwo twoje.” Wersja Biblia Tysiąclecia: „I poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić; potem dodał: Tak liczne będzie twoje potomstwo.” Wersja Biblia Gdańska: „I wywiódł go na dwór, i rzekł: Spojrzyj teraz ku niebu, a zlicz gwiazdy, będzieszli je mógł zliczyć; i rzekł mu: Tak będzie nasienie twoje.”

000The-Grand-Council-e13828Teraz zacytujmy czołowego polskiego tłumacza biblijnego, wybitnego znawce Koine, pana Remigiusza Popowskiego, który nie widzi w omawianym fragmencie „namiotu”: „Kazał mu wyjść na zewnątrz i tam powiedział mu: „Popatrz na firmament nieba i policz gwiazdy, jeśli w ogóle będziesz zdolny je policzyć” Ks. Rodz 15:5 Spójrzmy następnie na ten momentu w wersji światowej czołówki rabinów: „Wyprowadził [Awrama] na zewnątrz i powiedział: Spójrz w niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz je zliczyć !” Wśród biblistów toczy się dyskusja, czy Abraham został „wyprowadzony na zewnątrz” rzeczywistości planet, gwiazd i galaktyk, POZA swoje fizyczne ciało ? (Koniecznie porównajcie to z „W pierwszej kolejności ze względu na godność stworzył Bóg tak zwanych bogów”) Pamiętając, że Bóg jest Duchem, miał pokazać Abrahamowi wszechświat od „zewnątrz – poza„. Namiotu też nie „zauważa” elita rabinów, proszę sprawdzić dołączoną poniżej kompilację.

Abraham07Odnośnie tego fragmentu uczeni rabinii informują nas o jeszcze innych gigantycznych tajemnicach: (…)Wedle niektórych midraszy Abram posiadał znaczną wiedzę astrologiczną. Ta tradycja zapewne wywodzi się ze słów skierowanych przez Wiekuistego do Abrama: Spójrzże ku niebu, a zlicz gwiazdy: czy potrafisz je zliczyć? (Rdz 15,5). Już jako mąż Sary wyczytał z gwiazd, że Sara nie będzie mogła mieć potomstwa. Inni astrologowie potwierdzili jego opinię. Kiedy zatem Wiekuisty powiedział Abramowi: I rozplenię cię bardzo a bardzo (Rdz 17,2), Abram odparł: Wyczytałem z gwiazd, że to nie jest możliwe. Na co Wiekuisty odpowiedział: dowiedziałeś się, że Abram i Saraj nie będą mieć potomstwa, ale: Nie będzie zwane nadal imię twoje Abram, ale będzie imię twoje: Abraham; gdyż ojcem mnóstwa narodów ustanawiam cię (Rdz 17,5) i Saraj imię żony twojej – nie będziesz zwał imienia jej Saraj, bo Sara imię jej (Rdz 17,5). Zatem Abram i Saraj nie spłodzą potomstwa, lecz Abraham i Sara.

5Kiedy Wiekuisty zmienił imię Abrama na Abraham, dodał jedną literę do jego imienia; była to hebrajska litera „hei”. Skąd ta literka się wzięła? Wiekuisty wziął ją znad Tronu Chwały i dał ją jako koronę duszy Abrama. I Abram otrzymał tę koronę właśnie w chwili, gdy Wiekuisty wypowiadał słowa: „nie będzie zwane imię twoje Abram”. Abraham stał się nową osobą, gdyż do jego duszy przeniknęła korona litery, a litera przyniosła ze sobą tchnienie życia. I Wiekuisty powiedział do Abrahama: „Ponieważ do twojego imienia została dodana litera, niebiosa będą w twojej władzy, i wszystkie gwiazdy i ich konstelacje, które dają światło, będą ci poddane”. Odtąd, każdy, kto studiuje Torę, niweluje wpływ konstelacji na siebie samego na tak długo, jak długo studiuje, by przestrzegać jej przykazań. Ale ci, którzy nie studiują Tory, stale ulegają wpływom gwiazd i konstelacji” (Bawa Batra 16b; Agadat Bereszit, s. 73; Zohar 3,216a, 3:216b).(…)

dosBestias10

Podróże do drugiego nieba

Graham Hancock to znany odkrywca zakazanej archeologii. Razem z Robertem Bauvalem sformułowali pogląd, wedle którego kompleks piramid w Gizie jest o kilka tysięcy lat starszy niż przyjmuje nauka, a jego architektura i układ był ziemskim odwzorowaniem położenia Pasa Oriona na starożytnym niebie. Będąc propagatorem niewygodnych informacji znajduje się pod ostrzałem krytyki, tzw. specjalistów mainstreamu, a jego publikacje są uznawane w kręgach akademickich za pseudonaukowe. Jest twórcą „teorii”, według której wszystkie cywilizacje ziemskie pochodzą od jednej i wspólnej kultury, „matki kultur”, z czym zgadza się bardzo wielu megalitomaniaków.

Screen-Shot-2015-01-07-at-5.19.19-PMTo też jak wiemy jest przesłaniem starożytnej Biblii. Książki Hancocka wydano na całym świecie w olbrzymich nakładach i w aż 27 językach. W roku 2005 wydał książkę o tytule: „Nadprzyrodzone: Spotkania ze starożytnymi Nauczycielami Ludzkości” („Supernatural: Meetings With the Ancient Teachers of Mankind„). Mogło by się wydawać, że chodzi w niej, jak to było do tej pory, o przegląd miejsc konstrukcji megalitycznych, mogło, ale tak nie jest.

0000000353535345345Tym razem autor prowadzi dochodzenie, w którym to dziejowym momencie starożytni kosmici ingerowali w ludzkość, dając nam „światło cywilizacji i rozwoju” ! Hancock przygląda się twórczości zaginionych kultur, dopatrując się w ich powstaniu  i w ich dziełach działania halucynogenów. Zdaniem autora to dzięki narkotykom nastąpił kontakt z innymi wymiarami, z obcymi, a pozostawiona przez starożytnych sztuka, to efekt narkotycznych wizji oraz kontaktów istot z innego wymiaru z rzeczywistością ludzi. Czy tak było ? Aby to sprawdzić Hancock wielokrotnie zażywa tajemną miksturę Indian, po czym sam udaje się do innej rzeczywistości ! Tam spotyka niezwykłe istoty… O tym właśnie jest przetłumaczony program znanego wszystkim L.A. Marzulliego, który wyjaśnia eskapady pisarza i to co tam doświadczył.

NativitySceneLinki:

Inne wymiary: abyssos, Tritos uranos, albo Boska osobliwość Stwórcy jako rzeczywistość natury

Zakazane prace symbolicznej analogii

Dlaczego ewolucjonizm oznacza śmierć duszy?

„a duch mój po raz pierwszy ujrzy światy nieznane”

WIZJA Ezechiela czy „statek kosmiczny” ? – duchowa archeologia, część I

„Któż jest tak mądry, aby to zrozumiał, i tak rozumny, aby to pojął ?”

Sensacyjne eksperymenty niemieckich medyków – życie po śmierci istnieje !

Tajemnice izraelskich świątyń

Kontakt z wyższą formą bytu – część II – z którego Nieba przybywa Maryja ?

Czyżby Jezus podczas kuszenia również był „poza” ? – W pierwszej kolejności ze względu na godność stworzył Bóg tak zwanych bogów

Istoty z innego świata – chrześcijańska Kapadocja

Podróż młodego Żyda do innego wymiaru – część I

Duchowy terroryzm lucyferian w Polsce

faustyna

Podróże do drugiego nieba – L.A. Marzulli

Nowe transhumanistyczne mieszkania Nachasza – POLECAMY !

Dobre 54
Złe 3

Podobne Artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *