W ostatnich dniach internet obiegła wiadomość o nowych dowodach w sprawie tzw. „Szkielatu z Atakama„. Nawet Wyborcza o tym napisała. Pisano na InnymMedium, w wielu miejscach. Właściwie to nie ma co roztrząsać, naukowcy zadecydowali, już wszystko wiadomo, można iść spać. Nie ma sensacji ! To jakiś wybryk natury, to nic że wiele z jego elementów nie pasuje do ich teorii. „Badania genetyczne” (ktoś je przeanalizował, ktoś je widział, ktoś jest genetykiem i wierzy w Biblię, w Boga ?) mają dowodzić, że mamy do czynienia z istotą ludzką. Setki nagrań wideo rocznie, pokazujących nieznane formy „pojazdów„, ślady bytności obcej inteligencji na Ziemi, tysiące raportów ufologów, ale najważniejsze – zakazana archeologia, pokazują że świat jest inny niż twierdzi ewolucjonistyczna sekta.
Nie musimy wcale uciekać się do teorii spiskowych. Rzesza ewolucjonistów jest mocno okopana. Choćby im pokazać solidne dowody, to i tak obrócą kota ogonem. Ta rzesza topnieje, coraz więcej mądrych głów opowiada się za innym spojrzeniem na historię, na to jak powstawało życie. Okazuje się, że „Świecki dogmat został przełamany, naukowcy, ich część, już krytykują „teorię Darwina” ! Możliwe, że to początek, ale w jakim kieruku zmierzamy ? Istoty z innego wymiaru, tzw. „Czuwający Nieba„, jak sama nazwa wskazuje – czuwają ! Nasłuchują co się dzieje tu na Ziemi ! Oni na prawdę słuchają ! Gdy to sobie uświadomimy rzeczywistość zacznie się nam wydawać o wiele ciekawsza. Co wymyślą, gdy nadejdzie odpowiednia chwila ? Gdy zaczniemy się zajmować zakazaną archeologią, to otworzą się nam horyzonty, jednak bez Biblii ani rusz. To ona jest najważniejsza, to ona tłumaczy co się działo, co się dzieje, i co się wydarzy.
Słynny J.R.R. Tolkien jest autorem wielu opowieści rozgrywających się w tzw. Śródziemiu. Jeśli czerpał, a nie mamy wątpliwości, także z Biblii, to udało mu się przekazać coś, co zbliżyło się do rzeczywistości świata sprzed potopu. Zakazana archeologia, ale i ufologia oraz niektóre części Biblii, coraz częściej skłaniają nas do uznania wizji jaką w swoich powieściach odmalował Anglik, za opis zaginionego świata megalitów. Prace biblijnych badaczy świata stworzonego przez Boga YHWH, zwłaszcza tego zapomnianego, pokazują nam coś trudnego. W zachodniej filozofii istnieje hierarchia poziomów pojęć rzeczywistości. Mowa jest o postrzeganiu subiektywnym albo fenomenologicznej przestrzeni poprzez rzeczywistość obiektywną odkryć i szczątków mega katastrofy, opisywaną za pomocą archeologicznych faktów aż do matematycznych modeli, wyrażanych za pomocą równań i aksjomatów. Inne podejście do rzeczywistości występuje we wschodnich filozofiach, takich jak hinduizm i buddyzm. Rzeczywistość opisywana jest za pomocą pojęć, takich jak np. dharma, paramattha dhamma, samsara i maja.
Nasze prywatne duchowe doświadczenia, ciekawość świata sprzed rozlania się wód otchłani i selektywność tego co analizujemy w tej dziedzinie, wpływają na osobistą interpretacje zdarzeń z dalekiej przeszłości i świata UFO, w ten sposób kształtujemy naszą wewnętrzną rzeczywistość, ona powinna się pokrywać z danymi badaczy, jeżeli nie to następuje tzw. dysonans poznawczy, ale nie zapominajmy, mamy Biblię, to na niej opieramy swoje dochodzenie. Doświadczenia świętych katolickich mówią nam o innych światach, o bitwie jaką toczymy, o Niebiańskich Intelektach ochraniających wierzących w Chrystusa. Pismo informuje nas o tym co się wydarzyło w Ogrodzie Eden, o ciągu zdarzeń, które prawdopodobnie doprowadziły do pojawienia się w dalekiej przeszłości prawdziwych elfów, gnomów i krasnoludów…, czy jest to tylko przeszłość ?
Linki:
Nie „wydaje się” państwu, że Tolkien pisał coś o „królestwie ludzkim” ?
Krasnoludy, gobliny i elfy podróżują pojazdami UFO
Istoty żelazowo gliniaste, tajemnice biblijnej przepowiedni
Naśladowanie Boskich rozwiązań – bionika bogów, czy taka istnieje ?
„Bóg przywraca to, co przeminęło”, czyli „Oblivion” w nowej formie
Pamięć absolutna (globalna) Total recall – resety cache i RAM ?