W części pierwszej „Polski jako „państwa duchowego”, ludzi z „zainstalowanymi w nich/nas duchami” przedstawiliśmy ogólny zarys biblijnej sytuacji ciał „materii pierwszej i formy substancjalnej” z wszczepionymi w nie archontami, jaki obserwujemy w Polsce i na świecie. W tym wpisie zaprezentujemy informacje, które jeszcze bardziej naświetlą tą problematykę, dodatkowo trzeba zaprezentować położenie Ks. Natanka, którego zaatakowało globalne „ciało Antychrysta”, a dokładniej „zespolone humanoidy diabła (NWO)”, sprzeciwiające się publicznemu ujawnieniu prawdy o zastępowaniu ciał nie ludzką ręką uczynionych, na ciała „seryjne-uniwersalne„. Jak pamiętacie, Ks. Natanek rozpoczął otwarcie nauczać wykładni Watykanu w sprawie tworzenia cywilizacji ufonautycznych istot, produkowanych technologią Obcych (hybryd), zgodnie z nauką św. Jana Pawła II-go, za co sąd go skazał.
(Przypomnijmy Acheiropoietos to wizerunek postaci stworzony w nadnaturalny, cudowny sposób – nie ręką ludzką. Pierwszy raz sformułowania tego użył Ewagriusz Scholastyk w VI wieku. Do najsłynniejszych tego typu obrazów należy Całun Turyński oraz ikona Matki Boskiej z Gwadelupe.)
Po sądowym wyroku, jak słyszymy (tu) w nagraniu, nastąpiło odwołanie się do instancji wyższej. Obecnie w styczniu 2024 nasz Rodak oczekuje na rozstrzygnięcie. Jeśli skażą go, będziemy mieli prawdziwego i pierwszego męczennika, system wykańcza go na naszych oczach. Tego typu sprawy, jak i inne w tej delikatnej materii ducha, to bardzo ciężkie przeżycie, zresztą sam ksiądz Natanek mówi o tym jako o zabijaniu duchowym, jest to mordowaniem umysłu i duszy, po którym może nastąpić zgon, jeśli ktoś jest słabej konstrukcji, stres zabija tak jak każdy inny środek mordu. Bez wątpienia ma miejsce mord duchowy na duszy naszego wybitnego teologa.
Sytuacja ta dobitnie pokazuje gdzie znajdujemy się jako Polska. Zostaliśmy przejęci przez diabła i jego podwładnych, nastąpiło to już za rządów PiSu, rządzi nami za pomocą zbiorowego ciała, nazywanego w Bibli „ciałem antychrysta„, co staraliśmy się przedstawić w poprzednich wpisach, zgodnie z filozofią, jako „ciało materii pierwszej i formy substancjalnej„, nad którym całkowicie władzę posiada demon. Tu, w tym artykule, podamy odpowiednie cytaty Ojców Kościoła, głownie jednego, będzie to solidne uzasadnienie wszystkiego co do tej pory publikowaliśmy w sprawie zbiorowego i globalnego opętania, tak bardzo wyśmiewanego przez samych opętanych.
W tym celu należy posłużyć się cytatami świętego papieża, jednego z największych autorytetów w tej dziedzinie, chodzi o Grzegorza Wielkiego, inaczej Gregorius’a Magnus’a (ur. ok. 540 w Rzymie, zm. 12 marca 604 tamże) – z pochodzenia rzymianina, papieża, pierwszego mnicha (benedyktyn) będącego papieżem, uznany przez wieki jako Ojciec i święty Kościoła katolickiego oraz prawosławnego (jako Grzegorz Dialogos). Zaliczony przez papieża Bonifacego VIII do grona czterech doktorów Kościoła. Jego wykłady to podstawa nauki katolickiej i chrześcijańskiej w sprawach opętania jak i dogmatów, wykładni jak rozumieć Biblię. Oto jego słowa, niech będą wstępem tego tekstu:
„Pradawny wróg zwykł na dwa sposoby doświadczać rodzaj ludzki. Próbuje mianowicie albo złamać serce stawiających mu opór udrękami, albo urobić je podszeptami. Na oba te sposoby potężnie się więc trudził przeciwko błogosławionemu Hiobowi. Najpierw doświadczył głowę rodziny utratą majątku, osierocił ojca poprzez śmierć dzieci, a człowieka zdrowego dotknął zgnilizną ran. Lecz spostrzegł, że ten, który gnije na zewnątrz, wciąż we wnętrzu pozostał nienaruszony. Krzywym okiem spojrzał na to, że ten, którego cieleśnie ogołocił, okazał chwałę Stwórcy, dzięki czemu stał się bogatszy wewnętrznie. Przebiegle rozumując, zdał sobie sprawę z tego, że wbrew jego planom wszystko, co Bożemu zapaśnikowi przysparza udręki, podnosi go na duchu. Dlatego, pokonany, sięga po bardziej wyrafinowane narzędzia kuszenia. Powraca do podstępów swej pradawnej sztuki. A ponieważ wie, w jaki sposób miał zwyczaj zwodzić Adama, jeszcze raz odwołuje się do Ewy.
Widzi bowiem, że błogosławiony Hiob, pośród tylu strat majątkowych i tylu cierpień z powodu ran, trwa niezwyciężony jakby w jakiejś twierdzy cnót. Najwyraźniej przykuł on swój umysł do nieba, i dlatego nie mogły go zdobyć zasadzki diabelskie. Szatan szuka więc stopni, po których mógłby się wedrzeć do tej niezwykle ufortyfikowanej warowni. W pobliżu zaś męża znajduje się związana z nim niewiasta. Posiadł więc serce kobiety i znalazł jak gdyby drabinę, po której mógłby się wspiąć do serca mężczyzny. Opanował umysł żony, jako stopnie wiodące do małżonka. Lecz niczego tą sztuką nie osiągnął, ponieważ świątobliwy mąż potraktował żonę jako podległą sobie, a nie jako postawioną nad nim. Mówiąc rzecsy słuszne pouczył tę, którą wąż podburzył, aby mówiła słowa przewrotne. Godziło się przecież, żeby męska ocena powściągnęła błądzący umysł, bo na przykładze pierwszego upadku rodzaju ludzkiego wiadomo, że niewiasta nie umie nauczyć rzeczy właściwych. Słusznie więc powiada Paweł: Nie pozwalam kobiecie nauczać , gdyż bez wątpienia gdy kogoś kiedyś nauczała, oddalała go od mądrości wiecznej.(…)
Natomiast na podstawie słów niegodziwie radzącej małżonki powinniśmy czujnie zważać na to, że pradawny nasz przeciwnik nie tylko osobiście, ale również za pośrednictwem tych, którzy żyją obok nas, usiłuje wypaczyć postawę naszego umysłu. Kiedy bowiem nie uda mu się swymi podszeptami zgubić naszego serca, pełznie do niego posługując się językami naszych bliskich. Toteż napisano; Strzeż się synów twoich i bacz na twoich domowników(Syrach 32:26). Również i prorok powiada: Niech się każdy strzeże swego bliźniego i niech nie dowierza we wszystkim bratu żadnemu(Jerm 9:4). Podobnie napisano raz jeszcze: Nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy(Mate 10:36).
Albowiem gdy przebiegły przeciwnik spostrzega, że został odpędzony od serc sprawiedliwych, poszukuje ludzi, których tamci szczególnie ltiihiją. Mówi zwodnicze słowa poprzez tych, którzy są bardziej kochani niż reszta, aby – w miejscu, gdzie serce jest już nakłute siłą miłości – miecz jego podszeptów przebił się gładko przez fortyfikacje wewnętrznej prawości. Tak więc po spowodowaniu strat materialnych, śmierci dzieci, wrzodów i ran na ciele, pradawny wróg wprawił w ruch język żony. Trzeba też zwrócić uwagę na to, w jakim momencie czasu [szatan] usiłował zwieść umysł męża zatrutym słowem(…) – koniec cytatu.
Biblia jest pełna tajemnic, niektóre są wspaniałe, ale jak wspomnieliśmy poprzednio, w bardzo dziwnym tekście „Tajemnice starożytnego i prawdziwego Matrixa Atlantydy„, są też i straszne, po zapoznaniu się z nimi ciarki przechodzą po plecach ! Jak państwo czytają, demony działają „… za pośrednictwem tych, którzy żyją obok nas„, i nie ma tu znaczenia, czy ktoś jest z rodzny, czy jest to polityk, jak to ma miejsce w przypadku prezydenta Dudy, podpisującego diabelskie ustawy, a tym bardziej nowej wiatrakowej bandy humanoidów choirous. Mamy tu także podane cytaty z Pisma, wykazujące jak straszne tajemnice zawiera starożytna wiedza na temat duchów, świata duchowego, otaczającego nas zewsząd ! Cała planeta jest we wadzy Archonta, każdy musi się pilnować, inaczej będzie tylko i wyłącznie marionetką, co pokazują polskojęzyczni politycy, a nawet rodziny, doświadczane przez Obcych, przez niewidoczne demony.
Kolejny cytat jest także przerażliwy. Udawadnia to o czym pisaliśmy na wstępie. Ludzie będący u władzy to humanoidy, połączone w jedno, w jeden system diabelskiej bestii, tam nie ma rozróżnienia czy to Tusk, czy Duda, wszyscy działają pod dyktando, albo za pomocą poleceń Lucyfera, są „jednym ciałem diabelskim„, należą do „społeczności szatańskiej„, oto słowa św. papieża Grzegorza:
„Skoro dla naszego odkupienia Pan oddał się w ręce członków społeczności szatańskiej, to cóż innego uczynił, niż pozwolił, by ręka tegoż szatana okrutnie się z Nim obchodziła? Pozwolił na to, by został zewnętrznie pokonany, dzięki czemu miał nas wyzwolić zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Jeśli więc przez rękę szatana rozumie się jego władzę, to Pan cierpiał z rąk szatańskiego ciała i znosił władzę tego ciała [nad swoim] aż po plwociny, bicie w twarz, biczowanie, krzyż i włócznię. Toteż i do Piłata (jako do ciała szatańskiego) powiada przed Męką: Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci nie została dana z góry. Lecz tę samą władzę, którą przekazał mu zewnętrznie, tak wykorzystał, by wewnętrznie posłużyła ku Jego pożytkowi.
Piłat bowiem, czy też szatan, który był głową Piłata, był pod władzą Tego, nad którym władzę otrzymał. Sam bowiem Najwyższy w niebie postanowił to wszystko, co cierpiał od prześladowcy Ten, który zszedł nisko na ziemię. W ten sposób nawet okrucieństwo, które zrodziło się w niegodziwych umysłach niewiernych, posłużyło pożytkowi wszystkich wybranych. Pan postanowił miłosiernie w głębi swego wnętrza wszystko to, co za własnym przyzwoleniem miał haniebnie cierpieć na zewnątrz. Właśnie dlatego powiedziano o Nim, że podczas wieczerzy: Jezus wiedząc, że Ojciec wszystko złożył w Jego ręce, i że od Boga wyszedł i do Boga odchodzi, wstał od stołu i zdjął wierzchnie okrycie. Oto mając oddać się w ręce prześladowców, wiedział, że dzierży w swych rękach nawet swych oprawców.” – koniec cytatu.
Sprawa opętania w Biblii jest bardzo szeroko omawiana, jest jej tam pełno. Pismo naucza o tym zjawisku, cały świat jest pełen duchów, istot niematerialnych, demonów i aniołów: „Tajemnicze istoty, rasy i ludy z innych wymiarów – pastor Hoggard i św. Fastyna mają rację„. Za jakiś czas dowiemy się czy Ks. Natanek będzie pierwszym w Polsce męczennikiem urzędującego diabelskiego ciała Antychrysta, skazującego go w imię „prawa Lucyferian” ? Będzie to bardzo wyraźny sygnał o naszym państowym upadku w otchłań, staniem się krajem anty-chrześcijańskim, anty-katolickim, co uświadomi wszyskim chrześcijanom prawdę o rządzącej w Polsce bestii 666, politykach opętańcach i pionkach, poruszanych za pomocą niewidzialnych mocy demonów. Ciekawa w tej konkretnej sprawie jest cisza na portalu PCH24, który nie podejmuje tego tematu, widocznie nie podoba im się postać Ks. Natanka, cytującego naukę o in-vitro z Jana Pawła II oraz innych wybitnych osobistości Kościoła.
I jeszcze jedna sprawa, chodzi o nauczanie papieża Grzegorza Wielkiego w sprawie dopuszczania kobiet do sakramentów (wspomniana w dołączonym tu filmie), jak przeczytaliście „bo na przykładze pierwszego upadku rodzaju ludzkiego wiadomo, że niewiasta nie umie nauczyć rzeczy właściwych. Słusznie więc powiada Paweł: Nie pozwalam kobiecie nauczać.” – mamy tu potwierdzenie odwiecznej wykładni Kościoła, której nie szanuje opętaniec i zjednoczona z wężem i Antychrystem istota BerGOG, zwany anty-papieżem. Jego działania nie pozostawiają cienia wątpliwości w sprawie przepowiedni z La Salette i z Fatimy. Watykan stał się siedzibą Antychrysta, zjednoczył sie z ciałem diabła.
Na szczęście mamy w Apokalipsie tajemnicze pocieszenie, otrzymamy pomoc: „A wąż ze swojej paszczy wyrzucił za Kobietą wodę jak rzekę, aby ją nurt (jej) uniósł.” Apokalipsa 12:15 – Wąż, albo Smok „wystrzelił” rzekę w Niewiastę, czyli w Kościół, w ciało Chrystusa! W następnym wersecie 12:16 mamy coś takiego: „Lecz ziemia przyszła na pomoc Kobiecie: ziemia otworzyła swoją gardziel, i wchłonęła rzekę, którą smok wyrzucił z swojej paszczy.” – „pomocy ze strony ziemi” jst to „znak” czegoś niezwykłego, czegoś co możemy doświadczyć „To oznaczenie, dzięki któremu rzeczy oznaczane przez słowa znaczą ponownie inne rzeczy, należy do sensu mistycznego” (Tomasz z Akwinu, In Ep, ad Gal, Opera omnia, Paris 1876, tom 21, 230). (część I tu: „Polska jako „państwo duchowe”, ludzi z „zainstalowanymi w nich/nas duchami” – (odpowiedz na komentarz czytelnika)”
Linki:
Ludzie Acheiropoietos – nie ludzką ręką uczynieni !
Stary dobry Bóg, stara dobra Ziemia – przygotowania do „nowej” ?
Prawdziwy Władca Pierścieni, część III – pojemniki „rządców świata” mordoru
„Z jakiego powodu mielibyśmy być tak często odwiedzani?” – II część hipotezy rzadkiej ziemi
Wszystkim rządzą duchowe inteligencje! Władze nadprzyrodzone albo duchowe Księstwa !