W poniższym tekście przedstawię państwu, moim skromnym zdaniem, niezwykle wiarygodne fakty wskazujące na użycie w zamierzchłych czasach maszyn zdolnych zdzierać skałę w sposób niedostępny nawet dzisiejszej technice. W mojej ocenie są to szokujące odkrycia, oczywiście wiele osób jest już z tematem obeznana, lecz dla licznych stać się mogą one niecodziennym odkryciem, a i dla wtajemniczonych może będzie to ciągle ekscytujące doznanie.
Inżynier Christopher Dunn wraz z ekspertem egiptologiem Stephenem Mehlerem oraz innym znanym egiptologiem Markiem Lehnerem, przeprowadzili eksperyment z użyciem tych tzw. kamiennych „narzędzi”, starali się tak nimi „pracować” by wydobyć część skały granitowej z podłoża, jednak spełzło to na niczym.
Kolejne zdjęcie to miejsce gdzie według egiptologów Rzymianie, Grecy i prawdopodobnie Egipcjanie drążyli specjalne nacięcia w skale, by następnie wkładać w nie namoczone drewniane kliny, a te rozsadzały skałę w określonym miejscu, co jeszcze nie jest niczym niezwykłym.
Następna fotografia pokazuje coś co wykracza moim zdaniem daleko poza możliwości dynastycznej cywilizacji Egipcjan, coś co nawet wykracza poza możliwości technologiczne obecnej cywilizacji ! Zielone strzałki pokazują miejsca zastosowania „zdzieracza energetycznego”, oraz krawędzie powstałe po jego stosowaniu:
Na prawo, na ścianie gdzie jest zielona strzałka możecie zobaczyć ślady żłobień w granitowej skale. Inżynier Dunn zakłada, że to są ślady jakiegoś rodzaju maszyn, czegoś w rodzaju „taśmowego ścieracza”, zamocowanego do dzwigowego ramienia, na przykład starożytnej koparki.
Brien Foerster wysnuł jeszcze inną teorię na temat sposobu zdzierania skały. Według niego była to „technologia wibracyjna”, jakiś rodzaj urządzenia energetycznego naruszał krystaliczną powierzchnię skały, tworząc mikro-eksplozje kwarcowego lub innego materiału skalnego.
Następne zdjęcie przedstawia gigantyczny niedokończony obelisk, nadal przymocowany do skały kamieniołomu Aswan. Gdyby ukończono wydobycie, to jego wysokość osiągnęła by 40 metrów, obliczenia określiły jego wagę na 1200 ton ! Pomysł że ręczne narzędzia w postaci dolerytowych kamieni miały służyć do obrabiania tak gigantycznej granitowej bryły skały jest nieprawdopodobne, a część z was zapewne stwierdzi, że jest to po prostu niedorzeczność ! Do tego dochodzi inny problem, za pomocą czego mieli oni wydobyć 1200 tonowy blok i go przetransportować gdzieś dużo dalej ?
Prace prawdopodobnie zatrzymano ze względu na powstałe pęknięcie, choć mogły być wstrzymane przez nadciągający kataklizm, trzęsienie ziemi lub fale powodziową. Pęknięcie sięga na przynajmniej 2.5 metra w głąb. Twierdzenia że tak wyprofilowany kanał jak ten pokazany poniżej, zrobiła grupka Egipcjan posiadająca w swoim wiaderku kamienne narzędzia są absurdalne ! Mogli przecież wydobywać go w mniejszych częściach a następnie złożyć w całość po przetransportowaniu. Powstaje dodatkowe ważne pytanie odnośnie krawędzi szlifów. Dlaczego powierzchnia po lewej stronie, czerwona strzalka, jest gladka ?! Jeżeli przyjmiemy nawet tą niedorzeczną teorię o dłutowaniu, bądz tłuczeniu kamiennymi narzedziami, to dlaczego mieli starożytni gładzić powierzchnię po obu stronach ?! Jedna strona, w tym przypadku lewa (patrząc z perspektywy zdjęcia), powinna pozostać niezgrabnie poobijana/zadrapana ! W jakim celu zadano sobie straszny trud szlifowania ?! W mojej ocenie logicznym jest twierdzenie, że maszyna miała regulowany skok natarcia, automatycznie też pozostawiała gładkość widoczną na wszystkich powierzchniach.
Wszyscy niezależni badacze sądzą, że jest to dzieło zapomnianej starożytnej cywilizacji, która posiadała zaawansowaną technologię obrabiania skał i nie byli to dynastyczni Egipcjanie, część nazywa tą zaginioną cywilizację „Khemicką” Zdjęcie poniżej ukazuje próbę ponownego wykorzystania częściowo obrobionego bloku, mogli to być Egipcjanie, Grecy lub Rzymianie, najwyrazniej musieli się poddać po dokonaniu płytkiego „cięcia”.
Ich technika była znacznie uboższa od tej, którą stosowali prawdziwi twórcy niedokończonego monolitu. Na kolejnym zdjęciu widac fotografującego inżyniera z Australi, Tonyego, podczas wyprawy „Szkoły Khemickiej” (Khemit School) z roku 2014. Dokonywał on inspekcji powierzchni skały, z której usunięto olbrzymi kawał granitu, pozostawiając skały gładkimi. Nie zaobserwowano stosowania techniki drewnianych klinów, wspomnianej na początku artykułu, czyli żadnych śladów nieporadnego drążenia lub dłutowania ! Jedyne ślady to pokazane wcześniej tajemnicze „żłobienia” pozostawione przez nieznany typ urzadzenia.
Trzy kolejne zdjęcia wskazują, że jakiś niezwykły rodzaj techniki maszynowej był stosowany w starożytnym Aswan jak również w starożytnej Ameryce !
Pokazane kolejne trzy zdjęcia pochodzą z Amerzki poudniowej, wydaje się że zastosowano tam tą samą technologię kształtowania skały:
Zasadne jest przypuszczenie, że mamy tu doczynienia z pozostałościami globelnej cywilizacji, lub technologią obecną na terenie całej przedpotopowej Ziemi.
Linki:
Megalityczna rzeczywistość kontra darwinistyczna Maja माया
Dziwny jest ten świat, jeszcze bardziej dziwny był przedpotopowy
Przejścia przez duchowe bramy – ale dokąd ?”
Zjawiska metapsychiczne w świątyni Boga – reinkarnacja
Biologiczno duchowe instytuty megalityczne ?
Narzędzia psycho technologii ?
„Bóg przywraca to, co przeminęło”, czyli „Oblivion” w nowej formie
Pamięć absolutna (globalna) Total recall – resety cache i RAM ?
Kosmiczny i megalityczny Kościół Katolicki – część I
Kosmiczny i megalityczny Kościół Katolicki – część II
Ancient Egypt: The Unfinished 1200 Ton Obelisk
29
2
To się stało po potopie, wszystko zostało zmiecione jak wody wytrysnęły z wielkiej odchłani ! To są pozostałości przedpotopowe !
czuje, że my jesteśmy tymi obcymi, przybyliśmy na planetę wielkich dinozaurów, spowodowaliśmy ich wymarcie oraz dostosowaliśmy klimat, dzięki temu nowa nasza cywilizacjia mogła żyć 1000 lat na jedno pokolenie, później coś poszło nie tak 🙂 jak to bywa w życiu, ktoś chciał więcej itd. itd.,
pisze autor o obeliskach itd itd a dlaczego nie ma nic napisane o kolumnach Panteonu w Rzymie…. duże masywne kolumny przetransportowane z dalekiego Egiptu… obrobione z najwyższą prezycją,
brakuje mi informacji dot. Cloaca Maxima, przecież to kanały do których wykorzystano bloki wielkości do budowy piramid…… a grecja? turcja?
kapadocja – byłem widziałem chodziłem, mało znane ale tez nie bez powodu ciosali w skale… te podziemne miasta wyglądają tak, jak w Petrze, tylko że Petra jest w pewnym stopniu nie naruszona, a ówczesny wygląd Kapadocji zawdzięczane jest pewnemu Kataklizmowi? – skały są stopione wszystkie a podobnie jest i w Petrze ale w mniejszej skali……
Pamukkale + basen kleopatry…. wyobraźcie sobie, że basen zbudowany 2000 lat temu, w pełni działa… miło jest się kapąć w nim, a pod stopami są olbrzymie kolumny itd itd
brakuje mi również posta dot. ewolucji, na naszej planecie tyle jest przypadków, czy to możliwe, że ewolucjia nastąpiła jednocześnie dla min. setek par ?
przyznam, widziałem w Egipcie wiele rzeczy, pozostała mi tylko Petra i okolice… i na 100% egipcjanie sobie te budowle przywłaszczyli….
czuje, że my jesteśmy tymi obcymi, przybyliśmy na planetę wielkich dinozaurów, spowodowaliśmy ich wymarcie oraz dostosowaliśmy klimat, dzięki temu nowa nasza cywilizacjia mogła żyć 1000 lat na jedno pokolenie, później coś poszło nie tak 🙂 jak to bywa w życiu, ktoś chciał więcej itd. itd.,
pisze autor o obeliskach itd itd a dlaczego nie ma nic napisane o kolumnach Panteonu w Rzymie…. duże masywne kolumny przetransportowane z dalekiego Egiptu… obrobione z najwyższą prezycją,
brakuje mi informacji dot. Cloaca Maxima, przecież to kanały do których wykorzystano bloki wielkości do budowy piramid…… a grecja? turcja?
kapadocja – byłem widziałem chodziłem, mało znane ale tez nie bez powodu ciosali w skale… te podziemne miasta wyglądają tak, jak w Petrze, tylko że Petra jest w pewnym stopniu nie naruszona, a ówczesny wygląd Kapadocji zawdzięczane jest pewnemu Kataklizmowi? – skały są stopione wszystkie a podobnie jest i w Petrze ale w mniejszej skali……
Pamukkale + basen kleopatry…. wyobraźcie sobie, że basen zbudowany 2000 lat temu, w pełni działa… miło jest się kapąć w nim, a pod stopami są olbrzymie kolumny itd itd
brakuje mi również posta dot. ewolucji, na naszej planecie tyle jest przypadków, czy to możliwe, że ewolucjia nastąpiła jednocześnie dla min. setek par ?
przyznam, widziałem w Egipcie wiele rzeczy, pozostała mi tylko Petra i okolice… i na 100% egipcjanie sobie te budowle przywłaszczyli….
podaj mi swój mail homo przesle tobie pare ciekawych fotek
A może NWO już istniało setki lat temu?
większość tych zagadnień jest już wyjaśniona.Wielkie budowle megalityczne są ODLEWANE = jakby robione z cementu (cement ten jest znany, to 30%gliny+piasek +wapno palone gaszone specjalnie; z tego cementu zrobiono wiadukt Pancera w Warszawie, oraz konstrukcje kanałów wodnych w 19 stuleciu, dodawano też mieloną skałę ale podstawą jest palenie wapna).
W górach Szori (Pd.syberia) konstrukcje megalityczne były odlewane i na mokro żłobiono różne tunele i otwory. Bloki piramid były na miejscu odlewane z takiego „betons”–jak to nazywali francuzi po ekspedycji napoleońskiej, kiedy to nauczyli się proporcji i potem zastosowali to we Francji 19 wieku.
W Maktchu Pikczu mamy resztki owego betons wylane obok konstrukcji, bo wszelkie „kamienne” budowle Majów są odlewane (wielkie głazy odlano w formach skórzanych). Posągi Egipskie (Memnona) są to sztukaterie nakładane na podstawę skalną właśnie z takiego betonu.
Nie ma cudów obywatele !
A wIELKI bLOK był obrabiany na przełomie 19 i 20 wieku naszymi obecnymi narzędziami (Balbek) i są na to dokumenty z dawnych ekspedycji.
Niestety–jesteś tylko małpą i podlegasz ewolucji.
Kiepska próba racjonalnego wyjaśnienia starożytnych zagadek. Precyzyjna obróbka dotyczy także fragmentów naturalnych skał w kamieniołomach,z których był pozyskiwany materiał kamienny.Po drugie nawet jeśli jakiś blok był odlany z kamiennej masy,to nie tłumaczy to wcale precyzyjnej obróbki i dokładności rzędu setnych części milimetra.Współcześnie taką precyzję uzyskuje się zwykle za pomocą maszyn CNC,w których obrabiać można dowolny materiał.Uzyskanie takiej dokładności przy pomocy ręcznych,prymitywnych narzędzi jest absolutnie niemożliwe.Dodatkowo twórcy tych bloków musieli mieć jakieś narzędzia pomiarowe,typu mikrometr.Jakoś trudno mi sobie wyobrazić Egipicjanina z mikrometrem,heh.
Ewolucji podlegają tylko poglądy,nie istoty żywe:)
Masz u mnie browara , lepiej nie można tego uzasadnić