Tyle się dzieje, że nie sposób tego wszystkiego ogarnąć. W Polsce zbliżamy się do wyborów stulecia, od nich będzie zależała nasza przyszłość: czy szybko zostaniemy pożarci przez diabła NWO, czy powoli, powoli znaczy po „pisowsku” – „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć.” 1
Kategoria: Archeologia
Archeologia
W temacie Niezidentyfikowanych Obiektów Latających (NOL) rozpisują się setki, jeśli nie tysiące portali. Gwiezdne, albo Ponadświatowe Inteligencje ciekawią wszystkich, nawet neodarwiniści oczekują tzw. „kontaktu”. Przecież w opinii „darwinowskiej religii nicości” gdzieś tam w kosmosie jeszcze wcześniej od naszej istniała inteligentna „prazupa”, z niej musieli wyłonić się „Obcy”. A co jeśli
Ostrożnie się oblicza, że w samych tylko Stanach Zjednoczonych znajduje się ponad 10 tys. zawodowych uczonych (większość z nich nie jest oficjalnie powiązana z organizacjami kreacjonistycznymi), którzy wierzą w biblijne stworzenie ! Co to oznacza ? Ano to, że cały Wszechświat jest dziełem Projektanta Logosu, że człowiek nie pochodzi od
Chcielibyśmy zaprosić państwa na „wspinaczkę” ku „wyżynom„. Chodzi nie tylko by się wdrapać na „szczyty”, ale szczególnie na „góry izraelskie„, o których pisaliśmy w artykule o „ucieczce” ! A kto wie, może dojść do „ogrodu” ?! Tekst ten będzie obwitował w dużą ilość cudzysłówia oraz niebieskich odnośników. Choć będziemy starać
Dziejsza cywilizacja rzeczywiście i naprawdę żyje w amnezji ! Tak jak o tym pierwszy pisał żydowski badacz Emanuel Velikovsky. Ludzie z różnych powodów nie mogą i nie chcą przyjąć do świadomości prawdy o zaginionej cywilizacji Adama i Ewy – pierwszych ludzi. Wtedy, przed potopem, budowano najbardziej zaawansowane budowle megalityczne. Nikt
Po raz pierwszy formuła „Król królów” pojawiła się w starożytnej Mezopotamii, gdzie jeden z władców dynastii akadyjskiej nosił imię Sar-kali-sarri, był synem i następcą Naram-Sina, panował w latach ok. 2217–2193 p.n.e., nazwa ta w języku akadyjskim oznacza „król wszystkich królów„. Również starożytni władcy Persji używali tytułu Szachinszach (dosł. „król królów”). Po podbiciu Mezopotamii w 539 p.n.e. królem królów ogłosił się władca Persji Cyrus
Tajemnic starożytności nie można odkryć bez dokładnej analizy ich pozostałości. Dlatego warto przyjrzeć się kompleksowi budowli Dilwara w Indiach, w indyjskim stanie Radżastan. W pobliżu góry Abu, jest zespół pięciu świątyń dżinijskich, zbudowanych z marmuru jakoby przez Ćalukjów, dynastię południowoindyjską, z około XI wieku naszej ery. Odnośnie datowania podobnie jest w przypadku świątyni Vimal Vasahi
Rabin Zev Porat wyjaśnia zagadkę „porannej gwiazdy” – „obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy”
Gdy zaczniecie państwo badać Biblię jeszcze bardziej, dokopując się do prawdziwych znaczeń, ukrytych symboli, to doznacie niezwykłych duchowycyh uniesień ! Jeśli pamiętacie tekst pt.: „Czy już powinniśmy uciekać w góry ? – „kto czyta niech rozumie”, albo „Święty alchemiczny, rozumny naród, który kocha„, to wiecie, że sprawa Kodu Biblii nie
Święty alchemiczny, rozumny naród, który kocha – II część przygotowań, albo wprowadzenie do duchowej archeologii
Na szczytach ludzkich zbiorowości, zwłaszcza tych dobrze zorganizowanych, stoją grupy przywódców. Czasami, albo często, rządzi nimi jakaś jednostka. Dzieje się tak od tysięcy lat. Również od tysięcy lat wiadomo o istnieniu jawnych i tajnych zrzeszeń religijnych. Czasami, albo bardzo często, obie te grupy się przenikają. Od tysięcy lat władza (państwowa)
Gwiazda z innego wymiaru uzyska „klucz do potrójnej ekspresji” – II część megalitycznej interpretacji zmieszania 2:43
Pismo Święte to niebywała i strasznie skomplikowana Księga ludzkości. Teorii na temat jej pochodzenia jest wiele. Ponieważ jest to Pismo Duchowe, dotyczące spraw tajemnych, przeszłych ale i przyszłych zdarzeń, istot anielskich, Stwórcy i Jego Syna, należy nad nim medytować. Aby to robić poprawnie trzeba również prosić o łaskę, bo tylko
Gdzie żyjemy, na jakim świecie ? Wewnętrzne i zewnętrzne fenomeny światów i toczących się na nich bitew
Jeżeli się chwilkę zastanowić, trochę pokontemplować otaczający nas fenomen, to znaczy oderwać się od strasznej cywilizacji techno odsysu energii życiowej, przemyśleć planetę Ziemia, mknącą wokół Słońca z prędkością 109 tys. kilometrów na godzinę, to sprawy zaczynają wyglądać zupełnie inaczej. Nie musimy wysłuchiwać bredni telewizyjnej agentury wojsk elektronicznych, codziennie sączącej do głów
