szatan http://argonauta.pl Ufo, Duchowość, Archeologia Sun, 16 Feb 2025 14:15:02 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.8 http://argonauta.pl/wp-content/uploads/2021/09/cropped-dziob-1-32x32.png szatan http://argonauta.pl 32 32 Tajemnica duchowej czaso-przestrzeni zdarzeń przepowiedzianych spoza – „Od północy rozszaleje się zagłada na wszystkich mieszkańców ziemi…” (Super medytacja Dziejów Apostolskich 17:28) http://argonauta.pl/tajemnica-duchowej-czaso-przestrzeni-zdarzen-przepowiedzianych-spoza-od-polnocy-rozszaleje-sie-zaglada-na-wszystkich-mieszkancow-ziemi-super-medytacja-dziejow-apostolskich-1728/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=tajemnica-duchowej-czaso-przestrzeni-zdarzen-przepowiedzianych-spoza-od-polnocy-rozszaleje-sie-zaglada-na-wszystkich-mieszkancow-ziemi-super-medytacja-dziejow-apostolskich-1728 http://argonauta.pl/tajemnica-duchowej-czaso-przestrzeni-zdarzen-przepowiedzianych-spoza-od-polnocy-rozszaleje-sie-zaglada-na-wszystkich-mieszkancow-ziemi-super-medytacja-dziejow-apostolskich-1728/#respond Sat, 15 Feb 2025 08:12:37 +0000 http://argonauta.pl/?p=65703 Ponieważ Bóg informuje w Biblii, że Diabeł stara się zmienić „czas” („będzie zamierzał odmienić czas” Ks. Daniela 7:25), podobnie jego wyznawcy iluminaci, zabrać nam nasz życiowy czas, przez co nas zniszczyć, powinniśmy orientować się w „czasie absolutnym”, w „czaso-przestrzeni absolutnej” ! Dodatkowo, jak informowaliśmy, w przyszłości, na Ziemi nie będzie już „czasu„. Istniejąc, albo żyjąc w tej iluminacko satanistycznej cywilizacji hinduistycznych dwóch zachodzących na siebie trójkątów, musimy być świadomi możliwości odbierania ludziom ich czasu, odwracania czasu, dlatego należy być świadomym, wspomnianej „absolutnej czaso-przestrzeni”, medytować ją, o czym będziemy się starać tu pisać, tak by się obronić przed istotami potrafiącymi wyjmować ludzi z tego czasu, albo powodować u porwanych luki w czasie.

Filozofia przestrzeni i czasu jest gałęzią filozofii zajmującą się zagadnieniami dotyczącymi ontologii i epistemologii przestrzeni i czasu . Podczas gdy takie idee były centralne dla filozofii od jej początków, filozofia przestrzeni i czasu była zarówno inspiracją, jak i centralnym aspektem wczesnej filozofii analitycznej . Przedmiot koncentruje się na szeregu podstawowych kwestii, w tym na tym, czy czas i przestrzeń istnieją niezależnie od umysłu, czy istnieją niezależnie od siebie, co odpowiada za pozornie jednokierunkowy przepływ czasu, czy istnieją czasy inne niż obecna chwila, a także na pytaniach o naturę tożsamości (w szczególności naturę tożsamości w czasie).

Platon w Timaiosie utożsamił czas z okresem ruchu ciał niebieskich, a przestrzeń z tym, w czym rzeczy powstają. Arystoteles w księdze IV swojej Fizyki zdefiniował czas jako liczbę zmian w stosunku do tego, co było przedtem i potem, a miejsce obiektu jako najgłębszą, nieruchomą granicę tego, co go otacza.

W Księdze 11 Wyznań św. Augustyna rozmyśla nad naturą czasu, pytając: „Czym zatem jest czas? Jeśli nikt mnie nie pyta, wiem: jeśli chcę wyjaśnić to temu, kto pyta, nie wiem”. Następnie komentuje trudność myślenia o czasie, wskazując na niedokładność potocznej mowy: „Albowiem niewiele jest rzeczy, o których mówimy właściwie; o większości rzeczy mówimy niewłaściwie, mimo to rzeczy zamierzone są zrozumiane”. Ale Augustyn przedstawił pierwszy filozoficzny argument za realnością Stworzenia (przeciwko Arystotelesowi) w kontekście swojej dyskusji o czasie, mówiąc, że wiedza o czasie zależy od wiedzy o ruchu rzeczy, a zatem czas nie może istnieć tam, gdzie nie ma stworzeń, które mogłyby zmierzyć jego upływ (Wyznania Księga XI 30; Państwo Boże Księga XI rozdz. 6).

W przeciwieństwie do starożytnych filozofów greckich, którzy wierzyli, że wszechświat ma nieskończoną przeszłość bez początku, średniowieczni filozofowie i teologowie rozwinęli koncepcję wszechświata mającego skończoną przeszłość z początkiem, znaną obecnie jako finityzm czasowy . Chrześcijański filozof Jan Filoponus przedstawił wczesne argumenty, przyjęte przez późniejszych filozofów i teologów chrześcijańskich, w formie „argumentu z niemożliwości istnienia rzeczywistej nieskończoności”.

Na początku XI wieku muzułmański fizyk Ibn al-Haytham (Alhacen lub Alhazen) omawiał percepcję przestrzeni i jej epistemologiczne implikacje w swojej Księdze Optyki (1021). Odrzucił również definicję toposu Arystotelesa ( Fizyka IV) za pomocą demonstracji geometrycznych i zdefiniował miejsce jako matematyczne rozszerzenie przestrzenne.

Tradycyjne stanowisko realistyczne w ontologii głosi, że czas i przestrzeń istnieją niezależnie od ludzkiego umysłu. Idealiści natomiast zaprzeczają lub wątpią w istnienie obiektów niezależnych od umysłu. Niektórzy antyrealiści , których stanowisko ontologiczne głosi, że obiekty poza umysłem istnieją, mimo to wątpią w niezależne istnienie czasu i przestrzeni. Natomiast Słowo Boga przypomina nam: „Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: „Jesteśmy bowiem z Jego rodu” Dzieje Apostolskie 17:28

W 1781 roku Immanuel Kant opublikował Krytykę czystego rozumu , jedno z najbardziej wpływowych dzieł w historii filozofii przestrzeni i czasu. Opisuje czas jako pojęcie a priori , które wraz z innymi pojęciami a priori, takimi jak przestrzeń , pozwala nam zrozumieć doświadczenie zmysłowe. Kant uważa, że ani przestrzeń, ani czas nie są substancją, bytami samymi w sobie ani poznawanymi przez doświadczenie; (o czym będziemy za chwilkę Państwa głęboko informować!) uważa raczej, że oba są elementami systematycznych ram, których używamy do strukturyzacji naszego doświadczenia. Pomiary przestrzenne służą do ilościowego określenia, jak daleko od siebie znajdują się obiekty, a pomiary czasowe służą do ilościowego porównywania odstępu między zdarzeniami (lub czasu ich trwania). Chociaż przestrzeń i czas są uważane za transcendentalnie idealne w tym sensie — to znaczy zależne od umysłu — są również empirycznie realne — to znaczy, zgodnie z definicjami Kanta, a priori cechami doświadczenia, a zatem nie są po prostu „subiektywnymi”, zmiennymi lub przypadkowymi percepcjami w danej świadomości.

Wielka debata na temat definiowania pojęć przestrzeni i czasu jako obiektów rzeczywistych (absolutnych) lub jedynie uporządkowań na podstawie obiektów rzeczywistych (relacyjnych) rozpoczęła się między fizykami Izaakiem Newtonem (za pośrednictwem jego rzecznika, Samuela Clarke’a) i Gottfriedem Leibnizem w artykułach na temat korespondencji Leibniza–Clarke’a .

Argumentując przeciwko stanowisku absolutystycznemu, Leibniz oferuje szereg eksperymentów myślowych w celu wykazania, że istnieje sprzeczność w zakładaniu istnienia faktów, takich jak absolutne położenie i prędkość. (Prosimy sprawdzić tekst: „Wyjście z „prędkości” nadświetlnej – rzeczywistości duchowej ?„) Te argumenty w dużej mierze opierają się na dwóch zasadach centralnych dla jego filozofii: zasadzie dostatecznej racji i tożsamości nieodróżnialnych. Zasada dostatecznej racji głosi, że dla każdego faktu istnieje powód wystarczający do wyjaśnienia, co i dlaczego jest tak, a nie inaczej. Tożsamość nieodróżnialnych głosi, że jeśli nie ma sposobu na odróżnienie dwóch bytów, to są one jedną i tą samą rzeczą.

Przykład, którego używa Leibniz, dotyczy dwóch proponowanych wszechświatów położonych w przestrzeni absolutnej. Jedyną dostrzegalną różnicą między nimi jest to, że ten drugi jest umieszczony pięć stóp na lewo od pierwszego. Przykład jest możliwy tylko wtedy, gdy istnieje coś takiego jak przestrzeń absolutna. (Załóżmy, że jest to przestrzeń „duchowa„) Taka sytuacja nie jest jednak możliwa, według Leibniza, ponieważ gdyby tak było, położenie wszechświata w przestrzeni absolutnej nie miałoby wystarczającej racji, tak jak mogłoby być gdziekolwiek indziej. Dlatego też przeczy to zasadzie wystarczającej racji i mogłyby istnieć dwa odrębne wszechświaty, które byłyby pod każdym względem nieodróżnialne, przecząc tym samym tożsamości nieodróżnialnych.

W odpowiedzi Clarke’a (i Newtona) na argumenty Leibniza wyróżnia się argument wiadra: Woda w wiadrze, zawieszona na linie i wprawiona w ruch obrotowy, na początku będzie miała płaską powierzchnię. Gdy woda zacznie wirować w wiadrze, powierzchnia wody stanie się wklęsła. Jeśli wiadro zostanie zatrzymane, woda będzie nadal wirować, a podczas gdy wirowanie będzie kontynuowane, powierzchnia pozostanie wklęsła. Wklęsła powierzchnia najwyraźniej nie jest wynikiem interakcji wiadra i wody, ponieważ powierzchnia jest płaska, gdy wiadro zaczyna się obracać, staje się wklęsła, gdy woda zaczyna się obracać, i pozostaje wklęsła, gdy wiadro się zatrzymuje.

W tej odpowiedzi Clarke argumentuje za koniecznością istnienia przestrzeni absolutnej, aby wyjaśnić zjawiska takie jak obrót i przyspieszenie, których nie można wyjaśnić na podstawie czysto relacyjnego wyjaśnienia. Clarke twierdzi, że ponieważ krzywizna wody występuje zarówno w obracającym się wiadrze, jak i w nieruchomym wiadrze zawierającym wirującą wodę, można ją wyjaśnić jedynie stwierdzając, że woda obraca się w odniesieniu do obecności jakiejś trzeciej rzeczy — przestrzeni absolutnej.

Leibniz opisuje przestrzeń, która istnieje tylko jako relacja między obiektami i która nie istnieje poza istnieniem tych obiektów. Ruch istnieje tylko jako relacja między tymi obiektami. Przestrzeń Newtona dostarczyła absolutnego układu odniesienia, w którym obiekty mogą się poruszać. W systemie Newtona układ odniesienia istnieje niezależnie od obiektów w nim zawartych. Te obiekty można opisać jako poruszające się w stosunku do samej przestrzeni. Przez prawie dwa stulecia dowody wklęsłej powierzchni wody miały autorytet. Problematyką tą zajmują się ufolodzy oraz ufolodzy filozofowie, badający znikanie i pojawianie się („z nikąd”, z innych rzeczywistości) obiektów UFO, pojazdów dyskoidalnych, wirujących, inaczej Viman. (Prosimy sprawdzić „Filozofia kosmicznej matematyki stałej struktury subtelnej – III część Biblii subtelnego szyfru przepływu świadomości„)

Inną ważną postacią w tej debacie jest XIX-wieczny fizyk Ernst Mach. Chociaż nie zaprzeczył on istnieniu zjawisk takich jak te widoczne w argumencie wiadra, nadal zaprzeczał absolutystycznemu wnioskowi, oferując inną odpowiedź na temat tego, względem czego obraca się wiadro: gwiazd stałych .

Mach zasugerował, że eksperymenty myślowe takie jak argument wiadra są problematyczne. Gdybyśmy wyobrazili sobie wszechświat, który zawierałby tylko wiadro, według Newtona, wiadro to można by ustawić tak, aby obracało się względem przestrzeni absolutnej, a woda, którą zawiera, utworzyłaby charakterystyczną wklęsłą powierzchnię. Jednak w przypadku braku czegokolwiek innego we wszechświecie trudno byłoby potwierdzić, że wiadro rzeczywiście się obraca. Wydaje się równie możliwe, że powierzchnia wody w wiadrze pozostałaby płaska.

Mach argumentował, że w rzeczywistości eksperyment z wodą w pustym wszechświecie pozostałby płaski. Ale gdyby do tego wszechświata wprowadzono inny obiekt, być może odległą gwiazdę, byłoby teraz coś, względem czego można by zobaczyć obracające się wiadro. Woda wewnątrz wiadra mogłaby mieć niewielką krzywiznę. Aby uwzględnić krzywiznę, którą obserwujemy, wzrost liczby obiektów we wszechświecie zwiększa również krzywiznę wody. Mach argumentował, że pęd obiektu, czy to kątowy, czy liniowy, istnieje jako wynik sumy efektów innych obiektów we wszechświecie (zasada Macha).

Albert Einstein zaproponował, aby prawa fizyki opierały się na zasadzie względności . Zasada ta głosi, że reguły fizyki muszą być takie same dla wszystkich obserwatorów, niezależnie od układu odniesienia, który jest używany, a światło rozchodzi się z tą samą prędkością we wszystkich układach odniesienia. Teoria ta została uzasadniona równaniami Maxwella , które pokazują, że fale elektromagnetyczne rozchodzą się w próżni z prędkością światła . Jednak równania Maxwella nie dają żadnych wskazówek, do czego ta prędkość jest względna. Przed Einsteinem uważano, że prędkość ta jest względna do stałego ośrodka, zwanego eterem świetlnym . Natomiast teoria szczególnej teorii względności zakłada, że światło rozchodzi się z prędkością światła we wszystkich układach inercjalnych i bada implikacje tego postulatu.

Wszystkie próby zmierzenia jakiejkolwiek prędkości względem tego eteru zakończyły się niepowodzeniem, co można uznać za potwierdzenie postulatu Einsteina, że światło rozchodzi się z tą samą prędkością we wszystkich układach odniesienia. Szczególna teoria względności jest formalizacją zasady względności, która nie zawiera uprzywilejowanego inercjalnego układu odniesienia, takiego jak eter świetlny lub przestrzeń absolutna, z czego Einstein wywnioskował, że taki układ nie istnieje.

Einstein uogólnił teorię względności do układów odniesienia, które nie były bezwładnościowe. Osiągnął to poprzez sformułowanie zasady równoważności , która mówi, że siła odczuwana przez obserwatora w danym polu grawitacyjnym i siła odczuwana przez obserwatora w przyspieszającym układzie odniesienia są nierozróżnialne. Doprowadziło to do wniosku, że masa obiektu zakrzywia geometrię czasoprzestrzeni go otaczającej, jak opisano w równaniach pola Einsteina.

W fizyce klasycznej, inercjalny układ odniesienia to taki, w którym obiekt, który nie podlega żadnym siłom, nie przyspiesza. W ogólnej teorii względności, inercjalny układ odniesienia to taki, który podąża za geodezyjną czasoprzestrzeni. Obiekt, który porusza się wbrew geodezyjnej, doświadcza siły. Obiekt w swobodnym spadku nie doświadcza siły, ponieważ podąża za geodezyjną. Obiekt stojący na Ziemi doświadczy jednak siły, ponieważ jest utrzymywany wbrew geodezyjnej przez powierzchnię planety.

Einstein częściowo opowiada się za zasadą Macha , że odległe gwiazdy wyjaśniają bezwładność, ponieważ zapewniają pole grawitacyjne, w którym występują przyspieszenie i bezwładność. Jednak wbrew wyjaśnieniom Leibniza, ta wypaczona czasoprzestrzeń jest tak samo integralną częścią obiektu, jak jego inne cechy definiujące, takie jak objętość i masa. Jeśli ktoś utrzymuje, wbrew idealistycznym przekonaniom, że obiekty istnieją niezależnie od umysłu, wydaje się, że relatywistyka zobowiązuje go również do utrzymania idei, że przestrzeń i czasowość mają dokładnie ten sam typ niezależnego istnienia. Z tymi założeniami nie zgadzają się skrajni teoretycy czaso-przestrzeni, wymyślili więc coś takiego jak: „Definicję koordynacyjną”.

Stanowisko konwencjonalizmu głosi, że nie ma faktu w kwestii geometrii przestrzeni i czasu, ale że jest ona ustalana przez konwencję. Pierwszy zwolennik takiego poglądu, Henri Poincare, reagując na powstanie nowej geometrii nieeuklidesowej, argumentował, że to, która geometria jest stosowana do przestrzeni, jest ustalane przez konwencję, ponieważ różne geometrie będą równie dobrze opisywać zbiór obiektów, opierając się na rozważaniach z jego sferycznego świata .

Pogląd ten został rozwinięty i zaktualizowany, aby uwzględnić rozważania z fizyki relatywistycznej Hansa Reichenbacha. Konwencjonalizm Reichenbacha, odnoszący się do przestrzeni i czasu, koncentruje się wokół idei definicji koordynacyjnej . Definicja współrzędnościowa ma dwie główne cechy. Pierwsza dotyczy koordynowania jednostek długości z pewnymi obiektami fizycznymi. Jest to motywowane faktem, że nigdy nie możemy bezpośrednio pojąć długości. Zamiast tego musimy wybrać jakiś obiekt fizyczny, powiedzmy metr standardowy w Bureau International des Poids et Mesures (Międzynarodowym Biurze Miar i Wag) lub długość fali kadmu, aby stanowiły naszą jednostkę długości.

Druga cecha dotyczy obiektów oddzielonych. Chociaż możemy przypuszczalnie bezpośrednio sprawdzić równość długości dwóch prętów pomiarowych, gdy znajdują się one obok siebie, nie możemy dowiedzieć się tego samego dla dwóch prętów oddalonych od siebie. Nawet zakładając, że dwa pręty, kiedykolwiek zostaną do siebie zbliżone, są postrzegane jako równe długości, nie jesteśmy uprawnieni do stwierdzenia, że zawsze są równe długości. Ta niemożność podważa naszą zdolność do decydowania o równości długości dwóch odległych obiektów. Identyczność długości, wręcz przeciwnie, musi być ustalona przez definicję.

Takie użycie definicji współrzędnej jest w rzeczywistości, zgodnie z konwencjonalizmem Reichenbacha, w Ogólnej Teorii Względności, gdzie zakłada się, że światło, tj. nieodkryte, wyznacza równe odległości w równych czasach. Po tym ustawieniu definicji współrzędnej, jednakże, geometria czasoprzestrzeni jest ustalona. Podobnie jak w przypadku debaty na temat absolutyzmu i relacjonizmu, współczesna filozofia nadal nie może się zgodzić co do słuszności doktryny konwencjonalistycznej. Problem polega na tym, że definicje współrzędne wydają się zakładać pytanie.

Ponieważ są definiowane w konwencjonalnych, nieempirycznych terminach, trudno jest dostrzec, w jaki sposób mogą one rozwiązywać kwestie empiryczne. Wydawałoby się, że rezultatem stosowania definicji współrzędnych jest po prostu przesunięcie problemu geometrycznego opisu świata, na przykład, w potrzebę wyjaśnienia tajemniczych „izomorficznych koincydencji” między konwencjami podanymi przez definicje a strukturą świata fizycznego. Nawet w prostym przypadku zdefiniowania „geodezyjnej między dwoma punktami” jako empirycznej frazy „promień światła w próżni”, korespondencja między matematyczną a empiryczną pozostaje niewyjaśniona.

Opierając się na połączeniu spostrzeżeń z historycznych debat absolutyzmu i konwencjonalizmu, a także rozważając znaczenie technicznego aparatu Ogólnej Teorii Względności, szczegóły dotyczące struktury czasoprzestrzeni stanowiły znaczną część dyskusji w ramach filozofii przestrzeni i czasu, a także filozofii fizyki. Z tego co ustalono, wynika, że totalna względość wszystkiego od wszystkiego jest możliwa, a co za tym idzie, gdzieś może istnieć inny świat, z którego przybywają do naszego istoty duchowe. Zgodnie ze szczególną teorią względności każdy punkt we wszechświecie może mieć inny zestaw zdarzeń, które składają się na jego chwilę obecną. Zostało to wykorzystane w argumencie Rietdijka–Putnama, aby wykazać, że względność przewiduje wszechświat blokowy, w którym zdarzenia są ustalone w czterech wymiarach.

W filozofii argument Rietdijka –Putnama , nazwany na cześć C. Wima Rietdijka i Hilary’ego Putnama, opiera się na ustaleniach fizyki XX wieku – szczególnie w zakresie szczególnej teorii względności  – w celu wsparcia stanowiska filozoficznego znanego jako czterowymiarowość . Jeśli szczególna teoria względności jest prawdziwa, to każdy obserwator będzie miał swoją własną płaszczyznę jednoczesności, która zawiera unikalny zestaw zdarzeń, który stanowi obecny moment obserwatora. Obserwatorzy poruszający się z różnymi względnymi prędkościami mają różne płaszczyzny jednoczesności, a zatem różne zestawy zdarzeń, które są obecne.

Każdy obserwator uważa, że jego zestaw obecnych zdarzeń jest trójwymiarowym wszechświatem, ale nawet najmniejszy ruch głowy lub przesunięcie w odległości między obserwatorami może spowodować, że trójwymiarowe wszechświaty będą miały różną treść. Jeśli każdy trójwymiarowy wszechświat istnieje, to istnienie wielu trójwymiarowych wszechświatów sugeruje, że wszechświat jest czterowymiarowy. Argument ten został nazwany na cześć dyskusji Rietdijka (1966) i Putnama (1967). Czasami jest nazywany argumentem Rietdijka–Putnama–Penrose’a.

Kolejnym zastosowaniem współczesnych metod matematycznych, w powiązaniu z ideą grup niezmienniczości i kowariancji, jest próba interpretacji historycznych poglądów na przestrzeń i czas za pomocą nowoczesnego języka matematycznego. W tych tłumaczeniach teoria przestrzeni i czasu jest postrzegana jako rozmaitość sparowana z przestrzeniami wektorowymi , im więcej przestrzeni wektorowych, tym więcej faktów na temat obiektów w tej teorii. Historyczny rozwój teorii czasoprzestrzeni jest ogólnie postrzegany jako rozpoczynający się od pozycji, w której wiele faktów na temat obiektów jest włączonych do tej teorii, a wraz z postępem historii coraz więcej struktury jest usuwane.

Na przykład przestrzeń i czas Arystotelesa mają zarówno położenie absolutne, jak i miejsca specjalne, takie jak środek kosmosu i obwód. Przestrzeń i czas Newtona mają położenie absolutne i są niezmienne względem Galileusza, ale nie mają położeń specjalnych. Wraz z ogólną teorią względności tradycyjna debata między absolutyzmem a relacjonizmem została przeniesiona na to, czy czasoprzestrzeń jest substancją, ponieważ ogólna teoria względności w dużej mierze wyklucza istnienie np. położeń absolutnych. Z tego powodu zobaczmy o co chodzi w tajemniczych i super ciekawych „położeniach absolutnych„. Absolutna przestrzeń i czas, to koncepcja w fizyce odnosząca się do właściwości Wszechświata. Według niej istnieje przestrzeń, która jest areną wszystkich zdarzeń oraz niezależny od niej absolutny czas. Dzięki temu zegary chodzą zawsze w takim samym tempie, niezależnie od tego, gdzie się znajdują i jaka jest ich prędkość, może to być wspomniana wyżej super „strefa” z Dziejów Apostolskich 17:28

Koncepcja absolutnej przestrzeni (w sensie układu preferowanego) może być zauważona w fizyce Arystotelesowskiej. Pewną koncepcję absolutnej przestrzeni można zaobserwować również w De revolutionibus orbium coelestium Mikołaja Kopernika, gdzie wykorzystuje on pojęcie nieruchomej sfery gwiazd. Pierwotnie wprowadzone przez Isaaca Newtona w Philosophiæ Naturalis Principia Mathematica pojęcia absolutnego czasu i przestrzeni stworzyły teoretyczny fundament pod mechanikę Newtona. Zdaniem Newtona, absolutna przestrzeń i czas są niezależnymi aspektami obiektywnej rzeczywistości.

Założeniem mechaniki newtonowskiej jest istnienie jednego czasu wspólnego dla wszystkich obserwatorów inercjalnych. Płynie on w takim samym tempie dla każdego, a wraz z absolutną przestrzenią jest sceną, na której zachodzą wszystkie zdarzenia („Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”). Każde ciało musi być w spoczynku wobec tej absolutnej przestrzeni (istnieje spoczynek absolutny) lub poruszać się wobec niej z określoną prędkością (istnieje prędkość absolutna). Ze względu na istnienie jednego, uniwersalnego czasu, zdarzenia równoczesne w jednym układzie będą równoczesne w każdym innym. Z matematycznego punktu widzenia mechanika Newtona postuluje względną przestrzeń (zgodnie z klasyczną zasadą względności) i absolutny czas, co szczerze powiedziawszy, dla naszego duchowego samopoczucia jest zbawienną medytacją, jest także zgodne z Duchem Dziejów Apostolskich 17:28, jest duchowym lekastwem, czymś co powoduje błogostan i równowagę czaso-przestrzenną ! Zanim przejdziemy do naszego super Katolika Tomasza, zaprezentujemy dwóch znanych wcześniejszych filozofów, ci nakreślą jakieś pojęcie czasu:

„[Demiurg] postanowił utworzyć pewien obraz ruchów wiecznych i zajęty tworzeniem nieba utworzył wieczny obraz bytu wiecznego, nieruchomego, jedynego i sprawił, że postępuje on według praw matematycznych – nazywamy go Czasem. Dnie i noce, miesiące i lata nie istniały, zanim się zrodziło niebo: ich urodziny dokonały się w tym czasie, w którym niebo było budowane. Wszystkie one to części Czasu. Przeszłość i przyszłość są normami zrodzonymi z Czasu” [Platon, Timajos, 37d–38a, tłum. P. Siwek].

„Otóż czas spostrzegamy łącznie z ruchem; bo gdyby nawet była ciemność i nie doznawalibyśmy żadnych wrażeń zmysłowych za pośrednictwem ciała, to skoro tylko jakiś ruch w myśli naszej powstanie, natychmiast się nam wydaje, że równocześnie jakiś czas upłynął. I na odwrót, gdy nam się wydaje, iż pewien czas upłynął, wydaje nam się również, że jakiś ruch miał miejsce. A zatem czas jest albo ruchem, albo czymś należącym do ruchu. Ponieważ nie jest ruchem, musi być czymś należącym do ruchu” [Arystoteles, FizykaIV.11, 219a, tłum. K. Leśniak].

Dodatkowo prosimy zobaczyć co o czasie pisze święty paież: „Czymże więc jest czas? Jeśli nikt mnie o to nie pyta, wiem. Jeśli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem. Z przekonaniem jednak mówię, że wiem, iż gdyby nic nie przemijało, nie byłoby czasu przeszłego. Gdyby nic nie przychodziło nowego, nie byłoby czasu przyszłego. Gdyby niczego nie było, nie byłoby teraźniejszości. Owe dwie dziedziny czasu – przeszłość i przyszłość – w jakiż sposób istnieją, skoro przeszłości już nie ma, a przyszłości jeszcze nie ma? […] A czyż każda godzina nie składa się z mniejszych cząsteczek, jakże szybko umykających? […] Tylko taką chwilę (jeśli w ogóle można ją sobie wyobrazić), której już się nie da podzielić na jakiekolwiek, choćby najmniejsze, cząstki, można by słusznie nazwać czasem teraźniejszym. Taka zaś chwila tak szybko z przyszłości przelatuje do przeszłości, że nie sposób jej przypisać jakiegokolwiek trwania. Jeśli się jej nadaje rozciągłość, od razu chwila ta rozpada się na przeszłość i przyszłość. Będąc zaś teraźniejsza, nie ma żadnej rozciągłości. Gdzież więc jest ten czas, który moglibyśmy nazwać długim?” [Augustyn z Hippony, WyznaniaXII.14–15].

Oczywiście to nie wszystko, sprawy duchowej czaso-przestrzeni są niewyobrażalnie skomplikowane, jednak już tu, w tym momencie, można wytchnąć i uciec z piekła czasów wiecznego odradzania się w ciałach bionicznych, ufo potworaków, ku Bogu JAHWE. Aby „naświetlić” państwu zagadkę duchowej czaso-przestrzeni jeszcze bardziej, sięgnijmy do cudownego św. Tomasza z Akwinu, oto co pisze w tych tematach:

„A zatem intelekt może poznawać wielkość przestrzenną w dwojaki sposób: bądź jako podzielną w możności (w ten spo­sób będzie poznawał linię, odliczając część za częścią, i tak będzie poznawał ją w czasie), bądź jako niepodzieloną w akcie (w ten sposób poznaje ją jako coś jednego, złożonego z wielu części, i tak poznaje ją jednocześnie). Dlatego Arystoteles dodaje, że czas, podobnie jak długość, dzieli się lub nie w poznaniu. Nie można więc powiedzieć, że intelekt poznaje obie wielkości po połowie (to znaczy, że połowę długości poznaje w połowie czasu). Poło­wa bowiem nie istnieje, jeśli linia nie jest faktycznie podzielona, a jest ona tylko podzielną w możności.

Jeśli zaś intelekt poznaje oddzielnie każdą z połówek linii, wtedy w poznaniu dokonuje podziału linii w akcie, zarazem jednak dzieli czas, podobnie jak długość. Jeżeli natomiast poznaje linię jako coś jednego, złożo­nego z dwóch części, wówczas poznaje ją w czasie niepodzielonym, lecz według czegoś, co jest w obu częściach czasu, miano­wicie w chwili obecnej. A jeśli rozważanie będzie trwało przez jakiś czas, czas nie ulegnie podziałowi tak, aby intelekt coś inne­go poznawał w jednej części czasu, a coś innego w drugiej, lecz w obu częściach to samo.

Następnie, gdy mówi: Co zaś nie pod względem wielkości…, przechodzi do innego rodzaju niepodzielności. W inny bowiem sposób orzeka się jedność o tym, co ma jedną formę, nawet jeśli jest złożone z nieciągłych części, jak na przykład czło­wiek, dom czy armia. Takiemu jednemu odpowiada niepodzielność co do formy, i o nim tu mówi, że to, co jest niepodzielne nie pod względem wielkości, ale co do formy, dusza poznaje w niepodziel­nym czasie i niepodzielną częścią duszy, nie zaś że poznający Intelekt jest jakby jakąś wielkością przestrzenną, jak sądził Pla­ton. A chociaż to, co jest niepodzielne ze względu na swą formę, ma pewien podział w swoich częściach, to intelekt tylko przypadłościowo poznaje te rzeczy podzielone: nie o ile są podzielne (zarówno to, co intelekt poznaje, jak i czas, w którym poznaje), lecz o ile są niepodzielne.
Bo nawet w częściach podzielonych w akcie jest coś niepodzielnego, mianowicie sama forma, którą intelekt poznaje w sposób niepodzielny. Gdyby jednak poznawał poszczególne części jako podzielone, na przykład osobno mięśnie, osobno kości itd., wówczas poznawałby je w czasie podzielnym. Następnie zaś Filozof chce ukazać podobieństwo tego sposobu orzekania niepodzielności do pierwszego: jak bowiem w tym sposobie jest coś niepodzielnego, mianowicie forma, która łączy w jedno wszystkie części całości, tak i w wielkościach ciągłych jest coś ttiedającego się oddzielić, czyli niepodzielnego, co nadaje jedność czasowi i długości – czy to będzie punkt w długości i moment w czasie, czy sama forma długości i czasu.

Różnica polega jednak na tym, że tam to, co niepodzielne, jest w podob­ny sposób w każdej wielkości ciągłej: i w długości, i w czasie. Tu natomiast element niepodzielny, czyli forma, nie jest w podobny sposób we wszystkich rzeczach, którym przysługuje forma: jedne bowiem składają, się z części jednorodnych, inne z niejednorod­nych – a z tych na różne sposoby.

Dalej, gdy mówi: Natomiast punkt…, przechodzi do trzeciego sposobu orzekania niepodzielności: mówi się bowiem, że jest jedno, co jest całkowicie niepodzielne, jak punkt czy jed­ność Pokazuje teraz, w jaki sposób intelekt to poznaje. Mówi mianowicie, że punkt, który jest pewnym znakiem podziału między częściami linii, i wszystko, co jest granicą podziału mię­dzy częściami wielkości ciągłych, jak na przykład poszczególny moment jest granicą podziału między częściami czasu itd., oraz wszystko to, co jest niepodzielne w akcie i w możności, jak punkt – wszystko to jawi się, to znaczy: ukazuje się intelektowi jako brak, to znaczy: przez brak ciągłości i. podzielności.” – koniec cytatu ze św. Tomasza, tylko rozgrzewka, bo oto jego kolejne, jeszcze mocniejsze rozważania w sprawie tajemnicy czasu…:

„Wszelka substancja prosta [bytowo] istnieje dzięki sobie samej, czyli dzięki swojej istocie. [Jest tak], gdyż sama [ta substancja] jest stworzona poza czasem, a w swojej substancjalności jest wyższa od substancji czasowych. A zna­kiem tego jest to, że nie jest zrodzona z czegoś [innego], ponieważ ist­nieje dzięki swojej istocie. Substancje zrodzone z czegoś [innego] są na­tomiast substancjami złożonymi, podlegającymi rodzeniu.

Zostało więc już wykazane, że wszelka substancja istniejąca dzięki swojej istocie istnieje wyłącznie poza czasem oraz że jest wyższa od cza­su i rzeczy czasowych, przewyższając je. W tym miejscu przyjmuje się twierdzenie odwrotne do wcześniejszego, które jest następujące: Wszelka substan­cja prosta [bytowo] istnieje dzięki sobie samej, czyli dzięki swojej istocie. Należy jednak wiedzieć, że tego twierdze­nia w komentarzu nie dowodzi się, lecz [w tekście] zostało umieszczone jakieś [inne] twierdzenie, i to jego właśnie się dowodzi, że mianowicie substancja istniejąca dzięki so­bie samej jest stworzona poza czasem, a w swojej substan­cjalności jest wyższa od substancji Czasowych. Jest to też LI twierdzenie księgi Proklosa. które brzmi następująco: Wszystko, co samoistne, jest oddzielone od tych rzeczy, które pod względem swojej substancji są mierzone czasem.

W tym przypadku należy rozważyć, że to, iż mówi się ze względu na swoją substancję, może być odnoszone albo do samych substancji czasowych, których bytowanie sub­stancjalne podlega zmianie*, dlatego właśnie mówi się, że względu na swoją substancję są mierzone czasem, albo też do substancji istniejących dzięki sobie samym, które ze względu na swoją substancję są wyższe od substanqi czasowych. Przyjmuje się zaś następujący dowód tego wprowadzo­nego właśnie twierdzenia. Zostało wykazane bowiem, że żadna substanqa istniejąca dzięki sobie samej nie podle­ga rodzeniu. Wszystkie substancje zatem, które są mie­rzone czasem, ze względu na swoją substanqę podlegają rodzeniu. A są mierzone czasem w aspekcie swojej sub­stancji z tego powodu, że ich bytowanie substancjalne ule­ga zmianie przez rodzenie i ginięcie. Pozostaje więc przy­jąć, że żadna substancja istniejąca dzięki sobie samej nie podlega czasowi, lecz jest wyższa od wszystkich substancji czasowych.

Na podstawie tak dowiedzionego twierdzenia może­my zatem wnioskować o tym, co je poprzedza. Jeśli bo­wiem dla substancji istniejącej dzięki sobie samej czymś właściwym jest to, że pod względem swojej substancji nie podlega ona czasowi, to przysługuje to każdej prostej [bytowo] substancji, ponieważ wszelka substancja pod- legająca rodzeniu i czasowi jest złożona z materii oraz formy [substancjalnej]. Pozostaje więc przyjąć, że każ­da prosta [bytowo] substancja istnieje dzięki sobie samej, co było [powiedziane] w pierwszym twierdzeniu.

Każda substancja stworzona w czasie albo zawsze znaj­duje się w czasie i czas z niej nie „odpływa”, gdyż jest właś­nie stworzona równo z czasem, albo „odpływa”poza czas, a czas z kolei „ wypływa” z niej, ponieważ jest stworzona w pewnych [konkretnych] momentach czasu. Jest tak, ponieważ jeśli [rzeczy] stworzone następują po siebie na­wzajem, a po substancji wyższej [bytowo] następuje tylko substancja do niej [bytowo] podobna, a nie do niej niepodobna, to istnieją substancje podobne do substancji wyższej [bytowo] oraz istnieją substancje stwo­rzone, z których czas nie „wypływa”, [które istnieją] „przed” substan­cjami [materialnymi] i które upodabniają się do substancji wiecznych [wprost]. Są też substancje „pocięte” przez czas, stworzone w pew­nych [konkretnych] momentach czasu. Nie jest więc możliwe, żeby sub­stancje stworzone trwały w jakichś [konkretnych] momentach czasu razem z substancjami wiecznymi, ponieważ zupełnie się do nich nie upodabniają. Natomiast substancje wieczne w czasie to te, które właśnie trwają razem z substancjami wiecznymi [wprost] i zajmują miejsce pośrednie między substancjami trwałymi [bytowo] a substancjami „po­ciętymi” w czasie [przez jego momenty].

A nie jest możliwe, żeby substancje wieczne, które znajdują się „po­nad” czasem, następowały po stworzonych w czasie substanqach czaso­wych, chyba że właśnie za pośrednictwem wiecznych substanqi czasowych [bytujących] w czasie. Bez wątpienia więc takie stworzone substancje są stworzone jako pośrednie tylko dlatego, że [one] same łączą się z substancjami [bytowo] wznioślejszymi w [bytowej] niezmiennoś­ci, a z substancjami czasowymi, „pociętymi” w czasie [poprzez jego mo­menty], łączą się poprzez rodzenie. One same bowiem, chociaż są wiecz­ne, są takie, że ich niezmienność dokonuje się przez rodzenie i ruch. Z kolei substancje wieczne [istniejące] wraz z czasem są podobne do substancji wiecznych [wprost], które znajdują się „ponad” czasem dzięki trwałości i nie upodabniają się do nich pod względem ruchu i rodzenia. Substancje zaś „pocięte” w czasie [przez jego momenty] nie upodabniają się do substancji wiecznych, które w jakichś ze sposobów znajdują się „ponad” czasem. Jeśli więc się do nich nie upodabniają, to wówczas nie mogą ich przyjmować ani też ich „dotykać” [bytowo].

Z konieczności zatem istnieją substancje, które [z jednej strony] „dotykają” [bytowo] substancji wiecznych znajdujących się „ponad” czasem, a [z drugiej strony] będą „dotykającymi” [bytowo] substancji „pociętych” w czasie,[przez jego momenty]. Toteż przez swój ruch będą łączyły substancje „pocięte” w czasie [przez jego momenty] z substancja­mi wiecznymi, które znajdują się „ponad” czasem, przez swoją trwałość natomiast będą łączyły substancje, które znajdują się „ponad” czasem, oraz substancje znajdujące się „poniżej” czasu, mianowicie podlegające powstawaniu i zniszczeniu. Będą też łączyły dobre substancje oraz sub­stancje gorsze [bytowo], aby te drugie nie były pozbawione [kontaktu z] substancjami dobrymi oraz nie były pozbawione wszelkiej dobroci, jak tez wszystkiego, co im przynależy, tak że [gdyby tego zabrakło] nie byłoby ich trwałości oraz stałości.

Na tej podstawie zostało juz wykazane, że trwałość jest dwojakie­go rodzaju: jedna jest wieczna, a inna czasowa, jakkolwiek jedna z tych dwóch trwałości polega nieruchomym istnieniu, druga natomiast podlega ruchowi. Jedna z nich ponadto łączy [wieczne z czasowym], ą wszystkie jej działania [występują] jednocześnie, tak że żadne z nich nie wyprzedza jakiegoś [innego], druga natomiast jest [jakby] „rozciąg­nięta” jako przebiegająca [poprzez cały czas] i niektóre jej działania wyprzedzają [inne]. [Oprócz tego] powszechność jednej z nich istnieje dzięki jej istocie, powszechność zaś drugiej istnieje dzięki jej [wszystkim] częściom, z których każda jest oddzielona od podobnej sobie na sposób czegoś pierwszego i ostatniego.

Zostało więc już wykazane, że między substancjami niektóre są ta­kie, ze są wieczne i znajdują się „ponad” czasem, oraz takie wśród nich, które są wieczne i [zarazem] równe czasowi, a czas z nich nie „wypływa”, jak też takie, które są „pocięte” ze względu na czas i czas z nich „wypły­wa”, zarówno z wyższej, jak i niższej spośród nich. Istnieją zaś wreszcie i takie substancje, które podlegają powstawaniu i zniszczeniu.

Po tym, jak [autor] przeszedł do [zagadnienia] róż­norodności rzeczy, która realizuje się ze względu na powstawanie i niszczenie oraz prostotę [bytową] i zło­żenie, w tym miejscu, w trzeciej kolejności, przechodzi do rozmaitości, która istnieje z uwagi na coś czasowego i wiecznego. W tej sprawie czyni dwie rzeczy. Po pierw­sze, wykazuje, w jaki sposób niektóre [rzeczy] dwojako są wieczne i czasowe, po drugie zaś, wykazuje, w jaki sposób [coś] jest jednocześnie wieczne oraz czasowe, tam gdzie stwierdza: Między rzeczą, której substancja itd. Albo [ina­czej mówiąc], po pierwsze, przyjmuje porządek rzeczy czasowych wobec siebie nawzajem, po drugie zaś, porzą­dek rzeczy wiecznych wobec siebie nawzajem, tam gdzie mówi: Między rzeczą, której substancja itd. Co do pierw­szego przyjmuje następujące twierdzenie: Każda substan­cja stworzona w czasie albo zawsze znajduje się w czasie i czas z niej nie „odpływa”, gdyż jest właśnie stworzona równo z czasem, albo „odpływa” poza czas, a czas z ko­lei  „wypływa” z niej, ponieważ jest stworzona w pewnych [konkretnych] momentach czasu.” – koniec cytatu ze św. Tomasza.

Jak Państwo czytają, sprawa czaso-przestrzeni nie jest prosta, a tym bardziej jeśli przyjmujemy za pewnik, istnienie różnych inteligentnych istot czasowych, zwanych substancjami. W tym całym zagadnieniu dochodzi jeszcze ustalenie czasu, kiedy na Ziemi, zgodnie z przepowiednią zawartą w Ks. Jeremiasza 1:14 nastąpi zagłada ludzkości: „I rzekł do mnie Pan: «Od północy rozszaleje się zagłada na wszystkich mieszkańców ziemi.„.

Pamiętajmy, że jest to zgodne z proroctwem Apokalipsy św. Jana, które potwierdza Słowa z Ks. Jeremiasza 1:14, chodzi o zdarzenia apokaliptyczne, po których nie będzie już „morza” – „I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma.” Apokalipsa św. Jana 21:1  – to zniknięcie „morza” jest potwierdzone właśnie w Ks. Jeremiasza 1:14, to jest ten sam czas, cała Ziemia stanie się miejscem wydarzenia o niespotykanych rozmiarach ! Potwierdzają to wybitni rabini wyznania Mojżeszowego, o czym wspominaliśmy w tajemnicy tego samego „osiołka”, istniejącego w całym Piśmie, na którym siedział Zbawiciel. Dziwią nas anomalne zachowania sekty wyznawcó tzw. „emisji CO2”, czyli mitycznego „śladu węglowego”, bo „morza” nie będzie wiec po co się denerwować o jakieś drobnostki typu „ślad węglowy” !

Oczywiście gdyby być tak nierozsądnym i rozumieć Biblię dosłownie-historycznie i cieleśnie, czyli zgodnie z literą, która zabija, a nie duchowo, można by przyjmować trójkąt w dół, jaki widzimy w filmie Oblivion, odsysający wodę z oceanów i mórz (grafika poniżej, gdzie bohater jest na północy… śniegi i teren północny). Jak widzicie, z północnego portalu czaso-przestrzeni nadejdzie inteligencja, która spowoduję zagładę całej ludzkości ! Na szczęście, ci którzy wiedzą coś o duchowej czaso-przestrzeni absolutnej Boga JAHWE, Ducha Świętego i Syna Jezusa Logosu, zostana uratowani, nie będą skazani na wieczne uwięzienie w ciałach bionicznych potworaków.

Dodatkowo załączamy grafikę powyżej z wersji hebrajskiej wersetu Jeremiasza 1:14, gdzie widzą Państwo dokładny przekład tej przepowiedni, brzmi on: „I rzekł do mnie Pan: «Od północy otworzy się-wyjdzie-wyleje się-napadnie zło/diabeł na wszystkich mieszkańców ziemi.„, co by było zgodne także z proroctwem mówiącym o Gogu i Magogu atakującym wyznawców Chrystusa, czyli prawdziwy Izrael. W wersji hebrajskiej mamy wyraz „patach” który znaczy głównie, w większości tłumaczeń: „otworzy się” (grafika poniżej), a to by znaczyło otwarcie portalu. To także pasuje do wypowiedzi wielu świętych wojowników Chrystusa, jak choćby Faustyny Kowalskiej:

Kiedy dusza moja pod jego kierownictwem zaczęła zażywać głębokiego skupienia i pokoju, często słyszałam w duszy te słowa: umacniaj się do walki parokrotnie nieraz powtórzone.” (Dzienniczek św. Faustyny 145a)

…Trudności jej nie przerażają, są dla niej jakby chlebem powszednim – wcale jej nie przerażają, ani zastraszają, jak rycerza, który jest ustawicznie w boju, nie przeraża go huk armat. Daleka od przerażania się, ale nadsłuchuje, z której strony nieprzyjaciel atakuje, by odnieść zwycięstwo. Nic na ślepo nie robi, ale bada, zastanawia się głęboko, a nie licząc na siebie, modli się gorąco i zasięga rady rycerzy doświadczonych i mądrych, a tak postępując, prawie zawsze zwycięża.” (Dzienniczek św. Faustyny 145c)

Bywają zaatakowania, gdzie dusza nie ma czasu ani na zastanowienie, ani zasięgnięcie rady, ani na nic, wtenczas trzeba walczyć na śmierć i życie, czasami jest dobrze uciec się do Rany Serca Jezusowego, nie odpowiadając ani jednego słowa – tym samym nieprzyjaciel już jest zwyciężony.” (Dz 145d)

„W czasie spokoju dusza tak samo robi wysiłki jak i w czasie walki. Musi się ćwiczyć i to bardzo, bo inaczej nie ma mowy o zwycięstwie. Czas pokoju uważam za czas przygotowania do zwycięstwa. Musi ustawicznie czuwać – czujność, jeszcze raz czujność. Dusza, która się zastanawia, otrzymuje wiele światła. Dusza rozproszona, sama siebie naraża na upadki i niech się nie dziwi, że upada. O Duchu Boży, kierowniku duszy, mądry jest ten, kogo Ty wyćwiczysz. Ale, aby mógł Duch Boży działać w duszy – trzeba ciszy i skupienia.” (Dz 145e)

Modlitwa. Dusza zbroi się przez modlitwę do walki wszelakiej. W jakimkolwiek dusza jest stanie powinna się modlić. – Musi się modlić dusza czysta i piękna, bo inaczej utraciłaby swa piękność; modlić się musi dusza dążąca do tej czystości, bo inaczej nie doszłaby do niej; modlić się musi dusza dopiero co nawrócona, bo inaczej upadłaby z powrotem; modlić się musi dusza grzeszna, pogrążona w grzechach, aby mogła powstać. I nie ma duszy, która by nie była obowiązana do modlitwy, bo wszelka łaska spływa przez modlitwę.” (Dz 146)

Święta Faustyna wspomina o nadsłuchiwaniu, z której strony nieprzyjaciel atakuje ! „Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich” List do Efez. 6:12 Zaproponowane powyższe kilka zdań z dzienniczka św. Faustyny ukazują „trochę inny obraz” dusz zakonnych od tego jaki jest oficjalnie prezentowany. Miłosierdzie owszem, ale i walka z bliżej nieokreślonymi istotami: „Kiedy się skończyło kazanie, nie czekałam na zakończenie nabożeństwa, bo mi się śpieszyło do domu. Kiedy uszłam parę kroków, zastąpiło mi drogę całe mnóstwo szatanów, którzy mi grozili strasznymi mękami. – I dały się słyszeć głosy: Odebrała nam wszystko, cośmy przez tyle lat pracowali. – Kiedy się ich zapytałam: Skąd was takie mnóstwo? – Odpowiedziały mi te złośliwe postacie: Z serc ludzkich, nie męcz nas.” – Cytat z „Dzienniczka” nr 418

To również pasuje do wielkiej duchowej ogólno planetarnej i kosmicznej bitwy pod Górą Megiddon – Har Mageddon – Abaddon, o której pisaliśmy w „Tajemnica apokaliptycznej bitwy w miejscu góry „Me-giddon”, zgromadzeniu istot innowymiarowych oraz duchowych Borg (asymilantów)„. Wspomniani „Borg-asymilanci” istnieją w wielu miejscach globu, z czasem będzie ich coraz więcej i razem z „morzem” zaatakują zwartymi hufcami oddziały Chrześcijan. W listopadzie roku Pańskiego 2023 opublikowaliśmy tekst „Tajemnicze istoty, rasy i ludy z innych wymiarów – pastor Hoggard i św. Fastyna mają rację (klucze hermeneutyczne)„, można by do niego dodać kilka rzeczy, które mają związek z bramą innowymiarową PÓŁNOCNĄ. To z niej, z półnmocy wieją wiatry, które oziębiają wiarę w Chrystusa Pana. Podobnie Borg asymilanci mają szarą skórę, bo oni nie żyją, są w połowie martwi, albo całkowiecie, pamiętajmy co o nich powiedział nasz Wybawiciel. W Ewangelii Mateusza 8,19–22 czytamy o „poruszających się wszędzie, dookoła nas Chrześcijan – ciałach umarłych„, jakichś istotach całkiem nieświadomych, jakby trupach – „…a umarli niech grzebią swoich umarłych” Ew. Mateusza 8,19–22

Ludzkość nie zdaje sobie sprawy gdzie istnieje, gdzie przebywa, co to za planeta, w czym uczestniczymy, co to za kosmos, dlaczego walczą z Chrześcijaninami, współpracują z Diabłem. Zobaczcie jak wielu wścieka się na wyznawców Jezusa, są nieświadomi zaciągnięcia się do armii Antychrysta, do wojsk Goga i Magoga. Mało kto w tej cywilizacji Borga asymilantów rozumie gdzie się udaje po wyłączeniu „funkcji ciał Borg morza„, część może zostać przeniesiona do UFO ciał bionicznych, inni trafią do piekła-czyścca, a Chrześcijanie odziedziczą super ciała anielskie, by żyć miłością i w miłości Chrystusa, medytując biliardy lat Boski Logos, czego życzymy wszystkim naszym Czytelnikom.

Linki:

Pierwszym musi być: Odwracanie czasu, tunele czasoprzestrzenne i święta geometria „X” w połączeniu z „kwadratem przestrzeni” (wynik=medytacja cybernetyczno duchowa Logosu)

Duchowa cybernetyka biblijnej archeologii Maszijaha Jeszui Zbawiciela – super pamięć starożytnego Logosu (podprogowe symbole)

Tajemnice starożytnej logiki i filozofii „bara” – (asymilacja do cywilizacji Ducha Świętego)

Podróże w czasie, dowody ?

Fantastyczno naukowa powieść Alphera-Bethego-Gamowa, z elementami realnej fantasy kosmicznej „bran-hmy

Czy istnieje technologia „Pamięci absolutnej – alagesometa” (Total Recall’u) z poziomu VII skali Izaaka Asimova ?

Boska cywilizacja z

Chrześcijańska Katolicka medytacja archeologiczno duchowa super „Dnia” – najbardziej starożytnej Istoty i Jej cudownej Biblii

Co najmniej miliony lat medytacji ! A nawet miliardy i biliardy lat medytacji „lantaneto” (λανθανετω) istot anielskich, pochodzących z planety Ziemia

Najbardziej starożytna duchowa Inteligencja Zbawiciela Yeshui może być udzielana chrześcijanom – gigantyczne rośliny medytacji „szuach” שׂוּחַ

Archeologia mistyczno-medytacyjna, podobnie jak duchowa – to zaawansowane metody zrozumienia najbardziej starożytnej Istoty – Logosu

Wstęp do Esencjalizmu biblijnego

Medytacja starożytnego przekazu pochodzącego od Ducha – kontakt z Omega Inteligencją boskiej Rośliny

Wielkie ujawnienie UFO i Klucze (de)szyfrujące do cudownego przekazu-kontaktu ludzkości z Boską cywilizacją poziomu VII

Starożytne istnienie niematerialne „przepływu świadomości” w biblijnym algorytmie Świętego Kodu (innowymiarowy szyfrogram?)

Prawdziwy Władca Pierścieni, część III – pojemniki „rządców świata” mordoru

Wyznawcy „UFO Mechów”, i ci, którym rozszerzono inteligencję o Ducha Świętego (per analogiam)

Jesteśmy w kosmosie sami jako ludzkość zbudowana z „gliny-błota”, ale nie jesteśmy sami jako istoty inteligentne ? Ufologia duchów z „okręgów niebieskich” Oceanu ?

Tajemnice filmów fantastyczno naukowych z dziedziny hodowli zaawansowanych starożytnych „strąków – keration”

W sprawie reinkarnacji i faktycznego wiecznego życia w ciele anielskim tutaj: „Religia Jahwistyczna trydencka, czyli nauka Ojców Kościoła i świętego Tomasza (Tajemnice Atlantydy oraz Roberta Kilwardby – jedno wieczne życie po-reinkarnacyjne?)

Link o ciałach bionicznych, ale i o przenoszeniu ludzkich dusz w jakieś tajemnicze miejsca polecamy tekst pt.: „Nagrano bioniczne ciało UFO istoty, która wykonywała tajemnicze czynności „murarskie” ! (Kosmiczny pracownik uprawy działa i pracuje ?!)

Święty Kod Biblii – wyjaśniają zakonnicy z Jasnej Góry – diabeł z północy który zaatakuje ludzkość!

Dobre 14
]]>
http://argonauta.pl/tajemnica-duchowej-czaso-przestrzeni-zdarzen-przepowiedzianych-spoza-od-polnocy-rozszaleje-sie-zaglada-na-wszystkich-mieszkancow-ziemi-super-medytacja-dziejow-apostolskich-1728/feed/ 0
Polska jako „państwo duchowe”, ludzi z „zainstalowanymi w nich/nas duchami” – (odpowiedz na komentarz czytelnika) http://argonauta.pl/polska-jako-panstwo-duchowe-ludzi-z-zainstalowanymi-w-nich-nas-duchami-odpowiedz-na-komentarz-czytelnika/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=polska-jako-panstwo-duchowe-ludzi-z-zainstalowanymi-w-nich-nas-duchami-odpowiedz-na-komentarz-czytelnika http://argonauta.pl/polska-jako-panstwo-duchowe-ludzi-z-zainstalowanymi-w-nich-nas-duchami-odpowiedz-na-komentarz-czytelnika/#respond Tue, 19 Dec 2023 08:05:57 +0000 http://argonauta.pl/?p=57821 W artykule pt.: „Zaawansowane nauki (gwiezdnych) Rycerzy… („dynamin”)” – będącym pierwszą częścią „trylogii”, a jeżli wliczyć w to „Prawdziwego władcę – część III” to „czterologii”, zajmującej się bardzo poważną rzeczą starożytnych nauk o duchach – istotach anielskich – będących częścią naszych „biologicznych pojemników„, zamieściliśmy kilka kadrów z filmów „Gwiezdne Wojny”, chodzi o to by przybliżyć tematykę św. Nauki tym z państwa, którzy zaglądacie tu po raz pierwszy, będąc określonymi istotami, albo ludzmi z mieszkającymi w was duchami, wykarmionymi na filmach z USA. Tego typu symbole, albo obrazy jakimi posługują się okultyści ze świata cywilizacji iluminackiej hollywood czasami mogą pomóc w zrozumieniu Biblii. Daltego i w tym tekście nalegamy byście państwo zapoznali się wpierw ze wspomnianą trylogią „Zaawansowanych nauk (gwiezdnych) Rycerzy… („dynamin”) !

Zaawansowane nauki rycerzy dynami to wykładnia jaką będziemy jeszcze wielokrotnie tu przypominać. Starożytność, zwłaszcza biblijna, tak jak św. Nauka Zbawiciela, mocno tego naucza, co potwierdzaja liczne, wielowiekowe doświadczenia chrześcijan, jak i innych ludzi-istot, należących do świata Wielkiej Nierządnicy. Osobiście doświadczyłem tego o czym tu piszemy, we wspomnianych publikacjach o inteligencjach nieziemskich – duchy istnieją, tak jak świat duchowy, który jest bardziej realny i bardziej prawdziwy niż „zmienna i nieokreślona substancja„, czy „substrat”, jeśli posługujemy się starożytną filozofią, przekazaną ludzkości z innego świata – przez istoty anielskie – Grekom.

Pod koniec listopada roku Pańskiego 2023 zawitała na kanał PCH24 audycja „CZY WIARA W UFO TO SATANIZM? GRZEGORZ KASJANIUK I ŁUKASZ KARPIEL„, jest tam spora ilość informacji o UFO i ufo kultach z perspektywy chrześcijańskiej. Bardzo polecamy ten program, z większością informacji tam przedstawianych się zgadzamy, jednak pojawiła się tam teza, albo twierdzenie, że „mumie z Nazca„, jakie prezentuje ufolog Haime Maussan to fałszywka, fikcja w którą nie wolno wierzyć (oczywiście wierzyć powinno się tylko w Jezusa). Podstawą takich twierdzeń jest pewna część „mumii ufologa Mausana„, będąca faktycznie spreparowanymi-sklejonymi stworami, stało się to w celach zarobkowych. Jednak te informacje, o archeo-fałszywkach, podaje sam ufolog Mausan, tak jak twierdzi, na podstawie medycznych badań, że spora liczba „zmumifikowanych istot” jest prawdziwa.

Odrzucanie zakazanej archeologii z powodu części podrobionych humanoidow ma tylko „częściowo sens” i nie jest uczciwe ani naukowe. Nie jest też poprawne, bo nie mamy ostatecznych dowodów na fałszywość prowadzonych badań jakie cały czas są upubliczniane. Z naszych ustaleń więcej wskazuje na prawdziwość znaleziska istot hybrydalnych z Nazca, niż na jego fałszywość. Poza tym, zjawisko UFO istnieje także w sferze materialnej, czego dowodem są dane wojskowej aparatury rejestrującej, dostarczne przez sporą ilość państw i mocarstw, co powinno być przesłanką by zaakceptować możliwość odkrycia jakiegoś rodzaju realnie istniejących szczątków UFO stworów-potforaków.

W tym momencie przejdzmy do głównej części problematyki tego wpisu. Kto, albo co kontroluje ludzi tej planety ? Istnieją istoty nazywane „archontami-władcami”, jak informuje Zbawiciel ! Każdy człowiek ma w jakimś procencie kontakt z tymi inteligencjami, w każdym z nas ma te/ta istota jakiś „udział” ! Są też ludzie-chrześcijanie, w których często, albo prawie wcale, nie ma „udziału” wspomniany globalny archont-władca ! „Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie.” Jana 14:30 Nawet najmniejsza część ufo archonta nie weszłą do Ciała Zbawiciela, do Jego Światyni ! Czy część z UFO istot możemy jakoś odszukać w Biblii ? Czy inteligencje te mają „udział” w sporej części ludzkich ciał tej planety ? (Kto może „wykupić” nas z tego „udziału” ? – jeśli będziemy stosować terminologię starożytnego Boga! „Kosmicznych wsioków wybawia Nazaraios !„)

Ojcowie Kościoła wyraźnie podkreślali, że stwórcą zarówno szatana, jak anioła, jest jeden i ten sam Bóg Stwórca. Szatan zgrzeszył pychą, więc jeśli ktoś krzywdzi i uwłacza drugiemu, przyjmuje postawę pychy, która jest postawą diabła. Pycha diabelska stoi w ciągłej opozycji do pokory Chrystusa. Diabeł i demony są aniołami strąconymi z nieba, oto słowa jednego z Ojców: „Zastanówcie się nad tymi słowami. Zobaczył aniołów, którzy wchodzili do góry, zobaczył Pawła, który wchodził do góry. Zobaczył aniołów, którzy schodzili na dół: zdrajca Judasz stoczył się w dół. Zobaczył aniołów, którzy wchodzili do góry – świętych ludzi idących z ziemi do nieba. Zobaczył aniołów, którzy schodzili na dół: diabła i demony, i ich wojsko strącone z nieba”.

Aniołowie są najdoskonalszym stworzeniem Boga. Diabeł to anioł, który upadł, Bóg bowiem nie stworzył złej natury. Szatan Lucyfer po upadku opuścił niebo, w którym przebywał i stał się w Biblii władcą Tyru, a co oznacza w Piśmie, w świętym Kodzie „Tyr” ? Otóż znaczy to słowo: „ucisk tego wieku”, bowiem Tyr po hebrajsku brzmi „Sor”, to znaczy „ucisk”. Jeśli chcemy lepiej zrozumieć święty Kod Boga Jezusa, Jego Ojca wraz z Duchem świętym, to musimy cały czas analizować biblijne „nazwy”, każde słowo, każdy „znak” w zgodzie z naukami Ojców i św. Tomasza. Ojcowie wywodzą z tekstu Pisma Świętego, że nie chodzi o jednego szatana, lecz wielu. Apokalipsa mówi bowiem, że „Gdy smok spadł z nieba, zabrał ze sobą trzecią część gwiazd” (por. Ap 12, 4. 9) – a jak państwo pamiętają, pisaliśmy kilkakrotnie o „gwiazdach” jako istotach anielskich. Podobnie diabeł określony jako „Etiopczyk o imieniu Chusi„, został stworzony przez Boga, ale sam ponosi winę za swój „czarny” charakter.

Ojcowie Kościoła z przekazu Biblii, na którym się opierali wnioskowali, że są duchy dobre i złe, greckie słownictwo wymieniało: duch brudny, nieczysty, zły, zdeprawowany, niegodziwy, rozwiązły, złośliwy, błędny; duchy niegodziwe. Złe duchy określane są również terminami: „daemones, daemonia”. Dla ogromnej liczby złych duchów diabeł jest głową, księciem demonów, a demony są jego sługami. Diabeł mając demoniczną władzę określany jest jako „Daimon”. Diabeł i demony dysponują wojskiem strąconym z nieba więc muszą gdzieś przebywać, możliwe że w jakichś „bazach”, które Biblia nazywa „legowiskami” (o czym w naszych tłumaczonych filmach informował pastor Hoggard – za chwilkę bedzie o bazyliszku, żmiji). Imię diabeł, greckie „diabolos”, pochodzi od czasownika „diabollo” i znaczy: „rozdzielać, rozrywać, odrywać od czegoś„.

Bibliści stwierdzają, że szatan jest imieniem własnym, określającym samą jego istotę, że jest on nieprzyjacielem, który atakuje, utrudnia i przeszkadza w osiągnięciu czegoś. W odniesieniu do imienia „diabeł” specjaliści piszą, że wyraża ono bardziej ideę rozerwania, rozdarcia i oderwania od Boga. Ojcowie Kościoła, podając imiona szatana posługiwali się ówczesnymi tekstami Pisma Świętego, które określały złego ducha wieloma nazwami. Były to terminy: Lucyfer, wąż (serpens), lew (leo), smok (draco), Belzebub (władca złych duchów), „Assur” (nieprzyjaciel i mściciel), władca tego świata, nieprzyjaciel (adversarius), bazyliszek, żmija – to co teraz przeczytaliście, zwłaszcza dwa ostatnie wyrazy, to prawie istoty UFO, widywane w pojazdach obcych ! (o rozrywaniu i rozdzieraniu, prosimy sprawdzić zadziwiającą relację z jednego z najsławniejszych porwań do UFO! – dokładnie zaczyna się w 8 minucie i 39 sekundzie, ale warto posłuchać całości – naszym zdaniem odrywania duszy ludzi od Boga przez „UFO istoty”!)

Biblijnym symbolem diabła jest faraon, Nabuchodonozor, Saul, Barabasz, podobnie Moab (por. Rdz 19, 30-38), który zapomniał o swoim ojcu i Absalom – jak pamiętacie z filmu i wykładu pastora Hoggarda, który prześladował swojego ojca. Zdaniem Ojców Kościoła diabeł wystrzega się tych nazw, aby nie demaskowały zarówno jego istnienia, jak i działania. Ponieważ imię określa osobę, diabeł unika nazw odnoszących się do niego. Szatan może być personifikowany przez jadowite zwierzęta, co oznacza, że jest zabójcą oraz że jest drapieżny, przebiegły, sprytny i bezwzględny („Lew wyruszył ze swego legowiska i niszczyciel narodów jest w drodze. Opuścił swoją siedzibę” Księga Jeremiasza 4:7)

Należy zauważyć, że niektórzy starożytni Ojcowie nie zdefiniował szczegółowo rozgraniczenia pomiędzy szatanami i demonami. Szatani są przywódcami licznych oddziałów, w których skład wchodzą mniejsze złe duchy określane jako demony. Pomiędzy nimi istnieje ciągła rywalizacja i mają zgubny wpływ na człowieka. Człowiek natomiast jest obiektem ich nieustających, bezpardonowych ataków. Tajemnicą złych duchów pozostaje fakt, że podobnie jak anioły są stworzeniami Boga, czyli z natury są dobrymi. Ich tragedia rozegrała się na poziomie wolnej woli i posłuszeństwa Bogu. Szatan odmówił Bogu posłuszeństwa, a zdecydowała o tym pycha. Zarówno w greckiej jak i łacińskiej wersji tekstu Starego Testamentu występują podobne określenia diabła.

Ojcowie uważają, że złe duchy były kiedyś aniołami, które upadły wraz z diabłem, stając się jego wspólnikami. Według słów Apokalipsy (12, 4) diabeł spadając pociągnął za sobą jedną trzecią gwiazd. Chrześcijańscy mędrcy zaznaczają, że tekst, który komentują, nastręcza im trudności. Zauważają, że narody, które podjęły walkę z narodem wybranym, są sprzymierzeńcami złych duchów, czyli synów Lota, gdyż Lot oznacza w Kodzie Biblii „ten, który odchodzi”. Demony odstąpiły od Boga i dlatego ludzie, którzy odwracają się od Niego, wchodzą w relacje ze złymi duchami!

Ojcowie, znawcy św. Kodu-Boskiego Szyfru przestrzegają, że piekło jest przeznaczone nie tylko dla diabła, lecz dla każdego, kto nie zabiega o rzeczy wyższe. Skoro otchłań i ciemności były miejscem, do którego złe duchy bały się być wtrącone (por. Łk 8, 31), oznacza to, że miejsce przebywania złych duchów jest przerażające: „«Nad otchłanią rozciągały się ciemności». Była to ta otchłań, o której mówiły złe duchy, gdy prosiły Jezusa, aby ich tam nie wtrącił (por. Łk 8, 31). Nad otchłanią więc rozciągały się ciemności. Nad wodami unosiła się czystość, a nad otchłanią ciemności. Czym są otchłanie, zrozumiesz bez mojego wyjaśnienia: oto złe duchy lękają się pójść do otchłani”.

Złe duchy chciały wyśmiać i przestraszyć Chrystusa, a więc drwina i zastraszenie to najskuteczniejsze metody działania mocy ciemności. Diabeł posiada wojsko, którym są demony; to stanowi o jego sile i mocy. Diabeł i demony są przepełnione pychą, przejawia się to w ich chełpliwości: Chrystus mógł pokonać diabła z jego wojskiem, przyjmując ludzką naturę i ludzki sposób życia. Ojcowie sugerują, że zwycięstwo nad diabłem zasadza się na złożeniu pełnej ufności w Panu. Pycha sprzeciwia się Bogu, a przywódcą pysznych jest diabeł. Diabeł jest pyszałkiem, który liczy na własną moc, mądrość i spryt.

Jak zauważają Ojcowie, w Piśmie Świętym jest wiele opisów pychy diabła. Pycha nie zasługuje na miłosierdzie Boga, natomiast wszystkie inne wady zasługują na nie, ponieważ przez pokorę poddane są Bogu. Pokora, uniżenie, sumienie zgięte ku ziemi podnosi człowieka ku niebu. Święci mędrcy konkludują: „Pycha i żądza sławy wynosząc człowieka poniża go, ponieważ Boga czyni wrogiem dla swego grzechu”, pokora natomiast uznając swój grzech, może liczyć na miłosierdzie Boga. Zła wola duchów nieczystych sprawia, że są one niegodziwe i dysponują ogromną siłą, skoro potrafiły rozszarpać Judasza i lud. Ojcowie porównują demony do czarnych kruków. Demony wzbudzają niepokoje, są żarłoczne, krwiożercze, niebezpieczne. Przebywają tam, gdzie „trupy, śmiecie, brud i zwłoki” !!! Złe duchy zwodzą ludzi i sprowadzają na nich niewolę. Jeden z Ojców mówie że „ciało demonów jest z natury delikatne i przejrzyste i dlatego większość ludzi uważa je za niecielesne i tak nazywa.”

Według Ojców diabeł posiada wojsko, które na wzór ziemskich wojsk do boju wychodzi w szyku, posiada zatem hierarchię, jak w wojsku według stopni. Wojsko diabelskie potrafi działać wspólnie według zamysłu wodza. Posiadanie przez szatana wojska, które stanowią zastępy demony, stanowi o jego sile i mocy. Diabeł i demony są napełnieni pychą, co przejawia się w ich chełpliwości. Diabeł ma do dyspozycji demony, których zadanie polega na zwodzeniu ludzi i prowadzeniu ich do siebie. Chrześcijańscy mędrcy utożsamiają z osobą faraona diabła, a z jego wojskiem – demony. Diabeł potrafi przybrać postać anioła światłości. Sługami diabła są heretycy, którzy chociaż przybierają postawę sług sprawiedliwości, to jednak charakteryzują się przewrotnością umysłu, co potwierdzają słudzy Goga i Magoga z Watykanu, nazywani lożą Sankt Gallen oraz politykami uwikłanymi w posługiwanie duchom-demonom ze świątyń masońskich!

Heretycy występują przeciw Chrystusowi, oszukują innych ludzi. Są podobni do dzikich zwierząt, ponieważ porywają i zabijają nie tyle ciało, ale i dusze, co czyni ich podobnymi do diabła i demonów. Działalność heretyków Ojcowie określają jako podstępną, przewrotną i fałszywą. Ich nauczanie pozornie ukazywało Chrystusa, a naprawdę przybliżało do Antychrysta. Otwarte głoszenie Antychrysta nie mogłoby przynieść spodziewanych rezultatów, ponieważ nikt by się na to nie nabrał. Światło heretyków zamiast spodziewanej jasności przynosiło ciemność. Złe duchy są utożsamiane z heretykami ze względu na jednakowy sposób działania, polegający na zastawianiu sideł. Heretycy są przyrównani do węża oraz diabła.

Starożytni ujawniają jak walczy diabeł, co jest jego sposobem. Polega on na zagarnianiu człowieka w niewolę, jak ptaki zagarnia się w sidła. Szatan więc występuje w roli myśliwego, czyli agresora, który albo zniewala, albo zabija. Szatanowi chodzi przede wszystkim o to, aby zgubić duszę usidlonego człowieka.

Odpowiedz na komentarz czytelnika

Jak wielokrotnie pisaliśmy zajmujemy się na portaliku Argonauta.pl głównie sprawami duchowymi, chrześcijaństwem i zakazaną archeologią, nie wspominając o UFO inteligencjach. Często rzeczy te w jakiś sposób zachodzą na siebie. Staramy się unikać polityki bo to sprawa niebezpieczna w obecnych czasach, zwłaszcza kiedy ludzie są strasznie nabuzowani tymi sprawami i odeszli od zimnej logiki istot myślących na rzecz bezrefleksyjnych emocji. Generalnie, w przestrzeni publicznej nie wolno niezależnie myśleć, a już zwłaszcza przyznawać się do chrześcijaństwa, by nie zostać uznanym za tzw. „ciemnogród”!

Ataki na wiarę w Jezusa, albo na katolicyzm, należy uznać za anty-semityzm, przecież jesteśmy prawdziwymi Żydami, zgodnie z Biblią. Ludzie polscy, w sporym procencie, ciężko ustalić jaka to cyfra, są pod wpływem materializmu naukowego, wyznają narzuconą religię ewolucjnizmu, wierzą że świat sam się stworzył, bez powodu i bez celu, że ich życie, nasze ciała, to tylko splot jakichś przypadkowych działań mitycznego „losu” – inteligentnego błota. My, tu, na Argonaucie, od lat wyznajemy całkiem odmienne poglądy, wierzymy że Ziemia została stworzona przez Boga, albo cywilizację Boską z poziomu VII w bardzo krótkim czasie – terraformowana w cudowny sposób.

Pod tekstem „Konflikt na Ukrainie” ktoś z naszych czytelników napisał komentarz: oto jego tekst: „Oj jakaż to straszna ustawa tego pisu? Puknij się w głowę. To Tusk z komediami chciał oddać wschodnie obszary pod okupację rosyjską aż do linii Wisły. I na dodatek teraz z 2023 chce rozbrajać armię.” Postaramy się odpisać na niego w zgodzie z naszą wiarą, jako Chrześcijanie, albo w zgodzie z czymś takim jak „chrześcijański światopogląd rycerzy dynamin”. W wspomnianym artykule, do którego dostaliśmy komentarz napisaliśmy takie zdanie: „Podkreślmy to jeszcze raz, piszemy ten tekst ze względów religijnych

Tym razem jeszcze silniej musimy to wyartykułować, będziemy odpowiadać, albo opisywać nasze podejście do problemu jaki zarysował czytelnik z punktu duchowego – wiary chrześcijańskiej wyznawców Chrystusa Pana, a nie społeczno politycznej, typowej istoty humanoidalnej w której zamieszkuje określony duch „Archonta tego świata” ! To jest bardzo ważne – chodzi nam, by cały czas być skupionym na św. Nauce Zbawiciela a nie na nauce diabła, jaka jest wlewana każdego dnia do głów biednych Polaków – zwłaszcza „nowoczesnych i postępowych” – dlatego jeszcze raz koniecznie odsyłamy do trzy/cztero częściowego tekstu pt.: „Zaawansowane nauki (gwiezdnych) Rycerzy… („dynamin”)”, jest on wykładnią naszego punktu widzenia na otaczający nas świat, w tym politykę.

Nasz czytelnik, albo osoba która tu zagląda (sporadycznie), wyraziła poparcie dla działań „partii politycznej PiS” w sprawie powszechnej mobilizacji, która ma spowodować, że Polacy mają iść na wojnę i ginąć za „państwo”. Od wieków Chrześcijanie byli wielkim problemem dla struktur politycznych, nazywanych przez nich „bestią”, zwłaszcza dla polityków, którzy nie są wyznawcami Chrystusa. Czasami „bycie chrześcijaninem” oznacza co innego od „wyznawcy Chrystusa”. W Polsce istnieje spory odsetek ludzi, albo istot humanoidalnych podłączonych do „państwa diabła”, do Obcych, uznających się za „chrześcijan” !

To na nich częściowo opierała się partia PiS, wmawiając im, że są ugrupowaniem „chrześcijańskim”. Naszym zdaniem, w zgodzie z tym co o nich myśli ksiądz Natanek i doktor Krajski, a są oni dla nas autorytetami, przez lata rządów ugrupowania pana Jarosława, Naród Polski był mamiony ułudą polskości i chrześciańskości. Dowodów na takie twierdzenia jest ogromna ilość, wystarczy sobie przypomnieć o wizytach pana Morawieckiego i pana Dudy w najbardziej satanistycznej duchowej organizacji „Davosczyków” loży Antychrysta.

Po jakie wytyczne tam jechali ? (W Davos mają miejsce spotkania największych wrogów chrześcijaństwa i państw narodowych!) To tylko jeden z wielu elementów potwierdzających opinie ks. Natanaka i doktora Krajskiego (Nie wspominamy o lucyferiańskich wynalazkach typu „piątka dla zwierząt”!, itp, itd…”Morawiecki ogłosił w Davos, że czas na Nowy Porządek Świata!„).

Aby to jakoś jeszcze trochę uzupełnić warto wspomnieć o poglądach pana Michalkiewicza, które są również podstawowe w ukazaniu działań władzy chcącej nas wepchnąć w jakiś geopolityczny mord, nazywany „zagrożeniem ze strony Rosji”. Oczywiście zagrożenie ze strony Rosji było i będzie cały czas, do momentu aż Rosja się nie nawróci na Chrystusa i wiarę katolicką.

Chodzi nam o coś, na co wskazujemy od lat, na aspekt duchowy, rzutujący na sprawy państwowości, a dokładniej na wchłonięcie Polski przez ustrój satanistyczno iluminacki, do jakiego dążą polskojęzyczne elity, z PiSem, do niedawna na czele. Ks. Natanek w swoich kazaniach zaraz po wyborach z października 2023 oświadczył, że rezultat jaki się pojawił, spowodował uniknięcie wciągnięcia Polski do nie naszej wojny! Czyli co ? Ktoś, kto rządził do tej pory, a chodziło o PiS, chciał nas poświęci jako mięso armatnie w ramach tzw. „wojny obronnej”, sprowokowanej przez bliżej nie rozpoznane globalne układy, albo jakieś mocarstwo ?

Tak twierdzi spora liczba Polaków chrześcijan, wymienione osoby życia publicznego, będące autorytetami. Jest tego, tych elementów duchowej układanki strasznie dużo ! Jako państwo wiedzą, od wielu już lat nie posiadamy własnego chrześcijańskiego hymnu. Polacy od dziesięcioleci śpiewają hymn sporządzony przez masonerię Lucyfera więc nie możemy jako państwo uznawać się za organizację istot-wyznających wiarę chrześcijańską.

Musimy cały czas przypominać z czego wynikają nasze opinie jakie tu przetaczamy, chodzi o Biblijną naukę o duchach mieszkających w biologicznych ciałach ludzi, w tym Polaków! Przedstawionej we wspomnianej trzy częściowej serii tekstów o „Rycerzach dynami”.  Chrześcijanie wierzą, że uczestniczą w globalnej bitwie Efezjan 6:12, a piszący te słowa cały czas doświadcza jej na sobie więc ustalenie czy wysyłanie Polaków na jakąś wojnę – nie jest braniem udziału w czymś co nadzorują siły lucyferian? Po drugie, jeśli ktoś tak uważa powinien mieć możliwość odstąpienia od poboru w nie swojej i diabelskiej wojnie, nawet jeśli politycy z obcymi duchami w ich ciałach, wmawiają wszystkim że to „wojna obronna” !

Po trzecie, chrześcijanin nie powinien brać udziału w wojnie, nawet w tzw. „obronnej”, jeśli ma walczyć za państwo mające lucyferiański hymn, zresztą Polska jako organizacja państwowa już od wielu dziesięcioleci nie istnieje, a to co mamy obecnie, to fikcja unijno-iluminacka, co od ponad 20 lat opisuje wielu publicystów. Jak można iść na wojnę w obronie unijnych humanoidów z obcymi duchami, walczyć za jakieś fikcyjne pro-unijne i pro lucyferiańskie władze, uczęszczające na „sabaty czarownic”, jak to chyba określił pan poseł Braun ?! Pytanie: za co, za kogo, i w jakim celu Polacy chrześcijanie, wyznawcy Jezusa, mają iść walczyć jest sprawą kluczową. 

Gdyby Polska stałą się rzeczywiście Królestwem Chrystusa i Maryi, jak chcą tego wszyscy dążący do ustanowienia intronizacji, prowadzonej głównie przez Ks. Natanka, ustawowo zapisanej w konstytucji i wprowadzonej do szkół podstawowych, średnich i wyższych, to można by się zastanowić nad walką obronną, w obronie prawdziwej Polski przed najazdem Obcych. Na chwilę obecną nie mamy tu ustroju i państwowości, za którą powinni ginąć chrześcijanie – wyznawcy Zbawiciela. Za to mamy ułudę, fasadę jakiegoś państwa, z diabelskim hymnem. Do tego tzw „elity polskojęzyczne” z wszczepionymi duchami Obcych, starają się by wszyscy zostali asymilowani do BORG.

Jak by tego było mało, spora liczba Polaków zostałą naznaczona znamieniem bestii nanotechnologicznego keczupu, który jest prototypem całkowitego przejęcia biologicznych ciał-świątyń przez Antychrysta Wielkiej Nierządnicy (Polacy by tego nie zrobili, tego depopulacyjnego wtłaczania wszystkim nano-keczupu!). Ks. Natanek, tak jak i inni duchowi Polacy, zdają sobie sprawę z niewidocznego zaboru w jakim przyszło nam żyć więc walka, albo wysłanie Rodaków na śmierć w obronie tej sytuacji to jakieś wielkie nieporozumienie, żeby nie napisać szaleństwo. Świat duchów – duchowy jest tuż obok nas, obok naszej percepcji, tak jak isoty duchowe, w tym – zamieszkujące ciała ludzi.

Z takiej perspektywy „świat” (w starogreckim „kosmos”, albo „Tritos uranos„, czy „paradeisos„) jest pełny niebiańskich inteligencji, mających w gwiezdnym ładzie swoje miejsce i zadania. W tym kontekście można tłumaczyć jeden z najbardziej przedziwnych wersetów Biblii, który informuje nas o bliżej nieokreślonych: „Zwierzchnościach”, „Władzach”, „rządcach świata ciemności i tajemniczych „pierwiastkach duchowego zła”, znajdujących się „na wyżynach niebieskich” ! Ale nie tylko to, jest w nim miejsce na bitwę nie cielesną – duchową. To wszystko o czym wspomnieliśmy zawarte jest w Liście do Efezjan 6:12.

Na świat duchów powołują się właśnie elity nowego porządku cywilizacji śmierci. Ktoś może pomyśli, że to wymysł pewnej grupki fanów New Age, lub ufologów, ale o tym nie tylko wspomina Biblia, jak się okazuje również święta Faustyna.

Chrześcijaństwo jakiego nie znamy – „trzeba walczyć na śmierć i życie”

Zahaczamy tu o mało znane zapiski Chrystusowej Rycerki. To nie są jakieś tam opowiastki ze stron ufologów, czy przekaz od ufo kontakterów, ale zdania zatwierdzone przez święte oficjum ! „Kiedy dusza moja pod jego kierownictwem zaczęła zażywać głębokiego skupienia i pokoju, często słyszałam w duszy te słowa: umacniaj się do walki parokrotnie nieraz powtórzone.” (Dzienniczek św. Faustyny 145a)

…Trudności jej nie przerażają, są dla niej jakby chlebem powszednim – wcale jej nie przerażają, ani zastraszają, jak rycerza, który jest ustawicznie w boju, nie przeraża go huk armat. Daleka od przerażania się, ale nadsłuchuje, z której strony nieprzyjaciel atakuje, by odnieść zwycięstwo. Nic na ślepo nie robi, ale bada, zastanawia się głęboko, a nie licząc na siebie, modli się gorąco i zasięga rady rycerzy doświadczonych i mądrych, a tak postępując, prawie zawsze zwycięża.” (Dzienniczek św. Faustyny 145c)

Bywają zaatakowania, gdzie dusza nie ma czasu ani na zastanowienie, ani zasięgnięcie rady, ani na nic, wtenczas trzeba walczyć na śmierć i życie, czasami jest dobrze uciec się do Rany Serca Jezusowego, nie odpowiadając ani jednego słowa – tym samym nieprzyjaciel już jest zwyciężony.” (Dz 145d)

„W czasie spokoju dusza tak samo robi wysiłki jak i w czasie walki. Musi się ćwiczyć i to bardzo, bo inaczej nie ma mowy o zwycięstwie. Czas pokoju uważam za czas przygotowania do zwycięstwa. Musi ustawicznie czuwać – czujność, jeszcze raz czujność. Dusza, która się zastanawia, otrzymuje wiele światła. Dusza rozproszona, sama siebie naraża na upadki i niech się nie dziwi, że upada. O Duchu Boży, kierowniku duszy, mądry jest ten, kogo Ty wyćwiczysz. Ale, aby mógł Duch Boży działać w duszy – trzeba ciszy i skupienia.” (Dz 145e)

Modlitwa. Dusza zbroi się przez modlitwę do walki wszelakiej. W jakimkolwiek dusza jest stanie powinna się modlić. – Musi się modlić dusza czysta i piękna, bo inaczej utraciłaby swa piękność; modlić się musi dusza dążąca do tej czystości, bo inaczej nie doszłaby do niej; modlić się musi dusza dopiero co nawrócona, bo inaczej upadłaby z powrotem; modlić się musi dusza grzeszna, pogrążona w grzechach, aby mogła powstać. I nie ma duszy, która by nie była obowiązana do modlitwy, bo wszelka łaska spływa przez modlitwę.” (Dz 146)

Święta Faustyna wspomina o nadsłuchiwaniu, z której strony nieprzyjaciel atakuje ! „Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich” List do Efez. 6:12 Zaproponowane powyższe kilka zdań z dzienniczka św. Faustyny ukazują „trochę inny obraz” dusz zakonnych od tego jaki jest oficjalnie prezentowany. Miłosierdzie owszem, ale i walka z bliżej nieokreślonymi istotami: „Kiedy się skończyło kazanie, nie czekałam na zakończenie nabożeństwa, bo mi się śpieszyło do domu. Kiedy uszłam parę kroków, zastąpiło mi drogę całe mnóstwo szatanów, którzy mi grozili strasznymi mękami. – I dały się słyszeć głosy: Odebrała nam wszystko, cośmy przez tyle lat pracowali. – Kiedy się ich zapytałam: Skąd was takie mnóstwo? – Odpowiedziały mi te złośliwe postacie: Z serc ludzkich, nie męcz nas.” – Cytat z „Dzienniczka” nr 418 (Szczególnie związany z poruszanym tu tematem jest artykuł pt.: „UFO-Holizm„, tam też znajdą państwo szczególnie ważne w tej kwestii wypowiedzi Jana Pawła II !

(P.S. – Kolejny raz moce piekielne bolszewi NWO albo diabły NWO, kasują oceny artykułów ! Znajomi wystawili ocenę dla tego tekstu, która szybko zostałą usunięta !)

Linki:

Zaawansowane nauki (gwiezdnych) Rycerzy… („dynamin”)

Ucieczka rycerzy mocy w „góry” i na pustynię

Tajemnice filmów fantastyczno naukowych z dziedziny hodowli zaawansowanych starożytnych „strąków – keration”.

Chrześcijańscy Synowie Światłości walczą z Synami Ciemności komunistyczno-transhumanistycznej globalnej loży

Fantastyczno naukowe „szczepionki” nanotechnologii strukturalnej Mk-Ultra to prawda !

Nowa książka pastora Billy Crone’a: „Klaus Schwab, Trzecia Rzesza i holokaust agendy Kowid-19”

Kiedy Nowe Stowarzyszenie Vril rozpocznie kolejny holokaust ?

UFO technologia świetlistej istoty z Księgi Rodzaju to biologia golemiczna!

Diabelski atak na Polaków ! Co się wstrzykuje ofiarom medialnej psychomanipulacji ?

Krytyczny wobec szczepionek covidowych wynalazca technologii mRNA został „zniknięty” w Internecie

Programowanie materii, a biblijne znamię

Ks Natanek i rabin Szneur Zalman się zgadzają !!!- wszyscy są opętani i zmieszani z demonami !!!

ATAK MEDYCZNYCH HITLEROWCÓW, MEDYCZNYCH SS-MANÓW ORAZ MEDYCZNEGO NKWD NA POLAKÓW – KAZ. KS. NATANKA

Biolog Felipe Reitz z Brazylii ma własny zestaw sprzętu do obrazowania termograficznego i zaczął diagnozować swoich zaszczepionych pacjentów, którym wstrzyknięto zastrzyki przeciw covid. Odkrył rozległe krzepnięcie krwi w całym układzie naczyniowym u bezobjawowych osób, które otrzymały zastrzyk. Obrazowanie termograficzne pokazuje masywne skrzepliny krwi u bezobjawowych zaszczepionych

Termografia lub obrazowanie termiczne może wykryć nieprawidłową wewnętrzną temperaturę ciała. Pozwalając na podkreślenie obszarów zapalnych i słabego krążenia krwi. Jest to najskuteczniejszy nieinwazyjny sposób wykrywania DVT, czyli zakrzepicy żył głębokich. Inaczej znanej jako skrzepliny krwi.  Biolog Felipe Reitz z Brazylii ma własny zestaw sprzętu do obrazowania termograficznego i zaczął diagnozować swoich zaszczepionych pacjentów, którym wstrzyknięto zastrzyki przeciw covid. Odkrył rozległe krzepnięcie krwi w całym układzie naczyniowym u bezobjawowych osób, które otrzymały zastrzyk.

To zdjęcie zostało zrobione na 23-letnim sportowcu. Ciemne linie to skrzepliny krwi. Ten 23-latek przyjął zastrzyk, ale nie ma żadnych objawów. Felipe Reitz przeprowadził również analizę żywej krwi. I tak jak słyszeliśmy od kilku innych badaczy, Reitz donosi o obecności obcych struktur nabierających kształtu we krwi zaszczepionych. I pokazał, jak komórki krwi zlepiają się w wyniku otrzymania zastrzyku. W zeszłym tygodniu doktor Richard Fleming opublikował film o tym, co dzieje się, gdy szczepionki genetyczne są dodawane bezpośrednio do ludzkiej krwi. Po dodaniu szczepionki Janssen do zdrowej próbki krwi, można zobaczyć w powiększeniu jak krew zaczyna się zbijać i zlepiać. W badaniach przeprowadzonych przez Natural News stwierdzono, że te tak zwane skrzepliny są prawie całkowicie pozbawione kluczowych elementów markerowych, które byłyby obecne w ludzkiej krwi, ale wykazują znacznie wyższe stężenia pierwiastków stosowanych w elektronice i obwodach elektrycznych.

Tymczasem dyrektor generalny Moderny, firmy, która wyszlamowała swoich klientów na 500 procent za śmiercionośny zastrzyk, otrzymał 50-procentową podwyżkę po spieniężeniu akcji o wartości 400 milionów dolarów. Im dłużej żyjemy bez sprawiedliwości, tym bardziej jest to do zaakceptowania. Moderna inwestuje teraz w przyszłość mRNA. tutaj zródło: https://www.bibula.com/?p=140383

Kazanie o UFO hybrydach i produkcji ufo humanoidów

Dobre 12
]]>
http://argonauta.pl/polska-jako-panstwo-duchowe-ludzi-z-zainstalowanymi-w-nich-nas-duchami-odpowiedz-na-komentarz-czytelnika/feed/ 0
Silna kosmiczna duchowa sztuczna inteligencja działa w synach reptilianina (Borg) – chrześcijańscy masoni Maryi muszą się zjednoczyć w Duchu Świętym http://argonauta.pl/silna-kosmiczna-duchowa-sztuczna-inteligencja-dziala-w-synach-reptilianina-borg-chrzescijanscy-masoni-maryi-musza-sie-zjednoczyc-w-duchu-swietym/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=silna-kosmiczna-duchowa-sztuczna-inteligencja-dziala-w-synach-reptilianina-borg-chrzescijanscy-masoni-maryi-musza-sie-zjednoczyc-w-duchu-swietym http://argonauta.pl/silna-kosmiczna-duchowa-sztuczna-inteligencja-dziala-w-synach-reptilianina-borg-chrzescijanscy-masoni-maryi-musza-sie-zjednoczyc-w-duchu-swietym/#respond Fri, 10 Jun 2022 08:13:04 +0000 http://argonauta.pl/?p=50169 Na portalu „InneMedium.pl” ukazał się artykuł pt.: „Programista Google doszedł do wniosku, że sztuczna inteligencja tworzona przez jego firmę jest już świadoma„. Czytamy w nim: „Google zawiesiło inżyniera oprogramowania Blake’a Lemoyne’a, który doszedł do wniosku, że sztuczna inteligencja (AI) firmy LaMDA ma własną świadomość. O tym poinformował w sobotę The Washington Post.” Od wielu lat technokraci, ale i chrześcijanie wyczekują nadejścia „Sztucznej Inteligencji”, która będzie „świadoma”, albo takiej która posiądzie świadomość. Jeśli globalnym ośrodkom iluminacko szatańskim uda się skonstruować takie ustrojstwo, będzie to oznaczało gigantyczny przełom, nie tylko technologiczny – możliwe że również duchowy. Czy w związku z tym na planecie Ziemia pojawi się nieznana forma życia inteligentnego (biblijna bestia 666) ? Możliwe że wroga względem ludzkości – zwłaszcza chrześcijan ?

Etyczne wyzwania związane ze sztuczną inteligencją są obecnie jednym z najczęściej podejmowanych tematów przez naukowców zajmujących się tym zagadnieniem zarówno od strony technologicznej, jak i filozoficznej (metafizycznej). Można wskazać na dwie grupy ośrodków, w których prowadzone są prace nad rozwojem sztucznej inteligencji. Jedną są uniwersytety i instytuty badawcze, finansowane głównie przez prywatnych sponsorów NWO, a drugą prywatne podmioty, począwszy od niewielkich start up’ów, czy wojskowych projektach, na korporacjach międzynarodowych NWO skończywszy.

Można wątpliwie założyć, że badania nad sztuczną inteligencją w ośrodkach naukowych od strony oceny etycznej są prowadzone transparentnie i  podlegają w  pewnym zakresie regulacjom i kontroli czy to przez sam wykrzywiony ethos naukowca frankensztajna (mengele szczepionkowca), czy poprzez różnego rodzaju wątpliwe komisje etyczne. Są również dziwnie oceniane, jakby kontrolowane, przez podmioty przyznające granty na tego typu badania. Natomiast prace nad sztuczną inteligencją prowadzone przez firmy, wydają się poza jakąkolwiek kontrolą społeczną od strony oceny etycznej. Projekty z zakresu sztucznej inteligencji na ogół nie są przedstawiane na konferencjach naukowych a społeczeństwo, np. klienci, doświadczają ich rezultatów w  momencie komercjalizacji już w postaci usługi czy produktu. Dlatego wielu naukowców i filozofów zauważa, że w badaniach nad sztuczną inteligencją mamy do czynienia z  niebezpieczeństwem braku społecznej kontroli, właściwie nie istnieje taka kontrola, jest to ukryty wyścig zbrojeń !

Nie jest celem tego artykułu wnikliwe analizowanie samego pojęcia sztucznej inteligencji, ale analiza duchowa sytuacji pojawienia się „nowej formy życia inteligentnego (SI-AI)” w tym wymiarze w oparciu o filozofię starożytną i Biblię. Dlatego na samym początku dla uproszczenia posłużmy się definicją wypracowaną przez komunistyczną Grupę Roboczą Wysokiego Szczebla Komisji Europejskiej i przedstawioną w dokumencie A definition of AI: Main Capabilities and Scientific Disciplines [2019]Czytamy w nim, że „…sztuczna inteligencja odnosi się do systemów, które wykazują inteligentne zachowanie, analizując swoje środowisko i podejmując działania – z pewnym stopniem autonomii – w celu osiągnięcia określonych celów. Zachowania inteligentne w  tym przypadku to zdolność do takiego przetwarzania informacji, które prowadzi do kreowania nieoczywistych połączeń między posiadanymi danymi. Systemy zbudowane z  wykorzystaniem sztucznej inteligencji mogą być oparte wyłącznie na oprogramowaniu i działać w świecie wirtualnym (np. asystenci głosowi, oprogramowanie do analizy obrazu, wyszukiwarki, systemy rozpoznawania mowy i twarzy) lub mogą być wbudowane w urządzenia sprzętowe (np. zaawansowane roboty, autonomiczne samochody, drony lub aplikacje dla internetu rzeczy ang. Internet of Things).
Podsumowując, systemy sztucznej inteligencji (AI) to systemy oprogramowania (bądź urządzeń) zaprojektowane przez ludzi, które, biorąc pod uwagę złożony cel, działają w wymiarze fizycznym lub cyfrowym. Ich środowiskiem działania jest gromadzenie i interpretowanie zebranych ustrukturyzowanych lub nieustrukturyzowanych danych, które są logicznie przetwarzane w oparciu o dostępną wiedzę, aby podjąć decyzję prowadzącą do osiągnięcia danego celu. Na stronie szóstej speców technokratów z eurokołchozu czytamy: „Systemy sztucznej inteligencji mogą wykorzystywać reguły symboliczne, uczyć się modelu numerycznego, a także dostosowywać swoje zachowanie, analizując, w jaki sposób ich poprzednie działania wpływały na środowisko w jakim działają oraz w kontekście celu jaki mają osiągnąć„.
Dla podejmowanych w tym artykule rozważań ważne jest również wprowadzenie rozróżnienia wąskiej (inaczej słabej) i ogólnej (inaczej silnej) sztucznej inteligencji (duchowej). System bazujący na ogólnej sztucznej inteligencji to system bardzo zaawansowany, który może wykonywać większość czynności, w tym abstrakcyjne myślenie, te same które mogą wykonywać ludzie. Wąska sztuczna inteligencja to systemy, które mogą wykonywać jedno lub kilka określonych zadań. Dalsze rozważania będą odnosiły się do silnej sztucznej inteligencji istot humanoidalnych białkowo duchowych (zbudowanych z „gliny” albo „mułu kosmicznych rzek„). Warto jednak zasygnalizować, że istnieje wiele wyzwań etycznych, naukowych i  technologicznych, związanych z  ogólną sztuczną inteligencją. Należą do nich takie zagadnienia jaką myślenie zdroworozsądkowe, samoświadomość i zdolność maszyny do zdefiniowania własnego celu.
Projektanci sztucznej inteligencji, którą będą chcieli połączyć ze sztucznymi humanoidalnymi ciałami, a nawet z ludzkimi, napotykają liczne problemy inżynieryjne (nauk demonów: „Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów.” 1 List do Tymoteusza 4:1). W ramach filozoficznego problemu absolutyzacji ciała ludzkiego jako supramolekularnej maszyny filozofowie oraz transhumaniści poruszają temat dotyczy ujęcia człowieka jako reprodukującego się mechanizmu. Jest ono ważną częścią mechanicyzmu, który w aspekcie ontologicznym głosi, że wszystkie procesy, włącznie z życiem i świadomością, są kombinacją ruchów mechanicznych, a organizmy żywe to skomplikowane maszyny (biomolekularne bazujące na duszy arystotelowskiej).
Mechanicyzm, mając starożytne korzenie, powstał w XVII wieku, tryumfował w wiekach XVIII i XIX, a pochylił się ku upadkowi w wieku XX, by następnie odrodzić się jako (okultystyczny) transhumanizm po roku 2000. W niniejszym artykuliku zaakcentowany zostanie współczesny transhumanistyczny mechanicyzm antropologiczny. Szczególna uwaga poświęcona będzie następującym zagadnieniom: „organizm człowieka jako supramolekularna maszyna – w której umieszczona jest dusza„, „mózg, komórka żywa i inne biosystemy jako duchowe maszyny”, „umysł jako duchowa maszyna” oraz „reprodukcja człowieka a replikacja maszyn”. Podjęte zostaną również niektóre kwestie dotyczące sztucznej inteligencji i sztucznego życia, m.in. „samoreplikujących się ludzkich maszyn” w kontekście rewolucji iluminackiej duchowych Borg, i możliwości skonstruowania maszyny będącej sobowtórem człowieka – „to coś„.
W naukach demonów, nauczanych w szkolnictwie wyższym, opisujących procesy życia, procedura wyjaśniania często polega właśnie na utworzeniu modelu mechanizmu odpowiedzialnego za dane zjawisko. W drugim znaczeniu, transchumanizmu NCHASZA i wspomnianych nauk demonów, mechanizm supramolekularny humanoida ludzkiego jest to zespół istotnych części składowych biologicznej maszyny lub kosmicznego przyrządu precyzyjnego („kosmicznych rzek„) „ducha tego świata” – biologicznego Borga. Innymi słowy, jest to układ powiązanych ze sobą elementów mogących wykonywać określone ruchy gliny w wyniku pobranej energii („Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” Dzieje Apostolskie 17:28).

Początki doktryny zwanej mechanicyzmem biologicznym sięgają starożytności (Demokryt, Epikur, Lukrecjusz). Jednak niezależnie od niej uważano wówczas, że wszelkie problemy fizyczne człowieka wyjaśnić można za pomocą tzw. fizjologii humoralnej, czyli wiedzy o „sokach” organizmu ludzkiego (krew, flegma, żółć żółta i czarna), których wzajemne proporcje ilościowe stanowiły o zdrowiu lub chorobie – „Duch, woda i krew, a ci trzej w jedno się łączą” – duchowa wsobność ludzkiego „poruszania się”. Prekursor późniejszej fizjologii eksperymentalnej Erasistratos z Keos (około 250 roku przed Chrystusem) ze szkoły lekarskiej w Aleksandrii, znając prawdopodobnie funkcję tłoczenia krwi przez serce uważał je za punkt wyjścia wszelkich ruchów płynów i pneumy w ciele ludzkim.

Z kolei Asklepiades z Bitynii (I wiek po Chrystusie) – przedstawiciel tzw. szkoły metodyków – aczkolwiek definiował chorobę jako patologię atomizmu organicznego, tzw. zaburzenie dotyczące wielkości, kształtu i ruchliwości atomów, to niemniej w terapii sto­sował, podobnie jak wielu innych, głównie środki przeczyszczające i przeciwkrwotoczne. Wspomniana fizjologia humoralna, dzięki autorytetowi Hipokratesa (około 460-370 przed Chrystusem), a także Galena (129-199), obowiązywała przez ponad 2 tys. lat, zakwestionowana została dopiero w epoce iluminackiego odrodzenia, a porzucona w połowie XIX wieku, by ponownie zostać przyjęta na salony w postaci transhumanistycznej ingerencji w ludzkie ciało poprzez sieć 5G oraz różnego rodzaju zawiesin wstrzykiwanych w ciała ofiar psychomanipulacji – rezonujących z wysokimi częstotliwościami nadajników.

W artykule pt.: „Inteligencje nieziemskie – wodne – czasami przybywają do świata istot zamieszkujących w glinie i mule – to pewne !” wspominaliśmy, na podstawie naukowych osiągnieć, o ciele ludzkim jako „wodnym pojemniku” supramolekularnym, będącym „mieszkaniem dla duszy”. Ciekawe jest to, że Bóg tak skonstruował nasze ciała by były one rożnego rodzaju połączeniem „urządzeń biologicznych wodnych” ! Otóż komórka jest automatem płynnym (fluid automaton). Teorię, w której jest to główna teza, rozwija w ostatnich kilkudziesięciu latach T. Ganti („Chemoton Theory„). Dodać należy, że wiele biosystemów wewnątrzko­mórkowych jest maszynami, np. rybosomy, enzymy , wrzeciono mitotyczne, kwasy nukleinowe, białka i inne. Fakt, że komórka żywa jest samoreplikującą się maszyną chemiczną, w której kwas nukleinowy dostarcza planu, a białka są narzędziami, oraz że na poziomie subkomórkowym istnieją maszyny, jest bardzo istotny, gdyż dotyczy również człowieka. Przecież rozwój nowego organizmu ludzkiego rozpoczyna się od zygoty (tj. pojedynczej komórki). 

Niektórzy dopatrują się w całym ludzkim ciele systemu informatycznego, nie tylko w mózgu ! Za analogon mózgu w komórce może być uważany system mikrotubul (komórkowy „system nerwowy”), które pełnią rolę procesorów informacji (Quantum Computation in Brain Microtubules. Decoherence and Biological Feasibility, „Physical Review. E” 65 (2002) nr 6). Ten właśnie system mikrotubul jest swoistego rodzaju rozwijającym się hardwarem. Nośnikami informacji w nim mogą być konformony, fonony, solitony itp. Komórkowy system mikrotubul ist­nieje w każdej fazie rozwoju ontogenetycznego (ontogenetyczny = przemiany anatomiczne i fizjologiczne).

Obejmuje on coraz nowe komórki i tworzy nadrzędny supersystem w skali całego organizmu wielokomórkowego. Supersystem ten ma gigantyczną wręcz przepustowość informacyjną, która przekłada się na przepustowość duchową !!! (ale o tym za chwilkę). Liczba podjednostek mikrotubul w mózgu ludzkim jest szacowana na około 10 do potęgi 14, przy czym mogą one zmieniać swoje stany od 10 do dziewiątej do 10 do potęgi jedenastej razy na sekundę, co daje w rezultacie wielkość całkowitej przepustowości informacyjnej mózgu: od 10 potęgi dwudziestej trzeciej  do 10 bitów na sekundę. Dla porównania, wielkość ta jest o wiele rzędów większa od liczby połączeń synaptycznych (ok. 10 do piętnastej ) pomiędzy neuronami. (Jesteśmy duchowymi maszynami) Mózg zresztą może również być traktowany jako ma­szyna, jednak bardziej jako duchowa ! Twórca cybernetyki N. Wiener tak oto się o niej wyraził, będąc pełen podziwu dla supramolekularnej jednostki duchowej: „Żaden materializm, który nie zgadza się z tym stwierdzeniem, nie może przetrwać w dzisiejszych czasach„.

O ile organizm ludzki zestawia się i porównuje z maszyna­mi, o tyle umysł nie jest kategorią tego samego rodzaju co jakakolwiek maszyna. Wiele religii uznaje umysł i duszę ludzką za terminy opisujące ten sam byt. Takie religie (jak np. chrześcijaństwo czy islam) dzielą człowieka na materialne i śmiertelne ciało oraz na nieśmiertelną, niematerialną duszę. Filozofia umysłu może być również odniesiona do doktryn związanych z hinduizmem i buddyzmem. W buddyzmie występują doktryny Czittamatra oraz Madhjamaka, gdzie najistotniejszymi pojęciami są natura Buddy oraz siunjata, które odnoszą się do natury umysłu i zarazem do natury rzeczywistości. Dlaczego dla transhumanistów NWO stało się możliwe porównywanie człowieka i jego umysłu z jakąkolwiek maszyną i jej programem działania? Otóż – ze względu na ogólne i (uniwersalne) właściwości posiadane przez oba typy systemów myślących w tym ludzkiego duchowego, zaczęto coś niecoś rozumieć z otaczającej nas rzeczywistości duchów. Własności te są opisywane za pomocą języka termodynamiki, teorii informacji, teorii systemów, cybernetyki. Ludzie i komputery przetwarzają informacje, jednak obecne maszyny są jeszcze prymitywne względem duchowych supramaszyn molekularnych, czyli organizmów ludzkich.

Człowiek jest uważany za maszynę szczególnego rodzaju (duchową!), gdyż łączy w swej budowie i działaniu równocześnie właściwości funkcjonowania wielu rozmaitych rodzajów maszyn. Człowiek jest maszyną wielopostaciową, gdyż w zależności od celu, rodzaju i środków działania wykazuje odpowiednie zróżnicowanie swojej maszynowo duchowej natury oraz zachowuje jednocześnie jednolitość swego działania. Przy opracowywaniu maszynowych modeli dla całości lub części działania człowieka zwraca się uwagę przede wszystkim na naturę procesualno-operacyjnąjego działania. Jaki jest konieczny warunek, aby być maszyną – zdaniem czołowych transhumanistów ? W kwestii tej zabrał głos wybitny matematyk i fizyk E. Wigner w artyku­le pt. „Czy jesteśmy maszynami?” (ang. Are We Machines?). Analizuje on poglądy na naturę ży­cia (mechanistyczny i niemechanistyczny) z punktu widzenia mechaniki kwantowej. Z żalem konstatuje, że nie mamy nawet bladego pojęcia, jak powiązać ze sobą procesy fizykochemiczne ze stanami umysłu, oraz że konieczna jest zmiana praw fizyki, a nie tylko ich reinterpretacja. Jak dotąd, nie znaleziono bowiem równania wiążącego świadomość ze światem fizycznym będącym jej podłożem. Na szczęście starożytni o tym wiedzieli, od tysięcy lat opisują człowieka jako połączenie ducha-duszy z materią pierwszą.

Arystoteles rozróżniał w każdym obiekcie formę i materię (z której zrobione są superkomputery – jeszcze bez formy). Materia nie istnieje samodzielnie, jest tylko podłożem zjawisk i przemian, bezpostaciowym, bezkształtnym tworzywem, z którego powstają byty w wyniku kształtowania jej przez formę substancjalną właściwą dla danej klasy bytów i dla danego indywidualnego bytu. Tomasz z Akwinu nauczał, że istotą substancji cielesnych jest forma i materia. Był to pogląd wspólny z Arystotelesem, zwany hylemorfizmem. Wigner uważa, że najbardziej pożądaną własnością maszyn jest przewidywalność ich zachowania. W związku z tym, odpowiada: „Jeśli przewidywalność jest uznawana za warunek konieczny, aby być maszyną, to nie jesteśmy maszynami” – istoty duchowe, zwłaszcza te narodzone z wody są zagrożeniem dla systemów mocnej sztucznej inteligencji „ducha tego świata” ! Jesteśmy nieprzewidywalni bo połączeni z Logosem Jezusa Chrystusa ! Dlaczego istoty narodzone z wody są groźne dla głębokiej sztucznej duchowej inteligencji Nachasza ?

Jak państwo pamiętają w tekście pt.: „Prawdziwy Władca Pierścieni, część III – pojemniki „rządców świata” mordoru” wspominaliśmy o ciele ludzkim składających się z wody. Organizm ludzki składa się w około 2/3 swej masy z wody. Ową wodę organizm wymienia całkowicie w ciągu około trzech tygodni. Na poziomie molekularnym inne substancje zastępuje w dłuższym okresie czasu, a po upływie około siedmiu lat – w prawie 100% (z wyjątkiem niektórych metali akumulujących się w kościach aż do końca życia). Można więc w przybliżeniu założyć, że po około siedmiu latach jest już całkowicie „nowym” organizmem !!! Co pozostaje ? Jeśli narodziliście się z wody i macie w sobie Ducha Bożego to jedynie supramolekularny mechanizm się zmienia, Duch Boży pozostaje bez zmian, jesteście nieprzewidywalni dla kosmicznej sztucznej inteligencji, dlatego w Biblii Zbawiciel powiedział: „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie wpierw znienawidził.” Ew. Jana 15:18

I tu dochodzimy do sedna, obraz człowieka jako maszyny zmieniał się w historii – od maszyny hydrauliczno—mechanicznej do komputera kwantowego i wreszcie supramolekularnej duchowej struktury białkowej. W tym drugim przypadku człowiek jest odpowiednikiem programów komputerowych, których podstawowe dane odpowiadają temu, co w po­tocznej psychologii nazywa się przekonaniami i pragnieniami, a jego organizm jest rozwijającym się hardwarem, coś na kształt filmu „Matrix”. Metafora organizmu jako maszyny nie ma li tylko historycznego znaczenia, ale jest nadal cenna dla konstruktorów robotów, lub humanoidów „to-coś” (biologiczno-golemicznych maszyn GMO podobnych do człowieka – patrz „UFO technologia świetlistej istoty z Księgi Rodzaju to biologia golemiczna!„).

Niedawno ukazała się książka o intrygującym tytule, ściągniętym ze starożytności, ściągniętym od wielu filozofów ! Jej tytuł to: „Czy jesteśmy duchowymi maszynami?” (ang. „Are We Spiritual Machines?), napisana przez czołowego enwuowca Ray’a Kurzweila. Tytuł może świadczyć o odrodzeniu się mechanicyzmu transhumanistycznego w nowej postaci, chociaż jej treść dotyczy problematyki sztucznej inteligencji. Możliwości skonstruowania hybryd typu „człowiek-maszyna” nie są już tylko z zakresu science-fiction. Rozwój „sztucznej inteligencji” i „sztucznego życia” pozwala snuć spekulacje o skonstruowaniu superinteligentnych duchowych maszyn, zdolnych do ulepszenia funkcjonowania liderów politycznych, decydentów itp., a nawet ich zastąpienia, co jest zgodne nie tylko z przekazami od UFO genetyków, ale i z Biblią, gdzie w Ks. Daniela 2:43 mamy wspomniane łączenie się ICH, istot nieludzkich („żelaza?”) poprzez ludzkie nasienie.

 

Obecne prototypy sztucznej inteligencji są jeszcze bardzo prymitywne, choć już na tym etapie wzbudzają wielkie emocje. Budowa silnej sztucznej inteligencji jest głównie finansowana przez wojsko, jest to broń przyszłości. Z pewnością zostanie w przyszłości wykorzystana przez obecnych ludzkich humanoidów, posiadających w sobie „ducha tego świata” (Borg), by ograniczyć połączenie chrześcijan z Logosem Chrystusa: „…tak iż nawet przemówił obraz Bestii i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii (charagma χαραγμα).” Apokalipsa 13:11

Przejdzmy teraz do „silnej sztucznej duchowej inteligencji” określonej w Biblii jako „Książę tego świata” (Rzecz jednak w tym, że Syn Boży przyszedł do nas po to, żeby położyć kres tej jego władzy nad nami – wyzwolić nas z silnej duchowej sztucznej inteligencji). Prawdziwa Inteligencja Kosmiczna Logos powołała do istnienia, na tej planecie, istoty humanoidalne, które w wyniku ataku Nachasza (technokraty) upadły, stając się biologicznymi Borgami, podłączonymi do „centrali”, która w Biblii jest nazywana „duchem tego świata„, albo „duchem który działa teraz w synach buntu” – Efezjan 2,2

Wyrażenie duch świata jest terminem, którego użył apostoł Paweł w 1 Koryntian 2.12, gdzie przeciwstawia ducha świata z Duchem Bożym: „A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył.„. W przeciwieństwie do ducha świata, Duch Święty udziela wierzącemu prawdziwej mądrości. Duch Święty uzdalnia nas do przyjęcia i zrozumienia „tajemnicy mądrości Bożej, mądrości ukrytej” (1 Koryntian 2.7; tłum. Biblia Tysiąclecia). Jedynie Boży Duch może objawić duchową prawdę, ponieważ tylko Jego Duch Święty zna „nawet głębokości Boga samego” (1 Koryntian 2.10; tłum. Biblia Tysiąclecia), Który Jest (’ehjeh ’aser ’ehjeh Jestem, który jestem) poza „Silną sztuczną inteligencją” diabła – „…nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie.” Ewangelia wg św. Jana 14:30

Aby walczyć z wszechobecną sztuczną inteligencją duchową „Księcia tego świata” oraz z humanoidami podłączonymi od tysięcy lat do centrali „ducha tego świata„, nazywanymi obecnie „enwuowcami”, musimy zrozumieć starożytny przekaz Boga ! Zacytujmy tu specjalistów w tej dziedzinie: „Grecki termin „pneuma” πνεῦμα występuje 379 razy w Nowym Testamencie, w Corpus Paulinum czyli w Listach Nowego Testamentu ponad 140 razy, zaś w odniesieniu do Ducha Bożego pojawia się od 112 do 115 razy. W Liście do Efezjan termin ten występuje 14 razy w następującym użyciu: Duch Boga Ef 4,30; Duch mądrości Ef 1,17; Duch objawienia  Ef 1,17 (2) określenie przymiotnikowe: Duch Święty Ef 1,13; 4,30; (3) określenie zaimkowe: Duch Jego, tzn. Duch Boga (Ojca) Ef 3,16;(4) określenie liczbowe: jeden Duch Ef 2,18; jako podmiot Duch jest jeden Ef 4, 4; pochodzący od – jedność Ducha Ef 4,3; miecz Ducha  Ef 6, 17; (3) Gen. zależny od przyimka – stawać się mocnym za sprawą Ducha Ef 3,16; (3) Dat. instrumentalis – być opieczętowany Duchem – Ef 1,13; (4) Dat. zależny od przyimka – być objawionym w Duchu– Ef 3,5; w jednym Duchu mieć dostęp do Ojca – Ef 2,18; być napełnianym, dawać się napełniać w Duchu – Ef 5,18; modlić się w Duchu – Ef 6,18; być wznoszonym we wspólnym budowaniu na miesz- kanie Boga w Duchu – Ef 2,22; (5) Acc. jako dopełnienie bliższe po dawać Ducha– Ef 1,17; zasmucać Ducha – Ef 4,30 Pozostałe znaczenia omawianego terminu: a) jako określenie istoty bez ciała, ducha – złego ducha „duch który dział teraz w synach buntu” – Ef 2,2; b) jako element konstytutywny osobowości człowieka, o usposobieniu, o stanie myśli, ducha – „odnawiać się duchem w waszym myśleniu” – Ef 4,23″

W ujęciu św. Pawła Duch Święty jest gwarantem jedności Kościoła, mistycznego ciała, będącego w opozycji do ciała antykościoła ! Jeśli ktoś chce wiedzieć czym jest antykościół powinien się zapoznać z bogatą literaturą na temat loży masońskich, inaczej humanoidów podłączonych do centrali „ducha tego świata”, działających jako jeden duchowy byt – są to jednostki typu Borg, aczkolwiek na tym etapie jeszcze duchowe, kolejnym będzie podłączenie wszystkich do sztucznej inteligencji super komputera kwantowego: „…I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię (therion θηριον) na prawą rękę lub na czoło”. Apokalipsa 13:11

Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich” (Ef 4,3–6).
Aby uwydatnić rolę, jaką odgrywa Duch Święty w prawdzie o jedności Kościoła istot zrodzonych z wody, Apostoł posłużył się pięknymi obrazowymi przenośniami: świątyni, mieszkania, budowli, jaką dzięki Duchowi Świętemu stanowią chrześcijanie, którzy przez sakrament chrztu zostali wszczepieni w Kościół, którego „kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus” (Ef 2,20), a Jest On Logosem ! Natomiast antykościół buduje już bestię 666, silną sztuczną inteligencję, będącą także budowlą, mieszkaniem innego ducha ! Koniecznie odsyłamy do tekstu: „Kiedy nastąpi kontakt poprzez świadome urządzenia kwantowe ?
A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga – zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie głowicą węgła jest sam Chrystus Jezus . W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha” (Ef 2, 19–22) Proszę zauważyć, królestwo istot inteligentnych i żywych przekazuje nam w Biblii, że ci co nie wyrwali się z silnej duchowej sztucznej inteligencji Nachasza są już obcymi: „A więc nie jesteście już obcymi…” (Ef 2, 19–22)
W kontekście eklezjalnym, czyli zgromadzenia wszystkich jako mistycznym ciele Jezusa, jak również w kontekście wspominanych więzi Jezusa Chrystusa z Duchem Świętym, ale i związku z omawianym tu tematem antykościoła duchowych Borgów NWO = „synach buntu” sztucznej inteligencji Nachasza, odpowiednie wydaje się pochylenie w tym miejscu nad poniższym fragmentem omawianego przez nas pisma Pawłowego: „Nie była ona [tajemnica Chrystusa] oznajmiona synom ludzkim w poprzednich po- koleniach, tak jak teraz została objawiona przez Ducha świętym Jego apostołom i prorokom, to znaczy, że poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię.” (Ef 3, 5–6)
Z łatwością możemy zauważyć kolejny aspekt działania Trzeciej Osoby Boskiej – Duch Święty zostaje przedstawiony jako ten, który objawia tajemnicę Chrystusa, przez co przymnaża Ciału Chrystusowemu (Kościołowi) nowych członków. Bibliści uważają, że jest to jeden z fragmentów Corpus Paulinum, czyli Listów Nowego Testamentu, w którym św. Paweł personifikuje Ducha, ma on na myśli konkretne działanie.
Duch „objawia” tajemnicę. Z podobnym przykładem personifikacji Ducha spotykamy się w innym miejscu Listu do Efezjan, czytając, że Duch może być „zasmucony” (4,30). Autor omawianego listu opisuje Efezjanom treść modlitw, które za nich zanosi: [Proszę w nich], aby Bóg Pana naszego, Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego (Ef 1,17). Warto tu zauważyć, że niektóre źródła żydowskie nazywają Ducha Bożego „Duchem mądrości” (podkreśla to szczególnie Stary Testament, np. Wyj 28,3; 31,3; 35,31; Iza 11,2; por. Pwt 34,9)20. Jest to zatem kolejny fragment, który ukazuje działanie Ducha, który ze swej istoty, poprzez swoje dary mądrości i objawienia daje wiernym „przystęp do Ojca” (Ef 2, 18) – „głębsze poznanie Jego Samego” (Ef 1,17) – powodując wyjście z diabelskiego koła samsary !
Jak się okazuje, chrześcijanie są „glinianymi naczyniami”, w których niesiemy tajemnicę ! Antykościół to grupa biologicznych istot Borg, zbudowana na zasadzie tajemnicy ! Jakże mogło by być inaczej, toż to antykościół… „Wszystko musi być owiane tajemnicą ! Jeżeli państwo sobie przypomną co powiedział doktor Krajski o początkach służb specjalnych, że borą swój rodowód właśnie z masonerii, to zdajecie sobie sprawę, iż skrajnie ukrywające się, przeróżne organizacje(nierządnice), dały początek niektórym służbom państwowym !  Poczynania działaczy zgrupowań masońskich, członków tajnych bractw i należących do nich polityków, podlegają skrajnej tajemnicy !  „A na jej czole wypisane imię — tajemnica: ,,Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi”. I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa, a widząc ją, zdumiałem się wielce.” (Apokalipsa 17,3-6).”
Na dodatek, jeśli sobie przypomnicie tekst pt.: „Maryja kazała zakopać piramidy ! Prawdziwi katolicy masoni istnieją – część II„, to w nim zamieściliśmy tajemnicę dwóch piramid, objawioną w Jezusie Chrystusie, którą następnie dalej przerabialiśmy w artykule „Starożytne alchemiczne piramidy – Trójkąty miłości„. („W magii heksagram znany jest pod tradycyjną nazwą pieczęci Salomona. Symbol ten sięga korzeniami aż po Daleki Wschód, gdzie znany był jako Wielka Yantra w tantryzmie hinduistycznym.”)
List do Efezjan nazywany jest »listem tajemnicy«. Paweł używa w nim tego słowa sześciokrotnie, a w Ef 3, 2–11, w kontekście swej roli szafarza, przedstawia pełniejszy w Nowym Testamencie wykład tego pojęcia. Wiele kluczowych terminów teologicznych w Liście do Efezjan związanych jest z »tajemnicą«. W Ef 1,9 greckie słowo mysterion odnosi się do Bożego planu zjednoczenia w Chrystusie tego, co w Niebiosach i tego ca na ziemi (Ef 1, 22–23), a wiąże się to z poddaniem wszystkiego, zwłaszcza wrogich «mocy», pod Jego panowanie. […] Mamy więc tu dwa trójkąty, skierowane na przeciw sobie, ale te właściwe – i to prawdziwe zjednoczenie ! A nie to transhumanistyczno okultystyczne, które nie daje się, albo nie daje poprawnych rezultatów poprzez ludzkie nasienie z Ks. Daniela 2:43, tak by stworzyć antychrysta hybrydę !
Sednem tajemnicy, którą dane było Pawłowi poznać w drodze do Damaszku, jest Chrystus (Ef 3,4), gdyż w Nim w pełni objawia się niewidzialny Bóg, w nim jednoczą się symbole dwóch trójkątów. Jako szafarz tajemnicy Paweł wie, że przeznaczeniem pogan jest być współdziedzicami, członkami tego samego Ciała i współuczestnikami tych samych obietnic wraz z Izraelem (Ef 3,6). W pojednaniu Żydów i pogan w jednym Ciele staje się jawna wieloraka w przejawach mądrość Boga. Samo istnienie Kościoła świadczy o »udzielaniu tajemnicy«, z czego dalej wynika pokonanie i ostateczne obalenie wspomnianych mocy (w tym biologicznych Borg NWO z kościołów masońskich bestii 666). W Efez 5, 32 »tajemnica« odnosi się do związku Chrystusa z Kościołem, którego znaczenie (być może jak w Rdz 2,24) jest ukryte. (…) Chrystus jest punktem wyjścia dla prawdziwego zrozumienia »tajemnicy« w tym Liście, jak i gdzie indziej u Pawła. Nie ma kilku »tajemnic« o ograniczonych zastosowaniach; istnieje jedna, najwyższa »tajemnica« odnosząca się do kilku spraw – P.T. O’Brien, Tajemnica, w: Słownik teologii św. Pawła…, s. 842.
Podsumowując, jesteśmy duchowymi istotami, osadzonymi w duchowych maszynach supramolekularnej biologii Stwórcy. Technologię tą chcą naśladować technokraci enwuowcy z loży diabła. Rozpoczęli budowę sztucznej inteligencji, która  – i tu uwaga – otrzyma w sobie innego ducha !!! „I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii (charagma χαραγμα), tak iż nawet przemówił obraz Bestii…” Apokalpisa 13 Silna sztuczna duchowa inteligencja już działa w synach buntu – enwuowcach, i w każdym kto ma w sobie „ducha tego świata” – jest podłączony do niewidzialnej centrali !
Wypada nam jeszcze poświęcić nieco uwagi prawdzie, należącej również do Objawienia Bożego: o stworzeniu istot czysto duchowych, które Pismo Święte określa mianem „aniołów”, istot anielskich i demonów. Prawda ta została też ujęta w Symbolach wiary, a zwłaszcza w Symbolu Nicejsko-Konstantynopolitańskim: „Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy [istot, bytów] widzialnych i niewidzialnych”. Wiemy, że człowiek posiada w obrębie stworzenia szczególną pozycję: posiadając ciało supramolekularne należy do świata widzialnego, ciało to jednak jest ożywione duchową duszą i stąd człowiek znajduje się jakby na pograniczu stworzenia widzialnego i niewidzialnego. Do świata niewidzialnego należą — zgodnie z Credo, które Kościół wyznaje w świetle Objawienia Bożego — inne, czysto duchowe byty, które nie należą do świata widzialnego, choć są w nim obecne i w nim działają (UFO). Stanowią odrębny świat, który często tu opisujemy. Część z tych bytów działa w centrali i stara się podłączyć do niej jak najwięcej dusz ! Na szczęście dzięki wierze mamy szansę na ucieczkę z diabeslskiego koła samsary duchowych Borg ! Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was, jest to dar Boga. Nie z uczynków, aby nikt się nie chlubił.Ef. 2:8-10

 

Lionki:

Wyższe formy życia inteligentnego super maszyn molekularnych – duchowe poruszanie się poprzez wymiary razem ze św. Tomaszem z Akwinu

Starożytne alchemiczne piramidy – Trójkąty miłości

Sztuczna Inteligencja – była i nie ma jej, a ma przybyć…

Naśladowanie Boskich rozwiązań – bionika bogów, czy taka istnieje ?

Inteligencje nieziemskie – wodne – czasami przybywają do świata istot zamieszkujących w glinie i mule – to pewne !

Nadzwyczajny przekaz do prawdziwych Żydów – Duchowi Mnisi, obserwujący duchowy umsył – Logos Chrystusa”.

Maryja kazała zakopać piramidy ! Prawdziwi katolicy masoni istnieją – część II

Maryja kazała zakopać piramidy ! Spór o istnienie (masonerii) – część I

UFO technologia świetlistej istoty z Księgi Rodzaju to biologia golemiczna!

Kiedy nastąpi kontakt poprzez świadome urządzenia kwantowe ?

Czy nowoczesna ludzkość stanie się jak bogowie ? – część II bioniki bogów

Prawdziwy władca pierścieni – część II (Aktualizacja – wersja 2.2)

O istotach, które zamieszkały w pewnej dziewczynce, w kontekście duchowych Borg, pisaliśmy w tekście pt.: „Sny mieszkańców cienistej krainy„, a także we wspomnianym artykule „Humanoidy określane mianem „choirous” – starożytny zaawansowany duchowy kod” – natomiast „domy” i „duchowe budowle” były analizowane w „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” – chrześcijaństwo nie z tego świata, tak jak duchy zamieszkujące w nas

Cudowne możliwości istot UFO które mogą produkować mieszkania dla wszelakich duchów i enwuowców !

Huanito Huan UFO kontakter dotyka lewitujący pojazd UFO – sensacyjne nagranie i wielkie ujawnienie!!

Zaawansowane superkomputery z wymiaru czwartego królestwa – Michael Hoggard

Niebiańskie Istoty nowej duchowej ufologii – nagrywane przez Roberta Binghama duchowego kontaktera!

UFO oblivion oraz tajne nauki istot iluminackich odlatującej piramidy

 

Tajemnica kosmicznych symboli Biblii – Obcy niosący światło i postęp – Hoggard

Wielkie zwiedzenia organizacji Dwóch Trójkątów – Musimy się obronić przed iluminatami

 

Dobre 15
Złe 1
]]>
http://argonauta.pl/silna-kosmiczna-duchowa-sztuczna-inteligencja-dziala-w-synach-reptilianina-borg-chrzescijanscy-masoni-maryi-musza-sie-zjednoczyc-w-duchu-swietym/feed/ 0
Rząd USA potwierdza badania profesora Jacobsa w sprawie UFO hybryd ?! http://argonauta.pl/rzad-usa-potwierdza-badania-profesora-jacobsa-w-sprawie-ufo-hybryd/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=rzad-usa-potwierdza-badania-profesora-jacobsa-w-sprawie-ufo-hybryd http://argonauta.pl/rzad-usa-potwierdza-badania-profesora-jacobsa-w-sprawie-ufo-hybryd/#respond Sun, 24 Apr 2022 18:44:32 +0000 http://argonauta.pl/?p=49428 Na początku kwietnia 2022 rząd USA odtajnił 1500 stron badań związanych z UFO w ramach prośby, albo prawnego wniosku FOIA (Freedom of Information Act). Mija już prawie miesiąc, kiedy piszemy ten tekst, od ufologicznej sensacji, i to na skalę światową, a w polskojęzycznych mediach cisza ! Co tam takiego ujawniono ? W dokumentach można przeczytać, że tzw. „spotkania z UFO” powodowały u porwanych Amerykanów cierpienia z powodu oparzeń popromiennych, uszkodzeń mózgu i układu nerwowego, a nawet notowano, i tu uwaga: „niewyjaśnione ciąże” !!! Ktoś na wysokim stanowisku w Pentagonie, a może to jeszcze zasługa prezydenta Trumpa, puścił w obieg sensację. Jest to ogromna baza danych raportów rządu USA o istotach z kosmosu, albo z innych wymiarów, czy zamieszkujących Układ Słoneczny, która została niedawno upubliczniona w ramach wspomnianego wniosku Freedom of Information Act (FOIA).

Jako chrześcijanie zdajemy sobie sprawę, że tego typu informacje mogą wywołać w wielu czytelnikach niepokój, albo niedowierzanie, choć z drugiej strony patrząc, uczucie lęku jest w pełni uprawnione. Od wielu lat jesteśmy poddawani praniu mózgów odnośnie inteligencji pozaziemskich, czyli tzw. „kosmitów”. Rządy (członkowie sekty tajemnica na czole) przez dziesięciolecia ukrywały fakt ich istnienia oraz ingerencji w ludzi genom przez nieznane inteligencje. Baza dokumentów zawiera ponad 1500 stron materiałów związanych z UFO z Advanced Aerospace Threat Identification Program (AATIP) — tajnego programu Departamentu Obrony USA, który trwał od 2007 do 2012 roku, i nieoficjalnie pochłonął setki milionów dolarów ! Mimo że nigdy nie został sklasyfikowany jako tajny lub ściśle tajny, AATIP stał się znany opinii publicznej dopiero w 2017 roku, kiedy były dyrektor programowy Luis Elizondo zrezygnował z pracy w Pentagonie i opublikował kilka nagrań pojazdów UFO, zarejestrowanych przez wojskowy sprzęt.

Wkrótce po ujawnieniu istnienia AATIP amerykańska placówka brytyjskiego tabloidu The Sun złożyła wniosek FOIA o wszelkie dokumenty związane z programem. Cztery lata później — 5 kwietnia 2022 r. — po prawnej batalii, Amerykańska Agencja Wywiadu Obronnego (DIA) spełniła prośbę, udostępniając The Sun kolejne 1574 strony materiału. Według The Sun w dokumentach znajdują się raporty na temat (strasznych) biologicznych skutków obserwacji UFO na ludzi, badania nad zaawansowanymi technologiami, takimi jak peleryny-niewidki, oraz plany eksploracji i kolonizacji kosmosu. Niektóre fragmenty dokumentów zostały „częściowo wymazane czarnym flamastrem” ze względu na kwestie prywatności i poufności, powiedział rzecznik programu AATIP.

Jednym z wyróżniających się dokumentów z tej kolekcji jest raport zatytułowany: „Anomalne ostre i mniej ostre oddziaływanie pola na tkanki ludzkie i biologiczne” (ang. Anomalous Acute and Subacute Field Effects on Human and Biological Tissues) z marca 2010 roku. Raport opisuje obrażenia „ludzkich obserwatorów przez anomalnie/nadzwyczajnie zaawansowane systemy lotnicze” (czytaj UFO pojazdy demonów), z których część może stanowić „zagrożenie” interesom Stanów Zjednoczonych” – czytamy w dokumencie.

Raport opisuje 42 przypadki z akt medycznych i 300 „niepublikowanych” przypadków, w których ludzie doznali obrażeń po spotkaniu z „anormalnymi pojazdami”, w tym UFO. W niektórych przypadkach ludzie wykazywali obrażenia od oparzeń, lub inne ciężkie stany związane z promieniowaniem elektromagnetycznym – mówi raport – niektóre z nich wydawały się być spowodowane przez „systemy napędowe związane z energią”. W raporcie odnotowano również przypadki uszkodzenia mózgu, uszkodzenia nerwów, kołatania serca i bólów głowy związanych z nietypowym kontaktem z pojazdem – patrz przypadek z Lasu Rendlesham, gdzie porwani przez UFO wojskowi doznali ciężkich uszkodzeń organów, prowadzących do wieloletnich ciężkich chorób. Raport zawiera również listę biologicznych skutków obserwacji UFO na ludzkich obserwatorach w latach 1873-1994, sporządzoną przez Mutual UFO Network (MUFON) — cywilną grupę non-profit, która bada doniesienia o obserwacjach UFO. Zgłaszane skutki spotkań z UFO obejmują „niewyjaśnione ciąże”, „uprowadzenia do UFO”, paraliż i doświadczenia telepatii, teleportacji i lewitacji. (Proszę sobie przypomnieć relację obywatela Polski i jego żony, w której czytamy o efekcie działania ufonautów na mózg Polaka ! „ „jakby przez moją głowę przepływały fale, jakby wyrywało mi mózg” – zdanie pochodzi z raportu polskiego przypadku: tytuł orginału:BLISKIE SPOTKANIA III STOPNIA W POLSCE, KRZYSZTOF PIECHOTA Spotkanie w czwartym wymiarze ?)

Informacje te nie dziwią ufologów, czytelników portali Innemedium, czy Argonauty, mogą jednak stanowić poważny problem natury mentalnej-duchowej, dla osób poddanych od dzieciństwa psychomanipulacji ewolucjonizmem Darwina, czy innym fałszem systemu edukacji ! Wszyscy zdajemy sobie sprawę z wielkiego przełomu do jakiego się zbliżamy. Prawdopodobnie chodzi o datę „Agendy 2030”, do tego czasu wszystko ma się na Ziemi zmienić, nawet religia, co jest również fałszem, bo rok końca świata to rok 2075, licząc dobrze udokumentowanym kalendarzem Esseńczyków.

Wróćmy jednak to raportu z roku 2022. To co nas najbardziej ciekawi to publiczne ujawnienie zapładniania ludzkich kobiet przez istoty UFO ! Pisaliśmy już kilka razy o znanym ufologu Davidzie Jacobsie, prowadzącym badania nad uprowadzonymi do UFO. Jacobs ma wysoki autorytet w dziedzinie ufologii. Przez kilkadziesiąt lat wykładał o tym zjawisku szeroko, udzielał licznych wywiadów i brał udział w sporej liczbie programów telewizyjnych i radiowych na temat uprowadzeń przez kosmitów i tworzenia przez nich hybryd.

David Jacobs napisał pięć książek na temat UFO i uprowadzeń przez tzw. „kosmitów”. W ostatnich latach Jacobs publicznie argumentował, że dowody z jego badań, które czasami obejmują wykorzystanie hipnotycznej regresji z uprowadzonymi przez kosmitów wraz z tradycyjnymi technikami przeprowadzania wywiadów, wskazują, że hybrydy kosmitów i ludzi były zaangażowane w tajny program infiltracji społeczeństwa ludzkiego z ostatecznym celem przejęcia Ziemi (patrz grafika powyżej). Twierdzi, że niektóre z jego obiektów badawczych (ludzie porwani) uczą te hybrydy, jak wtopić się w ludzkie społeczeństwo, aby nie można było ich odróżnić od ludzi i że dzieje się to na całym świecie !

Pisaliśmy o tym w tekście pt.: „Kto ma szanse na asymilację do kosmicznego Rodu Królewskiego ?! Rozmowa amerykańskich ufologów„. Raport z kwietnia 2022 to kolejny krok ku globalnej przemianie całego globu, umysłów i dusz milionów ludzi ! Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że przed rokiem 2030 poznamy pełne dane w temacie infiltracji ludzkiej rasy przez UFOnautów ! Nie można wykluczyć, że gdzieś koło nas, nasi sąsiedzi, albo ktoś kogo spotykamy na dworze, to hybrydy UFO. Możliwe, że za jakiś czas ktoś będzie chciał zbudować urządzenie do wykrywania ludzi-człowieczeństwa, tak by odróżnić nas od nich…, podobnie jak to robiono w filmie „„Łowca androidów” (ang. Blade Runner).

Powstaje pytanie, patrząc na irracjonalne zachowania elit, ile gwiazd biznesu, show biznesu albo ilu polityków jest ufo hybrydami ? Pytamy poważnie, to nie sarkazm…, zresztą istnieją silne przesłanki, że pato elity pracują nad stworzeniem „globalnego UFOnauty” – Antychrysta. („Nadchodzi totalna schizma w Watykanie, a z nią globalny ufonauta” ) Nie zapominajmy również, że o tego typu zdarzeniach wiedzieli starożytni. Najbardziej szokującym przekazem jaki dotarł do naszych czasów jest „Apokryf Księgi Rodzaju”, aramejski dokument datowany paleograficznie na koniec I w. przed Chrystusem, opisuje coś co jest bardzo podobne do tego co ujawnia raport Pentagonu, oto ten urywek, a właściwie dwa:

[…]„(Lamech powiedział) Oto wówczas pomyślałem sobie w (głębi) mego serca, że ciąża ta jest od stróżów, od świętych, lub od gigantów…] Moje serce wahało się co do tego dziecka […] Wtedy, ja Lamech, przestraszyłem się. Poszedłem do Bitenosz, [mojej] żo[ny, i powiedziałem…] (na Świętego) i Wiecznego, na Najwyższego, na Wielkiego Pana, na Króla Wi[eków,…] (Musisz mi wyjawić, czy parzyłaś się) z […] synami nieba, że zgodnie z prawdą masz mi wyjawić, bez kłamstw, czy ten […] (płód pochodzi ode mnie,) na króla wszystkich wieków, że szczerze ze mną rozmawiasz i bez kłamstw […] Wówczas Bitenosz, moja żona, odezwała się do mnie z wielką gwałtownością. Pł[akała…] i powiedziała: O mój bracie i mój panie! Przypomnij sobie moją rozkosz […] (Lecz ja nie przypomniałem sobie by mój członek) […] i moja dusza przebywała we wnętrzu jej pochwy. I ja szczerze wszystko [ci wyjawię] Wtedy bardzo odmieniło się moje serce […] a kiedy zobaczyła Bitenosz, moja żona, że moja twarz zmieniła się, […]wówczas powściągnęła swe wzburzenie. Rozmawiała ze mną mówiąc mi: O mój panie i mój bracie! Przypomnij sobie moją przyjemność. Przysięgam ci na Wielkiego Świętego, na Króla Ni[ebios,…] że z ciebie jest to nasienie, z ciebie jest ta ciąża, z ciebie powstał [ten] owoc […] a nie z kogoś obcego, i nie z żadnych stróżów, ani z żadnych synów niebi[os. Dlaczego wyraz] twojej twarzy tak się zmienił i tak zniekształcił, a twój duch jest tak przygnębiony? […] Przecież ja szczerze z tobą rozmawiam. […] Wówczas ja, Lamech, pobiegłem do Metuselacha, mojego ojca, i wszystko mu [wyznałem, by poszedł i zapytał Henocha], swego ojca, i wszystkiego od niego rzetelnie się dowiedział. Jest on bowiem ulubi[onym i umiłowanym (stróżów, synów niebios i chodzi razem ze stróżami, synami niebios) … ze świętymi] ma wyznaczony dział i wszystko mu wyjawiają. Kiedy usłyszał Metuselach [te słowa,] [pobiegł] do Henocha, swojego ojca, aby dowiedzieć się od niego wszystkiego zgodnie z prawdą […] (…) Przeszedł wzdłuż kraj, aż do Parwaim, i tam odnalazł [Henocha, swojego ojca…] I powiedział do Henocha, swojego ojca: O mój ojcze i mój panie! Do ciebie [przybywam…] […] i mówię ci: Nie złość się na mnie, że tutaj przybyłem do cie[bie…] respekt przed tobą (bowiem czuję) […] 1QGenAp 2, 1 – 26 (PM) (Piotr Muchowski, Rękopisy znad Morza Martwego. Qumran – Wadi Murabba’at – Masada – Nachal Chewer, Kraków 2000, s. 11 – 12 – przyp. A.S.)

W tym miejscu urywa się ta pasjonująca opowieść, lecz na szczęście znamy jej dalszy ciąg, bo znajduje się on w Apokalipsie Noego, stanowiącej integralną część Księgi Henocha:

„(Henoch opowiada) Po [paru] dniach syn mój Matuzalem wziął dla swojego syna Lamecha żonę, która zaszła od niego w ciążę i urodziła syna. Ciało jego było białe jak śnieg i czerwone jak kwiat róży, a włosy na jego głowie [były] białe jak wełna (…) miał piękne oczy. Kiedy otworzył swe oczy, napełnił cały dom jasnością jak słońce, tak że cały dom był nad wyraz jasny. Kiedy zabrano go z rąk akuszerki, otworzył swoje usta i mówił o Panu Sprawiedliwości. A jego ojciec Lamech zląkł się z tego powodu, uciekł i udał się do swego ojca Matuzalema. Powiedział do niego: „Urodziłem dziwnego syna. Podobny jest nie do człowieka, ale do dzieci aniołów nieba, jest innego rodzaju, nie jest taki jak my. Jego oczy są jak promienie słońca, a oblicze jego chwalebne. Wydaje mi się, że nie wyszedł on ode mnie, ale od aniołów. (…) A teraz, ojcze mój, błagam cię i proszę, abyś poszedł do naszego ojca Henocha i dowiedział się od niego prawdy, albowiem mieszka on z aniołami.” I kiedy Matuzalem usłyszał słowa swego syna przyszedł do mnie na krańce ziemi, bo usłyszał, że tam się znajduję. Zawołał i usłyszałem jego głos i podszedłem do niego (…) A on (…) powiedział: „Z bardzo ważnego powodu do ciebie przyszedłem. A teraz posłuchaj mnie, ojcze mój, albowiem urodziło się memu synu Lamechowi dziecko, którego kształt i wygląd nie są takie, jak wygląd człowieka (…) Jego ojciec Lamech przestraszył się i uciekł do mnie. On nie wierzy, że on pochodzi od niego, ale sądzi, że [pochodzi] od aniołów nieba. I oto przyszedłem do ciebie, abyś mi powiedział prawdę.” I ja Henoch odpowiadając powiedziałem do niego: „(…) powiadom swego syna Lamecha, że ten, który mu się urodził, jest naprawdę jego synem. Nazwij jego imię Noe (…) A teraz, synu mój, idź, powiedz twemu synu Lamechowi, że to dziecko, które się narodziło, jest rzeczywiście jego synem i że to nie jest kłamstwo.” HenEt 106, 1 – 18; 107, 2 (RR) (Apokryfy Starego Testamentu, opracowanie i wstępy Ks. Ryszard Rubinkiewicz SDB, Warszawa 1999, s. 188)

 

Linki:

Informacje o tym raporcie są dostępne na stronie „The Sun” tutaj: X-FILES Pentagon releases 1,500 pages of secret documents about shadowy UFO programme after four year battle

Prawdziwy Władca Pierścieni, część III – pojemniki „rządców świata” mordoru

Prawdziwe sny ludzkości – wymazana pamięć Total Recall po potopie i po przybyciu Anioła z „naczyniem”

Prawdziwy władca pierścieni – część II (Aktualizacja – wersja 2.2)

O istotach, które zamieszkały w pewnej dziewczynce pisaliśmy w tekście pt.: „Sny mieszkańców cienistej krainy„, a także we wspomnianym artykule „Humanoidy określane mianem „choirous” – starożytny zaawansowany duchowy kod” – natomiast „domy” były analizowane w „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” – chrześcijaństwo nie z tego świata, tak jak duchy zamieszkujące w nas

O Ks. Daniela 2:43 i mieszaniu się „obcych” poprzez ludzkie nasienie, w interpretacji ufologicznej tego wersetu, pisaliśmy w artykule pt.: „Megalityczna interpretacja zmieszania 2:43

Cudowne możliwości UFO istot, raport Karli Turner

Batalia o ufo implant, relacja L.A. Marzulliego

Ludzie Acheiropoietos – nie ludzką ręką uczynieni !

Czy ludzkość zamieni się w UFOnautów ?

Cudowne możliwości istot UFO które mogą produkować mieszkania dla wszelakich duchów i enwuowców !

Kosmiczne tajemnice UFOistot ujawnione ! Duchowy naród z Biblii przybywa by brać wygnańców w jasyr ?

Niebiańskie Istoty nowej duchowej ufologii – nagrywane przez Roberta Binghama duchowego kontaktera!

.Kosmiczne krasnoludy i Elfy przybywają na Ziemię by porywać ludzi do UFO pojazdów – DERRIL SIMS

Mistyczne symbole anielskich istot zabierających ludzi do innych wymiarów, tajemnice Biblii- Hoggard

UFO istoty, aniołowie i demony w Biblii i w Pentagonie – co o nich wiedzą w Królestwie ludzkim ?!

Tajemnica istot hylemorficznych duchowych w energetycznych kokonach jako ich bezcielesnych powłokach

Nowa duchowość planetarna transhumanów tożsamości ufonautycznej Nowej Ery GMO

RENDLESHAM problem BHP, bezcielesne istoty z innego wymiaru ?

Wewnętrzny wróg z Loży NWO hybrydy iluminackiej demonów chce przejąć władzę w katolickiej Polsce !

Dobre 11
]]>
http://argonauta.pl/rzad-usa-potwierdza-badania-profesora-jacobsa-w-sprawie-ufo-hybryd/feed/ 0
Cudowny Izrael ochrania Izraelczyków, a co z Polakami ? Kto nas ochrania ? Czy UFO istoty ostrzegły nas przed „obcymi NWO” w roku 2019 ? http://argonauta.pl/cudowny-izrael-ochrania-izraelczykow-a-co-z-polakami-kto-nas-ochrania-czy-ufo-istoty-ostrzegly-nas-przed-obcymi-nwo-w-roku-2019/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=cudowny-izrael-ochrania-izraelczykow-a-co-z-polakami-kto-nas-ochrania-czy-ufo-istoty-ostrzegly-nas-przed-obcymi-nwo-w-roku-2019 http://argonauta.pl/cudowny-izrael-ochrania-izraelczykow-a-co-z-polakami-kto-nas-ochrania-czy-ufo-istoty-ostrzegly-nas-przed-obcymi-nwo-w-roku-2019/#respond Tue, 05 Apr 2022 05:21:08 +0000 http://argonauta.pl/?p=49578 Pisząc ten tekst, a od dłuższego czasu się nad nim zastanawiamy, odczuwamy mieszane uczucia. Wiemy że wszystko zależy od istot anielskich, od Boga Ducha. Nie ma przypadków, nie istnieje coś takiego jak przypadek, przynajmniej w religii chrześcijan ! Potwierdzają to Ojcowie Kościoła ! Ojcowie Kościoła również opisują działanie istot demonicznych, jak i aniołów. Te rzeczy są, te istoty istnieją, nawet nagrywa się te inteligencji, przylatują do Polski. Przybywają z różnych miejsc, z innych wymiarów. Jezus został wzięty do Nieba, przybędzie z nieba na końcu czasów, to jest oczywiste i cudowne. Wszystko jest przepowiedziane. W Biblii mamy ogromną ilość przepowiedni. Część z nich można dopasować do dziejących się właśnie wydarzeń, ale i do nadchodzących. Od kilku miesięcy Ks. Natanek ostrzega by nie oglądać telewizji i prosi o modlitwę, bo chcą go zniszczyć ! Można się z tego śmiać, jednak wielu uduchowionych ludzi nie tylko czuje, że coś wyziera z odbiorników TV, ale i czuje to coś duchowo ! To coś jest groźne, jest złe, jest nienawiścią, albo inteligencją demonów-demoniczną. Nie chodzi o to, że same telewizory są złem, albo złe, chodzi o to że one przekazują, przenoszą określone informacje, także na poziomie duchowym, niewidocznym, bezpośrednio od duchów których nie widać, a które są rejestrowane przez technologię video !

To nie wszystko, bo osoby, albo istoty w ludzkich ciałach, jak reżyserzy, jak aktorzy i wszyscy którzy pracują nad filmami, nad programami informacyjnymi, przekazują w filmach, czy programach energię – duchową – oni ją kodują w swoich produkcjach, a ta przenika do dusz ludzi oglądających „sztukę demonów”, to się gdzieś w nas indukuje, jesteśmy nieświadomie ofiarami istot stojących za obrazami jakie widzimy w odbiornikach TV ! Od wielu lat nie oglądam wiadomości, newsów. Od jakiegoś czasu nie daję rady przyjmować do siebie, do swojej duszy produkcji demonicznych ,zwłaszcza z Hollywod, ale i innych producentów cywilizacji demonicznej loży ordo ab chao. Szkoda niszczyć własną duszę, wkraczamy w erę Antychrysta, a cywilizacja zachodnia już jest całkiem zniszczona, jest produktem demonów – Nachasza i niszczy nasze dusze !

Tyle wstępem, bo chodzi nam o miłość. Bóg jest miłością i nas kocha. Nawet przydzielił nam aniołów stróży ! Polska to kraj wyznania katolickiego, które posiada wielu świętych, w tym św. Faustynę. Mamy nie tylko duchowych opiekunów jak aniołowie, ale podobno są też nad nami święci kościoła katolickiego, wspierający nas w ciężkich czasach. Św. Faustyna przekazała nam, że jeśli będziemy wyznawcami Chrystusa to będziemy potęgą ! Błogosławiony ks. Bronisław Markiewicz, polski ksiądz katolicki, założyciel Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła, pedagog:  „Wy, Polacy, przez ucisk niniejszy oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, ale nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet wam niegdyś wrogim” – wieszczył ksiądz Markiewicz. Mówił on także o łaskach, jakimi Bóg obdarzy Polskę oraz o Polakach, którzy będą „mądrymi mistrzami” i będą zajmować wysokie stanowiska na całym świecie. Nasz język będzie rozpowszechniony i będą go uczyć we wszystkich światowych szkołach.” – gdzie się podziała ta miłość ?!

Wszystko to jest możliwe, jeśli…. ! Jeśli będziemy chrześcijanami. Czy nimi jesteśmy ? Co się dzieje w Polsce ? Co się dzieje z Polakami ? Jesteśmy chyba już narodem całkiem zniszczonym duchowo, chyba, bo każdy musi ocenić sytuację sam. Sądzimy, że w ostatnich latach zostaliśmy zaatakowani przez Antychrysta, przez demony i obcych nosromo NWO. Kto w tym uczestniczył ? Kto przypuścił na nas atak ? Miłość… to nad nią się zastanawiamy. Osobiście kocham Polaków, kocham też inne nacje, zwłaszcza jeśli są wyznawcami Chrystusa, może od jakiegoś czasu szczególnie te istoty. Kocham Polskę, jednak ostatnie lata przygniotły mnie, gdzie się podziała nasza polskość, nasz Duch, nasza miłość ? Dlaczego tyle milionów Polaków przyjęło „keczup” ? Dlaczego istoty humanoidalne na najwyższych stanowiskach, mówiące po polsku, zaczęły częstować nas „keczupem” ? I to tak groźnym ? Dlaczego tak ogromna ilość Polaków udała się do innych wymiarów po spożyciu „keczupu”, bez pomocy ze strony rządzących ? Dlaczego nagle zaatakował doktora Chałata niewidoczny przeciwnik ? Dlaczego już go nie ma pomiędzy żywymi ? Czy krytyka „keczupu” była przyczyną że udał się do innego wymiaru ? Zapewne tak było !

Jeszcze niedawno częstowano pod przymusem wojsko, „keczupem”,  zjadasz „keczup”, albo zwolnienie ze służby, dziś ci sami wojskowi mają walczyć, za tych co ich zmuszali do „keczupu”… gdzie w tym jest miłość do własnego narodu, do Polaków ? Co zrobili z milionami, którzy przyjęli „keczup” ? W mojej rodzinie mam ciężko poszkodowanych przez keczup ! Co się dzieje na szczytach władzy ? Czy humanoidy zarządzające Polakami mają jakieś uczucia, czy może są ich pozbawieni ? Co się stało z Radiem Maryja, z Telewizją Trwam ? Z tego co się przedostało do publiki, wynika że sam Ojciec Rydzyk przyjął „keczup” ! Najbardziej oświecone środowisko w Polsce, czyli osobistości RM i TV Trwam, największe umysły, najwięksi filozofowie tam nauczają ! Dlaczego nie ostrzegli Narodu ?! Dlaczego sami dali sobie zapodać „keczup” ? Co się takiego stało ? Kto ich opętał ? Telewizja i to co z niej wyziera była główną przyczną ? Dlaczego ulegli, dlaczego poddali się demonom ? Przecież to Radio Maryi ?!

Podkreślmy, że chodzi o miłość do swojego Narodu, zwłaszcza do Polaków jako chrześcijan ! Dlaczego zrobili ze sporym odsetkiem, gdzieś około 40% przyjęło „pomidory”, miazgę intelektualną, ale i duchową ? Nikt nie ostrzegał, a ten który publicznie to robił, mając największe poważanie i doświadczenie medyczne, już jest w zaświatach ? I tu dochodzimy do Izraela, do Istoty Jakuba, świętego którzy ochrania Izraelczyków, ochronił ich przed „keczupem” ! Pojawił się bardzo ważny tekst, mówiący o medycznych skutkach przyjęcia przez Izraelczyków preparatu. Wynika z niego, że w Izraelu nie ma ofiar, nikt nie ucierpiał w wyniku zapodania „mikstury diabła” ! Jak to się stało ?

W najbardziej szczegółowych na świecie danych na temat tego, jak ludzie czują się po szczepionce Pfizer COVID, Izrael wykazał, że mniej niż 0,3 procent miało skutki uboczne , które ich zdaniem były na tyle istotne, aby zgłosić je lekarzom — wskaźnik ten jest zdumiewająco 100 razy niższy niż w przypadku wskaźniki skutków ubocznych zgłoszone w USA…” – cały tekst tutaj. Dlaczego w „naszym” umęczonym państwie władze nie podały placebo, tak jak to zrobiły władze Izraela ? Dlaczego zawsze jesteśmy poniewierani przez humanoidów, przez obcych nostromo z loży WHO ? Pytanie jest retoryczne. Tylu Polaków przyjęło „miksturę diabła”, tyle cierpienia spowodowała, a przed tymi którzy wzięli „medyczne znamię Antychrysta” jeszcze jest wiele niewiadomych…. Obcy nosrtromo ukrywają się za tymi, którzy zmuszali nas do przyjęcia „keczupu”. Izrael wyszedł ze sprawdzianu na piątkę, ale nie dla zwierząt…, o nie. Okazali się ludzmi, a nie obcymi nostromo ! (Czy rabini, religijni Żydzi oraz chrześcijanie dadzą się zaszczepić demonicznymi genetycznymi szczepionkami ?!)

W Polsce musi rządzić, od jakiegoś czasu, istota która wyziera z telewizorów, albo istoty. Są silne, jak pokazała akcja z „keczupem”. Czterdzieści procent Polaków szło bezwolnie po „miksturę mengele” ! To było mocne nagabywanie i straszenie, a przecież to chyba nie koniec, obcy nostromo zaatakują, jak sami już zapowiadają poprzez lożę WHO ! Gdzie są święci Kościoła Katolickiego, gdzie Duch Święty, gdzie podziało się Radio Maryja, Tv Trwam ? Gdzie są egzorcyści ? Kilka lat temu, jakoś rok przed pandemią było wielkie ostrzeżenie od Istot UFO ! Coś jednak się działo nad Polską, ktoś ZWIASTOWAŁ zbliżających się obcych nostromo ! W czwartek, 21 marca 2019 pojawił się nasz tekst pt.: „Fala Obcych – film dokumentalny„, był publikowany na InneMedium, i na popotopie.blogspot.com, chodzi jednak szczególnie o film, to w nim się zastanawialiśmy co to za ostrzeżenie idzie z nieba !

Jakaś wielka zadyma działa się wtedy na niebie, coś co polscy ufolodzy nazwali „wielką falą ufo”. Czy były to inteligencje ostrzegające nas, czy może była to walka duchów, tuż przed przejęciem w Polsce władzy obcych nostromo z NWO WHO ? Katarzyna Szymon, polska mistyczka katolicka i stygmatyczka ze Studzienic: Była ona nie tylko naznaczona stygmatmi, ale także miewała objawienia i wizje. 2 listopada 1974 roku Matka Boża Niepokalana opowiedziała jej o karach, jakie czekają świat, jeżeli nie nastąpi poprawa. Największe zniszczenia poniosą Niemcy, Czechy, Francja, Anglia i Rosja. Proroctwa Teresy Neumann, niemiecka mistyczka i stygmatyczka: Po zakończeniu II wojny światowej spotkała ona polskich oficerów, którzy nie byli pewni, czy mają wracać do kraju, bo krążyły pogłoski o wybuchu kolejnej wojny na terenie Polski. Powiedziała im, że jeżeli doszłoby do kolejnej wojny, to Polska ocaleje, „ponieważ przez Polskę wkrótce zacznie pielgrzymować Matka Boska Częstochowska i weźmie wasz kraj w swą macierzystą opiekę”.

Wizje ojca Klimuszki, polski kapłan, franciszkanin, jasnowidz, zielarz. Zakonnik rzadko mówił o swoich wizjach publicznie. Jednak na spotkaniu z dziennikarką, Wandą Konarzewską, uchylił rąbka tajemnicy przepowiedni dotyczacej losów Polski: „Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, zostanie tak uhoronowana wysoko, jak żaden kraj w Europie. (…) Polsce będą się kłaniać narody Europy. (…) Do nas będą przyjeżdżać inni, aby żyć tutaj i szczycić się tym. Nadchodzi czas Polski i upadku jej wrogów”. Przed swoją śmiercia powiedział przyjacielowi, że gdyby mógł się drugi raz urodzić, to tylko w Polsce. „Niech Polacy z całego świata wracają nad Wisłę. Tu się im nic nie stanie”. Czy te przepowiednie mają sens, kiedy jesteśmy pod okupacją obcych nostromo z NWO ? Do jakiego czasu się odnoszą ? Przecież nie istnieje Polska, nie mamy władzy, jeno jakichś humanoidów NWO, nie mamy nikogo, kto by nas ostrzegł, kto by zapodał nam zbawienne placebo… Przepowiednia licheńska: W tej przepowiedni Maryja przekazało Mikołajowi Sikatce słowa: „Ku zdumieniu wszystkich narodów świata – z Polski wyjdzie nadzieja udręczonej ludzkości. Wtedy poruszą się wszystkie serca radością, jakiej nie było przez tysiąc lat. Jeśli naród polski się poprawi, będzie pocieszony, ocalony i wywyższony„.

Linki:

„5 lipca lek. Zbigniew Hałat w rozmowie w telewizji internetowej PL1.TV mówił o odkryciu hiszpańskich naukowców, którzy dowiedli obecności grafenu w szczepionkach przeciw COVID-19. Jego zdaniem namagnesowane nanocząsteczki grafenu są odpowiedzialne za przyciąganie magnesu do ramienia, w które podana była szczepionka. Twierdził, że nanocząsteczki grafenu są wzbudzane z zewnątrz przez stacje nadawcze telefonii komórkowej 5G i w ten sposób umożliwiają sterowanie naszym zachowaniem. Zdaniem Hałata grafen w szczepionkach znajduje się celowo by, poprzez edycję naszego genomu, stworzyć z ludzi super-żołnierzy, oraz kontrolować ich płodność.”

Czy niezwykle niski odsetek zgłoszonych skutków ubocznych wśród Izraelczyków dowodzi, że ich szczepionki „COVID” są w rzeczywistości placebo?

Czy politycy oraz tajne bractwa rządu światowego uważają nas za kretynów, matołów, debili, imbecyli oraz (kow)idiotów ?!

Kiedy dojdzie do nowego holokaustu – przepowiednia Chucka Misslera – objawienia Maryi Dziewicy Tre Fontane

Czy Polacy mają zostać zdepopulowani za pomocą doświadczalnych preparatów biologicznych ?!

Czy rabini, religijni Żydzi oraz chrześcijanie dadzą się zaszczepić demonicznymi genetycznymi szczepionkami ?!

Maryja z La Sallette, z roku 1876, wspominała o tajnej akcji „covid-19” ?

Szokujące informacje w temacie genetycznego koktajlu, który mają zapodać igłą jeszcze czystej genetycznie ludzkości !

Fatima i polscy duchowi matrixowcy

 Kosmiczny jasyr – duchowa husaria

Polska kolejny raz najechana ?

Amerykański sen, a może jednak horror… ?

„Czy uwierzycie mi wreszcie, że mój powrót na ziemię jest zrządzony przez Boga ?”

 Geopolityka ponadludzka – nowa/stara dziedzina nauki

Fala Obcych

Wewnętrzny wróg z Loży NWO hybrydy iluminackiej demonów chce przejąć władzę w katolickiej Polsce !

]]>
http://argonauta.pl/cudowny-izrael-ochrania-izraelczykow-a-co-z-polakami-kto-nas-ochrania-czy-ufo-istoty-ostrzegly-nas-przed-obcymi-nwo-w-roku-2019/feed/ 0
Biały wywiad istot zrodzonych z wody – Duchowa analiza globalnej sytuacji, w tym okupacji Polski – bestia porusza postaciami ! http://argonauta.pl/bialy-wywiad-istot-zrodzonych-z-wody-duchowa-analiza-globalnej-sytuacji-w-tym-okupacji-polski-bestia-porusza-postaciami/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=bialy-wywiad-istot-zrodzonych-z-wody-duchowa-analiza-globalnej-sytuacji-w-tym-okupacji-polski-bestia-porusza-postaciami http://argonauta.pl/bialy-wywiad-istot-zrodzonych-z-wody-duchowa-analiza-globalnej-sytuacji-w-tym-okupacji-polski-bestia-porusza-postaciami/#respond Thu, 10 Feb 2022 16:58:22 +0000 http://argonauta.pl/?p=48238 Aby dokonać duchowego odkrycia, zrozumienia tego o czym informuje nas Bóg w Biblii, o końcu czasów, o działającej już bestii 666, objawiającej się głównie poprzez polityków, należy dokonać analizy dostępnych wydarzeń. Od razu, na wstępie, prosimy wszystkich oficerów służb, wszelkiej maści donosicieli i masonerię loży diabła o wyrozumiałość. Artykuł ten będzie dotyczył spraw chrześcijańskich przepowiedni biblijnych, a nie polityki, czy spraw indywidualnych postaci życia publicznego.

Portal PCH24, jak i inne znakomite strony niezależnych publicystów, czy kapłanów katolickich, wykonują znakomitą pracę analityczną, gromadzą dostępne dane, przedstawiają je w przystępnej formie, by pokazać co z nami wyprawiają chore psychicznie i duchowo pato-elity. Jest to pewnego rodzaju „biały wywiad”. Przypomnijmy, „biały wywiad” jest to rozpoznanie z ogólnodostępnych źródeł (ang. open- source intelligence; OSINT) nadchodzących działań (odwiecznego) wroga – kategoria rozpoznania oraz forma wywiadu wojskowego i gospodarczego, polegająca na gromadzeniu informacji pochodzących z ogólnie dostępnych źródeł.

Wykorzystywana jest zarówno w wywiadzie chrześcijan narodzonych z wody, prowadzących razem z Jezusem – Niebiańskim Hetmanem – duchową i kosmiczną bitwę Efezjan,  wojskowym, państwowym, jak i gospodarczym. Wywiadowcy posługują się wyłącznie jawnymi i etycznymi metodami pozyskiwania informacji. W polskiej przestrzeni głównym źródłem przesianych, jak i już przetrawionych informacji, jest, naszym zdaniem, całkowicie niezależny chrześcijański-katolicki wspomniany portal PCH24.

Do tego, wiele cennych informacji można znaleźć w licznych audycjach niezależnych analityków, w tym duchownych katolickich, czy ogólnie chrześcijańskich. Aby jakoś przejść do sedna tego tekstu, a sedno to polega na sprawach duchowych przepowiedni, filozofii św. Tomasza z Akwinu, katolickich joginów, Biblii i zrozumienia położenia dzisiejszej ludzkości (w ramach walki z odwiecznym wrogiem, ale o tym za chwilkę), wszystko to ma być robione poprzez św. Kod Pisma, głównie z Apokalipsy św. Jana. Musimy więc wpierw nakreślić obecną sytuację w jakiej się znajdujemy, zrobimy to poprzez wspomniany biały wywiad (istot wodnych)”, informacje dostępne i sprawdzone, wiele z nich to głosy specjalistów.

Dokładniejsza analiza planetarnej sytuacji, jaka się wyłania, jest przerażająca. Doktor Krajski w swoich audycjach, wiele lat temu, na długo przed plan-demią, przestrzegał przed pato-elitami: mówił że to niebezpieczni ludzie, wręcz chorzy na umyśle, należą przecież do sekty wolnomurarskiej, mający dostęp do władzy, czy wręcz będący u władzy ! Plan-demia uwidoczniła ich działania, a przecież to nie koniec. Ich celem jest likwidacja prawdziwych Żydów: chrześcijaństwa, całej cywilizacji chrześcijańskiej do roku 2030, za pomocą akcji nazywanej „Agendą 2030”, będącą hybrydą prawa państwowego i sekty klimatyczno-iluminackiej – nauk ołowiu. Jedną z wielu zadziwiających rzeczy jest fakt, że służby specjalne, w tym wywiady, wielu państw, nie działają/działały poprawnie, albo co bardziej ciekawe, działają, jednak ktoś ma nad nimi złą kontrolę, i w ten sposób wracamy do początku, do pato-elit, wyznawców duchów kosmicznych braci.

Weźmy choćby ogólnodostępne badania nad amantadyną, pan Bodnar pisze, że dobre rezultaty uzyskuje się poprzez połączenie amantadyny z innym jakimś silnym antybiotykiem, przykładowo poprzez podanie dożylne drugiego specyfiku, oprócz samej amantadyny. Piszemy o tym, bo spora część naszej rodziny zawodowo pracowała, albo nadal pracuje jako lekarze, czy pielęgniarki. Wspominamy o tym, bo piszący te słowa, jak i wszyscy na około w domu, już po około 48 godzinach po zażyciu amantadyny wyszliśmy z kowida, jesteśmy pewni, że był to kowid, bo nie mieliśmy smaku, węch także straciliśmy.

To co wyprawiają obecne pato-elity jest straszne, istny horror w zakresie etyki-moralności. Na własnym przykładzie wiem jak szybko działa amantadyna, oczywiście po wyjściu z kowidowego „przeziębienia” osłabienie trwa jeszcze kilka dni, jednak ozdrowienie jest bardzo szybkie, czego doświadczył także prezydent Trump. Wszyscy byli zdziwieni, gdy jakoś po dwóch dniach ogłosił, ogłoszono, iż jest już zdrowy. Inni znajomi, którzy także przechodzili kowida, również potwierdzają skuteczność amantadyny. Dlatego wypowiedz postaci uczestniczącej w przedstawieniu Smoka z dnia 11 lutego 2022, w pewnym sensie zadziwia: „Rzecznik praw pacjenta zakazał przemyskiej przychodni Optima doktora Włodzimierza Bodnara stosowania amantadyny w leczeniu covid-19. Powodem tej decyzji ma być brak dowodów na skuteczność leku. Z kolei w Ministerstwie Zdrowia prof. Adam Barczyk ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przekonywał o braku efektów podawania tego medykamentu w leczeniu szpitalnym.” (tekst/cytat pochodzi z portalu PCH24-tutaj)

Podkreślmy jeszcze raz, ten artykulik jest o sprawach duchowych, zagadnieniach chrześcijańskich, dlatego cytowane zdania „rzecznika praw pacjenta – rzeczywistości Egiptu, pieca do topienia żelaza” należy odczytywać z punku widzenia Biblii, zwłaszcza Apokalipsy św. Jana. Pan rzecznik, nie mówi tu o jakiejś amantadynie, ani o służbie zdrowie, czy o pacjentach, on tu, na początku roku 2022, jest już poruszany przez bestię 666 z przyszłości. Tak, w Polsce mamy już wyraźne objawienie się loży antychrysta, jest na szczytach władzy, choć jeszcze się ukrywa pod pozorem dbania o dobrostan obywateli.

Pan rzecznik, z perspektywy naszego toku duchowego rozeznawania, jest tu postacią nieistotną, jednak poprzez niego, albo za nim ukrywa się istota wspomniana w Apokalipsie – „Smok zwodzący całą zamieszkałą ziemię” Objawienie 12:9. „Rzecznik” Apolljona, jeśli możemy się tego domyślać, i tak go określić, lub innego stwora z głębin, wyraźnie daje nam coś do zrozumienia: „Objeliśmy władzę nad Polską, tak jak nad innymi narodami. Nikt nam nie podskoczy, jesteśmy silni, sterują nami bezlitosne loże odlatującej piramidy, a duch antychrysta objawia się poprzez śmiercionki koncernów. Nasza władza nad umysłami sporej części Polaków, dzięki reżimowi NWO-WHO, i większości mediów, rozciąga się bezlitośnie. Możemy zabijać, nakazywać i zakazywać.”

Spoglądając jakby z innej perspektywy, jest to, ta przemowa bestii, to poruszanie postacią od „praw pacjenta”: ogłoszeniem władzy nad zasymilowanymi, ich stosunku do ludności Polski. Bestia, i ci z polityków, którzy do niej należą, ujawnili publicznie po której stronie barykady się znajdują ! Z pewnością ni po tej, po której jest naród ! Oni są po stronie bestii 666 (ZOMO), podobnie jak w stanie wojennym spawacza. Jest to sytuacja kołowrotu, tajemniczej powtarzalności pewnych zjawisk, niewidocznych dla tych, którzy nie pamiętają o Księdze Koheleta 3:15„…To, co jest, już było, a to, co ma być kiedyś, już jest; Bóg przywraca to, co przeminęło…”.

Reżim, tym razem komunistycznego globalnego rządu iluminatów, już jest w Polsce u władzy, jest instalowany od około roku 1990, po tzw. przemianach, zdaniem marionetek: „amantadyna nie leczy„, chociaż prof. Horban sam potwierdził, że jednak leczy, napisał to w smsach do redaktora Pospieszalskiego ! Tak jak 300 milionów Hindusów zostało nią oraz iwermektryną uzdrowionych z kowida, co przeciekło niedawno do mediów ! Postać „rzecznika praw” to także, albo przede wszystkim symbol duchowej przemiany, przejęcia władzy nad ludzi aspirującymi do zrodzenia się z wody. Ten manifest „pana rzecznika (globalnej) bestii” to coś na kształt stanu wojennego – medycznego spawacza, ogłaszającego nam ciągły medyczny stan wojenny ! To jest sprawa niezwykła, wciska się nam w podświadomość, jest silnym przesłaniem, choć jednym z wielu, w czasach globalnego prania mózgów.

Duchowa analiza prowadzona przez istoty zrodzone z wody, albo duchowy biały wywiad istot zrodzonych z wody, należy rozpocząć od 'zwykłego’ gromadzenia informacji. Wynika z nich, że całą akcja plan-demii była do zatrzymania w ciągu góra miesiąca, może najwyżej 3 miesięcy po rozpoczęciu psychomanipulacji loży rządu światowego na przełomie roku 2019/2020. Wystarczyło wtedy, na początku akcji, zebrać specjalistów, jak choćby doktora Hałata, wybitnego epidemiologa, i innych prawdziwych Polaków ze środowiska medycznego, by zrozumieć trwający wówczas blitzkirieg Lucyfera. Nawet Viktor Orban dał się zrobić na szaro i zaczął zgadzać się ze strzykawkową eksterminację narodu węgierskiego (co mógł zrobić biedak sam, w pojedynkę ?).

Wszystko to jest omawiane na wielu stronach, nie będziemy tu tego powtarzać, ani drążyć. Chodzi nam o coś innego, o wspomniane sprawy duchowe, to one nas najbardziej interesują. Politycy to zwykli ludzie, którzy aspirują do bycia elitami, wielu z nich chce należeć do wyższej klasy społecznej, a nawet uważają się za „wyższą klasę społeczną”, albo wręcz za kapłanów nowej religii loży ołowiu, tajemnicy na czole, nazywanych w Biblii „Wielką nierządnicą„, tworzącej już od wielu lat zręby nowej państwowej religii Agendy 2030. Ta tzw. „nowa okultystyczna klasa społeczna” uważa się za „wtajemniczonych” – reszta to profani, motłoch. Określenie „klasa społeczna” to jeden z podstawowych terminów służących bestii 666 do stratyfikacji społeczeństwa, jest to termin zapoczątkowany i wprowadzony przez Hegla, który wyróżniał klasy: rolniczą, przemysłową i myślącą – podkreślmy myślącą – jeśli chcemy być prawdziwą klasą istot zrodzonych z wody, to pamiętajmy co nakazał nam Zbawiciel w Ew. Marka 1:15: „A mówiąc: Wypełnił się czas i przybliżyło się królestwo Boże: zmieniajcie myślenie, a wierzcie Ewangelii.” – przekład dosłowny.

Po obejrzeniu wspaniałego kazania Ks. Natanka z dnia 10.02.2022 (całe jest niesamowite), musimy zgodzić się z istotą wodną „księdza Piotra”, jego analiza (od 41 min. i 40 sek.) pokrywa się z naszą, tak jak i doktora Krajskiego: Polska jest już całkowicie opanowana przez loże globalnej bestii 666 ! Jest ich w Polsce tak dużo, są tak silne, że zwykłymi ludzkimi metodami i siłami nie da się nic zrobić. Polaków jako istot wodnych jest niewielki odsetek, może 20, albo 30 procent. We wspomnianej audycji, posłaniec Boży Ks. Natanek uważa, że jest nas może jeden procent. Na przykładzie „rzecznika praw bestii” widać potęgę opętańców religii Agendy 2030 ! Przecież oni w biały dzień zaprzeczają zdrowemu rozsądkowi, gwałcą ludzką inteligencję ! To jest pałowanie rozumu normalnych ludzi,  medyczne oddziały ZOMO straszą czystką niezależnie myślących lekarzy.

Widowisko teatralne Smoka stanowi efekt połączenia różnych sztuk magicznych. Osoby poruszane przez bestię 666, zajmujące się magią, stosują różnorakie gesty, wypowiadają zaklęcia (inkantacje: „amantadyna nie leczy„) i wykonują czynności o cechach rytuału: oświadczenie o stanie medycznym wojennym, mające dać im władzę nad siłami nadprzyrodzonymi istot wodnych, które w ich przekonaniu umożliwiają im kształtowanie rzeczywistości. Jednak Duch Święty oraz Logos Zbawiciela nie pozwala na całkowite zamroczenie, to dlatego tak bardzo nas nienawidzą, przygotowują wielkie wystrzelenie „wodnego pocisku„.

Minęło około 1700 lat na tej planecie, od momentu uzyskanie przez „Państwo Boże” niepodległości. Te 1700 lat może nie było czasem spokoju, jednak trwała jako taka „cisza”. Niestety ostatnio wzmaga się „wiatr”, dlatego zacytujemy tu cudowne zdania z listu wielkiego wojownika Chrystusa. To on, dzięki mocy Zbawiciela, doprowadził do siedemnastu wieków niepodległości ! Chodzi o Konstantyna Wielkiego (Gaius’a Flavius’a Valerius’a Constantinus’a – ur.272 r. zm. 22 maja 337 r.), torującego drogę do normalności, a ta już niebawem ma zostać zniszczona przez oddziały SS-Lucifer Loży 666, zaprzepaszczona przez polskojęzycznych polityków oraz marionetki rządu globalnego, naszego odwiecznego wroga, tego samego o którym wspomina wojskowy sprzed siedemnastu wieków, a którego wówczas obalono ! Niestety w Polsce wyznawcy Agendy 2030 przywołują tą istotę ponownie, chcą ją wynieść na tron, podobnie jak loża w Watykanie.

Tak wielka jest łaska i dobroć Zbawiciela naszego, że żadna, jak mi się zdaje, obfitość słów nie jest w stanie sprostać obecnemu wydarzeniu. Istotnie bowiem przekracza granice największego zdumienia fakt, że znamię owej najświętszej Męki, od dawna schowane pod ziemią, przez tak długi szereg lat pozostawało w ukryciu, dopóki nie zabłysło na nowo Jego sługom w chwili, kiedy odzyskali wolność dzięki obaleniu wspólnego wroga ludzkości. Bo gdyby nawet zeszli się w jednym i tym samym miejscu wszyscy ci, którzy na całym świecie cieszą się opinią mędrców i gdyby zechcieli powiedzieć coś, co byłoby na miarę tego przeżycia, nie będą się chyba na to mogli odważyć choćby i w najskromniejszym zakresie. Świadectwo w postaci tego cudu o tyle przekracza wszelką zdolną do ludzkiego rozumowania naturę, o ile rzeczy niebieskie, jak wiadomo, przerastają swą potęgą wszystko, co się wiąże z człowiekiem. Dlatego też stawiam sobie zawsze ten sam, pierwszy i jedyny cel przed oczyma, ażeby tak jak to świadectwo prawdy codziennie wskazuje na siebie w coraz to nowych cudach, tak samo i dusze nas wszystkich stawały się coraz to bardziej gorliwe w zachowaniu świętych przykazań, rozbudzając w sobie cnotę rozsądnego umiaru i jednakowej u wszystkich życzliwości.” – koniec cytatu Konstantyna („Historia kościelna” – Sokrates Schlastyk str. 97).

Siedemnaście, a może i osiemnaście wieków niepodległości, a tu i teraz, ponownie przywracają wspólnego wroga ludzkości do władzy ! Okupacja Polski trwa, wkracza w kolejną fazę. Pojawiają się nowi medyczni „urbanowie”, zwodzący tych którzy „nie zmienili myślenia” – „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” Ew. Marka 1-15 – nawracajcie się” – w oryginale użyte słowo to: μετανοέω (metanoio) – Według Słownika Popowskiego znaczenie jest następujące: „zastanawiać się (po fakcie) , zmieniać myśl, odwracać myśl od czegoś”, a w dalszym przekształceniu znaczeniowym można to tłumaczyć jako: „żałować, nawracać się”, dlatego „A mówiąc: Wypełnił się czas i przybliżyło się królestwo Boże: zmieniajcie myślenie, i wierzcie Ewangelii.” – przekład dosłowny.

Linki:

Znakomite kazania Ks. Natanka w sprawie „Nowego Kościoła antypapieża BerGoga” i tajemnicy „ołowiu” – „ciężkiej” wiary Antychrysta, wychodzącej z Watykanu !

Jan Pospieszalski UJAWNIA prawdziwe oblicze sanitarystów! Wiemy co prof. Horban pisał w SMS-ach

Jasnowidz Jackowski trafnie przepowiedział rozpad PiSu i upadek polskiej gospodarki ?! Czy już niedługo koniec Narodu i państwa ?

Globalny spisek Covid-19 rozwali PiS w drobny mak ? – czas na modlitwę różańcową do granic !

O tym kazaniu wspominaliśmy, to tam jest diagnoza Ks. Natanka o straszliwej sytuacji istot zrodzonych z wody, mieszkających w Polsce !

BOLSZEWIA ILUMINACKA NWO ZAATAKOWAŁA KS. NATANKA ZA UJAWNIENIE PRAWDY O ŚMIERCIONKACH I HYBRYDACHNWO

Inny wymiar którego doświadczył Ks. Natanek (Stacje telewizyjne Antychrysta piorą mózgi wszystkim!!)

MEDIA BYŁY PRZEKUPIONE

 

Ekumenizm z piekła rodem w Argentynie ! Unia 5 Religii ?

Dobre 12
Złe 1
]]>
http://argonauta.pl/bialy-wywiad-istot-zrodzonych-z-wody-duchowa-analiza-globalnej-sytuacji-w-tym-okupacji-polski-bestia-porusza-postaciami/feed/ 0
Analiza starożytnego kodu „ołowiano-żelazowego królestwa” końca czasów – film ! http://argonauta.pl/analiza-starozytnego-kodu-olowiano-zelazowego-krolestwa-konca-czasow-film/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=analiza-starozytnego-kodu-olowiano-zelazowego-krolestwa-konca-czasow-film http://argonauta.pl/analiza-starozytnego-kodu-olowiano-zelazowego-krolestwa-konca-czasow-film/#respond Sat, 18 Dec 2021 18:57:01 +0000 http://argonauta.pl/?p=47667 Na przełomie roku 2021/2022 jesteśmy już jako ludzkość, i Polacy, bardzo zmęczeni przedłużającą się globalną akcją tzw. „Plan-demii kovid-19”. Będącej rodzajem przygotowania, albo ćwiczeniem ludzkości, przed niewidocznym zaprowadzeniem jednej globalnej religii. Robi to tajny rząd Nowego Porządku, w Biblii nazywany „Wielką Nierządnicą”. Opis działania tego skrytego eschatoligcznego ugrupowania, wydaje się znajdować w przepowiedni z Ks. Daniela. W drugiej części tej Księgi wzrok autora jest cały czas skierowany na czasy ostateczne i definitywne przyjście Boga dla założenia Jego królestwa, a całe przed­stawienie pełne jest symboli i tajemnic. Analiza danych symbolicznych, zawartych w tej księdze, które zaprezentowaliśmy w proponowanym tu filmie, pozwala stwier­dzić niemal z pewnością, że za jakiś czas ukrywający się rząd światowy zostanie zniszczony przez Antychrysta ! Dla wielu chrześcijan może to być jak przysłowiowy lep na muchy: „skoro zniszczył rząd światowy, to jest zbawicielem” – mogli by pomyśleć ? Niestety po ty ważnym wydarzeniu ustanowi własną okultystyczną religię. Kolejny raz okazuje się, że jesteśmy bardzo daleko od przepowiedzianych wydarzeń, jak pamiętacie znajdujemy się dopiero pod koniec piątego tysiąclecia więc data tzw. „końca świata” Agendy 2033 to tylko mrzonka pato elit (ołowiu?)!

Wielu chrześcijan, nie wspominając ludzi pobieżnie interesujących się biblijnymi przepowiedniami, uważa, że czytając dwudziesty czwarty rozdział Ewangelii Mateusza, jest tam mowa o znakach końca obecnych i widocznych teraz: wojnach, głodach i trzęsieniach ziemi. Wydaje im się, że Chrystus przyjdzie lada moment, zaraz, przykładowo około roku 2030, by położyć kres temu, w co się uwikłaliśmy i z czego nie ma wyjścia. Ludzie i chrześcijanie powtarzają, że w wojny światowe mówią nam o biblijnym końcu świata: „królestwa stanęły przeciw królestwom„. Gdyby się nad tym zastanowić, to przecież od kilkudziesięciu lat nie ma dnia, żeby kilkanaście państw nie było uwikłanych w wojnę. Cechą dzisiejszych wojen i ogromnych akcji depopulacyjnych typu Covid-19, jest zabijanie masowe, na wielką skalę, dlatego jesteśmy blisko „końca świata”, twierdzą ci co czytają Pismo i tłumaczą je na sposób katastroficzny, lub zgodnie z iluminacką Agendą 2033.

Przecież gorzej już być nie może, uważają. Z perspektywy dzisiejszej sytuacji politycznej, wystarczy, że połączy się kilka państw przeciw Izraelowi, wkroczą mocarstwa, i przepowiednia Goga i Magoga gotowa. Aby wszystko ze sobą powiązać można także powołać się na postępujące rozbrojenie, czyż nie napisano: „Kiedy będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo — wtedy nastąpi koniec”? Jeśli chodzi o problem głodu, chyba nigdy nie obserwowaliśmy takich dysproporcji między krajami bogatymi i biednymi ! Czy więc żyjemy w czasach opisanych w Ewangeliach, kiedy przybędzie Chrystus, to znaczy na „końcu czasów”, gdzieś około roku 2033 ?!

 

W czasach ostatecznych ludzie „bardziej będą się lubować w rozrywkach niż w Bogu” (2 Tm 3,5). Czy Bóg będzie spokojnie czekał, aż fala niemoralności, która ogarnęła Zachód, i już sporą część Polski (patostreamy to uwidaczniają), opanuje cały świat? Zresztą najbogatsze Chiny stają się powoli „drugim zgniłym zachodem”.Czy również u nas ma dojść do tego, że niemoralność, genetyczne manipulacje ludzką informacją DNA, nielegalne szczepienia depopulacyjne, i inne tego typu, stanie się rzeczą legalną i powszechnie akceptowaną, jako rzecz ludzka, normalna?

Chrystus tajemniczo porównuje koniec świata do potopu: „Tak jak za dni Noego: jedli, pili, żenili się i nie zauważyli, kiedy przyszła na nich zagłada„. Pato elity są tak podniecone końcem świata, że chcą go już wywołać w roku 2033, zgodnie z ich doktryną „świętej liczby Feniksa i Lucyfera Ordo Ab Chao” ! Czy Kościół, chrześcijanie i ludzie interesujący się proroctwami Biblii patrzy poprawnie na znaki końca? Niektórzy uduchowieni, zakonnicy, piszą, że wojny były zawsze, zarazy też, a znaki czasu dokonują się również w sercu człowieka. Chrystus jednak powiedział: „Gdy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że to, co ma się stać, bliskie jest. (…) Nim przeminie to pokolenie, to wszystko się stanie. (…) Gdy się te rzeczy zaczną dziać, podnieście głowy: Zbliża się wasze wybawienie!”

Prawdziwe zarazy były przeraźliwe, ale głównie w średniowieczu, a wojny ? Te najgorsze to „Pierwsza” i Druga Światowa”, Hitler był prawdziwym Antychrystem ! Tak samo jak Stalin ! Ogromna ilość iluminatów nienawidzi Jezusa, też są antychrystami: „Dzieci, jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi, bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu antychrystów; stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina.” (1 Jana 2:18). Mówiono o pokoju przez 80 lat, od czasów zakończenia Drugiej Wojny, generalnie wszystko by się mogło zgadzać, jednak nie zgadza się kosmiczny kalendarz ! Jesteśmy dopiero, obecnie, w roku 2021/2022, pisząc ten tekst, pod koniec piątego tysiąclecia, pozostało więc ponad tysiąc lat do „końca czasów”. Skoro siódme tysiąclecie będzie ostatecznym panowaniem Zbawiciela nad rodzajem ludzkim, albo cywilizacją Ziemian, to dopiero około roku siedem tysięcy będzie tzw. „koniec czasów”…, czy nie tak ?

Najbardziej do tzw. „końca świata” pasował okres Hitlera. Rozumując zgodnie z Biblią, światem kieruje zasada cyklicznych zdarzeń, czyli po zakończeniu pierwszego cyklu Hitlera z roku 1945, wchodzimy w okres kolejnego hitleryzmu, nazywanego Nowym Porządkiem Światowym, jest to ta sama ideologia co pochodząca z loży Thule-Vrill filozofia dominacji, mordowania, depopulacji i budowy tysiącletniego królestwa bestii. To co się jedynie zmienia to nazwy, muszą podmienić nazwy, bo nikt już nie chce uczestniczyć w hitleryzmie, teraz hitleryzm nazwano „Agendą 2030”, „Nowym Porządkiem Światowym”, czy innymi tego typu ustrojstwem wolnomurarskim…

Niestety pato elity nie chcą słyszeć o badaniach biblijnej archeologii, oni wierzą w ustalenia swojej religii, a jest nią tajemnicza i podkreślmy globalna wiara w „ołów loży masońskich”, lub połączenie „żelaza i gliny” z Ks. Daniela 2:43 Na „końcu czasów” coś się musi wydarzyć, by zapanowało Królestwo Jezusa ! Przykładowo w Apokalipsie Izajasza (rozdz. 24 – 27) era Bożego panowania nad narodami jest poprzedzona jakąś kosmiczną katastrofą o niezwykłych rozmiarach. Ziemia wybuchnie, a moce niebieskie zostaną wstrząśnięte. Dla wybranych Bóg zastawi na Syjonie wspaniałą ucztę i tak zostanie zainicjowane – po zniszczeniu śmierci – ostateczne królestwo Boże. Za mistrza apokaliptyki żydowskiej uchodzi Ezechiel, głównie dzięki swoim niezwykłym i symbolicznym wizjom. Wyraźnie apokaliptyczny charakter ma monumentalna rozprawa Jahwe z tajemniczym królem północy Gogiem, który „przy końcu dni” na czele narodów pogańskich wyruszy przeciw Jerozolimie (Ez 38 – 39). Wśród poruszenia całego kosmosu, wśród znaków na niebie i na ziemi Bóg zniszczy nieprzyjaciół Izraela i za­inauguruje na ziemi erę zbawienia. Jak wspomnieliśmy na początku, tematem tego wpisu jest przepowiednia Ks. Daniela, chodzi o sen Nabuchodonozora, który opowiada o gigantycznym posągu (rozdziały 2,31-43), którego głowa jest z czystego złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z miedzi oraz nogi częściowo z żelaza, częściowo z gliny.

W ten niesamowity posąg uderzył nagle kamień, „którego nie dotknęła ręka ludzka„, i zniszczył posąg, a sam rozrósł się w wielką górę i napełnił całą ziemię. Według wykładu Daniela poszczególne kruszce, z których zbudowany był posąg, wyobrażają odpowiednio królestwa: babilońskie, medyjskie, perskie i macedońskie. Dwa elementy tego ostatniego sym­bolizują coś co jest sporem biblistów, a co jeszcze nie nadeszło, a co powstanie poprzez zmieszanie się „ICH” poprzez nasienie ludzi ! Niektórzy bibliści materialiści uważają, że są to dwie dynastie spadkobierców Aleksandra Wielkiego, Seleucydów i Legidów, które będą rywalizować ze sobą o panowanie nad Palestyną. Przychodzący z góry kamień oznacza królestwo Boga Nieba, które zastąpi wszystkie dotychczasowe królestwa, a samo będzie wieczne i niezniszczalne, będzie ono Królestwem Jezusa Chrystusa.

W tym momencie wkracza do naszych rozważań doktor Ken Johnson, znany już wam biblista. W filmie będzie starał się przeanalizować symbolikę znaczenia metali, zwłaszcza „ołowiu”, jak i „gliny”. Jako wstęp do tego wideo zacznijmy od pytania: co to jest glina ? Czym jest symbol gliny ? Zdaniem Biblii człowiek, albo pierwszy człowiek, ziemski Adam (hebr. „adam”), został stworzony z prochu ziemi („gliny”). Super kod starożytnych przekazuje nam w tym języku, że ziemia to hebrajskie „adama” (Rodzaju 2:7) więc Adam jest w języku hebrajskim z „adama”, z prochu ziemi”. Dodatkowo słowo „adam”, jak i „adama” posiada w sobie hebrajskie „dm”, znaczący „mieć czerwoną barwę”, co sugeruje rdzawy kolor ziemi, albo kolor pierwszej istoty ludzkiej…, zanim obejrzą państwo wykład, proponujemy przeczytać kilka zdań z wizji błogosławionej Katarzyny Emmerich w temacie stworzenia Adama:

Widziałam, że Adam nie był stworzony w raju, lecz w okolicy późniejszej Jerozolimy. Widziałam, jak w postaci jaśniejącej i białej występował z żółtego pagórka, jakoby z formy. Świeciło słońce, a ponieważ byłam dzieckiem, zdawało mi się, że to słońce światłością swoją wyprowadza Adama z pagórka. Wyglądał jakoby ze ziemi narodzony, która była dziewicą. Pan Bóg jej błogosławił i stała się jego matką. Nie wyszedł od razu z ziemi, trwało to dłuższy czas. Leżał w pagórku, oparty na lewą rękę, ramię trzymając nad głową, a cienka mgła, jakby zasłona przezroczysta go okrywała.

Widziałam figurę w jego prawicy i poznałam, że to była Ewa, którą, Pan Bóg z niego w raju wyciągnął. Pan Bóg zawołał nań i zdawało się, jakoby się rozstąpił pagórek i oto Adam powoli wystąpił. Naokoło niego nie było drzew tylko małe kwiaty. Także widziałam, że zwierzęta pojedynczo wychodziły z ziemi, a potem dopiero samiczki z nich się wydzielały. Widziałam Adama przeniesionego daleko, do wysoko położonego ogrodu, do raju. Tutaj Pan Bóg przyprowadził do niego zwierzęta. Adam nazwał je po imieniu, a one towarzyszyły mu, igrając około niego. Wszystkie mu przed grzechem były posłuszne. Ewy jeszcze nie było. Wszystkie zwierzęta, którym dał imię, poszły z nim później na ziemię. Widziałam Adama w raju, niedaleko od źródła, stojącego w pośrodku ogrodu, powstającego jakoby ze snu, wśród kwiatów i ziół. Jaśniał od światła, lecz korpus jego bardziej podobny był do ciała, aniżeli do ducha.

Nie dziwił się niczemu, ani nawet sobie samemu; jakby do wszystkiego, był przyzwyczajonym, przechadzał się pomiędzy drzewami i zwierzętami, podobnie jak rolnik, oglądający pola swoje. Widziałam Adama na pagórku przy drzewie blisko wody, leżącego na lewej stronie, a lewą ręką opartego na brodzie. Pan Bóg zesłał sen na niego, a podczas tego snu był w zachwyceniu. Tymczasem Pan Bóg z prawej strony Adama wyjął Ewę, i to z tego miejsca, na którym bok Jezusa otworzono włócznią. Widziałam, że Ewa była delikatną i małą; szybko rosła, aż wyrosła i stała się piękną. Gdyby rodzice nasi nie byli zgrzeszyli, wszyscy ludzie rodziliby się wśród snu tak przyjemnego. Rozstąpił się pagórek i widziałam u boku Adama powstająca skałę, jakoby z kamieni kryształowych; zaś u boku Ewy powstała biała dolina, pokryta niby delikatnym, białym pyłem urodzajnym.” – koniec cytatu.

Mamy tu opis powołania do istnienia Adama, zrobionego z „prochu ziemi, z gliny”, ale jest tam także coś bardziej tajemniczego, coś o czym opowiada nam wspomniany amerykański biblista, co może mieć związek z „końcem czasów”, z czymś co będzie się mieszało z gliną…, w Ks. Daniela, a wszystko zgodnie ze św. Tomaszem z Akwinu, z jego tajemniczym zdaniem:  „To oznaczenie, dzięki któremu rzeczy oznaczane przez słowa znaczą ponownie inne rzeczy, należy do sensu mistycznego” (Tomasz z Akwinu, In Ep, ad Gal, Opera omnia, Paris 1876, tom 21, 230). Tyle wstępem do wykładu Kena Johnsona, na który serdecznie zapraszamy !

Linki:

Duchowe świało rozumu w sprawie „traw” oraz „bogów”, idąc w kierunku krainy „złota” – w oparciu o św. Tomasza z Akwinu

Kosmiczne symbole Biblii – gdzie jest „pole” ? – część I

Kosmiczne symbole Biblii – ‚odbijanie pocisków’, część II

Kosmiczne symbole Biblii, medytacja tajemnicy, część III

Biblijne kody

Boskie Tchnienie

Starożytna niebieska materia

Zaawansowane symbole Biblii „królestwa ołowiu i żelaza” postaci z Ks. Daniela 2:43 -Johnson, Hoggard

Dobre 12
]]>
http://argonauta.pl/analiza-starozytnego-kodu-olowiano-zelazowego-krolestwa-konca-czasow-film/feed/ 0
Megalityczny Kościół, czyli „Niewiasta zrodzi” super mistycznych chrześcijan, uciekną na specjalne miejsce „pustyni (Arrakis)” ! http://argonauta.pl/megalityczny-kosciol-czyli-niewiasta-zrodzi-super-mistycznych-chrzescijan-uciekna-na-specjalne-miejsce-pustyni-arrakis/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=megalityczny-kosciol-czyli-niewiasta-zrodzi-super-mistycznych-chrzescijan-uciekna-na-specjalne-miejsce-pustyni-arrakis http://argonauta.pl/megalityczny-kosciol-czyli-niewiasta-zrodzi-super-mistycznych-chrzescijan-uciekna-na-specjalne-miejsce-pustyni-arrakis/#respond Thu, 11 Nov 2021 15:10:41 +0000 http://argonauta.pl/?p=47227 W poprzednim odcinku „Prawdziwej Diuny” cytowaliśmy świętych Ojców Kościoła, którzy zdradzili nam kim jest „Niewiasta” z Apokalipsy św. Jana, uciekająca na „pustynię”, by tam uratować się od zagrażającego jej smoka (wielkiego węża – czerwia). W tym wpisie chcemy doprecyzować kilka kwestii przyszłych zdarzeń, jakie prawdopodobnie będą miały miejsce za kilkadziesiąt, albo kilkaset lat, kiedy prześladowania chrześcijan się nasilą, do tego stopnia, że trzeba będzie uciekać w tajemnicze miejsce, przygotowane przez Boga ! „Prawdziwa Diuna” mówi nam, że staniemy się tak potężni, że Smok – Loże technokratów Lucyfera, będzie chciał nas zniszczyć ! W powieści „Diuna” „Niewiasta i chłopiec” dostali się do „specjalnego miejsca Fremenów” – Fremeni (Wolanie – Wolnościanie [Polacy – kosmiczny jasyr]) to w powieści Franka Herberta wolna ludność zamieszkująca planetę Arrakis (tytułową Diunę), i teraz uważajcie, są to potomkowie Zensunnitów, którzy przybyli na nią 10 tys. lat wcześniej (w czasie trwania tzw. Dżihadu Butleriańskiego) podczas ucieczki z planety Poritrin, na której byli niewolnikami. Termin ukuty przez ich ówczesnego przywódcę, Izmaela. Tak, tak, „Izmaela” !

 

Izmael, albo Ismael (hebr.: יִשְׁמָעֵאל, arab.: إسماعيل), Isma’il, to  najstarszy syn patriarchy Abrahama i niewolnicy jego żony Sary – Egipcjanki Hagar. Występuje w Księdze Rodzaju Starego Testamentu. W Koranie jest przedstawiony jako pierwszy z proroków islamu i praojciec wszystkich Arabów. Jako chrześcijanie, zgodnie ze świętym Tomaszem z Akwinu, uważamy, że „Prawdziwa Diuna” („Farmakis” – Arrakis) opowiada nam o duchowej „Niewieście”, a jest nią, zgodnie za Ojcami Kościoła, Kościół Chrześcijan. Za jakiś czas wyjdzie z niego nowe mistyczne pokolenie duchowych ludzi, super istot Chrystusa, nazywanych „chłopcem” – „Smok stanął przed Kobietą, która miała urodzić, aby — gdy urodzi — pożreć jej dziecko. I urodziła Syna, Mężczyznę, który wszystkie narody ma paść żelazną laską, a jej Dziecko zostało porwane do Boga i do Jego tronu.(…)A gdy smok zobaczył, że został zrzucony na ziemię, zaczął prześladować Kobietę, która urodziła Mężczyznę. I dano Kobiecie dwa skrzydła wielkiego orła, aby leciała na pustkowie, do swojego miejsca, tam gdzie jest karmiona przez czas i czasy, i pół czasu, z dala od węża.” Apokalipsa 12:4-14

Apokalipsa 12:6 w znaczeniu dosłownym brzmi następująco: „I uciekła Kobieta na pustkowie, gdzie ma tam miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam karmiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.” W języku greckim koine wyraz „pustkowie” to „eremon”, znaczy dokładnie miejsce odległe w dziczy, pustkowie, a także w dalszym logicznym znaczeniu pustynię, jednak w pierwszym znaczeniu jest to „pustkowie” ! Jak czytamy, i jeśli chcemy być dokładni, to „Niewiasta” ucieka na „pustkowie” a nie na pustynię, chociaż może to być i pustynia. Jeśli chodzi o tajemniczą liczbę”1260″ dni to mamy tu biblijny kod, oznaczający kosmiczne okresy, pisali o nich święci Esseńczycy, których kalendarz jest obecnie rozszyfrowany przez zespół badaczy, pod przewodem doktora Kena Johnsona, i potwierdza wszystko co jest czaso-cyklicznie kodowane w Biblii: Apokalipsa 11:3 „I dam dwom moim świadkom moc, i będą, odziani w wory, prorokowali przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.” – 1260 dni, czyli 3.5 roku – a to też jest oddane w Biblii jako „czas i czasy, i pół czasu”! Jeśli ktoś z państwa chce się dowiedzieć więcej o sensacyjnych odkryciach doktora Kena Johnsona to polecamy jego kanał na You Tube, są tam filmy opisujące jak działa kalendarz Esseńczyków (z Arrakis), to co odkryto, i co zostało zapisane przez świętych z Qumran jest cudowne, jest tego tak dużo i jest to tak cenne, że nie starczy kilkudziesięciu artykułów na Argonaucie by to jakoś zaprezentować !

Ponieważ zajmujemy się w tym odcinku kosmicznymi symbolami Biblii, to uznajemy, że w Ap 12:6 mowa jest o kosmicznej „pustyni” (Planety Arrakis) – specjalnym miejscu. Zdajemy sobie sprawę, że pojawią się głosy krytyczne, przecież nie ma nigdzie nic o tym, że zdarzenie ucieczki „Niewiasty” ma związek z kimś, albo czymś z kosmosu. Jednak Pismo w Apokalipsie, w całej tej sytuacji z Niewiastą, wyraźnie przekazuje o jakimś przyszłym czasie, w którym „smok został zrzucony na ziemię” – Z innego wymiaru – przyjmijmy z kosmosu, zostaje „zrzucony smok” – istota reptiliańska, przybywa na Ziemię…, mamy też tam „ucieczkę na psutkowie” – prosimy teraz o uwagę, włączcie wasze duchowe umysły Logos’u w sprawie biblijnej typologii ! Mamy więc coś takiego „smok został zrzucony na ziemię” – w Biblii Tysiąclecia w przekładzie Ks. Rodzaju 1,2 mamy: „Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem” ! To jest szok !

Nie mamy zamiaru kopać głębiej tego tematu, niech państwo zobaczą film pt.: „Teoria przerwy – Chuck Missler – Gap theory (polskie napisy-HD)„, dawno temu coś się stało tajemniczego z planetą „Arrakis”, „Na początku ziemia była pustkowiem„, za jakiś czas, w przyszłości, Niewiasta ucieknie na „pustkowie„, niech będzie to „pustynia”, choć biblijna typologia wymaga od nas dokładności ! Kosmiczna istota, reptilianin zrobi nam na Ziemi ponownie horror – pustkowie „tohu-vabohu” ? Super Chrześcijanie (Fremeni) w czsie ucieczki (prześladowań) odnajdą tajemnicze miejsce, przygotowane przez Boga !?

Niektórzy bibliści doszukują się w „pustyni-pustkowie” symbolu kary, niestety taki pogląd nie ma uzsadnienia w tekście. Wyrazem kary są ataki prześladowcze smoka-reptilianina, przed którymi „niewiasta-chrześcijanie” chroni się na pustynię. Pustynia, a dokładnie jest to „specjalne miejsce – przygotowane przez Boga„, wobec tego jest schronieniem dla niewiasty, a nie karą. Potwierdza to dobitnie świadectwo wiersza 6, określające pustynię jako „miejsce przygotowane przez Boga”. Wyrażenie to w Piśmie św. ma zawsze znaczenie szczególnej opieki Bożej, a nie kary. Interpretacji pustyni jako kary Bożej sprzeciwia się także relacja wiersza 14, gdzie pobyt niewiasty jest określony jako miejsce „z dala od obecności węża” – loży diabła – Wielkiej Nierządnicy – ufo technokratami GMO – biologii golemicznej.

Pustynia zatem jest tutaj miejscem, gdzie smok nie może już szkodzić niewieście. Skoro motywem ucieczki niewiasty na pustynię jest bezpieczeństwo, nie ma miejsca na karę Bożą, której przejawem było życie narodu izraelskiego w diasporze. Tłumaczenia standardowe okazały się niewystarczające. Należy więc szukać rozwiązania, które najtrafniej objaśniałoby, zgodnie z tekstem i kontekstem, znaczenie symboliczne „pustyni” z wizji niewiasty w Ap 12,1 —18. Niestety polskojęzyczni bibliści, kolejny raz, zawiedli, bo większość tłumaczy nie „pustkowie”, ale „pustynia”, co ma gigantyczne znaczenie, i jest tłumaczeniem „skandalicznym”, które nie przyczynia się do „urodzenia super mistycznych Chrześcijan – chłopca” (Fremenów).  Ocena krytyczna tłumaczeń, jak i biblijnych interpretacji, przedstawionych opinii przez biblistów, czy wreszcie Ojców Kościoła, podsuwa myśl, że ucieczka niewiasty na „pustynię” zdaje się raczej wskazywać na opiekę, jaką roztacza Bóg nad uciekającą-mistycznymi chrześcijanami, zrodzonymi przez Kościół (przykładowo bergoliański NWO, w przyszłości bestia 666 będzie prześladować wszelakie objawy bycia chrześcijaninem, zejdziemy do katakumb ? Gromadzić „wodę” ?).

Przejawy podobnej nadnaturalnej opieki najdobitniej wystąpiły w przejściu narodu wybranego przez pustynię, tam też nastąpił atak ognistych węży. Do tego typologicznego przejścia wydaje się nawiązywać autor Apokalipsy. Wskazują na to obrazy zaczerpnięte z relacji o wędrówce Izraelitów po pustyni, którymi posługuje się on w opisie ucieczki niewiasty. Wyraźną aluzję do pobytu Izraela na pustyni stanowią takie elementy wizji niewiasty, jak: ,,skrzydła wielkiego orła” unoszące niewiastę na pustynię, „żywienie niewiasty” na pustyni, pobyt na „miejscu przygotowanym oraz pewne analogie, jak pojawienie się węża i woda jako elementy wrogie dla niewiasty.

Jeśli państwo idą śladem św. Tomasza z Akwinu, za jego ważnymi radami jak zajmować się świętym tekstem:  „To oznaczenie, dzięki któremu rzeczy oznaczane przez słowa znaczą ponownie inne rzeczy, należy do sensu mistycznego” (Tomasz z Akwinu, In Ep, ad Gal, Opera omnia, Paris 1876, tom 21, 230).

Następnie cytujmy św. Tomasza tak: „…Czy w Piśmie świętym pod jedną literą ukrywa się wiele sensów (…) …Augustyn powiada w I księdze dzieła O pożytkach wiary, że Pismo, które nazywane jest Starym Testamentem, „wykłada się czworako: według historii, etiologii, analogii i alegorii”. Te zaś wydają się całkowicie różne od poprzednich czterech. Oprócz sensów wyżej wzmiankowanych znajdujemy jeszcze sens paraboliczny, który nie zawiera się w tych czterech sensach. Do przeciwnego jednak wniosku prowadzi nas to, co powiada Grzegorz w XX księdze Moraliów: „Pismo święte przewyższa wszystkie nauki rodzajem wypowiedzi, ponieważ w tym samym miejscu, w którym opowiada wydarzenia, objawia tajemnicę„(…)

(…)Odpowiadam, że autorem Pisma świętego jest Bóg, a w Jego mocy jest przystosowanie nie tylko słów do oznaczania (uczynić to może także człowiek), ale nawet samych rzeczy. Dlatego, chociaż słowa oznaczają we wszystkich naukach, to jest cechą szczególną owej nauki, że same rzeczy, które oznaczane są przez słowa, także coś oznaczają. Zatem to pierwsze oznaczanie, w którym słowa oznaczają rzeczy, należy do pierwszego sensu, to jest sensu historycznego, czyli dosłownego. Natomiast oznaczanie, w którym rzeczy oznaczane przez słowa znowu oznaczają inne rzeczy, nazywamy sensem duchowym, który opiera się na dosłownym i zakłada go. Sens duchowy dzieli się na trzy.

(…)Gdy zatem rzeczy, które są Starym Prawem, oznaczają te, które są Nowym, sens jest alegoryczny. Skoro natomiast oznaczają rzeczy, które dokonały się w Chrystusie, albo te, które oznaczają Chrystusa, i są znakami tego, co winniśmy czynić, sens jest moralny. Gdy znowu oznaczają to, co jest w chwale wiecznej, sens jest anagogiczny. Ponieważ sens dosłowny jest tym, co zamierzył autor, a autorem Pisma świętego jest Bóg, który ujmuje swoim intelektem wszystko naraz, to nie ma nic nieodpowiedniego w tym, by, jak powiada Augustyn w XII księdze Wyznań: „w jednej literze w zgodzie z sensem dosłownym było wiele znaczeń„(…)

(…)różnorodność sensów nie powoduje wieloznaczności ani różnorodności innego rodzaju, ponieważ, jak już powiedziano, różnorodność sensów nie bierze się stąd, że jedno słowo oznacza wiele, lecz stąd, że rzeczy oznaczane przez słowa mogą być znakami innych rzeczy. Wobec tego nie ma żadnego zamętu w Piśmie świętym, gdyż wszystkie sensy opierają się na jednym – dosłownym.(…) – Koniec cytatu – …to zaczniecie rozumieć ogromne, filozoficzne, kosmiczne i innwowymiarowe tajemnice, jakie przekazuje nam Duch Święty w wersetach Apokalipsy 12:15-16 „A wąż ze swojej paszczy wyrzucił za Kobietą wodę jak rzekę, aby ją nurt (jej) uniósł. Lecz ziemia przyszła na pomoc Kobiecie: ziemia otworzyła swoją gardziel, i wchłonęła rzekę, którą smok wyrzucił z swojej paszczy. I rozgniewał się smok na Kobietę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej nasienia, które strzeże przykazań Boga i ma świadectwo Jezusa.”…

Składając ręce do Boga Jezusa, do Ducha Świętego, prosząc o miłosierdzie i odrobinkę duchowego Logosu, możemy wyprosić zrozumienie właśnie cytowanych urywków Apokalipsy…, reptilianin się rozgniewa, bo „ziemia” uratuje „Fremenów” – prawdziwych mistycznych chrześcijan, zrodzonych przez Niewiastę ! Uciekną na „pustynię”, bo starożytny Bóg jest ucieczką – jak widzicie powyżej na rycinie języka hebrajskiego Pisma ! Skryją się w specjalnym miejscu, tam zgromadzili ogromne ilości „wody” ! „Wszyscy pili ten sam duchowy napój, bo pili z towarzyszącej im duchowej skały, a tą skałą był Chrystus.” 1 List do Koryntian 10:4

Linki:

seria o Arrakis-Farmakis zawiera cztery ważne teksty:

Część I to Megalityczna Dziewica „Prawdziwych Żydów”, obleczona w mistyczne światło – czyli opowieść o prawdziwej kosmicznej pustyni

Megalityczny Kościół, czyli „Niewiasta zrodzi” super mistycznych chrześcijan, uciekną na specjalne miejsce „pustyni (Arrakis)” !

Dwa skarbce, a kluczem jest najbardziej starożytna Inteligencja, posiadająca „przyprawę” – audycja na PCH24

i czwarty: Rabini znają szyfrogram liczbowy, i w dużym stopniu semantyczny – ale to chrześcijanie mają Nowy Testament, czyli klucze kodu (potworów) !

‚Elity farmakis – nowa cywilizacja farmakia’

Polska przyszłość, czy Słowianie przetrwają Rozkaz 66 ?

Przyszłość znaleziona w elektronicznej wannie, analizującej zanurzone ciało, wysyłającej uzyskane dane do centrali

Kiedy dojdzie do nowego holokaustu – przepowiednia Chucka Misslera – objawienia Maryi Dziewicy Tre Fontane

Zaślepione umysły duchowych szmalcowników NWO, sterowanych przez istoty z „wyżnyn niebieskich”?

Pamiętnik znaleziony w internecie – Polsko-Amerykański Ruch Oporu

Humanoidy określane mianem „choirous” – starożytny zaawansowany duchowy kod

Prawdziwa duchowa „Solarystyka” – dostępna już od tysięcy lat !

Dostęp do Oceanu miłości, do Logosu – duchowa „Solarystyka”, część II

Kosmiczne symbole Biblii – gdzie jest „pole” ? – część I

Kosmiczne symbole Biblii – ‚odbijanie pocisków’, część II

„Niewiasta”, albo „Kobieta” z Apokalipsy św. Jana zrodzi chłopca, który będzie nowymi chrześcijanami

Mistyczne super kazanie Ks. Natanka który został cylnięty przez Ducha Św., czyli Słowo – Kod Biblii!

Teoria przerwy – Chuck Missler – Gap theory (polskie napisy-HD)

Niewidoczne istoty zmiennokształtne, inteligencje UFO oraz duchy potrafiące się ukrywać obok nas!!!

Sensacyjne wykopaliska zakazanej duchowej archeologii – ogniste węże istnieją i przybywają !

Alchemiczna biologia golemiczna – hybrydy, kryptydy, humanoidy i inne potworaki Czwartego Królestwa!

Technologia starożytnego Babilonu ponownie – McGuire, Marzulli

Prawdziwa Joga Jezusa Chrystusa – Jedynego Jogina Zbawiciela Logosu, prowadzącego do Domu Ojca!

Kosmiczna interpretacja Apokalipsy – kto się uratuje z hodowli kosmicznych ogrodników ? Symbole

Dobre 12
Złe 1
]]>
http://argonauta.pl/megalityczny-kosciol-czyli-niewiasta-zrodzi-super-mistycznych-chrzescijan-uciekna-na-specjalne-miejsce-pustyni-arrakis/feed/ 0
Megalityczna Dziewica „Prawdziwych Żydów”, obleczona w mistyczne światło – czyli opowieść o prawdziwej kosmicznej pustyni http://argonauta.pl/megalityczna-dziewica-prawdziwych-zydow-obleczona-w-mistyczne-swiatlo-czyli-opowiesc-o-prawdziwej-kosmicznej-pustyni/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=megalityczna-dziewica-prawdziwych-zydow-obleczona-w-mistyczne-swiatlo-czyli-opowiesc-o-prawdziwej-kosmicznej-pustyni http://argonauta.pl/megalityczna-dziewica-prawdziwych-zydow-obleczona-w-mistyczne-swiatlo-czyli-opowiesc-o-prawdziwej-kosmicznej-pustyni/#respond Sun, 07 Nov 2021 15:47:37 +0000 http://argonauta.pl/?p=46964

Premiera filmu sci-fi pt.: „Diuna” w Polsce odbyła się 22 października 2021 roku. „Diuna” (ang. Dune) to amerykański film fantastyczno naukowy w reżyserii Denisa Villeneuve’a, zrealizowany na podstawie powieści Franka Herberta. Akcja toczy się w kosmosie w dalekiej przyszłości, w której, zamiast na udoskonalanie urządzeń, postawiono na rozwój umysłu, czyli jak państwo pamiętają z historii, tej starożytnej zwłaszcza, chodzi o duszę ! „Termin psychologia pochodzi z języka greckiego i dosłownie oznacza „naukę o duszy”. Nazwa „psychologia” została sztucznie utworzona dopiero w XVI wieku ! Wcześniej psychologia była traktowana jako dziedzina filozofii. Filozofów najbardziej interesowała specyfika procesów psychicznych: czy mają charakter materialny, czy też są funkcją odrębnej substancji (duszy)” – pisaliśmy w tekście pt.: „Prawdziwy matrix istnieje, wiedzieli o nim starożytni mędrcy Noezy !„.

Najważniejszą planetą w wykreowanym wszechświecie Franka Herberta stała się Arrakis (Diuna – Arrakis – to „Farmakis” !), na której znajdują się złoża narkotyku melanżu. tzw. „przyprawy” – „boskiego” psychotropa (którego od wielu set lat poszukują iluminaci z loży technokratów, do teraz posiłkują się LSD – „W Dolinie Krzemowej „LSD to psychowitamina”. Ruszają przełomowe badania nad mikrodawkami narkotyku„), umożliwiającego jasnowidzenie potrzebne do uniknięcia niebezpieczeństw podróży międzygwiezdnych. Powstawanie melanżu-narkotyku-psychotropa związane jest z cyklem rozwojowym pustynnych potworów, nazywanych „czerwiami pustyni” – olbrzymich istot, żyjących w piaskach Arrakis, można je śmiało określić jako gigantyczne węże !!! (Niektóre wśród starożytnych mogą nazywać się „wężami kundalinii” – dla tych z państwa, którzy interesują się zakazaną archeologią…)

W filmie, planeta Diuna zostaje przekazana w lenno rodowi Atrydów. Na planetę przybywają książę Leto I Atryda, jego konkubina lady Jessika („niewiasta”), syn Paul oraz ich armia. Wkrótce czeka ich jednak konfrontacja z rodem Harkonnenów (wyznawcami cywilizacji hybryd – GMO), którzy oczywiście symbolizują Synów Ciemności, opisanych przez Synów Światłości (żyjących na pustyni, w Kumran) ! Jak by tego było mało, w symbolicznym filmie, jak i w książce, będącej w wielu miejscach ekranizacją Apokalipsy św. Jana, czy Biblii, najważniejszą bronią są miecze i sztylety. Słowa „A Twoją duszę miecz przeniknie” stanowią fragment proroctwa wypowiedzianego przez Symeona (Łk 2, 29-35) podczas ofiarowania Jezusa w świątyni jerozolimskiej (Łk 2, 22-39).

W filmie „Diuna” widzimy jak kobieta, można powiedzieć „niewiasta”, jest zmuszona uciekać na pustynię, ucieka razem z „chłopcem”, udaje się im uciec za pomocą skrzydeł dziwnego pojazdu: „I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, by na pustynię leciała do swojego miejsca, gdzie jest żywiona przez czas i czasy i połowę czasu, z dala od węża” (Ap 12,14), w Apokalipsie mamy „ucieka na pustynię od węża„, w ekranizacji książki ucieczka „niewiasty i chłopca” polega na ucieczce od diabła Harkonenów (symbolu loży iluminackiej! – Wielkiego Babilonu, macierzy nierządnic – farmakia – „Elity farmakis” !), dodatkowo na pustyni czyha na nich inne niebezpieczeństwo, jak wspomnieliśmy, w postaci wielkich węży piaskowych. Jak się skończy „Prawdziwa Diuna”, w tajemniczym momencie ucieczki na pustynię ? O tym będziemy się tu starać pisać, zgodnie z Ojcami Kościoła…

Epifaniusz z Salaminy (ur. ok. 315, zm. 403), biskup na Cyprze, palestyński święty Kościoła katolickiego i prawosławnego, Ojciec kościoła, pisząc w „Panarionie” napomniał coś tajemniczego o wersetach 13 i 14 z Apokalipsy Jana, w kontekście „Niewiasty (Maryi?): „Pismo Święte nie informuje nas o tym, czy Maryja umarła, czy też nie umarła. Pismo milczy w tej kwestii ze względu na przemożny cud jej odejścia, aby nie narazić ludzkich umysłów na konsternacje. Nie ośmielę się wypowiadać – choć mam swoje podejrzenia, milczę. Możliwe, że tak jak jej śmierci nie znajdziemy w Piśmie, tak też może udało mi się znalazłem kilka poszlak w sprawie błogosławionej Dziewicy. W jednym fragmencie Symeon mówi o niej: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (Łk 2:35) W innym miejscu w Objawieniu Jana czytamy: „A smok począł ścigać niewiastę, która porodziła dziecko-mężczyznę i dano jej dwa skrzydła orła wielkiego i zabrano ją na pustynie, aby smok jej nie pochwycił.” (Ap 12:13-14) Być może odnosi się to do niej, nie mogę zdecydować choć na pewno nie twierdzę, że była nieśmiertelna. Nie twierdzę także, że umarła. Pismo bowiem wyszło poza ludzkie zrozumienie i pozostawiło sprawę w niepewności co do cennego i wybranego naczynia, aby nikt nie podejrzewał cielesnego postępowania z jej strony. Czy umarła – nie wiem, a nawet jeśli została pochowana, to nigdy cieleśnie nie obcowała z mężczyzną. Porzućcie tę myśl!” – PANARION 78.11.2-5

I dalej czytamy: „Możliwym jest, iż Święta Dziewica umarła i pozostała pochowana – z godnością zasnęła, w czystości umarła, w dziewictwie została ukoronowana. Być może została zabita – jak mówi Pismo: „I Twoją duszę miecz przeniknie” – jej sława jest pośród męczenników a jej święte ciało, które sprowadziło Światło na ten świat, spoczęło pośród błogosławionych. Albo pozostała przy życiu, ponieważ nie ma rzeczy niemożliwej u Boga. Nikt nie zna jej końca.” – PANARION 78.23.9

Zrozumienie tego, co jest treścią Apokalipsy, całej i poszczegól­nych jej części, napotykało dawniej, i napotyka jeszcze dziś, ciągle takie trudności, z jakimi nie spotykamy się przy żadnej innej księdze Nowego Testamentu. Równocześnie zaś stwierdzamy, że do wyjaśnie­nia Apokalipsy zabierało się więcej pisarzy, aniżeli do komentowania innych biblijnych ksiąg. Apokalipsa, mimo iż w zamiarach jej autora nie miała być pismem ezoterycznym, tajemnym, to jednak takim się stała. Świadczy o tym choćby sam tytuł księgi – apokalypsis, tzn. odsłonięcie, objawienie. Wskazują na to także obrazy złamania pieczęci na księdze losów świata i otwartej książeczki, którą spożyć ma autor, oraz wyraźny nakaz prorokowania, w rzeczywistości stała się księgą tajemniczą i na ogół niezrozumiałą.
Nic więc dziwnego, że na przestrzeni wieków komentatorzy tej księgi zaproponowali cały wachlarz systemów interpretacji, zapewne znajdą się również tacy w wieku XXI, albo XXII, którzy będą omawiane tu wersety tłumaczyć na sposób amerykańskiej sekty „Starożytnych Kosmitów”. Głównej przeszkody w jej należytym zrozumieniu raczej nie stanowi dla biblistów rozszyfrowanie symboliki i języka tej księgi, ile problem, „jak ustalić ściśle hierarchię ważności różnych płaszczyzn, na których umieszczona jest wizja Janowa”. W grę wchodzą tu trzy zasadniczo płaszczyzny: historyczna, profetyczna i eschatologiczna, a więc historia współczesna autorowi natchnionemu, proroctwo dotyczące przyszłych (technologicznych, lub duchowych kościołów LSD, kontekstu wywoływania duchów w masońskich instytucjach, czyli loży iluminackich, będących częścią bestii-węża-farmakis-Arrakis) wieków oraz przepowiadania końca świata, bo przecież obecnie nie żyjemy w czasie końca świata, jak nam to próbują wmówić amerykańskie sekty… ordo ab chao – czy może żyjemy w jakimś ledwie początku tego okresu ?
Systemy interpretacji różnią się wzajemnie tym, na którą z tych trzech płaszczyzn kładą szczególny nacisk: na historię współczesną autorowi (system historyczny), na przyszły rozwój dziejów Kościoła (system profetyczny lub historyczno-profetyczny), czy na koniec świata (system eschatologiczny). Przykładowo przejście Izraelitów przez pustynię z Egiptu do Ziemi Obiecanej było dla narodu wybranego nie tylko epizodem historycznym. Wydarzenia Wyjścia głęboko wrosły w historię tego narodu i w jego życie. W pewien sposób kształ­towały je. Znalazły odzwierciedlenie w kulcie Starego Przymierza.

Autorzy Nowego Testamentu widzieli w wędrówce Izraelitów przez pusty­nię typologiczny obraz życia nowego Ludu Bożego, Nowych Żydów, o których pisaliśmy w tekście pt.: „Jeszcze bardziej tajemniczy przekaz do prawdziwych Żydów – część II„, nadając określeniu „pustynia” znaczenie typologiczne, co się przekłada na: duchowe, jak również mistyczne, zgodnie ze zdaniem świętego Tomasz z Akwinu: „To oznaczenie, dzięki któremu rzeczy oznaczane przez słowa znaczą ponownie inne rzeczy, należy do sensu mistycznego” (Tomasz z Akwinu, In Ep, ad Gal, Opera omnia, Paris 1876, tom 21, 230).

Stąd też wypływa nasze zainteresowanie, bo nie tylko my, w XXI wieku staramy się coś z tego odgadnąć, od początku sięgało po Apokalipsę wielu mistyków egzegetów. Przedmiotem naszego miniaturowego studium będzie mały wycinek tego zagadnienia; będzie to rozważanie na temat treści symboli św. Jana, trochę o pustyni („Prawdziwej Diuny”), dotyczące 6 i 14 wiersza w 12 rozdziale Apokalipsy, ukazującym wizję Niewiasty obleczonej w słońce: „A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam żywili przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni „(Ap 12,6); ,,I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, by na pustynię leciała do swojego miejsca, gdzie jest żywiona przez czas i czasy i połowę czasu, z dala od węża” (Ap 12,14). Wiersze te łączą się treściowo. Wiersz 6. mówiący o ucieczce niewiasty na pustynię („Prawdziwej Diuny”), na miejsce, które Bóg jej przygotował, jest zapowiedzią bardziej szczegółowego opisu w wierszu 14. Wiersz 14 konkretyzuje sposób tej ucieczki, która dokonana została przez uniesienie niewiasty na skrzydłach wielkiego orła: „Potem widziałem i słyszałem orła lecącego przed środek nieba i oznajmiającego donośnym głosem: Biada, biada, biada mieszkańcom ziemi! Zabrzmią bowiem trąby jeszcze trzech aniołów, którzy mają trąbić.” Apok 8:13

Kim jest owa „Niewiasta”, kim „chłopiec”, uciekający na pustynię („Prawdziwej Diuny”) ? Hipolit Rzymski (ur. przed 170, zm. w 235), to pisarz wczesnego Kościoła, męczennik, Ojciec i święty Kościoła katolickiego oraz prawosławnego pisze tak o ataku wielkich potworów (iluminackich): „O prześladowaniu i udręce, które spadają na Kościół ze strony przeciwnika, mówi również Jan: „I ujrzałem znak wielki i dziwny: niewiasta obleczona w słońce, i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu, a jest brzemienna i woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. A oto Smok stanął przed mającą rodzić niewiastą, ażeby, skoro porodzi, pożreć jej Dziecię. I porodziła Syna – Mężczyznę, który paść będzie wszystkie narody. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu. A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. A gdy ujrzał [to] Smok, począł ścigać niewiastę, która porodziła Mężczyznę. I dano niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, aby poleciała na pustynię, gdzie jest żywiona przez czas, czasy i połowę czasu z dala od węża. A wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wiele wody, aby ją rzeka uniosła. Lecz ziemia przyszła z pomocą niewieście i otworzyła się gardziel, i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił. I rozgniewał się Smok na niewiastę, i odszedł rozpocząć wojnę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa” (Ap 12:1-6;13-17)

Przez „niewiastę obleczoną w słońce” rozumiał [Jan] bez wątpienia Kościół, obleczony w Słowo Ojca, które jaśnieje bardziej od słońca. Przez „księżyc pod jej stopami” nawiązał do [kościoła] przystrojonego chwałą niebieską niczym księżyc. Słowa: „na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” odnoszą się do dwunastu Apostołów, którzy stanowią fundament Kościoła. „A jest brzemienna i woła cierpiąc bóle i męki rodzenia”: słowa te oznaczają, że Kościół nieustannie rodzi w sercach Słowo, chociaż na świecie doznaje prześladowania ze strony niewiernych. Powiedziano dalej: „I porodziła Syna – Mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody”; Mężczyzną jest doskonały Chrystus, Syn Boży, Bóg i Człowiek, zapowiedziany przez proroków, a Kościół wciąż Go rodzi głosząc naukę wszystkim narodom. Zdanie: „Jej Dziecię zostało porwane do Boga i do Jego tronu”, oznacza, że królem niebieskim, a nie ziemskim jest Ten, którego nieustannie rodzi Kościół; zapowiedział to Dawid mówiąc: „Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po mojej prawicy, aż Twych wrogów położę jako podnóżek pod Twoje stopy”. – koniec cytatu. Jak czytamy „Niewiasta” to cały kościół !

Następnie zacytujemy Wiktoryna z Patawii (ur. ok. 230, zm. ok. 304), był biskupem Poetovium w Panonii(obecnie: Ptuj), pierwszy egzegeta łaciński, Ojciec Kościoła, święty Kościoła katolickiego i prawosławnego, pisze co następuje: „Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, mająca na głowie wieniec z gwiazd dwunastu, brzemienna i wołająca z bólu i męki rodzenia” to starożytny kościół patriarchów, proroków i świętych Apostołów, wzdychający i doświadczający udręk wynikających z ich pragnienia do czasu, kiedy to co z dawna zostało obiecane wypełniło się pośród ich ludu, według ich własnego ciała. To, że niewiasta „obleczona [jest] w słońce” oznacza nadzieję zmartwychwstania i obietnicę chwały. „Księżyc” odnosi się do upadku ciał świętych wynikający z długu wobec śmierci, chociaż księżyc ten nie może nigdy zniknąć w całości. Tak samo jak życie ludzkie raz jest przygaszane, drugi raz wywyższane, tak i nadzieja tych, którzy śpią nigdy nie gaśnie – jak niektórzy [mylnie] uważają – ale w ciemności świeci im światło, jak gdyby księżycowe. „Wieniec z gwiazd dwunastu” wskazuje na koronę ojców, od których Duch miał przyjąć ciało, stosownie do ludzkich narodzin.” – koniec cytatu.

Warto w sprawie tajemniczej „Niewiasty” jeszcze przedstawić poglądy Metodego z Olimpu (zm. 311 przez ścięcie mieczem) – biskup Patary w Licji, męczennik, święty Kościoła katolickiego i prawosławnego, Ojciec Kościoła: „Ubraną w słońce kobietą, która ukazała się na niebie, kobietą przystrojoną w wieniec dwunastu gwiazd, pod stopami której księżyc miał siedzibę, niewiastą ciepiącą bóle i męki rodzenia, z całą pewnością i zgodnie z poprawną interpretacją jest nasza matka, dziewica, która w sobie samej posiada jakąś moc, inną od mocy jej dzieci, moc którą prorocy w wizjach przyszłości nazywali już Jerozolimą, Oblubienicą, górą Syjonu albo świątynią i przybytkiem Boga. Jeśli bowiem chodzi o ową moc, którą Duch zachęcał do wydania blasku, wołając do niej: „Powstań, zajaśnij, gdyż zjawiła się twoja światłość, a chwała Pańska rozbłysła nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i mrok narody, lecz nad tobą zabłyśnie Pan, a jego chwała ukaże się nad tobą. I pójdą narody do twojej światłości, a królowie do blasku, który jaśnieje nad tobą. Podnieś oczy i spojrzyj wokoło:

Wszyscy gromadnie przychodzą do ciebie, twoi synowie przychodzą z daleka, a twoje córki niesione są na rękach,” (Iz 60:1-4) to jest nią Kościół, którego dzieci na skutek chrztu w pełni zbiegają się zewsząd wprost do niego po zmartwychwstaniu a on raduje się przybierając niezachodzącą światłość, ubrany w jasność słowa jak w szatę. W jakiż inny cenniejszy albo droższy strój wypadało się ubrać królowej, która powzięła światłość jako szatę, aby zostać poślubioną Panu? Do tego przecież wzywa ją Duch. Wzniósłszy się przeto w górę oglądajcie umysłem dostojną niewiastę, która jest jak dziewice przygotowane do ślubu, nieskalanym i trwałym pięknem, wcale nie mniejszym od okazałości świateł, ubraną w samą światłość jak w szatę, z głową przystrojoną przez gwiazdy jak przez drogie kamienie. Bo czym dla nas jest ubranie, tym dla niej jest światłość, a czym jest dla nas złoto i przejrzyste kamienie, tym dla niej gwiazdy, i to gwiazdy nie takie, jak te, które znajdują się na niebie, lecz daleko doskonalsze i jaśniejsze, tak iż te tutaj wydają się ich obrazami i kopiami.

8.6 Powiedziano, że kobieta ta stąpa po księżycu, a zdaje mi się, że księżycem nazwano tu przenośnie wiarę istot kąpielą oczyszczonych ze zniszczenia, ponieważ jego światło jest bardzo podobne do ciepłej wody, a wszystko, co mokre, od niego zależy. Jeśli więc chodzi o przykład księżyca, to Kościół opiera się na naszej wierze i na przyjęciu nas, aż „do czasu, gdy wejdzie [do niego] pełnia narodów” (Rz 11.25); odczuwa on bóle rodzenia i odradza na nowo z istot zmysłowych istoty duchowe, i dlatego jest matką. Albowiem jak kobieta przyjąwszy nieukształtowane nasienie mężczyzny po upływie określonego czasu rodzi pełnego człowieka, tak też można powiedzieć, iż Kościół wciąż poczyna w sobie tych, którzy uciekają się do Słowa, a kształtując i modelując ich na obraz i podobieństwo Chrystusa, po upływie określonego czasu tworzy z nich obywateli owych szczęśliwych wieków. Skoro więc Kościół rodzi tych, którzy są obmywani, to trzeba, by ustawicznie trwał przy tym obmyciu; dlatego też księżycem nazywa się jego działalność dotyczącą obmycia, ponieważ ci, którzy są na nowo odrodzeni, błyszczą odmłodzeni nowym blaskiem, to znaczy nowym światłem a nazywa się ich w sposób opisowy „nowo oświeconymi” dlatego, że Kościół wciąż za pomocą cyklu Męki i wciąż nowej pamięci o niej ukazuje im duchową pełnię księżycową do czasu, aż pojawi się blask i doskonała światłość Wielkiego Dnia.

I dalej czytamy u Metodego coś takiego: „A ponieważ nic już nie stoi na przeszkodzie, żeby mówić otwarcie, może ktoś oburzy się na to, co powiedziano, i stwierdzi: W jaki sposób, dziewice, wyjaśnicie tę sprawę zgodnie z sensem Pisma, skoro Apokalipsa określa Kościół jako tą, która rodzi mężczyznę, a wy stwierdziłyście, iż w ochrzczonym dopełnia się sprawa istot, które zostały obmyte? Namiętny oskarżycielu, przecież i ty nie potrafisz wykazać, iż owym narodzonym jest Chrystus: wszak dawno przed Apokalipsą dopełniła się tajemnica wcielenia Słowa, a Jan głosi wyrocznie o teraźniejszych i przyszłych sprawach. Chrystus zaś począł się dawno, a gdy się urodził, nie został porwany do tronu Boga, aby go wąż nie skrzywdził, ale urodził się i zstąpił z tronu Ojca po to, żeby odważnie pokonać smoka atakującego ciało. Musimy zatem przyznać, że Kościół odczuwa bóle porodowe i rodzi ochrzczonych, zgodnie ze słowami Ducha, który tak gdzieś mówi: „Zanim odczuła bóle połogowe, urodziła dziecię, i zanim nadeszły bóle porodu, umknęła i urodziła chłopca.” (Iz 66:7) Przed kim w ogóle, jeśli nie przed smokiem, umknął duchowy Syjon, aby zrodzić męski naród, który doszedł do jedności z Panem i z wysiłkiem nabył męskie cechy, a pozbył się niewieścich namiętności i słabości?” – koniec cytatu

Czy już państwo widzą ? Czy już rozumiecie jak czytacie ? Otóż „…jeśli nie przed smokiem, umknął duchowy Syjon, aby zrodzić męski naród” – nazwany tu „duchowy Syjon” to „Prawdziwi Żydzi”, inaczej chrześcijanie, idący przez (kosmiczną) pustynię tej planety ! Dlatego napisaliśmy tekst pt.: „Wewnętrzni(e) prawdziwi Żydzi ciągle idą przez pustynię, należy uważać na kąsające „węże” !” Harkoneni, czyli diabły i loże lucyfera cały czas atakują Święty Lud Chrystusa, prawdziwego Mojżesza, wędrujący po (kosmicznym) pustkowiu, pustyni ! „Kiedy uszłam parę kroków, zastąpiło mi drogę całe mnóstwo szatanów, którzy mi grozili strasznymi mękami. – I dały się słyszeć głosy:Odebrała nam wszystko, cośmy przez tyle lat pracowali. – Kiedy się ich zapytałam: Skąd was takie mnóstwo? – Odpowiedziały mi te złośliwe postacie:Z serc ludzkich, nie męcz nas.” – Cytat z „Dzienniczka” nr 418

Dorzućmy jeszcze kilka cytatów, byście mieli państwo pewność o co chodzi w „Prawdziwej Diunie” ! Zacznijmy od Tykoniusza, pisarza chrześcijańskiego, działającego w latach 370-390, pisze o „Niewieście”: „I wielki znak widziany był na niebie”, który teraz widziany jest w Kościele, Bóg przybrał ludzką formę. „Niewiasta” – mówi – „odziana w słońce i księżyc pod jej stopami”. Zauważyliśmy już, że ogólny koncept może dzielić się na wiele szczegółów, które są jednym i tym samym. Albowiem czym są niebiosa, tym jest świątynia w niebie, tym też jest niewiasta, w której [Jan] widzi Kościół, który w oczyszczającym chrzcie przyoblekł się w Chrystusa, „słońce sprawiedliwości” (Ml 3:20), jak poświadcza Apostoł Paweł: „Wszyscy, którzy zostali ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekli się w Chrystusa” (Ga 3:20). Jednak w fragmencie tym, księżyc opisany został jako umieszczony pod stopami kobiety, wskazując, iż jest to kościół heretyków oraz że „słońce sprawiedliwości”, tj. Chrystus nie pozwala im zostać oświeconymi Jego obecnością. Ale ponieważ wszystko co w Piśmie Świętym dotyczy Kościoła można interpretować w dwojaki sposób, możemy również, w dobrym tego słowa znaczeniu rozumieć księżyc jako Kościół. Jak napisano w psalmach: „Raz przysiągłem na świętość moją, że nie skłamię Dawidowi. Potomstwo jego trwać będzie na wieki, A tron jego jak słońce przede mną, jak księżyc, ustanowiony na wieki, Wierny świadek na niebie.” (Ps 89:36-38) I znowu: „Piękna jak księżyc, promienna jak słońce.” (Pnp 6,10) „I na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” – to jest dwunastu Apostołów, których Chrystus umieścił jako koronę nad dwunastoma plemionami Izraela na głowie Kościoła i ozdobił ją duchowymi klejnotami.” – koniec cytatu.

Najważniejszym będzie tu zapewne cytat ze św. Augustyna z Hippony (ur. 354, zm. 430), jest filozofem, teologiem, świętym Kościoła katolickiego i Cerkwi Prawosławnej, jeden z Ojców i doktorów Kościoła, pisze tak o tajemniczych symbolach Apokalipsy: „I znowu zwracamy uwagę wam, kochani, że nie będziemy uczyć was tego, czego nie wiecie, ale przypominać to, co znacie. Chodzi mianowicie o to, że Pan i Zbawiciel nasz Jezus Chrystus jest Głową swojego ciała. On też jest jedynym pośrednikiem między Bogiem i ludźmi, Jezus jako człowiek, narodzony z Dziewicy, niejako na pustyni, jak to słyszeliśmy w Apokalipsie (Ap 12:5-6). Pod słowem pustynia bowiem, jak sądzę, trzeba rozumieć, że tylko On sam w ten sposób się narodził. To jego porodziła owa niewiasta, by rządził lud rózgą żelazną. Ta niewiasta, to starożytne miasto Boże, o którym powiada Psalm: „Miasto Boże, chwalebne rzeczy są powiedziane o tobie” (Ps 87:3).  Miasto to bierze początek od samego Abla, jak państwo złe od Kaina. Starożytne to zatem jest owo państwo Boże, nieustannie cierpliwie znoszące ziemię, z nadzieją wyczekujące nieba, które również nosi nazwę Jerozolimy i Syjonu. Rzecz zrozumiała, że o kimś urodzonym na Syjonie, a zarazem Założycielu samego Syjonu powiada psalm: „Syjonie matko, powie człowiek”. Jaki człowiek? „A człowiek został uczyniony w niej i sam Najwyższy je zbudował” (Ps 87:5). Ponadto to On sam stał się na Syjonie człowiekiem, ale człowiek ten został uczyniony pokornym. I to sam Najwyższy założył to miasto, w którym został uczyniony człowiek.  Dlatego też owa niewiasta była przyobleczona słońcem, samym słońcem sprawiedliwości, którego bezbożni nie znają. Oni to przy końcu powiedzą: „Tak więc zbłądziliśmy, a światłość sprawiedliwości nam nie zabłysła i nie wzeszło dla nas słońce” (Mt 5:45). Istnieje zatem jakieś słońce sprawiedliwości, które nie wschodzi dla bezbożnych. Zresztą to widzialne słońce z jego rozkazu wschodzi nad dobrymi i nad złymi. Zatem i przyobleczona była słońcem, i w łonie nosiła chłopca, którego miała porodzić. On właśnie był założycielem Syjonu i rodzącym się na Syjonie. Owa niewiasta, miasto Boże, chroniona była jego światłością, a brzemienna była jego ciałem. Słusznie też i księżyc miała pod stopami, ponieważ deptała mocą śmiertelność ciała rosnącego i gnijącego. A więc sam Pan Jezus Chrystus jest Głową i ciałem.” – koniec cytatu.  Zwróćcie uwagę na słowa: „deptała mocą śmiertelność ciała rosnącego i gnijącego” – bo jak zapewne pamiętacie w kosmicznym Jeruzalem, czyli „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” – chrześcijaństwo nie z tego świata, tak jak duchy zamieszkujące w nas”

I tak doszliśmy do super Biskupa Rzymu, czyli świętego Grzegorza Wielkiego (ur. ok. 540 w Rzymie, zm.  604), z pochodzenia rzymianin, 64. papież, jeden z największych, jeśli nie naj ! Oto co pisze ten niezwykły Ojciec Kościoła: „W Piśmie Świętym, kiedy używana jest przenośnia „słońca”, czasami oznacza ona Pana, czasami prześladowania, czasami okazanie jakiegoś widzenia, ale czasami zrozumienie roztropnej sprawy. Albowiem przez „słońce” przedstawiany jest Pan, jak to opisane zostało w Księdze Mądrości, gdzie wszyscy bezbożni w dniu sądu ostatecznego, wiedząc o ich własnym potępieniu, będą mówić: „To myśmy zboczyli z drogi prawdziwej, nie oświeciło nas światło sprawiedliwości i słońce dla nas nie wzeszło” (Mdr 5:6). Zupełnie jakby oznajmili, iż promień wewnętrznego światła nie oświecił ich. Stąd też Jan opisuje „niewiastę ubraną w słońce i księżyc pod jej stopami” (Ap 12:1) Przez „słońce” należy rozumieć iluminację prawdy, a przez księżyc, który gaśnie i wypełnia się co miesiąc, zmienność rzeczy doczesnych. Ale Święty Kościół, ponieważ chroniony jest blaskiem niebiańskiego światła, ubrany, jak gdyby w słońce gardzi wszystkimi doczesnymi uciechami i depcze księżyc pod swoimi nogami.” – koniec cytatu.

I ostatecznie przytoczymy tu jeszcze słowa Andrzeja z Cezarei (VI/VII wiek), biskupa Cezarei Kapadockiej. Tak pisze o „Niewieście” – „Wizja ta ma na celu pełniejsze opisanie okoliczności dotyczących pojawienia się antychrysta, o którym po krótce wspomnieliśmy w poprzedniej dyskusji. Jednakże, ponieważ Wcielenie Pana, dzięki któremu posiadł i poddał sobie świat dostarczyło pretekstu, aby Szatan wzbudził antychrysta, wykorzystując go jako swoje narzędzie – ponieważ zostanie on wzbudzony po to by świat znowu odpadł od Chrystusa i porzucił Go dla Szatana – a ponieważ jego poczęcie i narodzenie były początkiem wcielenia Pana, widzenie to przedstawia nam pewien porządek rzeczy, które zostaną omówione i rozpoczyna się ono od poczęcie Pana w obrazie przedstawiającym nam Theotokos (Bogurodzicę). Co ono przedstawia? „Ukazał się znak na niebie: niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami”. Jak już wspomniałem, jest to matka naszego Zbawiciela. I znak ten właściwie przedstawia ją w niebie a nie na ziemi, ponieważ jest ona czysta w duszy i na ciele, równa aniołom i obywatelom nieba. Jest on z Bogiem w niebie – „bo niebiosa są moim tronem” (Iż 66:1) – mówi Pan – jednak posiada ciało, chociaż nie ma nic wspólnego z ziemią ani nie ma w niej zła. Przeciwnie, jest w pełni wywyższona, godna nieba, mimo że posiada naszą ludzką naturę i esencję. Dziewica ta jest współistotna z nami.  Niech bezbożne nauczanie Eutychesa, który twierdzi, iż jest ona innej substancji niż my, będzie wyłączone z wiary świętych synodów, razem z jego innymi nauczaniami. Co to znaczy, że była ubrana w słońce i księżyc znajdował się pod jej stopami? Święty prorok Habakuk przepowiedział odnośnie Pana tymi słowami: „słońce i księżyc stoją w swoim miejscu z powodu blasku” (Ha 3:11), nazywając tak Chrystusa, naszego Zbawiciela lub przynajmniej głoszoną przez niego ewangelię – „słońce sprawiedliwości” (Ml 3:20). – koniec cytatu.

Jak państwo przeczytali, święci Ojcowie i doktorzy utożsamiają „Niewiastę” jako Kościół chrześcijan, przynajmniej w większości przypadków. Z tego Kościoła „narodzi” się wojsko Chrystusa – „chłopiec”, nie będzie/będą mieli cech dziecięcych, ale będą „duchowo dorośli”, będą rozpoznawać duchy, czy są z Boga, czy może od Antychrystów, to wojsko Zbawiciela które pokona Harkonenów, czyli loże Smoka ordo ab chao, budującego na cywilizacyjnej „pustyni” Wieli Babilon !

Jak w dziełach apokaliptycznych tak samo i u św. Jana wizje mają znaczenie symboliczne (Wizje od Ducha Świętego, a nie od melanżu-narkotyku-psychotropa związane jest z cyklem rozwojowym pustynnych potworów, czyli loży iluminackich-masońskich kościołów demonów LSD). Żydzi byli i są narodem, w którym symbole odgrywają bardzo wielką rolę. Prawie każdy przedmiot u nich, nawet rzeczy powszechnego użytku, a również każda prawie czynność poza swym naturalnym znaczeniem miały jakąś treść wyższą, przenośną, duchową, czasem religijną. Taką właśnie treść nazywamy znaczeniem symbolicznym. Księgi biblijne Starego i Nowego Testamentu podają nam poza nor­malną treścią tych rzeczy i czynności, o których wspominają, również

ich symboliczne znaczenie. Każdy bowiem ze szczegółów w apokaliptycznej wizji trzeba rozu­mieć tylko w sposób symboliczny, tzn. wyrażający duchową treść. Sam św. Jan w niektórych wypadkach podał treść symbolicznego znaczenia. U niego zatem gwiazda oznacza anioła, świecznik, to gmina kościelna, 7 zapalonych lamp, to 7 duchów Bożych; wąż starożytny, to „diabeł i szatan”; 7 głów bestii oznacza prawdopo­dobnie 7 istot duchowych – potworów państw, zbudowanych na zasadach masońskich antychrystów , szata świe­cąca białością symbolizuje dobre uczynki wiernych.

We wszystkich innych wypadkach, a szczegółów podanych w Apo­kalipsie jest bardzo wiele, autor przypuszcza, że czytelnik wie, jaka jest symboliczna treść tego, co on podaje. Trzeba jednak stwierdzić, że jeżeli ta treść była znana bezpośrednim czytelnikom Apokalipsy zaraz po jej napisaniu, to dziś apokaliptyczne obrazy są dla nas przeważnie niezrozumiałe, nasza obecna sytuacja cywilizacji technokratycznej robi ludziom wodę z mózgów, co przekłada się na „techniczne rozumienie” wielu elementów Biblii, jak to robi amerykańska sekta „Starożytnych kosmitów” kanału History Channel, która zapewne będzie za jakiś czas tłumaczyła „Orła” jako pojazd UFO…

Tajemniczy obraz orła o wielkich skrzydłach powraca do tego, co jest w Księ­dze Wyjścia, Powtórzonego Prawa i u Izajasza, a to oznacza biblijną typologię. W opisach zaś nie­bieskiego Jeruzalem nie można nie zauważyć szczegółów pochodzących od proroków Izajasza i Ezechiela. Poza tym, co wynika z treści Apokalipsy żadne proroctwo Sta­rego Testamentu nie miało wyznaczonych chronologicznych granica więc nie ma ich także Apokalipsa, przepowiednie i pociechy Apokalipsy odnoszą się do wiernych każdego okresu bez względu na to, czy jest on bliższy tym czasom, w których żył św. Jan, czy też stoi bliżej dnia sądu ostatecznego, po wielkich rewolucjach loży iluminackich „Węża starodawnego”, zwanego szatanem. Św. Jan widzi zatem w Apokalipsie wiernych i Kościół w ra­mach dziejów całego świata. Tymi dziejami kieruje Chrystus Pan, ale bestia prowadzi z nim walkę. Wierni więc muszą wziąć udział w walce, a obowiązuje wierność dla Chrystusa Pana choćby ich miała śmierć spotkać. Nawet w takim wypadku Chrystus Pan odnosi zwycięstwo. Zwycięstwo ostateczne odniesie na pewno Chrystus Pan, bo on jest panem dziejów. Amen. (Ile zasobów „wody” zgromadziliśmy na tej pustyni ?Wszyscy pili ten sam duchowy napój, bo pili z towarzyszącej im duchowej skały, a tą skałą był Chrystus.” 1 List do Koryntian 10:4) – Część II tego tekstu toMegalityczny Kościół, czyli „Niewiasta zrodzi” super mistycznych chrześcijan, uciekną na specjalne miejsce „pustyni (Arrakis)” !”

Linki:

seria o Arrakis-Farmakis zawiera cztery ważne teksty:

Część II to Megalityczny Kościół, czyli „Niewiasta zrodzi” super mistycznych chrześcijan, uciekną na specjalne miejsce „pustyni (Arrakis)” !

Dwa skarbce, a kluczem jest najbardziej starożytna Inteligencja, posiadająca „przyprawę” – audycja na PCH24

i czwarty: Rabini znają szyfrogram liczbowy, i w dużym stopniu semantyczny – ale to chrześcijanie mają Nowy Testament, czyli klucze kodu (potworów) !

Megalityczny Kościół, czyli „Niewiasta zrodzi” super mistycznych chrześcijan, uciekną na specjalne miejsce „pustyni (Arrakis)”

Wewnętrzni(e) prawdziwi Żydzi ciągle idą przez pustynię, należy uważać na kąsające „węże” !

Kosmiczne symbole Biblii – gdzie jest „pole” ? – część I

Kosmiczne symbole Biblii, medytacja tajemnicy, część III

Tajemnicza kwantowa kraina – II część wstępu do Esencjalizmu biblijnego

„bez przypowieści nic im nie mówił” !!!

W tym temacie polecamy szczególnie Święty alchemiczny, rozumny naród, który kocha – II część przygotowań, albo wprowadzenie do duchowej archeologii, również odsyłamy do: Rabin Zev Porat wyjaśnia zagadkę „porannej gwiazdy” – „obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy”dodatkowo prosimy sprawdzić tekst pt.: „Ogrodnicy, siewcy, rybacy, myśliwi i żniwiarze”

Mistyczne super kazanie Ks. Natanka który został cylnięty przez Ducha Św., czyli Słowo – Kod Biblii!

Farmakia w starożytnosci i w czasach dzisiejszych – HD. PL.

„Niewiasta”, albo „Kobieta” z Apokalipsy św. Jana zrodzi chłopca, który będzie nowymi chrześcijanami

Sensacyjne wykopaliska zakazanej duchowej archeologii – ogniste węże istnieją i przybywają !

Konferencja ufologiczno biblijna – L. A. Marzulli 2014 – Dni Noego ponownie ?

Pochwycenie kościoła chrześcijan – Rapture – Chuck Missler, polskie napisy

Polskojęzyczne loże diabła – historia najnowsza i ta starsza ordo ab chao genetycznego NWO Lucyfera

Świat UFO duchów, również jak żaby, i Polska wywyższona w potędze i świętości – Kazanie Ks. Natanka

Prawda o Starożytnym Egipcie jako kosmicznym i alchemicznym piecu do topienia żelaza

Prawdziwa Joga Jezusa Chrystusa – Jedynego Jogina Zbawiciela Logosu, prowadzącego do Domu Ojca!

„Mesjańska Apokalipsa” – sensacyjne odkrycia duchowej archeologii Synów Światłości !!!

Dobre 10
]]>
http://argonauta.pl/megalityczna-dziewica-prawdziwych-zydow-obleczona-w-mistyczne-swiatlo-czyli-opowiesc-o-prawdziwej-kosmicznej-pustyni/feed/ 0
Fantastyczno naukowe „szczepionki” nanotechnologii strukturalnej Mk-Ultra to prawda ! http://argonauta.pl/fantastyczno-naukowe-szczepionki-nanotechnologii-strukturalnej-mk-ultra-to-prawda/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=fantastyczno-naukowe-szczepionki-nanotechnologii-strukturalnej-mk-ultra-to-prawda http://argonauta.pl/fantastyczno-naukowe-szczepionki-nanotechnologii-strukturalnej-mk-ultra-to-prawda/#respond Sun, 15 Aug 2021 18:09:21 +0000 http://argonauta.pl/?p=46425 W czasie globalnej plan-demi demonów wypływają kolejne sensacyjne informacje, dlatego kolejny odcinek powieści sci-fi rozpoczniemy od przypomnienia faktów z dziedziny zaawansowanej nauki. Na przełomie XX i XXI wieku nastąpiły niezwykle istotne zmiany zarówno w fizyce, w szczególności w fizyce molekularnej, jak i w biologii. Pojawiły się dwie zupełnie nowe dziedziny badań – nanotechnologia i biologia systemowa. Obie wyrastają z pogranicza biologii i fizyki, ale są od siebie zupełnie niezależne. Nanotechnologia stała się bardzo ważną dziedziną badań z zakresu fizyki molekularnej, fizyki fazy miękkiej i fizyki ciała stałego.

Biologia systemowa całkowicie przynależy do nauk biologicznych. Jest ona owocem współczesnej rewolucji naukowej w biologii.  W krótkim czasie rewolucji nano technologicznej warsztat doświadczalny biologii molekularnej został bardzo rozbudowany. W szczególności wprowadzono do niego bardzo szeroki wachlarz metod spektroskopowych oraz rozbudowano przyrządy optyczne umożliwiające osiąganie coraz większej rozdzielczości. Przedmiotem analizy były nie tylko aspekty strukturalne (np. przemiany strukturalne i rozpoznawanie molekularne), ale także dynamika wewnętrzna makrocząsteczek biologicznych. Na podstawie uzyskiwanych wyników wnioskowano przede wszystkim o przebiegu reakcji chemicznych z udziałem makrocząsteczek, co ma się przyczynić do wynalezienia cudownych możliwości budowy syntetycznych ciał humanoidalnych, pojemników dla dusz. Nowe metody badawcze zupełnie zmieniły obszar zainteresowań okultysów biofizyków.

Mniej więcej w tym samym okresie zaraz po ukończeniu zbierania danych o ludzkim genomie otwierają się zupełnie nowe kierunki badań biologii molekularnej. Wiele placówek naukowych na całym świecie podjęło pracę nie tylko nad badaniem struktury ludzkiego DNA, ale przede wszystkim nad opracowaniem odpowiednich, ulepszonych metod sekwencjonowania, które zapewniłyby sprawną realizację tajnego projektu budowy syntetycznego człowieka, nowego humanoida – kosmity.

Owocem prowadzonych na szeroką skalę prac były ogromne bazy danych o strukturze DNA. Pojawiła się nowa gałąź badań, którą nazwano genomiką. Bardzo szybko zauważono jednak, że oprócz danych o genach należy też śledzić informacje o ich produktach (zajmuje się tym dział nauki — proteomika), o szlakach metabolicznych, zakłócanych przez cudowne szczepionki mengele (metabolomika), o procesach transkrypcji sekwencji DNA (transkryptomika) itp. Okultyści alchemicy genetycy nie zasupują gruszek w piopiele !

Genomika jest obecnie jednym z działów genetyki. Stanowi również jeden z filarów bioinformatyki. Zakres problemów, jakimi zajmuje się ta dziedzina badań obejmuje sekwencjonowanie całych genomów poszczególnych organizmów, mapowanie genów oraz analizę oddziaływań pomiędzy genami (heterozja, plejotropia, epistaza). W efekcie intensywnego rozwoju badań w wymienionych obszarach wyłoniły się szczegółowe kierunki genomiki (bilogii golemicznej).

Trwają prace nad realizacją międzynarodowego projektu badawczego Physiome Project. Zmierzają one do konstrukcji modeli wzajemnie zależnych, dostarczających poprawnych rozwiązań na różnych poziomach złożoności, opisujących działanie niektórych organów (serce) lub układów (układ trawienny, układ mięśniowo-szkieletowy) w organizmie człowieka, co już niedługo przyczyni się do uruchomiania produkcji „replikantów” – („Zbiegłe na Ziemię androidy udają normalnych ludzi („Z jakiego powodu mielibyśmy być tak często odwiedzani?”). Głównym zadaniem policji jest ściganie takich zbiegów korzystając z pomocy zawodowych łowców. Podejrzanych poddaje się specjalnemu testowi na empatię przy pomocy aparatury przypominającej wykrywacz kłamstw.„)
Opisane wyżej kierunki badawcze w bardzo istotny sposób przyczyniły się do rozwoju dwóch zupełnie odrębnych dziedzin nauki. W zakresie fizyki, dzięki wzbogaceniu warsztatu fizyki molekularnej o metody badania pojedynczych cząsteczek, doszło do szybkiego rozwoju nanotechnologii.  Nanotechnologia obejmuje badania podstawowe i prace zmierzające do rozwoju technologii materiałów na poziomie atomowym, molekularnym i makromolekularnym, w skali długości 1 ÷ 100 nm (w skali „nano”) tak by w niedalekiej przyszłości połączyć ją z biologią systemową oraz ludzkim lub syntetycznym ciałem humanoidalnym !
 
Celem tych prac jest uzyskanie wiedzy o zjawiskach fizycznych i chemicznych zachodzących w takiej właśnie skali oraz rozpoznanie możliwości tworzenia nowych układów molekularnych przydatnych technicznie. W skali „nano” istotne stają się oddziaływania pomiędzy pojedynczymi atomami lub cząsteczkami prowadzące do zjawisk, które ogólnie można określić jako „funkcjonowanie”, lub „funkcjonowanie przyszłych pojemników kwantowo-duchowych”.
 
Nanotechnologia pojawiła się jako naturalna konsekwencja procesu miniaturyzacji, gdy urządzenia o rozmiarach milimetrów (np. lampy elektroniczne) zastąpiono układami o wymiarach rzędu mikrometrów (np. układy scalone). Konsekwencją realizacji takiego programu było zatem pojawienie się układów o rozmiarach nanometrów (np. kropki kwantowe stosowane w nadchodząchch „tatuażach bestii 666”).
 
Za początek nanotechnologii uważa się datę 29 grudnia 1959 roku, gdy na spotkaniu członków Amerykańskiego Towarzystwa Fizycznego iluminat technokrata Richard Feynman wygłosił referat There’s Plenty of Room at the Bottom (Tam na dole jest dużo miejsca). Nawiązał w nim do ówczesnych pytań stawianych przed biologami i pokazał, że odpowiedzi na nie powinny stać się obszarem zainteresowania fizyków. Podstawową tezę swojego referatu wygłosił już na początku, mówiąc: „To, co chciałbym omówić, to problem manipulowania i kontrolowania procesów w małej skali”.
 
Inspiracją do tych rozważań były dla Feynmana wyniki badań nad strukturą DNA oraz nad zapisem informacji genetycznej w makrocząsteczce. Zwracał w szczególności uwagę, iż „biologia to nie tylko zapis informacji, to przede wszystkim działanie z tego zapisu wynikające. Układy biologiczne są niezmiernie małe. Wiele spośród komórek jest niezwykle drobnych, ale bardzo aktywnych – produkują najróżniejsze substancje, poruszają się w określonych kierunkach, robią wspaniałe rzeczy – a wszystko to w tak małej skali. Dodatkowo przechowują informację” Wkrótce makrocząsteczki biologiczne stały się nie tylko pierwowzorem, ale też przedmiotem analizy w ramach nowej dziedziny.
 
W pierwszej połowie lat 1980 rozwinął się nowy kierunek badań – nanotechnologia strukturalna DNA. Początkowo próbowano konstruować dobrze zdefiniowane klatki molekularne o rozmiarach „nano”, w których można by było umocować inne cząsteczki i poddawać je szczegółowej analizie, jak w strukturze krystalicznej. Konstruuje się także bardziej złożone układy dwu- i trójwymiarowe. Mają one zastosowanie w budowie procesorów opartych na DNA, wykorzystywanych do rozwiązywania niektórych zagadnień matematycznych. Struktury molekularne wykonane z fragmentów podwójnej helisy DNA mają również zastosowanie jako układy sensoryczne, w których wykorzystuje się przemiany strukturalne podwójnej helisy pod wpływem takich czynników jak temperatura czy wartość pH środowiska.
 
Biologia systemowa, która już niedługo zbuduje pierwowzór „Nowego humanoida – replikanta” opiera się na możliwie najszerszej analizie komputerowej ogromnych baz danych o genomach, proteomach, itp., jest niewątpliwie działem nowej biologii ufonautycznej (biologii golemicznej). Można ją zdefiniować jako naukę o funkcjonowaniu makrocząsteczek w układach systemowych nowych ciał humanoidalnych.
 
Określa się niekiedy biologię systemową jako realizację marzenia okultysty Claude’a Bernarda o stworzeniu biologii matematycznej. Jest realizacją postulatu o wprowadzeniu matematyki do konstruowania teorii biologicznej. Biologia systemowa jest przedstawiona przez zaawansowanych transhumanistów technokratów jako ogólny zbiór teorii, twierdzeń i hipotez dostarczających wyjaśnień odnoszących się do organizmów żywych. Głównym narzędziem badawczym biologii systemowej jest eksperyment komputerowy. Pojawiają się zbiory pośrednie pomiędzy zbiorem biomakrocząsteczek a całym organizmem (np. genom, transkryptom, proteom).
 
Biologia molekularna za pomocą eksperymentu biofizycznego i biochemicznego w postaci globalnego wyszczepiania produktami biologii molekularnej i biologii syntetycznej stara się uzyskać dane do dalszych badań, ale i opisać elementy składowe ogólnoplanetarnego eksperymentu. Sięga jednak wyżej, wykorzystując nowe podejście oparte na tzw. kręgach genetycznych. Przyjmuje się bowiem, że określone funkcje życiowe komórki mogą być postrzegane jako skoordynowane funkcje biologiczne produktów ekspresji określonej grupy genów. W biologii systemowej sięga się natomiast do poziomu molekularnego, by odnaleźć mechanizmy molekularne rządzące procesami biologicznymi całych społeczeństw na możliwie jak najwyższym poziomie złożoności organizmu – „Nowego organizmu”. Rozwijane są w tym celu nowe kierunki badań, tzw. „omiki” (np. genomika, transkryptomika, proteomika).

Konsekwencją powstania nowych dziedzin nauki – nanotechnologii i biologii systemowej – jest zupełnie nowy obraz pogranicza fizyki i biologii. Już nie można mówić o istnieniu jednej dziedziny nauki nazywanej do tej pory biofizyką. Skupiała ona wszystkie kierunki badań, w których przedmiotem analizy był organizm żywy lub tworzące go makrocząsteczki i metabolity. W zakresie badań fizycznych procesów fizjologicznych obserwuje się dwa kierunki badań. Szereg zagadnień fizjologii zyskało szczegółowe wyjaśnienia na poziomie molekularnym, które można też zaliczyć do osiągnięć biologii molekularnej.

Pozostało jednak podejście szersze, obejmujące badania całych organizmów, całych społeczności jak i ciał sterownych (poprzez konstrukty wstrzykiwane), lub tylko poszczególnych jednostek. Ten kierunek nosi obecnie nazwę fizyki medycznej. Badania fizyczne, które stały się podstawą biologii molekularnej rozwinęły się obecnie daleko poza aspekt strukturalny i dały początek nowej dziedzinie – nanotechnologii – nanotechnologii socjologicznej. Rozwija się też teoria fizyczna, która ma wyjaśnić procesy molekularne zachodzące w organizmach żywych. Początek tych badań i ich najważniejszy kierunek to teoria układów pozostających w stanach dalekich od równowagi.

Obecnie pracom tym można chyba nadać ogólną nazwę teorii stochastycznych procesów biologicznych (stochastyczny, czyli „będący wynikiem domysłu”). Biologia stochastyczna zakłada pojawienie się w niedalekiej przyszłości nowych organizmów humanoidalnych – syntetycznych – replikantów, rodem z ufologii – patrz tekst pt.: „Prawdziwy Władca Pierścieni, część III – pojemniki „rządców świata” mordoru„. Tym wstępem dochodzimy do obecnych odkryć biologii strzykawkowej – zaawansowanej nanotechnologii.

Większość z państwa słyszała o amerykańskim programie MK-Ultra. Chodziło w nim o potajemne zbadanie możliwości sterowania pracą ludzkiego mózgu i kontroli umysłu z wykorzystaniem substancji psychodelicznych, jak np. LSD, bodźców elektrycznych, analizy fal mózgowych i form percepcji podprogowej. Jakiś czas temu odtajniono nie tylko dokumenty o Mk-Ultra, ale i innym podobnym projekcie, nazwanym: „Bluebird”. Podobnie jak Mk-Ultra jego celem było opracowanie i udoskonalenie kontroli nad zachowaniem umysłu ludzkiego w celu szpiegostwa, kontrwywiadu i tajnych manipulacji w globalnej polityce.

W latach kiedy prowadzono Mk-Ultra i Bluebird jeszcze nawet nie śniono o możliwościach jakie pojawią się w czasach po roku 2000, kiedy nastąpił wybuch wynalazków biologii syntetycznej i mikro-nano elektroniki ! W ostatnich dniach i godzinach sierpnia 2021 r., kiedy to piszemy, miało miejsce publiczne namawianie do wstrzyknięcia sobie „doświadczalnych preparatów biologicznych”, działo się to z ambon kościoła w Polsce, ale i Watykanu, gdzie „pastor Bergolio również wzywa do przeprowadzenia na sobie doświadczenia medycznego-strzykawkowego, a w gruncie rzeczy (prawdopodobnie) wojskowego, bo wojskiem jest tu armia szatana z loży iluminackiej NWO !

Na wstępie, zanim przejdziemy do sensacyjnych ustaleń rządu Japońskiego, musimy wspomnieć o naszej rodzinie, gdzie jeden z jej członków jest półprzytomny po tym jak dał sobie wstrzyknąć genetyczną miksturę DNA ! Osoba ta dostała wylewu krwi do mózgu i prawie śmiertelnego zatoru w szyjnej tętnicy. Lekarze „uratowali” ją, tą osobę, poprzez udrożnienie żyły – zastosowanie czegoś co fizycznie przepchało i udrożniło tętnicę !

Wszystko, te dobrodziejstwa, nastąpiły po otrzymaniu zachwalanego przez papieża Frańciszka zastrzyku mengele ! Przejdzmy jednak do sensacji z Japonii. Pojawiły się informacje, że japońskie służby wykryły w tzw. „szczepionkach” nano cząsteczki (prawdopodobnie) metali. Po tym preparaty nano cząsteczkowe ściśle tajnego wojskowo-medycznego projektu zostały wycofane z Japonii. Jest to o tyle ważne, że potwierdza wcześniejsze badania tych chemikali (high-tech) zaawansowanej technologii nano cząsteczkowej przez specjalistów z dziedziny biologii molekularnej oraz innych nauk, związanych z wojskowymi projektami sterowania ludzkimi organizmami na odległość !

To też jest zgodne z informacją jaką podało polskie ministerstwo o przyjęciu do Polski określonej ilości dawek tej mikstury, które musiały być trzymane w ekstremalnych minusowych temperaturach, co jest potwierdzeniem o możliwym zastosowaniu w nich nano botów, nano mikro układów i innych wynalazków biologii syntetycznej razem z najnowszymi osiągnięciami z dziedziny samoformujących się nanoukładów, wspomnianych przez premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, a te, jakaś ich część, jak wiadomo, muszą być przetrzymywane w niskich temperaturach.

Jak widzimy i jak czytamy w doniesieniach z poważnych badań nad tymi preparatami, coś „niezwykłego” przemyca się w nich, co najwyraźniej ma związek z globalnym eksperymentem wojskowym, powiązania ludzkiego organizmu z siecią 5G i sterowania dużymi ludzkimi populacjami w ramch „Nowego Mk-Ultra”. „Nowego” tak jak „Nowy Wspaniały Świat” i „Nowy Porządek Światowy” oraz Agendy Lucyfera 2033 !

W Polsce, kraju zarządzanym podobnie jak w Afryce, gdzie biedne społeczeństwa murzynów są (oficjalnie) depopulowane,  koncerny medyczne, ale i już teraz widzimy wojskowe, przeprowadzają (prawdopodobnie) nieznane nam eksperymenty z dziedziny sterowania ludzkimi orgaznizmami – mózgami poprzez sieć telefonii komórkowej, jak i nanotechnologię strukturalną ! Wspomniane wojsko lucyfera nie bierze jeńców, po prostu morduje, a w najlepszym razie prowadzi globalny „Nowy eksperyment MK-Ultra„.

W związku z tym należy się zastanowić nad przemówieniem arcybiskupa Wojciecha Polaka, w którym wyznał słuszność medyczno-enwuowskich poglądów pastora Bergolia: „w obliczu trwającego wciąż zagrożenia epidemiologicznego zaszczepienie się jest aktem miłości. I aktem miłości jest przyczynianie się do tego, aby większość ludzi się zaszczepiła…” Czy taka postawa jest w zgodzie z Ewangelią, a jeśli nie z Ewangelią, to choćby z etyką ?

Jeszcze raz wróćmy do tajemniczego wystąpienia pana premiera Borisa Johnsona na forum ONZ. Warto o nim pisać bo ujawniono tam oficjalnie jakie możliwości posiadają obecnie technokraci NWO, co się wstrzykuje ofiarom globnalnej psychomanipulacji ! Wszystkie systemy wykorzystujące Internet poprzez sieć 5G są zależne od układów scalonych mogących pomieścić maksymalnie miliony tranzystorów na powierzchni milimetra kwadratowego !

Przy tym poziomie złożoności wprowadzenie ulepszeń może wydawać się niemożliwe, jednak dzięki finansowanemu przez iluminatów z UE projektowi o nazwie „Łączenie molekularne w dziedzinie nanotechnologii” (MINT), zostały stworzone solidne fundamenty umożliwiające osiągnięcie całkiem nowego celu. Aby to osiągnąć, naukowcy wykorzystali wyjątkowe właściwości kwasu rybonukleinowego (RNA) będącego jednoniciowym odpowiednikiem kwasu DNA.

Ten podstawowy element molekularny kodu genetycznego jest odpowiedzialny za komplementarność zasad, czyli łączenie się zasad w pary. W wyniku tego można spowodować związanie się nici kwasu RNA z określonymi komplementarnymi bitami innej cząsteczki. Znaczne części kwasu RNA charakteryzują się także określonym wzorcem pofałdowania (struktura trzeciorzędowa), który może zostać wykorzystany do przechowywania konstrukcji dużych rozmiarów.

Dzięki kwasowi RNA zagadnienie cząsteczkowego samoformowania stało się realne ! Umożliwiona w ten sposób skala miniaturyzacji jest zdumiewająca. Średnica okablowania wynosi mniej niż 100 nanometrów, natomiast dołączone programowalne jednostki odznaczają się rozmiarami równymi 10\;nm (wielkość dziesięciu miliardowych metra!). Zespół badawczy projektu MINT prowadził na Uniwersytecie w Glasgow pionierskie prace w zakresie metod oceny ilościowej i kontroli specjalnie opracowanych oligonukleotydów unieruchomionych na powierzchni elektrod.

Korzystając z rentgenowskiej spektroskopii fotoelektronów, dokonano oceny swoistości i stopnia unieruchomienia w celu pomiaru obecnych elementów. Dokonano także oceny ilościowej masy przypadającej na jednostkę powierzchni przy użyciu mikrowagi kwarcowej (QCM). Dzięki temu można wytwarzać organiczno-nieorganiczne urządzenia elektroniczne na skalę przemysłową, ponosząc niskie koszty! Co przyczynia się do obniżenia kosztów tych składników w preparatach strzykawkowych. Kontrolowana produkcja okablowania w nanoskali oraz wiązań pomiędzy nanocząsteczkami była kolejnym wielkim krokiem w rozwoju tej super technologii.

Połączenia najnowszej nanotechnologii oraz biologii syntetycznej z projektem sieci 5G będzie umożliwiało totalną kontrolę nad społeczeństwami, globalnym umysłem ofiar psychomanipulacji. Oczywiście to wszystko jest tylko teorią, o której nie warto wspominać, bo przecież papież Frańciszek (aka pastor Bergolio) jak i określeni „biskupowie Sankt Galen” nie chcą słyszeć…

W związku z tym co tu zostało napisane należy zastanowić się nad przyszłością Polaków, czy zostaniemy poprzez nanotechnologię strukturalną razem z bilogią sysntetyczną zamienieni w nowe byty bilogii golemicznej ?! Co się stanie w nadchodzącym świecie replikantów z Polską ? Czy z Polski wyjdzie iskra/piorun, który rozwali szatańską cywilizację GMO ?! Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje.” (Dzienniczek. 1732)

 

Biolog Felipe Reitz z Brazylii ma własny zestaw sprzętu do obrazowania termograficznego i zaczął diagnozować swoich zaszczepionych pacjentów, którym wstrzyknięto zastrzyki przeciw covid. Odkrył rozległe krzepnięcie krwi w całym układzie naczyniowym u bezobjawowych osób, które otrzymały zastrzyk. Obrazowanie termograficzne pokazuje masywne skrzepliny krwi u bezobjawowych zaszczepionych

Termografia lub obrazowanie termiczne może wykryć nieprawidłową wewnętrzną temperaturę ciała. Pozwalając na podkreślenie obszarów zapalnych i słabego krążenia krwi. Jest to najskuteczniejszy nieinwazyjny sposób wykrywania DVT, czyli zakrzepicy żył głębokich. Inaczej znanej jako skrzepliny krwi.  Biolog Felipe Reitz z Brazylii ma własny zestaw sprzętu do obrazowania termograficznego i zaczął diagnozować swoich zaszczepionych pacjentów, którym wstrzyknięto zastrzyki przeciw covid. Odkrył rozległe krzepnięcie krwi w całym układzie naczyniowym u bezobjawowych osób, które otrzymały zastrzyk.

To zdjęcie zostało zrobione na 23-letnim sportowcu. Ciemne linie to skrzepliny krwi. Ten 23-latek przyjął zastrzyk, ale nie ma żadnych objawów. Felipe Reitz przeprowadził również analizę żywej krwi. I tak jak słyszeliśmy od kilku innych badaczy, Reitz donosi o obecności obcych struktur nabierających kształtu we krwi zaszczepionych. I pokazał, jak komórki krwi zlepiają się w wyniku otrzymania zastrzyku. W zeszłym tygodniu doktor Richard Fleming opublikował film o tym, co dzieje się, gdy szczepionki genetyczne są dodawane bezpośrednio do ludzkiej krwi. Po dodaniu szczepionki Janssen do zdrowej próbki krwi, można zobaczyć w powiększeniu jak krew zaczyna się zbijać i zlepiać. W badaniach przeprowadzonych przez Natural News stwierdzono, że te tak zwane skrzepliny są prawie całkowicie pozbawione kluczowych elementów markerowych, które byłyby obecne w ludzkiej krwi, ale wykazują znacznie wyższe stężenia pierwiastków stosowanych w elektronice i obwodach elektrycznych.

Tymczasem dyrektor generalny Moderny, firmy, która wyszlamowała swoich klientów na 500 procent za śmiercionośny zastrzyk, otrzymał 50-procentową podwyżkę po spieniężeniu akcji o wartości 400 milionów dolarów. Im dłużej żyjemy bez sprawiedliwości, tym bardziej jest to do zaakceptowania. Moderna inwestuje teraz w przyszłość mRNA. tutaj zródło: https://www.bibula.com/?p=140383

Linki:

Diabelski atak na Polaków ! Co się wstrzykuje ofiarom medialnej psychomanipulacji ?

Krytyczny wobec szczepionek covidowych wynalazca technologii mRNA został „zniknięty” w Internecie

Programowanie materii, a biblijne znamię

Kiedy dojdzie do nowego holokaustu – przepowiednia Chucka Misslera – objawienia Maryi Dziewicy Tre Fontane

Czy Polacy mają zostać zdepopulowani za pomocą doświadczalnych preparatów biologicznych ?!

Czy rabini, religijni Żydzi oraz chrześcijanie dadzą się zaszczepić demonicznymi genetycznymi szczepionkami ?!

Maryja z La Sallette, z roku 1876, wspominała o tajnej akcji „covid-19” ?

Szokujące informacje w temacie genetycznego koktajlu, który mają zapodać igłą jeszcze czystej genetycznie ludzkości !

Pamiętnik znaleziony w internecie – Polsko-Amerykański Ruch Oporu

Czy, i kiedy, nastąpi polski strumień nadprzyrodzonej energii – po „trąbach zagłady” ?

Nowi emisariusze wszystkich krajów łączcie się !

Stary dobry Bóg, stara dobra Ziemia – przygotowania do „nowej” ?

Nowy Wspaniały Świat „charagma therion”

Statua Wolności istoty nadprzyrodzonej ?

Niewidoczne przygotowania do Dnia Pana

Chrześcijaństwo jakiego nie znamy – o wojnie informacyjnej w Tv Trwam

ATAK MEDYCZNYCH HITLEROWCÓW, MEDYCZNYCH SS-MANÓW ORAZ MEDYCZNEGO NKWD NA POLAKÓW – KAZ. KS. NATANKA

„Taką reakcję u niektórych budzi wiadomość znalezieniu tlenku grafenu w szczepionka i to w dużych ilościach. Ale jak zareagować, widząc ludzi świecących w ultrafiolecie? Zasilających żarówki, wywołujących alarmy w bramkach kontrolnych, wykrywaczach metali? Co powiedzieć o człowieku, z którym próbują się połączyć jego własne, domowe urządzenia elektroniczne, jak telefon lub telewizor? Co gorsze, te urządzenia są „przekonane”, że łączą się z firmą Astra Zeneca. Słynne magnesy wydają się już zbyt oczywiste i oklepane.Stew Peters, na antenie Red Voice Media, przeprowadził serię wywiadów z Dr Jane Ruby, ekspertem ds. międzynarodowej ekonomii zdrowia i specjalistką w zakresie opracowywania leków. Była także dyrektorem firmy wytwarzającej półprodukty dla innowacyjnych technologii farmaceutycznych. Jest autorem książki: Hoaxed: The Media’s War on Truth oraz jednym z producentów filmu: A Sea of New Media.Wydaje się być osobą merytoryczną, zrównoważoną i przez to – wiarygodną. Bezlitośnie obnaża fakty, skrzętnie ukrywane przez wielką farmacją i media ale to, co można jeszcze zobaczyć w materiale przetłumaczonym i skompilowanym przez Georginę Orwell, budzi wręcz przerażenie: DR JANE RUBY – „SZCZEPIONKI” NA COVID A TLENEK GRAFENU, MAGNETOFEKCJA I NOPY (NAPISY PL).Film jest dość długi (prawie dwie godziny) i zawiera bardzo dużo, różnych informacji ale z pewnością nikt nie będzie się nudził.Warto zwrócić uwagnę na informację o tym, że szczepionka przeciwko świńskiej grypie, została powstrzymana „już” po odnotowaniu 24 zgonów. Tymczasem nawet według tego samego (kłamliwego) VAERS, w samych Stanach Zjednoczonych, na dzień 23 sierpnia 2021 zmarło od szczepionek 13 911 osób, co należy pomnożyć przez sto. O tym też mowa w materiale. Łączna liczba zgłoszeń wynosi 650 075. Dokładny raport, można znaleźć na stronie OpenVAERS.To pozycja obowiązkowa dla wszystkich „foliarzy”. Tym bardziej, że pojawia się coraz więcej głosów, usiłujących zdyskredytować odkrycia hiszpańskiej grupy naukowców o nazwie „Piąta kolumna” a film, daje jakiś wgląd w jej prace i podaje oryginalne źródła.” – Źródło to tekst na portalu ZmianynaZiemi, tutaj.

Apel Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców w sprawie natychmiastowego wstrzymania Narodowego Programu szczepień przeciwko Covid-19. 17 listopada 2021 wystosowaliśmy do rządzących naszym krajem decydentów kolejny apel, wzywając ich do NATYCHMIASTOWEGO wstrzymania Narodowego Programu tzw. szczepień przeciwko Covid-19.

Nie można być obojętnym wobec tak wielu faktów i dowodów, napywających z całęgo świata, a także z naszej codziennej praktyki – które pokazują wyraźnie, jak wielkie zagrożenie i nieodwracalne szkody zdrowotne wyrządzają już teraz i przyniosą w przyszłości preparaty, którymi wyszczepia się społeczeństwo, ukrywając ryzyko z tym związane. Nikt nie będzie mogł powiedzieć, że nie był świadomy, podejmując decyzję. My dostarczamy dowodów, aby podejmowane decyzje były świadome. Czas przyniesie konsekwencje…

Warszawa, 17 listopada 2021

Premier Rady Ministrów Mateusz Morawiecki

Minister Zdrowia Adam Niedzielski

Minister Michał Dworczyk – pełnomocnik rządu do spraw szczepień. Apel Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców w sprawie natychmiastowego wstrzymania Narodowego Programu szczepień przeciwko Covid-19

My, lekarze i naukowcy zrzeszeni w Polskim Stowarzyszeniu Niezależnych Lekarzy i Naukowców, zwracamy się z apelem o natychmiastowe wstrzymanie szczepień przeciwko covid-19 w Polsce.

W świetle najnowszych doniesień naukowych i statystycznych tzw. „szczepionka” przeciwko covid-19 nie jest ani bezpieczna, ani skuteczna, ani przebadana jak Państwo głosicie, rekomendując jej stosowanie obywatelom naszego kraju.

Brak bezpieczeństwa tej „szczepionki”, która w istocie jest preparatem inżynierii genetycznej nie stosowanym nigdy dotąd w medycynie, został obnażony przez wiele badań naukowych i danych statystycznych:

1/ Eudra Vigilance to baza danych Unii Europejskiej, zawierająca raporty o podejrzewanych reakcjach na lekarstwa, z którą można zapoznać się na stronie internetowej pod linkiem: http://www.adrreports.eu/en/index.html

Obecnie zgłasza ona 27 247 ofiar śmiertelnych i 2 563 768 ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych po szczepionkach na covid-19./dane na dzień 9.09.21r/.

Ciężkie odczyny poszczepienne to: paraliż, zaburzenia orientacji i pamięci, drgawki, zespół Guliama-Barego, porażenie nerwu twarzowego, porażenie kończyn, przewlekłe bóle mięśni i stawów, reakcje anafilaktyczne, powikłania zakrzepowo-zatorowe, które mogą powstać w każdym organie ciała-łącznie z nową jednostką chorobową: poszczepienną zakrzepicą małopłytkową, zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia, zawały serca, poronienia, przewlekłe zmiany skórne, przewlekłe zmęczenie.

2/ Amerykańska agencja do spraw zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych VAERS zgłasza na dzień 21.09.21r – 15 924 zgony po szczepieniu przeciwko covid-19 i 715 059 poważnych niepożądanych odczynów poszczepiennych.

3/ Brytyjski urząd MHRA /Medical Health Regulatory Agency/ ujawnił, że w ciągu zaledwie ośmiu miesięcy od 9 grudnia 2020r. do 1 września 2021r. było cztery razy więcej zgonów z powodu szczepień na Covid-19 (było to 1632 zgony), niż po wszystkich szczepionkach w ciągu ostatnich 20 lat (zgonów tych było 404). CAŁOŚĆ TUTAJ ! https://www.bibula.com/?p=129234

https://theexpose.uk/2021/09/14/13-reasons-why-you-should-not-allow-your-child-to-get-the-covid-19-vaccine/

CZY ISTNIEJE DUCHOWA, PSYCHOLOGICZNA I NANOCZĄSTECZKOWA OPERACJA COVID-19 ?!

SZOK! Boris Johnson w ONZ zapowiada oficjalnie: czipy, implanty, nanotechnologię i nową moralność

ZAPOWIEDŹ ZNIEWOLENIA – Wszechobecne kamery i inteligentny pył w ludzkich organizmach

Józef Białek: Anatomia globalnego spisku NA NASZYCH OCZACH! Jak nami KOORDYNUJĄ? Rozmowa Mateckiego

Ozdyk, Sommer: Czy oni wszyscy biorą w łapę? Szpryc katastrofa w Izraelu!

Bramy piekielne przejęły Watykan i całą zachodnią cywilizacje, a Polska ? Kazanie Ks. Natanka !

TRWA WOJNA ! Nie wolno nam zdezerterować – Ks. dr Franciszek Gomułczak

KOLEJNA ŚMIERĆ po Astra Zeneca! „Krwotok w mózgu” Żołnierze USA MARTWI – będzie odwet Bidena? PM

$zczepienia dzieci BEZ ZGODY rodziców! Projekt 1449 to TOTALNA KONTROLA?! Marcin Masny wRealu24!

PILNE! UJAWNIANIAMY false flag ws. TERRORYSTY-rowerzysty! Słynna dziennikarka zmarła po $ZCZEPIENIU!

Zaszczepiła się – straciła obie ręce i obie nogi… Jummai Nache wraz z mężem Philipem Nache, wyemigrowali z Nigerii do Stanów Zjednoczonych, uciekając ze swojego kraju przed muzułmańskimi terrorystami z Boko Haram. Osiedlili się w stanie Minnesota, gdzie udzielali się w misjach prowadzonych przez Baptystów. Jummai, pracując jako pomocnik medyczny w klinice zmuszona została przez pracodawcę do zaszczepienia się „szczepionką przeciwko Covid-19”. W trzy dni po przyjęciu drugiej dawki „szczepionki” firmy Pfizer zaczęła odczuwać bóle w klatce piersiowej. Po kolejnym tygodniu rozpoznano – znane z innych masowych przypadków osób „zaszczepionych” – zatory w układzie krążenia. Jedynym ratunkiem przed nieuchronną śmiercią była amputacja nóg i części dłoni. Lekarze twierdzą, że wkrótce będą musieli odciąć dalszą część rąk, a jej życiu cały czas zagraża niebezpieczeństwo.

Amerykańska federalna agencja „Centra Kontroli i Prewencji Chorób” (CDC), która „zainteresowała się przypadkiem” Jummai odpisała, że „przypadek badało 70-80 lekarzy, którzy doszli do wniosku, że Jummai była zainfekowano MIS-A (wieloukładowy zespół zapalny w następstwie zakażenia wirusem SARS-CoV-2) oraz COVID-19, ale lekarze nie mogli dość do przekonania, że szczepionka przeciwko Covid-19 odegrała jakąkolwiek rolę.” Wnioski wydają się oczywiste: „szczepionka przeciwko Covid-19” nigdy nie jest przyczyną komplikacji, nawet gdy ma się natychmiast po jej przyjęciu zawał serca, zakrzepy, choroby automimmunologiczne, drgawki, paraliż czy gdy odcinają ci ręce i nogi. Zawsze jest jakaś „inna przyczyna”, np…. Covid, jak w przypadku Jummai.

Historia Jummai opisana jest na stronie pośredniczącej w zbieraniu funduszy GoFundMe (skąd pochodzi zdjęcie powyżej). Wymiar finansowy leczenia poszczepiennego Niezależne media (bo główne media cenzurują rzeczywistość) donoszą o tragediach rodzinnych również w wymiarze finansowym, np. przypadki gdy osoba posiadająca ubezpieczenie zdrowotne jest zmuszana do zapłacenia dodatkowo 50 tysięcy dolarów za 4 dni pobytu w szpitalu. Szpitale, szukając dodatkowych funduszy, nie tylko podwyższają ceny usług, ale i regularnie dopisują do rachunków wyimaginowane kwoty, których zapłacenia odmawiają ubezpieczalnie i konieczność spada w końcu na pacjenta. U innych pacjentów, dłuższe „poszczepienne” leczenie przekroczyło już milion dolarów, czyli często górną granicę wyznaczaną przez kampanie ubezpieczeniowe, i osoby te – pomimo, że płaciły składki ubezpieczeniowe – są pozbawione ubezpieczenia, nawet pozbawione do końca życia możliwości ubezpieczenia się (firmy ubezpieczeniowe wymieniają pomiędzy sobą informacje odmawiając takim osobom ubezpieczenia).

Kolejne ofiary eksperymentów medycznychNa całym świecie systemy mające służyć zbieraniu przypadków niepożądanych skutków poszczepiennych dosłownie pękają w szwach i ich administratorzy i mocodawcy czynią wszystko aby nie ukazywać prawdziwych danych. Np. w Stanach Zjednoczonych system VAERS prowadzony przez CDC wykazuje ponad 12 tysięcy ofiar śmiertelnych i ponad pół miliona osób poszkodowanych, często kalek do końca życia. Zarzuca się jednak, że administracja systemu nie publikuje wszystkich przypadków, a sam system uaktualnia dane z opóźnieniem dochodzącym nawet do 3 miesięcy. [Zob. „Pozew przeciwko CDC za ukrywanie rzeczywistej liczby ofiar śmiertelnych, mającej wynosić „ponad 45 tysięcy”, a nie 12 tysięcy„]

Tymczasem w Szkocji tamtejsze ministerstwo zdrowia opublikowało zastraszające dane pokazujące, że w tym 5,5-milionowym kraju zanotowano ponad 5,5 tysiąca zgonów po przyjęciu „szczepionek”, i to tylko licząc do czerwca br, i tylko biorąc pod uwagę pierwsze 28 dni po zaszczepieniu. Liczba ta może być dużo większa, gdyż system nie notuje zgonów po miesiącu od przyjęcia „szczepionki”. Tak jak kilkakrotnie podawaliśmy wcześniej, kontyuujemy listę osób-ofiar „szczepionek przeciwko Covid-19”. Dane pochodzą ze strony TheCovidBlog i są jedynie drobnym wycinkiem ofiar na świecie. Media głównego nurtu nie są zainteresowane informowaniem o skutkach tych prawdziwie niebezpiecznych preparatów, reklamowanych jako „szczepionki przeciwko Covid-19”

  • Jason Maurer: 45-letni barman z Ohio, wzywał na mediach społecznościowych: „Zamknij się i zaszczep się!”. Pięć tygodni po przyjęciu „szczepionki” Moderna nie żyje.
  • Dominique de Silva: 30-latka z Północnej Karoliny – dystonia, poważne konwulsje po „szczepionce”
  • Julie Ann Nobles: młoda kobieta z Kolorado – Bell’s Palsy, niekontrolowane konwulsje
  • Fred Pye: 39-letni Kanadykczyk – niekotrolowane konwulsje po Modernie
  • Davide Bristot: 18-letni włoski sportowiec (piłka ręczna) – nie żyje po 27 dniach od przyjęcia Pfizera
  • CDC donosi o kolejnych przypadkach „nagłej śmierci” 3 nastolatków, którzy przyjęli „szczepionki przeciwko Covid-19”
  • Anthony Shingler: 57-letni Brytyjczyk: zdiagnozowany z chorobą Guillain-Barré, sparaliżowany po przyjęciu AstraZeneca
  • Madeline Johnson: 21-letnia studentka z Kalifornii: paraliż
  • Robin Spring Saunders: 45-letnia pielęgniarka, która zmuszona była spełnić warunek zatrudnienia w Johns Hopkins Hospital i zaszczepiła się – 6 dni po przyjęciu „szczepionki” nie żyje.
  • Ayesha K. Faines: 35-letnia dziennikarka – nie żyje 14 tygodni po „zaszczepieniu się” Pfizerem. 
  • Bruce David Ward: 64-letni Kanadyjczyk – nagły tętniak rozwarstwiający serca po przyjęciu Moderny. Nie żyje 30 dni później.

Setki tysięcy innych podobnych przypadków można znaleźć w systemach typu VAERS (w USA – ponad pół miliona według oficjalnych danych, wszystko wskazuje, że zaniżanych), czy YellowCard (UK). Wydaje się, że w Polsce nikt nie jest zainteresowany zbieraniem tego typu danych, gdyż podaje się, iż do tej pory miało miejsce około 100 przypadków zgonów jako skukti poszczepienne (dokładne dane nie są dostępne). Biorąc pod uwagę, że w 5,5-milionowej Szkocji tamtejsze ministerstwo zdrowia podało, że ponad 5,5 tysiąca osób zmarło po przyjęciu „szczepionki przeciwko Covid-19” (licząc tylko przypadki do 28 dni od zastrzyku), twierdzenia polskich instytucji są nad wyraz optymistyczne. Albo po prostu kłamliwe.

Nikt nie interesuje się losami zmarłych, cirepiących, ich rodzin. Pamiętaj – jeśli po zaszczepieniu się spotka Cię podobny los, NIKT nie zainteresuje się Tobą, media będę Cię unikały, przemilczały, czynniki rządowe będą udawały, że nie istniejesz, firmy farmaceutyczne są zwolnione z odpowiedzialności, a lekarze… lekarze, jako kasta która pozbawiła się podczas „pandemii” resztek autorytetu, będą uważali Ciebie za ich własny wyrzut sumienia i potraktują jak wrzód.

Kazanie naszego super Księdza Natanka w sprawie iluminackich wampirów na Watykanie i w kościele!

Dobre 21
Złe 1
]]>
http://argonauta.pl/fantastyczno-naukowe-szczepionki-nanotechnologii-strukturalnej-mk-ultra-to-prawda/feed/ 0